Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Bursztynko, jak można o nas zapomnieć? no ale oki, ważne że się pojawiłaś i coś napisałaś no i synuś przystojniaczek! a mama jaka kwitnąca bo ta laska na zdjęciu to chyba Ty, tak?
Ciekawe jak tam sytuacja u Moni...
U mnie pogoda znów kiepska. Dziś się nam tak dobrze spało, że mąż do pracy zaspał i pobiegł bez śniadania.
-
No to pięknie! Gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi! Grzecznej i zdrowej córeczki i szybkiego dojścia do formy
No LillaMy, teraz to już oficjalnie jesteś pierwsza do rozpakowania ciekawe kiedy ten wielki dzień nastąpiAnaaa:) lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanko, możesz dawać po kolei albo łączyć. Jak uważasz Skoro Polcia tak ładnie je, to nie powinno być problemów. Tylko pozazdrościć
Mój nie jadł pojedynczych warzyw, więc od razu zrobiłam mu lekką zupkę jarzynową z ziemniaka, marchewki, brokuła i pietruszki. No i robiłam mu puree ziemniaczane na jego mm. Później rozszerzałam wszystko o nowe składniki.
Teraz pięknie mi je obiadki i zupki zarówno moje jak i ze słoiczków. Z owocami nie mieliśmy problemów. Od razu podawałam łączone np jabłko-banan, jabłko-gruszka itp.
Ja doszłam do wniosku, że nie będę się trzymać ściśle określonych schematów.
Unikam tylko tych rzeczy, które najbardziej mogą uczulać, czyli pszenica, jajko, ryba, mleko, jogurty, czekolada, manna (po konsultacji z alergologiem-dermatologiem). Podaję je w małych ilościach 1-2 razy w tygodniu no i obserwuję czy nie uczuli, bo mały ma AZS.
Pomarańczko wiadomo, że takie napoje w ciąży nie są wskazane, ale w małych ilościach nie zaszkodzą. Nie pij tylko hektolitrami
Żabciu według przesądów pewnie będzie i u Was Księżniczka
Ale bym zjadła taki mix owoców jeju Ty to zawsze smaka narobisz. Jak nie pierogi to teraz to
Co do wakacyjnego wyjazdu to ja już go mam za sobą. Byłam ponad miesiąc w PL od maja
Bursztyko w końcu jesteś!
Jaki Michaś już duży a zdjęcia cudowne! Rewelacyjnie wyglądasz
Monia czekamy na Was
No a tak w ogóle to CZEŚĆ wszystkim, bo znowu wparowałam a się nie przywitałam.
U nas deszczowo. Nie chce mi się nawet z wyra wychodzić..
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Nom właśnie. Wszystko dla ludzi a tu ze niby ani kropli nie wolno..
Hah. Mamusie mam pytanie. Jak to jest z początkami gdy noworodek jest juz w domku ? Jakiś schemat działania? Co ile karmienie w nocy? Jak wygląda kwestia ulewania sie po nocnym posiłku? Gdy dziecko śpi od początku cala noc to nie budzic go na jedzenie?
Głupie pytania. Wiem. Ale nie mam kogo dopytać o takie banały. -
Cześć
Anaaa u mnie po staremu właśnie czekam na @ jedyne co u nas się zmieniło to od wczoraj już tak na 100 % jesteśmy na swoim .
Żabko też nie brałam innej opcji do niedawna ale moja pewność spada z dnia na dzień.
Bursztynko śliczny synuś Nie ładnie tak o nas zapominać
Widzę że dzieciaki rosną to i mamuśki wracają tylko czekam aż któraś napisze że wraca do starań -
Pomarańczko nie ma schematu przy tak maleńkim dziecku. Karmisz na żądanie czy to swoim mlekiem czy mm. Jak Ci nie wstanie o jednakowej godzinie na jedzenie to nie budź go czasem. Dzieciątko samo sobie będzie normować godziny snu i godziny w których będzie jadł.
Ulewania są normalne. Po każdym posiłku noś dziecko do odbicia. U nas po każdym odbiciu Hubert ulewał, ale w nocy nie mieliśmy z tym problemów. Spał spokojnie.
W ogóle u nas to było wszystko na wyczucie. Nie martw się. Będziesz z dzieckiem 24/h. Rozumiem Cię bo też pytałam o takie rzeczy, skąd będę wiedzieć to czy tamto zobaczysz, że intuicja Cię nigdy nie zawiedzie
Potforku mi się tęskni za wykresami
-
Anaaa:) wrote:Pomarańczko nie ma schematu przy tak maleńkim dziecku. Karmisz na żądanie czy to swoim mlekiem czy mm. Jak Ci nie wstanie o jednakowej godzinie na jedzenie to nie budź go czasem. Dzieciątko samo sobie będzie normować godziny snu i godziny w których będzie jadł.
Ulewania są normalne. Po każdym posiłku noś dziecko do odbicia. U nas po każdym odbiciu Hubert ulewał, ale w nocy nie mieliśmy z tym problemów. Spał spokojnie.
W ogóle u nas to było wszystko na wyczucie. Nie martw się. Będziesz z dzieckiem 24/h. Rozumiem Cię bo też pytałam o takie rzeczy, skąd będę wiedzieć to czy tamto zobaczysz, że intuicja Cię nigdy nie zawiedzie
Potforku mi się tęskni za wykresami
No właśnie dzięki za zrozumienie. Mój Ojciec udzielił mi kilku drogich wskazówek i powiedział to co Ty, że intuicja będzie moim najlepszym doradcą. On mnie też nie budził, ja po kąpieli, przebrana, najedzona, przesypiałam całe noce przy boku Taty.. aby mógł być na każdy mój gwizdek. Na szczęście nie było źle, i nie przysparzałam mu problemów..
