Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
alka89 wrote:Hej. Wrocilismy z Lodzi.Cc mialam w Gdansku,ale tam mnie skierowali ze wzgledu na małego bo nigdzie nie ma szpitala z chorobami kosci.. Kolejna wizyta za 3 miesiace albo jak niedaj Boze dojdzie zlamanie. Nie wyglada to poki co na lamliwosc kosci,w sumie nie wiadomo co,dziecko nie przyswaja witaminy d ,ma slabe uwapnienie kosci,tprbiel kostna...
Mialam depresje,ze maz musial byc ciagle z nami. Zlamałam Tobiaszkowi raczke przy zwyklej czynnosci. ICezko jest ,mam gorsze dni bo nie potrafie sie zajac synkiem zeby nie robic mu krzywdy...Karmie tylko bebilonem bo boje sie,ze przez te moje stresy jeszcze zalapie jakas anemie ode mnie albo moze ja mam jakies braki witamin...hmm.Pozdrawiam wszystkie i dziekuje za cieple slowa -
Fidelissa, ja nie, u mnie dalej tak jak było - szarawo. Ciekawe kiedy Twoje maleństwo zdecyduje się wyjść z ciepłego apartamenciku
A ja pomyłam okna i zabrałam się za gruntowniejsze porządki. No i jak zaczęłam szybko, tak teraz siedzę i czekam na wenę, bo jakoś tak mnie opuściła.
Za 6 tygodni o tej porze będę już w połowie drogi do domu....albo będę stała w korkach ;] W każdym bądź razie będę już po drugiej stronie morza Tak ogólnie to mam już jedną dużą walizkę spakowaną Tak do niej dokładam takie rzeczy, o których wolałabym nie zapomnieć. Powoli trzeba zacząć myśleć o prezentach. 7 dzieciaczków to trochę trzeba pogłówkować. W sumie dla dwóch już mamy buty, także zostaje 5 + chrzciny... Ale to mąż chrześniakowi raczej zrobi jeden prezent na dwie okazje, także luz. A co kupić mężowi?!Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Maniuś wrote:Alka :*
Sen jest dla mieczakow
Gdzie nasza Another?Lenki tez dawno nie widzialam
Kasiu,a Ty? Dalej odpoczywasz?Tesknimy
Dziewczynki dobranoc
Maniuś jak zwykle mnie wywołujesz Ja nie wiem jak to jest, ale zawsze zajrzę do wątku akurat gdy piszesz o mięczakach ^^
Wczoraj po 3 tygodniach udało się naprawić mój wykres i nie mam pojęcia co się w tym cyklu dzieje. Niby mierzyłam temperatury, ale nie zapisywałam datami i dupcia. Wydaje mi się, że owulka była, ale ciężko mi stwierdzić kiedy dokładnie, bo nie pamiętam daty testu i towarzyszących temperatur. W każdym razie od wczoraj jem lutkę. Zobaczymy.
Buziaki kochane :*Natka098, Little Frog, Fidelissa, Maniuś lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:Maniuś jak zwykle mnie wywołujesz Ja nie wiem jak to jest, ale zawsze zajrzę do wątku akurat gdy piszesz o mięczakach ^^
Wczoraj po 3 tygodniach udało się naprawić mój wykres i nie mam pojęcia co się w tym cyklu dzieje. Niby mierzyłam temperatury, ale nie zapisywałam datami i dupcia. Wydaje mi się, że owulka była, ale ciężko mi stwierdzić kiedy dokładnie, bo nie pamiętam daty testu i towarzyszących temperatur. W każdym razie od wczoraj jem lutkę. Zobaczymy.
Buziaki kochane :* -
Witajcie dziewczyny!
Jestem początkująca i nie wiem czy piszę w dobrym temacie, mam nadzieję , ża jakoś poradzicie, jeśli nie piszcie i już się wynoszę.
Od jakichś paru dni dziwnie się czuję. Tzn. mam twarde podbrzusze, ciągle bolą mnie jajniki (z parogodzinnymi odstępami, ale jak już zaczną boleć to przez dobrą godzinę)- jest to bardziej mocne kłucie, ciągnięcie, brzuch mi wydęło, parę razy w tych dniach zaliczyłam zgagę, jestem ciągle senna, rozdrażniona, do tego mleczny śluz i potwornie nie znoszę od jakiegoś czasu zapachu karmy suchej dla kota, co nigdy nie miało miejsca,piersi może się nie powiększyły zanadto ale mam uczucie jakby były cięższe, aż przeszkadzają. Oraz przeświadczenie , że tym razem jestem w ciąży. Może to głupie, ale mam takie przeczucie, które nie chce wyjść z mojej głowy, choć mówię sobie, że na pewno nie.
