X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alka właśnie dziś o Tobie myślalam co tam u Ciebie :) pozdrów maleństwo . Jak będziesz miała chwileczkę to napisz co u Ciebie, jak mały. Pozdrawiam :)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hah :P czy ktoś wie jak wstawić zdjęcia :p będę wdzięczna za odp :P

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to chyba zrobiłam największą głupotę w swoim życiu bo...

    po dodatnim teście zjadła mnie ciekawość i poszłam na drugi dzień do ginekologa, pani doktor powiedziała, że byłby to 4 tc i, że niestety nic totalnie nie widzi. Nastraszyła mnie ciążą pozamaciczną co nieźle zdruzgotało psychikę. Bez oporów przyznała, że trzeba będzie usunąć :/
    Kazała zrobić beta hcg, no więc zrobiłam i wynik to :

    725,3 mlU/ml i jak mam to ja rozumieć?

    Czy może faktycznie jest jeszcze za wcześniej aby usg coś wykazało?
    15.11 miałam ostatni okres.

    Troszkę się niepokoję.. :(

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka moja gin mówi, że cokolwiek na usg widac dopiero jak beta ma min 1000 a może 2000? nie pamiętam dokładnie ale na pewno nie masz czym się martwić ;-) Jest po prostu za wcześnie jeszcze.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka wrote:
    Hah :P czy ktoś wie jak wstawić zdjęcia :p będę wdzięczna za odp :P

    Wejdź na fotosik.pl i tam masz opcję w prawym gornym rogu "Dodaj zdjęcia". Postępuj zgodnie ze wskazówkami i pojawi Ci się link do wklejenia na forum. Zdjęcie będzie od razu widoczne ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) ufff pocieszyłaś mnie bardzo.. czyli może być za wcześniej :)

    Misty87 lubi tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na pierwszej wizycie w 5t+3d i byl maleńki pęcherzyk ciązowy tylko widoczny więc nie denerwuj się i spokojnie czekaj. Wszystko będzie dobrze ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i pani doktor mało przyjemna była..
    Tez mam taka nadzieje :) jestem dobrej myśli..

    Najbardziej zaskoczyly mnie testy.. Gdzie kobiety zazwyczaj mowia, ze maja druga kreske blada a ja miałam dwie takie cholernie mocne.. na dwóch roznych testach :DD i tez mnie to dziwi..

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka, zrób powtórkę bety w piątek i będziesz widziała czy dobrze przyrasta ;)
    A ginekologiem się nie przejmuj ;) odczekaj kilka dni i idź na wizytę do kogoś innego ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 23:19

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena w sobote dla spokoju swojego ducha ide już do swojego lekarza :)
    Tak mam zamiar zrobić :) a czy jest jakas norma przyrastania bety ?

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka wrote:
    Lena w sobote dla spokoju swojego ducha ide już do swojego lekarza :)
    Tak mam zamiar zrobić :) a czy jest jakas norma przyrastania bety ?
    Jest norma, im wyzsza ciaza tym wolniej przyrasta :-)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dzień...dobry (?)

    @ jednak dziś z rana przylazła. Najwidoczniej mąż wczoraj przepchał to, co pozapychane i z samego rana się zjawiła. A już miałam taką cichą nadzieję, że może wcale nie przyjdzie...
    Czyli mój czarny scenariusz się spełnia... No cóż, potwierdza się tylko, że nadzieja matką głupich.

    Mąż zapowiedział, że w tym roku będzie krótko ucinał teksty o tym kiedy dziecko i jak się go zapytałam w jaki sposób, to jak mi powiedział tekst, który chce powiedzieć, to szczerze nawet mnie może zatkać.
    A ja szczerze mówiąc, to się zastanawiałam czy nawet nie przyjąć życzeń w spokoju i z nadzieją, że się spełnią....o ile to będą życzenia a nie durne pytania i teksty jak np kiedyś kumpela mężowi strzeliła po tym jak jej się wpadło "a Ty co, ślepakami strzelasz?". Wtedy mąż był moim chłopakiem i byliśmy ze sobą może rok, więc nas nic to nie ruszyło. Teraz pewnie by się we mnie zagotowało. Albo szwagier który mówi, że może ma mężowi wytłumaczyć co i jak.

