Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Złota cudowne wieści! W takim razie zaciskamy kciuki i czekamy
Melula słodka ta Twoja Córcia Ciocie również pozdrawiają :*
Monia gratuluję wymarzonej Córeczki Piękne imię Kolejna Księżniczka wśród naszych Przystojniaków
Laura bardzo się cieszę niech rośnie zdrowo Daj znać po badaniach
Santoocha no to sobie pospałaśLaura, Złota, XxMoniaXx lubią tę wiadomość
-
Tak w ogóle to cześć wszystkim
U nas powoli do przodu. Nie wiedziałam, że wprowadzanie posiłków jest takie trudne i wymaga ogromnej cierpliwości udało mi się w końcu przekonać synka do jarzynek. Zrobiłam mu zupkę marchwiową z dodatkiem jabłka i kleiku ryżowego. W końcu uśmiechał się jak ją jadł co prawda było to kilka malutkich łyżeczek, ale mamusia jest dumna
Pogoda do d.py niby ciepło ale zapowiada się na deszcz.
Muszę w końcu wrzucić tu zdjęcie mojego łobuziaka
Misty87, XxMoniaXx, olka30 lubią tę wiadomość
-
czesc Ciocie
co u WAs???
u nas wszystko oki, jemy i rośniemy
pozdrawiamy
http://wrzucaj.net/images/2015/02/11/stas8.jpgManiuś, Misty87, Pomarańczka, Anaaa:), santoocha, Złota, olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Macierzanka dam dam dam oczywiście!
Mam nadzieje, że ten bardzo nerwowy okres nie zaszkodził mojemu maleństwu i będzie cale i zdrowe. Dziś również umówię się na badania prenatalne.
Wizytę mam na 17;30 mąż niestety w pracy więc idę sama. Póżniej po pracy odbierze mnie od Taty. Bo sama już całego miasta tak późno nie będę przemierzać autobusami.
Calusyolka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Pomarańczka, powodzenia!
Rudasku, Stachu topi się w ubrankach, taki jej maniuni
U nas znów ładna nocka, Szymo spał od 21:30 do 6 rano Gdybym położyła się o normalnej porze, to nawet bym się wyspała.
Ale zaczęłam ćwiczyć. Już nie tylko rowerek, wzięłam się za rzeźbienie ciała.
Ćwiczę codziennie z MelB- są filmiki na YT.
Zawsze kardio, do tego codziennie brzuch, bo z nim mam najwięcej do roboty, i na zmianę- raz pupa, raz nogi.
Zobaczymy jaki będzie efekt. Póki co mam mega zakwasy.
Ćwiczenia wydają się proste, ale pot leci ze mnie strumieniami! I nie wszystko daję radę zrobić. Mam nadzieję, że efekty będą widoczne już niedługo
W sobotę idziemy na imprezę, oczywiście już mi się odechciało. Zawsze tak mam. A później zawsze okazuje się, że jest super
Olka, pochwal się wózkiem!Z., olka30, Maniuś, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Kurczaki dupa ze mnie wołowa, właśnie go dziś rozłożyłam i wyniosłam z pokoju, bo jednak jest za duży żeby sobie tak stać.. Zapomniałam o tych zdjęciach, ale ostatnio o wszystkim zapominam
To jest wózek Roan Marita nr 504, ładne zdjęcia są na necie, więc podglądnijcie jak macie ochotę Jest mniam
zizia_a, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Santoocha no taki maluni jest ze w 56 sie topi
ale juz podobno urósł troche wiec mam nadzieje, ze lada dzien bedzie wyglądał jak gość poki co to piore i prasuje ubranka bo mam kilka sztuk takich malutkich, wiec leca na zmiane:)
Ja tez zamierzam cwiczyć, choć mnie po ciazy nic nie zostało ale kaloryfer na brzuszku trzeba znów zrobić wiec zaczne...ale mam jeszcze czas, za kilka tyg startujeB:) no i mam zamiasr uskutecznik wiosenne spacery z wózkiem plus rolki zobaczymy jak mi to wyjdzie:)Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Heeeeyoooo...
Jestem prze-szczęsliwa!!!
Komory mózgowe u mojego maluszka prawidłowe, przezierność karkowa prawidłowa 1,6 mm, dwie rączki (sssalo sobie dziś paluszka), dwie nóżki, ruchliwe, kręgosłup widoczny - w normie, wymiar główki prawidłowy, serduszko bijące. I będzie najprawdopodobniej córcia Ułożona prawidłowo..
