X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 12 października 2014, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moge zatrudnić dziewczyny, ktora nie przychodzi do pracy. Poza tym jej nie urządza pol etatu, bo co zarobi u mnie, to wyda na opiekunke do dziecka i dojazdy do pracy.
    Tomek nie moze iść na rodzicielski, bo ja mam firmę, jest błąd w ustawie i w naszej sytuacji jemu sie urlop na dziecko nie należy.
    Ja skoro pójdę na macierzyński, to przez 14tyg nie mam prawa pojawić sie w pracy.

    Sa 2 wyjścia- albo zwerbujemy tego lekarza, albo ja musze wrócić do pracy. I to z Tomkiem, bo sama nie dam rady.

    Złota, naprawdę zostawiłabyś teściowej noworodka na 9 godzin dziennie?
    Ja sobie czegos takiego nie wyobrażam... Nie po to starałam sie o dziecko, zeby teraz oddawać je na wychowanie teściowej.

  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 12 października 2014, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez przesady z zostawianiem dziecka, noworodka z teściową. Ok. rozumiem sytuacja losowa, poważna choroba matki. Ale nie praca. Toż to dla takiego maleństwa najważniejsza jest bliskość i obecność matki, bez ojca może się obyć ale nie bez matki. I zgadzam się z Santoocha że jeśli scenariusz z brakiem pracownicy się sprawdzi to albo praca z dzieckiem w gabinecie, albo niech mąż znajdzie pracę z której będzie w stanie utrzymać was i zapłacić wszelkie rachunki.
    Nie rozumiem trochę kobieta chce się poświęcić, szybko wrócić do pracy po porodzie a mąż jeszcze wyrzuty robi i wielkie halo bo z dzieckiem do pracy nie można. Chyba tam zimą grzejecie? Miejsce osobne dla dziecka też się znajdzie? Więc ja problemu nie widzę. Tym bardziej że dziecko chciane, wyczekane i jak tu ze względu na pracę zrezygnować z uroków macierzyństwa i bycia z dzieckiem.
    Zmykam spać rank do kościoła mamy z M. iść a ja jak zwykle będę miała problem ze wstaniem z łóżka.
    Słonecznej niedzieli ;)

    santoocha, Fidelissa lubią tę wiadomość

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 12 października 2014, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Sara :)
    Ja wiem, ze teściowa zajęłaby sie dzieckiem najlepiej jak potrafi, ale to NASZ syn i jego miejsce jest przy rodzicach. Poza tym w domu wcale nie byłoby takie chronione przed wirusami, do teściowej codziennie przychodzi jej siostra z 2,5 letnia wnuczka. Lepszego źródła infekcji nie moge sobie wyobrazic.

    Moja teściowa zawsze wszystko wie lepiej, dziś próbowała przekonać mnie, ze ona wie lepiej gdzie powinien wisiec zegar w mojej kuchni.
    Juz widze jak wracam do domu po pracy, a ona mi mówi, ze cos mam przy Szymku robic inaczej, bo ona zna go lepiej i wie co dla niego najlepsze.

    Sara, kiedys wszystkie lalki nazywalam Matylda :)

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 12 października 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santocha nie no zosyawic dziecko z tesciows nieee choc wiem ze moja tesciowa jest spoko sle nie wyobrazam sobie tego :-S
    Co do praviwnika nie masz wsrod znakomych kogos? Ktos kto moze z toba studiuowal albo jesli macie wejscis fo studentow absolwentow to moze im zaproponowac.?

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 12 października 2014, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Nie moge zatrudnić dziewczyny, ktora nie przychodzi do pracy. Poza tym jej nie urządza pol etatu, bo co zarobi u mnie, to wyda na opiekunke do dziecka i dojazdy do pracy.
    Tomek nie moze iść na rodzicielski, bo ja mam firmę, jest błąd w ustawie i w naszej sytuacji jemu sie urlop na dziecko nie należy.
    Ja skoro pójdę na macierzyński, to przez 14tyg nie mam prawa pojawić sie w pracy.

