Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczynki.. U nas dalej tak paskudnie, że aż psychika siada. Siły nie mam na nic, myślałam że rano nie wstanę do pracy. Jeszcze nie wiem, czy przez tą pogodę, czy przez co włączyła mi się jakaś deprecha jesienna. Dwa dni pod rząd wyłam o głupoty. Połówka ciąży mi minęła, zaczynam panikować że nie dam rady, że nie jestem gotowa. Masakra, czułam że tak będzie
Santocha walcz o swoje. A co na to księgowa? Tak szczerze to ona się powinna tym zająć..
Monia gratuluję fasolinki Tobie Lenka też, a ty Martusia się nie stresuj, na pewno wszystko jest ok
Sana chyba coś przegapiłamLena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień Dobry Dziewczyny,
Santocha, podziwiam Cię za Twoją wytrwałość ..
I wiem że wygrasz to walkę w sądzie i będziesz mogła nacieszyć się synem
Szymek ! Ciocie Cię chcą zobaczyć, no wychodź już !
Żabko co się dzieje ?
Olka, to chyba ta pogoda melancholijna tak działa ..
Gdyby tylko słoneczko świeciło to każda by zadowolona była
Ehh, dziewczyny jeszcze kilka dni i Grudzień -
Dzień dobry,
Po badaniu prenatalnym melduje że z maluchem wszystko dobrze. Ma już całe 6 cm i nawet mój mąż okazał radość i rozpoznał małego czlowieczka
Zaczęłam dziś ostatni tydzień I trymestru więc największe ryzyko już minęło. Mam nadzieję że teraz będę spokojniejsza.
Miłego dniaLena87, przedszkolanka:), olka30, Another, Little Frog, Maniuś, Natka098, Fidelissa, Macierzanka:), Anaaa:), Misty87 lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualny
-
Santocha poczytałam cię na listopadówkach.
Powiem ci, że twój księgowy to chyba jakiś kretyn. Jak mógł cię zgłosić od 2.09 zamiast od 01.09? Poza tym prowadzący działalność musi być zgłoszony do ubezp. chorobowego dobrowolnie min. 90 dni, żeby nabyć prawo do zasiłku..
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=429 -
Nie Ola, wystarczy jedna pełna składka. Do L4 potrzeba 90 dni płacenia składek.
Pokazał mi dziś deklarację ZUSowską za wrzesień. Jak byk jest, że ubezpieczenie chorobowe mam od 1 września.
Wygląda na to, że ZUS chce mnie zrobić w balona.
Księgowy napisał pismo odwoławcze, wykazując że jestem objęta ubezp. chorobowym dokładnie od 01.09, wydrukowałam wszystkie potwierdzenia przelewów do ZUSu. Zawiózł je do sądu, zobaczymy co z tego wyniknie.
Nie poddam się. Jeśli okaże się, że to jednak z winy księgowego, to z nim będę walczyła.
Gra toczy się o 48tys zł. Nie odpuszczę!
Byłam na ktg, zapisały się 4 skurcze o mocy 60%. Czyli nic specjalnego się nie dzieje.
Tylko ciśnienie mam wysokie, aż się położna przestraszyła, ale wyjaśniłam jej sytuację to wyluzowała.
Z. gratuluję udanej wizyty 6 cm to już kawał człowieczka!
U mnie od rana pada śnieg, ale praktycznie od razu topnieje.
Brrr, nienawidzę zimy.Z. lubi tę wiadomość
-
Tak czy siak walcz, u nas ostatnio odmawiają zasiłku nawet zatrudnionym normalnie dziewczynom, które na prawdę pracowały, bo się im wydaje, że jak ktoś pracuje niedługo to od razu wielka ściema. Zaczynam tego nie rozumieć. Kumpel założył żonie lipną działalność i płacił 3 mies., wezwali ją na komisję i dostała zasiłek, a komuś kto na prawdę pracuje - na umowę o pracę, potrafią odebrać zasiłek. Coś nie halo z naszym prawem. A w terminie było zgłoszenie złożone u ciebie? Wpłaty też szły terminowo?? Jak tak to nie mają prawa odmówić. Zanim bym poszła do sądu pojechałabym do zus (wysłała księgowego), żeby tam posprawdzać w papierach..
