Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok to od nowa-
Anaaa gratuluję cudnej kudlatej ksiezniczki niech rosnie zdrowo!!
Zabka masz Ty tez przeboje w tej Polsce a mezowie juz tak maja niestety. Male dzieci
Monia szok przezylam jak opisywalas co sie działo z mala. Teraz juz wszystko ok?
Przedszkolanko mowisz ze szyjesz twardo? moze pochwalilabys sie swoimi cudami
Kaska jakas masakra z tym chomikuj. Ja tez tam pare razy cos sciagalam ale czesciej ksiazki na ebooka. Tak jak z tym slynnym pobieraczkiem co strasza ludzi karami i policja. Wiele razy dostawalam maile ale wrzucalam do spamu. Ponoc kto sie bal to placil im te niby kary a u mnie cisza od prawie 2 lat.
Mysle ze jakos z tego wyjdziecie bez szwanku.
My bylismy tydz w Wiedniu, wrocilismy w sobote w nocy. Fajny wyjazd ale chlopcy dawali mi nieźle w kosc glownie przy usypianiu. Jak bylam sama czyli prawie zawsze to zasypiali przed 14 a normalnie w domu 11-12. Szok co robili a ile darcia i bicia, wyrywania smokow. Moje dzieci to wulkany energii!!! Serio nie widziałam jeszcze takich aparatow malych jak one...nonstop w ruchu, doslownie bez przerwy.
Pojedziemy w okolicach maja znow. Chce zeby juz bylo cieplej. Fajna lokalizacja bo blisko centrum, kilka przystankow metrem.
No i meza mialam przy sobie. Szkoda tylko ze w domu był po 17 z pracy. Wiec kazdy dzien siedzialam sama i czasem tesciowa wracala wczesniej z pracy to troche pojezdzilismy tu i tam.
Przygody tez mielismy niestety. Zaraz po wyjezdzie z PL, na Slowacji dostalismy mandat za 16km wiecej i chcieli huu...50e ale stanelo na 20e. Potem Kubie bylo niedobrze i musieliśmy go dac na przod. A w sobote w dzien powrotu padl nam akumulator i dobrze ze tam mamy sporo znajomych. Pomogl nam kumpel z firmy transportowej co woza tu z Podhala ludzi do Austrii. Wystarczylo tylko kupic kable. Potem na Slowacji rozje...zajaca bo zamiast zrobic metr w kierunku pobocza to cofnal sie na droge i nie bylo szans. Ja wylam o zwierze a moj sie darl bo nam skasowal zderzak i doslownie cale auto w siersci nie wiem jakim cudem. Teraz kij wie ile wyjdzie naprawa...Zawsze cos
Tez stwierdzilismy ze mamy pod gorke od jakiegoś czasu. Nic nie moze byc po naszej mysli tylko wiecznie los wali klody pod nogi i tylko nerwy zszarpane.