A i jak wygląda u Was kwestia wagi w ciąży??? Bo ja na razie tak jak bym nic nie przytyła, a nawet 2,5 kg schudła...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 19:02
Maniuś, Anaaa:), olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
U nas też na USG wszystko dobrze, przezierność karkowa 1,9 mm, ułożenie prawidłowe. Didzia ruchliwa
Wyniki krwi za 2 tygodnie.
Miłego wieczoruAnaaa:), olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Hej Kochane :*
Laura cieszę się, że po badaniach wszystko jest dobrze niech rośnie dzidzia obstawiam dziewczynkę bo teraz wysyp panienek po chłopcach
Macie już imiona wybrane?
Pomarańczka w takim razie gratuluję córci
Rudasek, mój Hubert jak się urodził to w 46-50 nosił
Olka, wózio cudny
U mnie kolejny dym i kolejne łzy. Nie mamy już nawet szacunku do siebie z mężem. Nie wiem czy to małżeństwo ma sens. Coś pękło. Nie daję już sobie rady. W kółko jest to samo. Ciągłe kłótnie o obowiązki i dziecko. Ehh ;( chciałabym mieć wszystko w dupie i się niczym nie przejmować ale nie wiem czy będę potrafiła..olka30 lubi tę wiadomość
-
Anaaa:) wrote:Hej Kochane :*
Laura cieszę się, że po badaniach wszystko jest dobrze niech rośnie dzidzia obstawiam dziewczynkę bo teraz wysyp panienek po chłopcach
Macie już imiona wybrane?
Pomarańczka w takim razie gratuluję córci
Rudasek, mój Hubert jak się urodził to w 46-50 nosił
Olka, wózio cudny
U mnie kolejny dym i kolejne łzy. Nie mamy już nawet szacunku do siebie z mężem. Nie wiem czy to małżeństwo ma sens. Coś pękło. Nie daję już sobie rady. W kółko jest to samo. Ciągłe kłótnie o obowiązki i dziecko. Ehh ;( chciałabym mieć wszystko w dupie i się niczym nie przejmować ale nie wiem czy będę potrafiła..
A dziękuję, my mamy imię Julia dla córci, a jak coś się zmieni i będzie synek to Arkadiusz.
Hm zmartwił mnie Twój post a szczególnie jego końcówka, gdybyś chciała popisać daj znać, myślę, że jestem w stanie Cię zrozumieć, ponieważ 5 lat temu wydarzyło się w moim życiu równie coś strasznego i zakończyło się rozwodem..
Buziole
-
XxMoniaXx wrote:Anaaa przykro mi kurde czemu tak sie porobiło ? przed narodzinami małego mąż zachowywał się inaczej ?
Pomarańczko oj to przykre doświadczenia za Tobą
gratulacje dobrych wieści
ooo widzę, że też Julke wybraliście ?
Tak mój obecny mąż miał ciocię ukochaną która miała tak na imię, mi ono również się podoba więc nie stawiałam veta.
Hah takie jest życie. Nie zawsze wesoło. Trzy lata małżeństwa był brak szacunku, przemoc psychiczna, brak wsparcia w problemach.. I w sumie nie powiedziała bym dość gdyby nie mój przyjaciel który wspierał mnie bezwarunkowo.. Poszedł pozew i wszystko potoczyło się już szybko.. Teraz jestem szczęśliwą żoną i przyszłą mamą.
Więc jestem w stanie zrozumieć kobiety które mają podobną syt, albo relacja nie jest na tyle dobra z mężem. I czy dziecko może coś pogorszyć ?? Dla dojrzałych osób kobiety i mężczyzny jest spoiwem miłości i owocem potwierdzającym wzajemne oddanie..olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Pomarańczka wrote:Dzięki...
A jak z Twoją wagą w ciąży ?? bo ja na razie raczej schodłam niż przytyłam.. -
nick nieaktualnyDobry Wieczór Dziewczyny ..
Lauro, Tobie odpisałam na drugim wątku ..
Pomarańczko, Gratuluję dobrych wyników i czekam na zdjęcie
Anaa, przykre jest to co piszesz, każda z Nas oczekuje troszeczkę wsparcia od strony męża - partnera ..
Myślę że jak byś wyjechała na kilka dni z Hubercikiem do Polski to mąż zatęsknił by ..
Ja mojemu też wylałam gorzkie żale w smsie chodź wiem że nie powinnam, od wtorku przebywa na kopalni, widziałam się z Nim 2 razy na niecałe 5 minut ..