Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Maniuś wrote:Hej dziewczyny Witam Was w 11 tygodniu dalej nie dowierzam ze to sie dzieje naprawde!!!
Olka zdjecie cudne
Myszka gratuluje coreczki
Dzień dobry wszystkim i miłego dniaManiuś, Macierzanka:), olka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja wam sie nie dziwie bo jakby mi sie udalo to tez bym nie wierzyla za bardzo:)
a tak w ogole to dien dobry korzystam z bezdzietnosci i niedawno wstalam dopieroWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 12:37
Lena87, Ania_84, Z., Macierzanka:), Maniuś lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Ja jestem po bardzo ciężkim tygodniu..
Z babunią coraz lepiej ale ciągle jest dużo znaków zapytania, nowotwór został wykluczony ale pierwsza diagnoza mówi o -zatorowości płucnej- walka dalej trwa. Jestem w szpitalu po 2 x dziennie, siedzę po kilka godzin, wczoraj już mnie tak zmęczenie zmogło, że mąż musiał przyjechać prosto z pracy do szpitala aby mnie zabrać, oczy leciały w dół.
Pomagam babuni chodzić, musi się ruszać aby przepływ krwi był lepszy.
Dziś pofolgowałam i wstałam nie dawno. Ale zbierać się będę powoli i znów na szpitalne korytarze..
Nerwów nie ma, jest nadzieja..
Buziole dla Was..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 13:11
-
Hejo!
Another, jak wspomniałam wpadnij pogadać o starych karabinach
Ja czasem na temat starań ogólnie wypalam się średnio raz na miesiąc, bo nie zawsze jestem niepoprawnym optymistą.
Złota, ja marzę o thermomixie, ale póki co ja w domu pełnię funkcję takiego thermomixa Ważę, odmierzam, mieszam, gotuję... etc.
Ale jak się temu głębiej przyjrzeć jestem też zmywarką i robotem kuchennym, a mój mąż to już tylko lew salonowy choć często mi w kuchni pomaga.
Pomarańczka...nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem...
Trzymaj się dzielnie. Niech babcia wraca do zdrowia! Zawsze trzeba mieć nadzieję!
Potforku, to jest JEDYNY plus bezdzietności. Czasem można spróbować dłużej pospać
i prawdę mówiąc jakby mi teraz ktoś powiedział, że jestem w ciąży, nie dałabym wiary...
lecę zrobić jakis obiad na uroczyste rozpoczęcie weekenduWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 14:17
Z., Lena87, Maniuś, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
OMG ja też właśnie wypełznęłam z kuchni... ciasta na rodzinną imprezkę tam powstały
Od czterech godzin męża nie widziałam
A jak skończyłam to On poszedł pod prysznic
Jutro ogarnę mieszkanie i będę leżeć i pachnieć. Mam zamiar poświęcić trochę czasu sobie. Jakaś maseczka, manicure, pedicure i pewnie jakis peeling jak to ostatnio Zetka zasugerowała
P.S. W weekend to chyba wszystkie sie z mężami "przepraszają"Z., Anaaa:), Misty87 lubią tę wiadomość
-
Wpadam się przywitać
Pochwalić jednocześnie, że Smyk przespał nam od 22 do 7 rano po kleiku.
No i życzę oczywiście miłego weekendu.
Ja wezmę przykład z Macierzanki i będę "leżeć i pachnieć"
Mąż już zdążył mi ciśnienie podnieść więc nawet nie będę się spinać i oleję go z góry na dół.
U nas pełno śniegu. Chce ktoś trochę?Z., olka30, Misty87 lubią tę wiadomość
-
Anaaa:) wrote:Wpadam się przywitać
Pochwalić jednocześnie, że Smyk przespał nam od 22 do 7 rano po kleiku.
No i życzę oczywiście miłego weekendu.
Ja wezmę przykład z Macierzanki i będę "leżeć i pachnieć"
Mąż już zdążył mi ciśnienie podnieść więc nawet nie będę się spinać i oleję go z góry na dół.
U nas pełno śniegu. Chce ktoś trochę?
Hej
Ja za śnieg dziękuję, u mnie też pełno Więc chyba całą Polskę zasypało
Miłego weekendu!olka30 lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Dzień dobry
Ja za śnieg podziękuję. Też nas spod niego nie widać, a naszego samochodu to na pewno.
Jako kierowca go nie lubię, ale tak ogólnie uwielbiam zimę. Już nie mogę się doczekać spaceru dzisiejszego
Anaa, póki co siedzę i śmierdzę... lakierem do paznokci
Stwierdziłam, że muszę to zrobić teraz, bo zawsze jak zostawiam to na później to potem maluję je na szybko przed wyjściem gdziekolwiekZ., olka30, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Witam, dzięki dziewczyny Mój też wiercipięta, non stop zasłaniał buzię, ale mój M trochę poprawił zdjęcie i mamy takiego cudaka
Anaaa normalne, że po porodzie wypadają włosy, spada poziom estrogenów, dzięki którym w ciąży mamy więcej włosów (ciężko zauważyć, ale podobno tak jest) i normalne że potem wypadają. Jak ci się hormony unormują to powinny przestać, tak że się nie przejmuj, bo raczej tego niczym nie zahamujesz.
U nas też śnieg, ale ogólnie nie jest źle. Szkoda tylko, że tak mało słonka ostatnio. Wczoraj wyszło przed południem, to go pooglądałam z poczekalni u lekarza, jak wyszłam to już się pogoda zmieniła. Powiem wam, że dość już mam tego łażenia po lekarzach i wiecznych badań, żyły mnie już bolą. Anemię mam jak cholera, w sumie nie mam pojęcia czemu, choć przyznam że ostatnio w końcu mam zachcianki i zamiast do zdrowego to mnie ciągnie jak cholera do słodyczy
Staraczki jestem z wami myślami, mam nadzieję że każdej w końcu się uda. A co do tego czy dowierzamy w ciąży, to strasznie ciężko jest uwierzyć, że się to dzieje naprawdę.. Tak do III trymestru, bo teraz to jest jakaś cholerna masakra:) Wyglądam jak słoń, czuję się jak słoń, bobuś czasem tak wariuje że nic się nie da robić, a jednak ciężko uwierzyć że za chwilę będę mieć coś takiego młego, rozwrzeszczanego na świecie.. Przeraża mnie to trochęZ., zizia_a, Anaaa:), Macierzanka:), Maniuś lubią tę wiadomość