    No to miłego dnia! :) Mam nadzieję, że będzie lepszy niż mój ;]

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    No to dzień...dobry (?)

    @ jednak dziś z rana przylazła. Najwidoczniej mąż wczoraj przepchał to, co pozapychane i z samego rana się zjawiła. A już miałam taką cichą nadzieję, że może wcale nie przyjdzie...
    Czyli mój czarny scenariusz się spełnia... No cóż, potwierdza się tylko, że nadzieja matką głupich.

    Mąż zapowiedział, że w tym roku będzie krótko ucinał teksty o tym kiedy dziecko i jak się go zapytałam w jaki sposób, to jak mi powiedział tekst, który chce powiedzieć, to szczerze nawet mnie może zatkać.
    A ja szczerze mówiąc, to się zastanawiałam czy nawet nie przyjąć życzeń w spokoju i z nadzieją, że się spełnią....o ile to będą życzenia a nie durne pytania i teksty jak np kiedyś kumpela mężowi strzeliła po tym jak jej się wpadło "a Ty co, ślepakami strzelasz?". Wtedy mąż był moim chłopakiem i byliśmy ze sobą może rok, więc nas nic to nie ruszyło. Teraz pewnie by się we mnie zagotowało. Albo szwagier który mówi, że może ma mężowi wytłumaczyć co i jak.

    No to miłego dnia! :) Mam nadzieję, że będzie lepszy niż mój ;]

    robiłaś może badania z prolaktyny ??
    albo brałaś luteinę ?

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczko, próbowałam naturalnie. Teraz ostro biorę się za siebie i idę na badania. No i męża też wyślę. Najwyższy czas, bo właśnie mija rok. Mam nadzieję, że nic nie dzieje się bez przyczyny i okaże się, że ten czas, w którym się nie udawało, to jednak był na coś. Tzn już wiem, że dobrze że trochę go upłynęło, ale kończę z liczeniem na cud :)

    Lena87 lubi tę wiadomość

  • malgo86 Autorytet
    Postów: 431 334

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    No to dzień...dobry (?)

    @ jednak dziś z rana przylazła. Najwidoczniej mąż wczoraj przepchał to, co pozapychane i z samego rana się zjawiła. A już miałam taką cichą nadzieję, że może wcale nie przyjdzie...
    Czyli mój czarny scenariusz się spełnia... No cóż, potwierdza się tylko, że nadzieja matką głupich.

    Mąż zapowiedział, że w tym roku będzie krótko ucinał teksty o tym kiedy dziecko i jak się go zapytałam w jaki sposób, to jak mi powiedział tekst, który chce powiedzieć, to szczerze nawet mnie może zatkać.
    A ja szczerze mówiąc, to się zastanawiałam czy nawet nie przyjąć życzeń w spokoju i z nadzieją, że się spełnią....o ile to będą życzenia a nie durne pytania i teksty jak np kiedyś kumpela mężowi strzeliła po tym jak jej się wpadło "a Ty co, ślepakami strzelasz?". Wtedy mąż był moim chłopakiem i byliśmy ze sobą może rok, więc nas nic to nie ruszyło. Teraz pewnie by się we mnie zagotowało. Albo szwagier który mówi, że może ma mężowi wytłumaczyć co i jak.

    No to miłego dnia! :) Mam nadzieję, że będzie lepszy niż mój ;]


    Hej dziewuszki,
    U mnie dobry dzień, mąż od jutra ma wolne do wigilii. Wczoraj bylo serduszkowanie na spontanie. Wiem co czujesz little frog, bo mój tescio tez mówi ze jego syn nawet nie umie dziecka spłodzić i strzela slepakami. Pewnie w tym roku będą życzenia w stylu: "życzę wam dużo zdrowych dzieci" pociechy z męża i przyszłych dzieci. Muszę posprzątać mieszkanue, zrobić zakupy i isc do weterynarza

    Little Frog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    Natalka <3 już jest na świecie
    36rv4zp.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczynki :)

    Żabko cieszę się, że w końcu podjęłaś decyzję o badaniach :) Nie ma sensu zwlekać..