    Sa 2 wyjścia- albo zwerbujemy tego lekarza, albo ja musze wrócić do pracy. I to z Tomkiem, bo sama nie dam rady.

    Złota, naprawdę zostawiłabyś teściowej noworodka na 9 godzin dziennie?
    Ja sobie czegos takiego nie wyobrażam... Nie po to starałam sie o dziecko, zeby teraz oddawać je na wychowanie teściowej.

    Jak bym miala noz na gardle to tak. Z tesciowa wolalabym niz z obca kobieta. Ale to tez zalezy od tesciowej. Moja jest wspaniala. Nie jest to prosta decyzja, ale jak nie byloby innego wyjscia...

    I podkreslam: to jest moja opinia-osoby, ktora nie jest matka. Byc moze bedac w ciazy mialabym zupelnie inne podejscie.

    Generalnie wspolczuje sytuacji, bo jest trudna i trzymam kciuki, zeby wszystko sie ulozylo!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 08:42

    santoocha lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 12 października 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty straszna historia :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 09:44

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 12 października 2014, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy dzis studniowke :-). 100 dni do porodu :-)

    santoocha, Z., Fidelissa, Natka098, sara_nar, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 12 października 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny :)

    Anutka gratuluję studniówki :)

    Jestem padnięta dziewczyny. Wczorajsza przeprowadzka kuzynki trwała do 3 nad ranem. O 23 pojechaliśmy na drugi koniec miasta na zapiekanki, od 24 do prawie 1 robiliśmy zakupy w Tesco :P fajny dzień.

    A dzisiaj narzeczony będzie malował pokój mojej siostry :)
    Wysłałam go właśnie po test, bo @ nadal nie ma.

    Pięknej niedzieli :*

    Z., Fidelissa, Lena87, Kaśka28, Misty87 lubią tę wiadomość

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 12 października 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka, teraz to już szybko zleci, zobaczysz :)

    Złota, może to właśnie w tym rzecz, że inaczej czuje się takie sprawy jak się jest matką.
    Może dlatego też dla mojego męża wydaje się to takie proste- zostawimy Szymka starszym.
    Myślę, że on nie odczuwa jeszcze tego, że już mamy dziecko, więcej- nie kocha go, bo nie widział go jeszcze, nie czuł, nie ma jeszcze rozbudzonych uczuć względem niego.
    A ja zupełnie inaczej, jak czuję jak się rusza, chciałabym rozerwać sobie brzuch i go przytulić, gdy się mało rusza, odchodzę od zmysłów, kocham go nad życie, mimo, że jeszcze się nie urodził.

    jak opisałam mój problem na Listopadówkach, każda dziewczyna napisała, że ostatnia rzecz jaką by zrobiła to zostawienie dziecka teściowej, jaka by nie była.
    Ale to punkt widzenia matek...

    Dlatego staram się zrozumieć, że Tomek to inaczej widzi i nie może zrozumieć, jak ważna jest obecność rodziców w pierwszych miesiącach życia dziecka.
    Jestem pewna, że jak weźmie pierwszy raz syna na ręce, to momentalnie zmieni się jego podejście do zostawiania takiego malca na cały dzień.

    Czekam jak na szpilkach na decyzję tego naszego znajomego.
    Jak nie on, to nikt inny.
    Aniu, absolwent nie jest w stanie sam poprowadzić gabinetu, tu trzeba kogoś z kilkuletnim doświadczeniem. Po studiach niestety wie się całe G.
    Znajomych weterynarzy tu nie mam, przyjechałam tu za Tomkiem ponad 300km, znajomi zostali na Mazurach.