-
Anaa śliczna córcia, no a włoski ma naprawdę boskie
Santocha żłobek prywatny, a czy dziwny nie wiem, mam znajomych którzy go bardzo chwalili i z tego co widzę na kamerach to inne dzieci się bawią. Nie wiem czy mojego tak ograniczają, bo jest najmłodszy i się o niego boją czy to było tak na początek, ale jak tak to będzie wyglądać to pojadę z babami pogadać. Na razie musiałam posłać przelew za cały mies. i super zadowolona jestem, bo ledwo kasę za rodzicielski dostałam to prawie jej już nie ma, a moje dziecko i tak siedzi w domu, jeszcze dziś zaczął kaszleć A w robocie mi ostatnio powiedzieli, że mam sobie nadgodziny wybrać, bo mi nie zapłacą (jeżdżę jednym słowem za darmo, a w cale blisko nie mam) Ciekawe kiedy to wybiorę jak mam urlop za dwa lata nie wybrany
Kaśka nie wiem jak Cię pocieszyć Co do tej policji to myślę, że aż tak źle nie będzie.. Skoro wy nie ściągacie, ani nie udostępniacie.. A chomik chyba jest w ogóle odpłatny, jakieś tam grosze, ale jest Jezu za takie głupoty ludzi ścigają A co do reszty.. Po sobie wiem, że jak mi życie już tak dowalało, że nie widziałam przed sobą nadziei to potem samo z siebie udawało się wszystko wyprostować, a nowe możliwości pojawiały się z nikąd. Nie uważam się za w "czepku urodzoną", bo naprawdę doświadczyło mnie wiele rzeczy, które innych jakoś omijają, ale każda mnie w jakiś sposób wzmocniła nawet jak mi się wydawało, że ciężko się będzie podnieść. Jestem przez to silna baba i myślę, że ty też taka jesteś. Czasem po prostu trzeba spaść na dno, żeby móc się od czegoś odbić. -
Cześć wszystkim Od tego miesiąca bierzemy się za tworzenie nowego życia Z racji tej, że zdecydowaliśmy się nikomu o tym nie mówić dopóki się nie uda i po prostu zaskoczyć rodzinkę (wiem, że dziadki już od dawna marzą o wnuku ) po prostu nie chcemy zapeszać ale nie mogłam się powstrzymać żeby o tym nie mówić, po prostu muszę tyle emocji.. postanowiłam więc napisać tutaj testy owulacyjne zakupione! może to mało romantyczne, wolałabym żeby wyszło to tak po prostu ale z racji tej że moja praca nie pozwala na staranie się przez cały rok, troszkę a nawet bardziej zależy mi na tym żeby się udało jutro robię test, z moich wyliczeń wynika że od jutra owulacja, starania będą rozpoczęte co więcej napisać marzymy o maluszku, u mnie instynkt macierzyński obudził się dość wcześnie ale może i dobrze, moja mama było dużo młodsza jak urodziła mnie i moje siostry i relacji między nami nie da się opisać także trzymajcie za mnie kciuki przed nami kilka miesięcy starań, ale marzę o tym żeby już najbliższa @ się nie pojawiła "a kysz!!!"
olka30 lubi tę wiadomość
-
Anaa corcia przepiekna:D niech ci zdrowo rosnie:D
Misty to jednak nie chodzilo o chomika tylko o co innego mysle ze bedzie dobrze:D No zycie nasz nie oszczedza...jak sie wali to na calego ale kurcze po burzy musi wyjrzec slonce po prostu musi!!!
Olka to jest wlasnie do dupy ze trzeba placic jak nawet dziecko nie chodzi a patrzac z drugiej strony to one tez sie musza utrzymac i bledne kolo sie zamyka a z doswiadczenia wiem ze poczatkowa "edukacja" czy to zlobek czy przedszkole wlasnie tak wyglada ze dziecko pochodzi tydzien i dwa w domu i tak w kolko...dziecko zderza sie z innymi bakteriami i niestety choruja...a jak inni rodzice nie robia sobie nic z tego ze puszczaja chore dzieci do zlobkowi i przedszkoli to juz w ogole tragedia...a ile tlumaczen..
Masz racje co do tego ze zle doswadczenia wzmacniaja...czasami musze sie po prostu wyzalic wyplakac i pozbieram sie i bede walczyc:D P HSG myslalam ze sie zalamie ale jak przyszlo to wezwanie z komendy to mnie to tak wkurzylo ze az dodalo sil do walki...stwierdzilam ooooooo nieeeeeee nie poddam sie tak latwo Jasne mam gorsze dni i penwie jeszcze bede je miewala ale nie dam sie!!
