X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 18 lutego 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. widziałam kiedyś ten obrazek <3

    Lena, dziękuję u nas dobrze jeżeli chodzi o małego. Co do męża to co 2 dzień spina o byle g...o :/ ale już w nosie to mam. Niech sobie będzie co chce.
    A co u Was? Jak się czujecie? :)

    Pamiętam jak ja nie mogłam sobie znaleźć pozycji do spania :D też tak kombinowałam. Było mi ciężko bo zawsze spałam na brzuchu i trzeba było się odzwyczaić :D

    Z. lubi tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 18 lutego 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to się nawet nie przywitałam: CZEŚĆ WSZYSTKIM :)

    Przesyłamy troszkę promyczków słońca. Ładna pogoda dzisiaj u nas.

    Z., Macierzanka:), olka30 lubią tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 lutego 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Cioteczki :)
    Żabciu GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!

    Santi ale cudowny Szymek, czapucha wymiata, gdzie ją kupiłaś ???

    Ja w domu Małego trzymam bez czapy, tylko po kąpieli tak z dwie godzinki :)

    u nas wszystko oki, dziś Maly spał od 23-2, pozniej do 6.30 i do 8.30 :) takze w miare sie wyspałam :)
    teraz lezy w łozeczku i biednego czkawka męczy cholerna :(

    pozdrawiamy i przesyłamy słoneczko :*

    Little Frog, Macierzanka:), olka30 lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anaa, facet potrzebuje czasu :D !

    U Mnie raz dobrze raz źle ;) męczą Mnie częste bóle głowy a kiedyś bym mogła powiedzieć że nie wiem co to jest :D

    Wizyta w poniedziałek i przebieram nogami a przy okazji jestem w strachu ;)

    u Mnie pogoda się po psuła, dziś pochmurno :( ..


    Z. obrazek idealnie pasuje do Mojej sytuacji :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 10:36

    Anaaa:) lubi tę wiadomość

  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 18 lutego 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek, no to Staś dał Ci pospać :)

    Lena takie są uroki ciąży :)
    U mnie I trymestr to mdłości, wymioty, senność. W II właśnie bóle głowy, brak dobrej pozycji do spania, zaparcia, a końcówka III to już masakra :D siku co chwilę, duszności, puchnięcie nóg, zgaga, bezsenność, bóle krzyża, biegunki, zmęczenia i .. dużo by wymieniać :D
    Mam nadzieję, że u Was ciąża będzie przebiegać miarę bezobjawowo ;)
    Do poniedziałku już mało zostało. My tu również czekamy z niecierpliwością na wieści <3 może już uda się zobaczyć płeć :)

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 lutego 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! :)

    Dziękuję jeszcze raz za te wszystkie gratulacje.

    Ja swój teścik zrobiłam po to, żeby ze spokojną głową się napić na weselu. No i standardowo jedna kreska - nie czekałam 5 minut, po minucie wrzuciłam test do pudełka. Z ciekawości zaglądnęłam jeszcze na niego po chwili i jakiś słaby cień się tam pojawił. Oczywiście szok. Bo jak to tak nagle sobie taki test wychodzi. Opieprzyłam męża, że oczywiście musiał najtańszy kupić i teraz mi niepotrzebnie nadzieję robi. Pojechaliśmy po drugi (już droższy :D) i też wyszedł pozytywny. Także wiadomość przyjęłam spokojnie, cały czas wypieram z głowy złe myśli i zmieniam tor na pozytywne. A mąż...nie było skoków pod sufit i łez szczęścia ale za to obchodzi się ze mną jak z jajkiem ;] |Uśmiecha się jak tylko na mnie popatrzy i przytula co chwilkę. Nawet w nocy gdzieś tam jego ręka leży na mnie :)
    Zaznaczam, że kompletnie nie mam żadnych objawów. Po weselu lekko ciągnęło mnie jakby okresowo, ale teraz już kompletnie nic. No może lekko bolące piersi, ale to nic przeszkadzającego. Jak się źle położę to czuć, a tak normalnie, to spoko.