    Pomarańczka pęcherzyk ciążowy widać dopiero ok 5-6 tygodnia. Tak, że nawet nie było opcji żeby go doktorka zobaczyła. Moja siostra też tak czekała i też ją straszyli ciążą pozamaciczną, a wszystko jest ok..

    Maniuś ja też kilka razy plamiłam na początku, niby miałam brać luteinę (zresztą cały czas biorę), ale nic się nie działo złego, niektóre z nas tak mają..

    Little Frog, Maniuś lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tego strzelania ślepakami to mój dopiero jak poszliśmy się pochwalić teściom (w 4 m-cu), że jestem w ciąży to się przyznał, że mama mu powiedziała kiedyś,że chyba strzela ślepakami :/ Ludzie to nie mają pojęcia. A ile się nasłuchaliśmy ofert pomocy i "pokazywania" jak się to robi.. I to również od osób, które starały się o dziecko kilka dobrych lat i swoje przeszli. Jak ktoś jest głupi to nic nie pomoże :) Nie ma sensu się przejmować.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Witam dziewczynki :)

    Żabko cieszę się, że w końcu podjęłaś decyzję o badaniach :) Nie ma sensu zwlekać..

    Pomarańczka pęcherzyk ciążowy widać dopiero ok 5-6 tygodnia. Tak, że nawet nie było opcji żeby go doktorka zobaczyła. Moja siostra też tak czekała i też ją straszyli ciążą pozamaciczną, a wszystko jest ok..

    Maniuś ja też kilka razy plamiłam na początku, niby miałam brać luteinę (zresztą cały czas biorę), ale nic się nie działo złego, niektóre z nas tak mają..

    lekarka powiedziała ze to niby 4 tydzień, hmmm ale jeśli dopiero od ostatniego dnia miesiączki konczy mi się 5 tc to ciaza ma zaledwie trzy tygodnie. no i hcg 725,3 tez by chyba wskazywalo,ze jeszcze wcześniej? W piątek robie następne hcg :) zobaczyć czy ladnie przyrasta

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, że tak. Teraz jeszcze nie jest źle, a jak tak faktycznie okaże się, że mąż będzie miał złe wyniki? Wtedy za taki tekst to komuś tyłek skopię ;]

    Jutro już jadę :D Trochę się denerwuję, bo jeszcze nie do końca jestem spakowana i nie mam żadnej listy co zabrać, ale jakoś to ogarnę :) Mam czas! :D Tylko miejsca w samochodzie coraz mniej, bo jedną walizkę wczoraj mąż zaniósł, a do tego dwóch znajomych dorzuciło po torbie (żeby zaoszczędzić na bagażu dodatkowym, bo lecą samolotem). Teraz ubrania, dokumenty, laptopy, tablety, telefony, ładowarki i kilka innych pierdołek :D
    A i najważniejsze, znaleźć opiekuna dla naszej rybki!

    Oczywiście Pomarańczko. Jutro zrób powtórkę :) Myślę, że wszystko będzie pięknie rosło i Cię to uspokoi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 10:19

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 grudnia 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Pomarańczko, próbowałam naturalnie. Teraz ostro biorę się za siebie i idę na badania. No i męża też wyślę. Najwyższy czas, bo właśnie mija rok. Mam nadzieję, że nic nie dzieje się bez przyczyny i okaże się, że ten czas, w którym się nie udawało, to jednak był na coś. Tzn już wiem, że dobrze że trochę go upłynęło, ale kończę z liczeniem na cud :)

    A może za bardzo chcecie ??
    Psychika tez dużo robi. Spokój.. wyciszenie.. zajmijcie się czymś innym.. Zrob sobie pierwsze badanie na prolaktynę tylko do 9 dnia cyklu. Bo później ona automatycznie sama rośnie. Jak będzie OK. to poproś lekarza o luteinę 50. Mi mój lekarz przepisał na początku listopada , brałam od 16 dc przez 10 dni :) i udało się!

    3jvzp07w7jmagt8p.png
‹‹ 1427 1428 1429 1430 1431 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