Witamy cie Rudzielcu powodzenia w staraniach:D musisz uzbroic sie w cierpliwosc i choc zycze ci zeby poszlo wam jak najszybciej to pamietaj najwiecej ciaz pojawia sie miedzy 6-12 cyklem staran:D oczywiscie moze udac sie szybciej i tego wam zycze:D Jak bedziesz miala jakies pytania to wal jak w dym napewno wiele dziewczyn ci odpisze:D powodzeniaolka30, Rudzielec91 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dziękuję Kaśka mam ogromną nadzieję, że uda się szybciej, jak wcześniej wspomniałam moja praca nie pozwala mi na całoroczne starania czego bardzo bym chciała, do czerwca mam czas, może akurat się uda już mi się śni dzidzia po nocach
Tak się cieszę, że mogę się tym z Wami podzielić czytałam wcześniejsze wpisy i nie mogę uwierzyć w to jaka rodzinna atmosfera tu panuje myślę, że zostanę to do czasu pozytywnego wyniku testu i jeszcze dłużej a Wam kiedy udało się zajść w ciążę? ile się starałyście? brałyście kwas foliowy? ja co prawda nie byłam u lekarza ale mam znajomą aptekarkę która mi poleciła brać, powiedziała, że to bezpieczne i lepiej brać niż nie, zaczęłam ale chciałam jeszcze podpytać jak to u Was wyglądaolka30 lubi tę wiadomość
-
Rudzielec brałam kwas foliowy. Staraliśmy się prawie 2 lata. Udało się mimo, że szans nam na naturalną ciąże nie dawali. Ja miałam pco i brak owulacji a mąż bardzo słabe nasienie. Oboje się leczyliśmy. To w mega skrócie jak to u nas było
Rudzielec91 lubi tę wiadomość
-
Wow Monia, ale historia! super, że doczekaliście się dzieciątka ! nie wyobrażam sobie nawet co czuliście jak już się udało ja mam nadzieję, że u nas wszystko ok... owulację raczej mam bo co miesiąc daje o sobie znać bardzo dobrze
Ale nawet jak będzie coś nie tak to jak widać na Twoim przykładzie, nie poddawać się choćby nie wiem co! -
My staramy sie juz prawie 4 lata...3 z pomoca lekarzy...maz problemy z nasieniem zdecydowalismy sie na dawce, pierwsza IUI za nami nieudana bo okazalo sie ze u mnie wiekszy problem niz sadzilismy...wysokie TSH i teraz niedrozne jajowody...ale nie poddajemy sie Bedziemy walczyc do samego konca
Rudzielec91, olka30 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Cześć Dziewczyny,
Wpadłam się pochwalić Kolejnym Małym Skarbem !
Dzieciaczek wyrównał prawie do @ ..
Wg @ 23.09 a USG najpierw pokazało 6.10 później 8.10 a teraz 28.09
Zobaczymy co prenatalne wykażą które mam za tydzień w piątek
Człowieczek ma troszkę ponad 5 cm i jest żwawym brzdącem
Przepraszam, że nie odniosę się do żadnego postu ale zwyczajnie ostatnio nie miałam chwili aby poczytać
Obiecuję że nadrobię !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 20:37
przedszkolanka:), Maniuś, Rudzielec91, Kaśka28, olka30, Macierzanka:), Z., Misty87, Anaaa:), Little Frog lubią tę wiadomość
-
Hejka )
Misty już się chwalę a co!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2f775cf0c115.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/73637aeb2406.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bedb259ba6ae.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed17be822343.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/536cd64d7b2b.jpg
To mówisz,że u Was bez przygód się nie obejdzie? znam to :d
a chłopcy jak opisujesz to widzę Polę- ale tylko jedną,bo Ty masz x2! ale dzielna jesteś no i mąż już z Wami? może zabierz chlopaków na jakieś trampoliny,place zabaw by się powyżywali-albo mąż a Ty odpocznij
Rudzielcu powodzenia w starankach ja brałam witaminy,kwas foliowy a udało się w cyklu z clo i duphastonem
Kasia widzę silna baba jak góralka tak trzymaj
Lilly mały kruszynek zdrowiutki oczywiście?