Nie wiem, co ogólnie o tym wszystkim sądzić, bo już od roku staramy się z partnerem o dzidzie, ale stwierdzono u mnie za wysoki poziom prolaktyny,( po tym jak przez 5 miesięcy nie miałam @) którego nie da się obniżyć farmakologicznie ( zażywałam parlodel, bromergon)i mój lekarz stwierdził, że przez to mogę być bezpłodna. W czasie stosowania parlodelu powróciła @ i utrzymuje się już od pół roku cykle nie są równe wachania to 28-32 dni.
Ostatnią @ miałam 16 października, teraz powinna przypaść na około 14- 18 listopada. ah, w międzyczasie robiłam już dwa testy płytkowe i wyszły negatywne, a więc co myślicie forumowiczki? czy jest możliwość mówienia tu w ogóle o ciąży i kiedy powinnam zrobić test? -
ah, dodam, że od jakichś dwóch miesięcy wystopowaliśmy troszkę, chcieliśmy podejść do tego stresu z zajściem w ciążę trochę bardziej na luzie- cco ma być to będzie, ale boję się, że może to być jakaś choroba- nie koniecznie ciąża, albo co gorsza urojona ciąża.
-
Jeśli @ miałaś 16 października to na objawy stanowczo za wcześnie, szczególnie, że piszesz, że występują od paru dni. Z testem poczekaj chociaż do 14 listopada, bo nawet jeśli jesteś w ciąży, to na test płytkowy za wcześnie. Jeśli zaś miałaś owulację późno to mogło nawet jeszcze nie dojść do zagnieżdżenia. Poczekaj spokojnie kilka dni. Powodzenia."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Dziękuję ci Another za odp, wiesz chciałabym, żeby to było to, ale staram się nie nakręcać, faktycznie poczekam z tym testem, a przynajmniej się postaram bo jestem w gorącej wodzie kąpana. jeśli chodzi o ovu to zgodnie z wykresem miałam od 29 października do 2 listopada.
-
No niedziela rzeczywiście do kitu.
Miałam przerąbaną noc, prawie nic nie spałam- mąż chrapał, mi sie ulewała kolacja, męczyła zgaga, o 2:30 dzwoniła klientka i była bardzo zdziwiona, że nie przyjadę zrobić cesarki jej suce.
Zasnęłam po 4, o 7:30 znów telefon od klienta- szczepienie się skończyło... Że niby mam w niedzielę jechać psa mu szczepić? Masakra.
Ogarnęłam się dopiero ok 13, ale źle mi z tym, nie lubię tyle gnić w łóżku, nawet w niedzielę.
Dokończyliśmy ogarniać pokój Juniora i efekt jest taki:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/508a0230cf17.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ae059c50ac0a.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d49896e0ce62.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/751eb93b8815.jpgAnia_84, Anutka, Lena87, Driada0102, Fidelissa, Little Frog, Natka098, Misty87, sara_nar, olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Another, super, że cykl wrócił na właściwe tory. Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Madziul, Another dobrze radzi. Cierpliwości, za parę dni powtórz test. Mam nadzieję, że Twoje przypuszczenia jednak się potwierdzą
Santoocha, pięknie! Teraz tylko czekać na lokatora!
A z tymi pacjentami/klientami to masz normalnie sajgon. Niektórzy ludzie to nie mają wyobraźni Mi by w życiu do głowy nie przyszło, żeby dzwonić do weterynarza, bo się mi szczepienie w niedzielę skończyło....Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 21:23
-
Santi pokoik cudowny, my niestety nie mamy osobnego dla dziecka i wynajmujemy wiec siłą rzeczy nie da sie zrobić po swojemu, ale w tym tym idziemy ogladac mieszkanie, moze sie uda sfinalizować przed narodzinami to wtedy pokoik bedzie jak złoto
Misty87, olka30 lubią tę wiadomość
-
CIOCIE,PRZEDSTAWIAM WAM TOBIASZKA
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb417096f73ddc18.html
XxMoniaXx, przedszkolanka:), sara_nar, Misty87, Natka098, olka30, Another, Lena87, Macierzanka:), Anutka lubią tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.