    Maniuś, Macierzanka:), Anaaa:), Misty87, olka30, Marta1986 lubią tę wiadomość

  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 lutego 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://wrzucaj.net/images/2015/02/18/WP20150218002.jpg


    pozdrawiamy CIocie, byliśmy aż 5 min na balkonie:)

    Lena87, Macierzanka:), Anaaa:), Little Frog, olka30, Marta1986 lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 18 lutego 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Kochane moje! Chciałabym bardzo...
    Coś mi się zdaje, że niedługo będę sama na tym wątku... ;)
    W sensie sama bez dzidziusia.
    Chociaż jednego już mam... bo czasem myślę, że mój mąż to taki ogromny chłopczyk :D

    No zrobiłam dziś badanie z obciążęniem na glukozę i insulinę, jeszcze mąż i można jechać na wizytę :) Ja póki co tak skrótowo, ale nie ma za bardzo o czym opowiadać póki nie ruszy coś tak porządnie z kopyta!
    Wizyty, badania, leki, kontrola i tak w kółko. Miesięcznie wydajemy na to średnio 300-600 zł... w zależności jaki miesiąc, czy skończyły się na przykład leki, lub czy nie trzeba jakichś nowych badań, no bo wiadomo po antybiotyku trzeba sprawdzić czy zadziałał, po leku czy hormony wyrównane... no i tle u mnie :D

    Odezwę sie wieczorkiem!
    pozdrawiam! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 14:38

    olka30 lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 18 lutego 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanko nie będziesz sama! My tu wszystkie trzymamy za Ciebie mocno kciuki i kibicujemy! <3 w końcu musi się udać!

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 18 lutego 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu kupiłam:

    http://allegro.pl/swietna-wiosenna-czapeczka-2guziczki-0-24-miesiecy-i5085751292.html

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 lutego 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku, cudny ten Twój Staś :) Niech powolutku sobie wdycha świeże powietrze, a już niedługo zaczną się spacerki :):)

    Macierzanko, masz za sobą takie grono kibicujących, że sama sobie nawet nie wyobrażasz :) Kosztują Cię sporo te starania. Zarówno pod względem finansowym jak i psychicznym (przede wszystkim). Ale póki jest nadzieja to trzeba walczyć :)

    Lena87, Anaaa:), Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 lutego 2015, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alocha !! :D:D:D

    Żaba GRATULUJĘ !! :):)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabencjo, od razu lepiej się patrzy :D

    Little Frog lubi tę wiadomość

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 lutego 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Dzień dobry! :)

    Dziękuję jeszcze raz za te wszystkie gratulacje.

    Ja swój teścik zrobiłam po to, żeby ze spokojną głową się napić na weselu. No i standardowo jedna kreska - nie czekałam 5 minut, po minucie wrzuciłam test do pudełka. Z ciekawości zaglądnęłam jeszcze na niego po chwili i jakiś słaby cień się tam pojawił. Oczywiście szok. Bo jak to tak nagle sobie taki test wychodzi. Opieprzyłam męża, że oczywiście musiał najtańszy kupić i teraz mi niepotrzebnie nadzieję robi. Pojechaliśmy po drugi (już droższy :D) i też wyszedł pozytywny. Także wiadomość przyjęłam spokojnie, cały czas wypieram z głowy złe myśli i zmieniam tor na pozytywne. A mąż...nie było skoków pod sufit i łez szczęścia ale za to obchodzi się ze mną jak z jajkiem ;] |Uśmiecha się jak tylko na mnie popatrzy i przytula co chwilkę. Nawet w nocy gdzieś tam jego ręka leży na mnie :)
    Zaznaczam, że kompletnie nie mam żadnych objawów. Po weselu lekko ciągnęło mnie jakby okresowo, ale teraz już kompletnie nic. No może lekko bolące piersi, ale to nic przeszkadzającego. Jak się źle położę to czuć, a tak normalnie, to spoko.