Olka bierz urlop i olej wszystko! musisz teraz odpoczywać..
u nas mąż ma krwiaka po operacji,psychicznie było ciężko ale już wraca wszystko do normy my z Polą chodzimy na zajęcia fit mamy, Pola zadowolona matka również jest ok jutro mamy szczepienie,już bym chciała być po. Jak chce któraś jakiś zestawik,coś fajnego z minky to piszcie śmiało
buziaki!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 21:18
Rudzielec91, Kaśka28, olka30, Maniuś, Misty87, Anaaa:), Little Frog lubią tę wiadomość
-
LillaMy gratuluję!!! i zazdroszczę mam nadzieję, że za niedługo też będę mogła pochwalić się takim zdjęciem
Dziękuję wszystkim dziewczynom za odpowiedzi
Przedszkolanka zakochałam się w tych zestawach! przepiękne! szkoda, że jeszcze nie jestem w ciąży(chyba) już bym brała !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 09:02
-
LilaMy ty wiesz:*
Przedszkolanka ty to uzdolniona jestes!!! myslalas o robieniu ksiazeczek sensorycznych?
ja planuje sie na maszynie nauczyc szyc ale jak bede w ciazy i jak bede siedziec w domu:D
a spodniczka tutut sliczna!!!! mozesz powiedziec za ile byc taka sprzedala?Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Rudzielec z pierwszym dzieckiem nie było łatwo tak jak wszystkie tu dziewczyny stoczyłam długą walkę o Filipka .
Jeden Aniołek, PCO niedoczynność, insulinooporność, nieregularne cykle, brak owulacji maż tylko 3 % prawidłowych plemników , walka trwała ponad 2 lata na forum nie licząc czasu przed ..
Cykle stymulowane dopiero przy 5 podejściu z CLO i pregnylem dopiero zaskoczyło a miałam tylko jeszcze jedną szansę ..
Gin twierdzi że przy moich problemach najlepiej po porodzie starać się o drugie dziecko kiedy jajniki jeszcze pracują tak więc po 5 mcach pokarm powoli się tracił przyszła pierwsza @ i jest drugie dzieciątko bo Pani doktor zrobiła Mnie w bambuko
Byłam na początku stycznia na wizycie aby zobaczyć czy coś ruszyło czy wszystko śpi Pani doktor powiedziała że wszystko śpi ( a tak nie było ) więc starania były odłożone a jednak w lutym pojawiły się dwie kreski , gdy przyszłam na wizytę to się śmiała bo wiedziała z czym przyszłamWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 10:26
-
Lilla gratulacje No to idziemy prawie łeb w łeb Też uważałam, że najlepiej o drugie postarać się póki organizm nastawiony na ciążę i jak tak patrzę to na prawdę działa
Co do mojej pracy to szkoda gadać co ustalę z szefem to moja koleżanka idzie i miesza i dzwoni, że niby szef ma problem. Bo ja jestem głupia i naiwna. Znowu problem z moim urlopem, bo za dużo.. A ostatnio jak byłam to patrzyłam i ona ma jeszcze więcej. Nie wiem k..wa trzyma na jakiś armagedon?? Nie wiem czy jeszcze w ogóle chce mi się tam wracać. Za chwilę dzwonię do szefa, jak mi każą kolejny mies. siedzieć w domu, a za żłobek i tak będę musiała zapłacić to chyba po prostu pójdę po L4 i skończą się moje nerwy. Wczoraj ze złości się normalnie poryczałam. Uwierzycie, że od początku grudnia nie miałam ani jednego tygodnia bez tel. z pytaniem kiedy wracam, bo oni chcą już, w lutym jak chodziłam to jakoś nikt problemów nie miał, a jak podpisałam umowę ze żłobkiem końcem lutego to najlepiej żebym nie wracała (ale chodzić mam, bo się z robotą nie wyrabiają, a godziny sobie wybiorę w nieokreślonej przyszłości). I wiem, że miesza ta cholerna pinda, z którą pracuję, bo wszystko układa zawsze pod siebie. -
Po rozmowie z szefem się dowiedziałam, że ja mieszam tym, że chcę wrócić wcześniej. Moja koleżanka zapomniała poinformować, że to ona za mną non stop wydzwaniała. Odpadłam To jest chyba koniec mojej kariery w tej firmie, trudno budowa poczeka, a może los sam podsunie jakieś rozwiązanie. Już mi się nawet denerwować nie chce, nie rozumiem tylko jak można być tak podłym człowiekiem jak ta moja pseudo koleżanka, choć o tym, że to fałszywiec wiedziałam praktycznie od początku.