    No nic, jakoś to będzie. Najwyżej Szymek będzie zahartowany. I szybko nauczy się zawodu ;)

    Ania_84, Anutka, Fidelissa, Lena87, sara_nar lubią tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 12 października 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadziejeze znajomy sie zgodzi :)

    wiem ze absolwent nie poprowadzi sam gabinetu ale juz tego sie tknelam :)

    wiem jak moi stomatolodzy robia.. jak tylko maja noz na gardle jada do lublina i zbieraja lekarzy :)

    Heheh no to widze ze Szymus juz ma fach w reku :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 10:54

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 12 października 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny :-)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 12 października 2014, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wczoraj do porodu wg pierwszego usg i terminu ostatniej miesiączki mam miesiąc do porodu:).
    Hehe tak czuje ze dwa tyg i bedzie rozpakowanko:)

    Anutka, santoocha, Lena87, sara_nar lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 12 października 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Santoocha, trzymam mocno kciuki, żeby ten znajomy jednak się zdecydował, a Ty żebyś mogła spokojnie urodzić i zająć się małym :)

    Anutka, Fidelissa, to ważne daty :);)

    U mnie pogoda całkiem ładna, ale ja jakoś tak się kiepsko czuję.

    Anutka, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • Driada0102 Autorytet
    Postów: 915 853

    Wysłany: 12 października 2014, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ;)
    myślę, że to jest inwidualna sprawa każdej matki, ale ja osobiście zostawiłabym swojego syna teściowej może dlatego, że mam do niej wielkie zaufanie i wolałabym pracować te pół etatu. Np pracować co drugi dzień lub po pół dnia. Nie wiem jaką Ty masz teściową i w moim przypadku też byłoby inaczej bo bym z nią mieszkała. Moja siostra zostawiała dzieci teściowej bo musiała wrócić do pracy i dobrze są dzieci wychowane, wręcz ja bym chciała żeby moje się tak wychowało jak ich bo są grzeczne i ułożone ;)

    f2wli09kvv5ashuy.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 12 października 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może gdybym pracowała na pół etatu, może dziecko 4-5 miesięczne, ale nie noworodka na 9 godzin dziennie.
    Moja była szefowa zostawiała takie maleństwo ze swoim mężem, a pracowała wtedy 6 godzin dziennie. Ale ona nie miała warunków, żeby zabierać dziecko do pracy, gabinecik malutki, nie miałaby gdzie nawet kołyski wcisnąć.
    Do tej pory jak to wspomina, to ma wyrzuty sumienia, że nie było jej przy dziecku od początku.
    A jej córka ma już 6 lat. Przy drugim dziecku poszła już na pół roku na macierzyński.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy robi jak czuje, ale ja nie umiałabym się skupić na pracy jednocześnie zajmować się dzieckiem i z teściową bym nie zostawiła, o niee, właśnie od niej wróciłam...


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry ;)

    Sana jak test ?

  • alka89 Autorytet
    Postów: 2499 1128

    Wysłany: 12 października 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko na chwile wpadlam powiedziec Dzien Dobry

    Lena87, sara_nar lubią tę wiadomość

    Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
    Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.
  • alka89 Autorytet
    Postów: 2499 1128

    Wysłany: 12 października 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko na chwile wpadlam powiedziec Dzien Dobry

    Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
    Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 12 października 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po rozmowie z tym moim znajomym.
    Sprawa wygląda tak, że jednak nie kończy pracy w tamtym gabinecie.
    Ale powiedział, że tak zagada z szefową, że i nam pomoże, tzn najprawdopodobniej tam zostanie na pół etatu, a do nas przyjdzie na cały etat.
    Sprawa jest do dokładnego ustalenia, ale myślę, że się dogadamy.
    :)

    To się jutro pani specjalistka zdziwi, że mamy kogoś na jej miejsce.
    Co prawda będzie nas on więcej kosztował niż ona, ale i wiedzę ma większą i mam pewność, że to co robi robi dobrze i nie zrujnuje mi mojego gabinetu. Co najwyżej przyjdzie skacowany do pracy, ale to jakoś przeboleję ;)

    Jest światełko w tunelu! :D

    Natka098, Kaśka28, Lena87, sara_nar, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

‹‹ 1333 1334 1335 1336 1337 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