-
Anaaa:) wrote:Potforzasta wiem, ale jakoś nie mam weny
Pomarańczko, zobaczysz, że z czasem będziesz rozróżniać nawet płacz dziecka i będziesz wiedziała co mu jest
Wychodzę z założenia, że jeżeli mój Tata dał radę z dwójką dzieci to ja też sobie z pewnością poradzę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 14:16
-
Jak Wam wieczór mija Kochane?
Ja zaraz kładę się spać. Jestem padnięta. Młody dał popalić ma tyle energii, że łooo. Kręgosłup mi siada, ale jestem szczęśliwa widząc ile mu radości sprawiają nawet małe rzeczy
Życzę wszystkim dobrej nocy :*Little Frog lubi tę wiadomość
-
Hejo wszystkim...
LillyMy piekna bryka!!! Naprawde moj typ
Bursztynko fajnie, ze wrocilas, sliczny syncio i mamusia laseczka
Co do rozszerzenia diety malenstwa, to tak jak Anaaa pisze, zalezy jak dziecko zjada pierwsze lyzeczki, ale u nas tez poszlo szybko, zaraz dawalam dwa skladniki, ale ziemniaczki to generalnie podstawa, chlopaki jak widza, ze my jemy to az sie im uszy trzesa i trzeba im zgniesc widelcem i dawac.
Odnosnie Twoich pytan Pomaranczko, budzi sie do karmienia wczesniaka i dzieciaki z niska masa urodzeniowa, ale to przez jakis czas. Pozniej one same budza sie jak zglodnieja. Oby jak najrzadziej uwierz, ze zaden schemat nie spelni roli, bo dzieciaki tak potrafia kazdy grafik i plan pochrzanic, ze szok
Ja w ciazy mialam nieziemskie smaki na Fante, tak po prostu, jak nigdy nie lubialam to mi do dzis zostalo, chociaz pije bardzo rzadko te slodkie sztuczne napoje.
U nas niewesolo...w weekend wielkie plany wyjazdu na wesele na Slask do mojej kuzynki. My z mezem i dzieciakami i rodzice moi.
Dzis nieszczescie...moja mama wyladowala na SORze ze złamaną kością trzaszki i szczęki
Jak ona wyglądała i wygląda to kosmos miała pół twarzy jakby doklejone, tak spuchnięte, teraz zesiwiało mocno.
A stało się tak, że nasz kochany doberman wpadł swoim łbem w jej głowę, jak schyliła się, by zerwać trawę królikom...on ma taki idiotyczny zwyczaj wpadania w człowieka jak goni po ogrodzie...pech chciał, że trafili głowami na siebie, ale to dosłownie ją tak musnął, bo tata to widział. Dramat ... musi jechać na konsultację chirurgiczną do Krakowa. A z wesela ma guzik...pojedziemy najprawdopodobniej z tatą, bo on chce żebyśmy się chociaż trochę pobawili, a on będzie siedział przy dzieciakach.
Tak mi jej szkoda, strasznie chciała na to wesele jechać i sukienkę sobie taką ładną kupiła i z ciotkami się ugadywały już ehhhhhhh -
Gratulacje dla nowych Mam
Lilla sliczny wózek, co to za firma?
U nas rozszerzanie diety szło szybko, jadł od razu po pół słoiczka, albo nawet po całym jeśli mu zasmakowało.
Ostatnio gotowałam mu sama i zamrażałam w porcje, ale jak wczoraj dałam mu kawałek kurczaka i zjadł bez problemu, potem kawałki brzoskwiń i całe borówki, to raczej nie przewiduję więcej robienia papek
Bursztynko Michaś jest sliczny, a Ty masz figurę jakbyś nigdy nie rodziła!
U nas dziś Mąż ma urodziny, zaraz siadamy do filmu, choć spać mi się chce strasznie....
Jutro Szymek kończy 7 miesięcy. Ależ to zleciało!
Siedzi samodzielnie, robi się taki mega kontaktowy, ma humorki, dużo krzyczy. Czekam na pierwsze MAMALillaMy lubi tę wiadomość
-
Matko, Misty aż sobie tego nie potrafie wyobrazić. Biedna Twoja mama....niech szybciutko wraca do zdrowia!
Santoocha, ciekawe co będzie pierwsze mama czy tata zawsze mi się kojarzy taka stara reklama, którą w sumie już pamiętam jak przez mgłę, że tata na różne sposoby próbuje nauczyc dziecko mówić tata, a ono i tak pierwsze mówi mama
Idę realizować dzisiejsze plany porządkowe i mam nadzieję, że się do wieczora wyrobię -
Misty, aż gęsiej skórki dostałam.. To straszne! Dużo zdrowia dla mamy
Olka co u Was?
Santoocha wszystkiego najlepszego dla męża z okazji urodzin
Te pierwsze słowa są najbardziej wyczekiwane W ogóle to teraz zauważyłam po suwaczkach, że Szymuś to był "prezent" na Waszą 2 rocznicę ślubu tak?
Żabko szybkich i efektownych porządków
Jejku u nas znowu pogoda do d.py normalnie czuję się jakby była jesień a nie lato.
Noc mieliśmy ciężką. Młody płakał, pewnie ząbkowanie. Ma tak twarde dziąsła i widać jakby któraś jedynka lada chwila miała się przebić. Boję się, że pójdą mu wszystkie na raz. Biedny tak się męczy codziennie. Myślałam, że już do tego czasu będzie miał 1-2 ząbki a tu nic. A pchają się wszystkie 4
Mleka nie chce mi pić. Tylko jedną butlę rano o 5 albo wieczorem o 23 jak się przebudzi.Little Frog, olka30 lubią tę wiadomość