I szczerze mówiąc pierwsze słyszę, że potrzebna jest tylko jedna składka, ale nie kłócę się, nie prowadzę już przedsiębiorców parę lat, więc może coś się zmieniło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 12:42
-
Olka, dobrze piszesz - znam osoby, które założyły sobie fikcyjne (mniej czy bardziej) firmy i normalnie z dwójką dzieci tak zrobiły i bez problemu się obeszło... 3 miesiące składek i L4... A tak jak Santoocha, która dosłownie do finału jest na pełnych obrotach, to takie kłody pod nogi rzucają... Nie dość, że ta luka w prawie (czy jakoś tak) i sytuacja z mężem, to teraz to Siły i wytrwałości Ci życzę!
Lenko, co do mojej szkoły, to nic strasznego, tylko jedna babka zachorowała, więc sami się przez większość czasu sobą zajmowaliśmy, a równie dobrze to mogę robić w domu ;] Szkoda paliwa na dojazdy.
A co do tego, że już za kilka dni grudzień, to aż się wierzyć nie chce - mam wrażenie, że zaledwie kilka dni temu był 1 listopada...
No i najważniejsze: Z, super, że wszystko w porządku i mam nadzieję, że tak jak piszesz - będziesz już spokojniejszaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 13:07
Lena87, olka30, Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Chciałam na każdym wątku wpisać ale w tych emocjach mi chyba umknęło.
Tak, tak, dzisiaj na teście zobaczyłam dwie krechy
Dla mnie druga krecha - bladzioch, ale dla dziewczyn na forum to już gruba krecha
Teraz tylko czekać do 17-18 na wynik betyLittle Frog, Lena87, martusia1986, Z., santoocha, Natka098, olka30, Maniuś, Fidelissa, Macierzanka:), Anaaa:), Misty87 lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
Karmimy sie
I karmimy
Jakaś przenośna mleczarnia jestem cholibka...
Młody ma kołki czego nikomu nie życzę
Takze prawie nie śpimy....
W środę mam umówiona sesje noworodkowa, obyśmy to jakoś przezyli...
We wtorek pediatrę..
A w niedziele na pierwsza wizytę przychodzą rodzice....
Takze bedzie intensywnie.
Pozdrawiamy ciocie...olka30, Little Frog, Lena87, Maniuś, Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Olka, moje pierwsze słowa do męża w dniu dzisiejszym były "Kochanie, nie mogę oczu otworzyć, mam ochotę zwinąć się w kokon i zostać w łóżku". Także rozumiem Cię.
Sana, super! To teraz mogę spokojnie pogratulować i życzyć dużo zdrówka!!
Ale dziś już piątek, więc buźka się mi cieszy - równo 4 tygodnie do wyjazdu. Chociaż entuzjazm mi opada chwilami jak sobie pomyślę ile czasu będziemy musieli spędzić z rodziną męża i znów będą pewnie problemy gdzie siedzieliśmy dłużej... A moja mama też fochy strzela, że mam mało czasu dla niej...Z., olka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć
Fidellis, poradzicie sobie z kolkami
Oczywiście pochwal się później zdjęciami
Olka, masz rację pogoda nie nastraja do niczego
Nie wiem czy mam się cieszyć w tym przypadku, że mogę w domu posiedzieć ?
Żabko, po prostu mama by chciała mieć Was tylko dla Siebie, to zrozumiałe że przyjeżdżacie czasami tylko 2 -3 razy do roku i chciała by się nacieszyć Wami tak jak i inni
Musicie to jakoś zgodnie rozplanowaćZ., Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Lena no pewnie, że się ciesz, że możesz w domu posiedzieć Ja się już nie mogę doczekać, ale już nie długo.. Fakt, że w taki dzień to się nigdzie nic nie chce robić, ale w domku zawsze milej, niż słuchać narzekań wszystkich w okół w pracy.
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyolka30 wrote:Lena no pewnie, że się ciesz, że możesz w domu posiedzieć Ja się już nie mogę doczekać, ale już nie długo.. Fakt, że w taki dzień to się nigdzie nic nie chce robić, ale w domku zawsze milej, niż słuchać narzekań wszystkich w okół w pracy.
Kochana, patrząc na wygodę owszem, fajnie jest
ale Ty za wszystko będziesz miała zapłacone