    Super :) Ty się ciesz. Ja na początku w 5 tyg wymiotowałam jak cholera.. :) nudności a zawartość lodówki była wrogo nastawiona. Jedyny posiłek to banan jogurt i woda. Wytrwałam teraz czasem ból głowy dokucza ale już się przyzwyczaiłam i nie mam z tym problemu. :)))) Cieszę się Twoim szczęściem! NIECH ŻYJE MIŁOŚĆ :)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś z mężem byliśmy wstępnie rozglądać się za łóżeczkiem i wózkiem :):) Ufff.. No i znaleźliśmy..
    Łóżeczko raz raz..
    Z wózkiem było troszkę gorzej no ale również się znalazł JEDO FYN 4DS z gondolą MEMO :) cudny jest.. Jedyna wada, że troszkę ciężki - ale z tym problemu nie ma. Nie będę musiała go targać :)
    Myślę, że po 20 tyg. ciąży zaczniemy wszystko kompletować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 20:04

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczko, to ja mam całkowicie inaczej. Mogłabym wyjeść wszystko z lodówki :D

    A jak mąż? Chciał decydować, czy raczej miałaś wolną rękę? :)

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Pomarańczko, to ja mam całkowicie inaczej. Mogłabym wyjeść wszystko z lodówki :D

    A jak mąż? Chciał decydować, czy raczej miałaś wolną rękę? :)

    Dziwnie zabrzmi po ostatnich wątkach które się tutaj pojawiły, ale mój mąż jest bardzo dobrym człowiekiem, wspiera mnie na każdym kroku i nie stara się decydować podąża raczej za kompromisem przedstawiając mi swoje zdanie i oczekując w ten sposób mojego. Wózek i łóżeczko wybraliśmy wspólnie. Tylko, że z wózkiem patrzeliśmy również na kwestię wysokości rączek do prowadzenia (regulacji) ponieważ zbyt niski wózek mógłby być dla mojego Micha utrudnieniem. Jest bardzo wysokim mężczyzną :)W domu odciąża mnie z wielu prac, pomaga w gotowaniu, sprzątaniu, praniu i prasowaniu. Zakupy spożywcze robi sam z dużym nastawieniem na moje zachcianki :) i pracuję..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 20:26

    Little Frog, olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, mój to w niektórych kwestiach się "nie wtrąca" np w wyborze zaproszeń ślubnych kompletnie nie brał udziału, bo uznał, że ja mogę wybrać, a on zatwierdzi jak już się zdecyduję. Chociaż jeżeli chodzi o meblowanie pokoju, to tym już się interesuje :) Chociaż i tak wie, że ja muszę się zgodzić. Czyli tak czy siak też mamy pewnego rodzaju kompromisy :)
    A że tak pomaga, to nic tylko się cieszyć :)

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Hehe, mój to w niektórych kwestiach się "nie wtrąca" np w wyborze zaproszeń ślubnych kompletnie nie brał udziału, bo uznał, że ja mogę wybrać, a on zatwierdzi jak już się zdecyduję. Chociaż jeżeli chodzi o meblowanie pokoju, to tym już się interesuje :) Chociaż i tak wie, że ja muszę się zgodzić. Czyli tak czy siak też mamy pewnego rodzaju kompromisy :)
    A że tak pomaga, to nic tylko się cieszyć :)


    Jak to mówi mój mąż "mężczyzna traktujący żonę jak księżniczkę, był wychowywany przez królową".. :)

    olka30 lubi tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka wrote:
    Jak to mówi mój mąż "mężczyzna traktujący żonę jak księżniczkę, był wychowywany przez królową".. :)
    Uuuuuu....mocne słowa. Nam kiedyś ksiądz w gimnazjum powiedział, żebyśmy patrzyły jaki facet ma stosunek do matki, bo jak nie szanuje jej, to żebyśmy nie liczyły, że nas będzie szanował ;)

    olka30 lubi tę wiadomość

‹‹ 1475 1476 1477 1478 1479 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