-
Lilla w takim razie tym bardziej gratuluję! Dopóki nie weszłam tu na forum nie wiedziałam, że problemy z zajściem w ciąże mogą być tak ogromne.
U mnie w rodzinie jest dużo dzieci ale jakoś zawsze tak się udaje, że jak już ktoś się starał to tak maksymalnie 3, 4 miesiące.
Ja osobiście cykle mam bardzo regularne (jak w zegarku), owulację mam, potwierdzone przez gin, także mam nadzieję, że u mnie pójdzie troszkę łatwiej.
A jeśli chodzi o drugie dzieciątko to u mnie ciocia miała podobną sytuację nie mogła zajść w ciążę pomimo tego, że badania jej i męża były super, po prostu się psychicznie zablokowała..., gin powiedziała żeby zrobila sobie przerwę i że daje jej ponownie tabletki antykoncepcyjne, zaraz po tym była w ciąży, jak się później okazało antykoncepcja zapisana przez gin to zwykłe witaminy
Olka wiem, że jestem nowa i nie znam dobrze tematu ale strasznie mi przykro, że sytuacja u Ciebie tak się pogmatwała, mam nadzieję, że wszystko się szybko poukłada i pamiętaj "kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada"... to tak odnośnie Twojej pseudo koleżankiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 19:30
-
hej dziewczyny bylam u swojego lekarza...wyszlam pelna nadziei Jak opowiedzialam mu cala historie z HSG to powiedzial ze nie wierzy w wynik tego badania bo ani nie przeszlam zadnych powaznych operacji zapalen ani wyrostka...pwoedzial ze juz powoli sie odchodzi od HSG z rtg bo (i tu mu przerwalam i powiedzialm ze mialam sono hsg) to pwiedzial ze takie badanie jest niemiarodajne, bo jest wiele czynnikow ktore znieksztalcaja obraz jajowodow...ze droznosc sprawdza sie coraz czesciej laparosopowo...powiedzialam mu o moich mieszanych uczuciach co do tej kliniki w ostravie i wydaje mi sie ze przyznal mi racje...zapytal co klinika dalej proponuje ajk uslyszal ze IVF to powiedzial ze baardzo szybko zrezygnowali z IUI a on ciagle nie wierzy w ta moja niedroznosc...dlatego dal skierowanie na laparo:D takze mam nadzieje ze bedzie dobrze wszytko!!! i jesli bedzie ok znajde inna klinike juz tu w pl
olka30, LillaMy, Maniuś, Little Frog lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dziękuję za miłe słowa
Rudzielec to widzę,że idealne warunki do zachodzenia w ciàże to zachodź i zamawiaj u mnie wyprawkę hihi
Kasia ale wieści!! Ekstra! Podoba mi się to podejscie lekarza,że walczy a nie idzie na łatwiznę a kiedy laparoskopie masz?
Co do tutu to teraz sprzedaję za 25zł.ale po znajomości za 20 zł. właśnie zamówiłam różowy i liliowo-fioletowy kolor )
Olka ale przeboje...ja bym rzuciła to w cholerę bo po 1. Jesteś w ciàży a po 2. I tak bez sensu już tam siedzieć. Odchowasz dzieci i znajdziesz lepszą
My dzisiaj po szczepieniu i jak noc nam spokojnie minie to odetchnę już z ulgą jutro ma być piękna wiosna więc na plac zabaw ją zabiorę a ja obźarłam się dzisiaj ciastkami i koniec! Do ćwiczeń na nowo przechodzę na zdrową diete bo ta mi nie służy.
Dzisiaj mam iśc szybciej spać-no zobaczymy -
dopiero dzisiaj wrocilam od lekarza wiec jeszcze nie dzwonilam do szpitala jak mis ie uda to jutro zadzwonie z pracy bo parcuje od 8-17 mam nadzieje ze znajde chwile zeby zadzwonic...lekarz mowil ze robi sie zaraz po okresie wiec zadzwonie i sie umowie moze uda sie juz w nastepnym cyklu:D no ale zobaczymy:D
LillaMy, Macierzanka:), olka30 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️