Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie uwierzycie - zadzwoniłam dziś do tej przychodni co miałam wizytę w piątek na 18:30 u tego nowego gina na NFZ co chce żeby był moim lekarzem teraz. Pojechałam w piątek a tam zamknięte. No i się okazało że lekarz przyjął wcześniej pacjentki, bo wydawał same wyniki cytologii i rejestratorka wydzwaniała do mnie czy mogę przyjść wcześniej ale mi się poczta zgłaszała no i lekarz wyszedł o 18tej. Ja jej mówię że nikt do mnie nie dzwonił i że nie mam poczty głosowej. Sprawdziła nr i się okazało że to nie mój nr. Więc pytam skąd miały taki nr przecież podawałam swój prawidłowy. Sprawdza w bazie i pyta o pesel. Zaczyna 61... i już jej przerywam nie nie nie ja mam 83 rocznik. I wyszło że dzwoniła do jakiejś innej pani o moim imieniu i nazwisku. Okazało się że mają w bazie trzy takie same. No kurcze ale burdel. Więc mówię niech mnie teraz wpisze pani jak najszybciej na kolejną wizytę bo ja w ciąży jestem i już czekałam miesiąc na tą wizytę. A ona że najbliższy termin to 19.04 bo lekarz wcześniej ma urlop. No fak w sumie nie ściągnę go wcześniej. Ale i tak zapisała mnie poza kolejnością i na NFZ jak jej przetłumaczyłam że z powodu ich bałaganu nie będę czekała kolejny miesiąc. Aczkolwiek to Wielki Piątek mam nadzieję że lekarz nie weźmie urlopu świątecznego :]
No ale żeby nie czekać do tego 19tego to się zapisałam prywatnie do mojej poprzedniej lekarki na ten czwartek na wizytę z USG. Coś bym chciała namacalnie ujrzeć, bo objawów żadnych oprócz braku @ to ja nie mam -
nick nieaktualnyCześć wszystkim
Zanim zabiorę się za nadrabianie, szybciutko napiszę co u mnie.
No więc: do gina rano nie pojechałam, bo zamiotło mnie po ścianie. Później przeszło. Miałam wizytę po 15. Przyjęli mnie bez kolejki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2014, 19:33
dżona, Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Ania07 wrote:Cześć wszystkim
Zanim zabiorę się za nadrabianie, szybciutko napiszę co u mnie.
No więc: do gina rano nie pojechałam, bo zamiotło mnie po ścianie. Później przeszło. Miałam wizytę po 15. Przyjęli mnie bez kolejki. Zrobili podstawowe badania/wyniki, dostałam książeczkę ciąży i poszłam do gabinetu gina. Ciśnienie mam niskie dzisiaj - 86/48!! takie jaja ..
Miałam usg. Dzidzia ma 2,5 cm. Widać już rączki i nóżki. Serducho bije jak szalonewszystko jest w porządku. Rozwija się prawidłowo, jednak nie w terminie. Nie wiem od czego jest to zależne, bo wyczytałam to dopiero w książeczce. Pewnie ze względu na późną owulkę i zapłodnienie. Termin porodu przewidywany z 7 na 9 listopada. Za 3 tygodnie mamy badania prenatalne. Moje mdłości i biegunki spowodowane są - jak wczoraj mówiłam - za dużą dawką magnezu. Zmniejszyli mi do 2 dziennie, a jak nie przejdzie to mam brać po 1. To tyle u mnie
lecę czytać co u Was
Dzidzia może być mniejsza bo owulka później nie martw się na pewno wszystko ok z maleństwem.
Ania07 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySantoocha dziękuję ;*
Życzę dużo zdrówka dla Wasniech mdłości jak najszybciej miną. Wypoczywaj i dbaj o Was.
Lena nie możesz mówić, że mamy się nie przejmować Tobą, bo i tak będziemy!
Tulę mocno
Malinowa u mnie kolejny dzień z rzędu taka pogodaprzydałoby się troszkę słoneczka
Złota krzycz, płacz, odpocznij psychicznie od tego wszystkiego, wyrzuć termometr, nabierz sił. Wierzę, że Ci się uda, ale potrzeba czasu.
Jak będziesz gotowa, wróć do nas. Będziemy na Ciebie czekać i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą! Teraz jest Ci źle, ale mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie ;*
Fidelissa, mdłości z czasem miną. Widzę, że każda z nas to przechodzi. Damy radę!Dużo zdówka życzę.
Jak tam po pierwszej lekcji?
Dżona również przytulamTobie też radzę wyrzucić termometr w cholerę i zdać się na intuicję i własne ciało. Tak jak pisała Maniuś: sex dla przyjemności
Alka tak bardzo chcesz mieć objawy? Ja też nie miałam żadnych na początku, kompletnie! a teraz co? mdłości, biegunki, zawroty głowy, bezsenność, zmienności nastrojów itd
do wyboru do koloru. Ciesz się póki co, że spokojnie przechodzisz tą ciążęjak się rozkręci to wspomnisz nasze słowa
Misty jestem pod wrażeniem, że poszłaś do dentysty wyrwać 8. Ja się zbieram od dobrych kilku m-cy i nie daję rady .. co pomyślę to mi słabo
Simcat program wyznacza owulację na podstawie danych jakie odnotowałaś danego dnia. Możesz sama ustawić owulkę jeśli jesteś pewna w którym była dniu
Program nie jest nieomylnynie można się nim sugerować w 100%
może też Ci sam przesunąć owulację w zależności jak temperatura i śluz będą w kolejnych dniach.
Jak się obserwujesz, to owulka występuje po szczycie śluzu.
Another wyśpij sięi nie przejmuj się resztą
Melula trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!
Monia spokojnie, nie stresuj się, bo się zablokujesz i owulka Ci się przesunie. Pełen luz i troszkę cierpliwości
Mi kiedyś też cały czas bladziochy wychodziły, aż raz z dnia na dzień wyszła ciemna krecha
Nati brałam kiedyś lutkę doustnie. Ohydana wymioty mnie ciągnęło. Tulę mocno
wypoczywaj.
Bursztynka takie uroki NFZzgadzam się z Potforzastą.
Hej Magdas
A gdzie reszta naszych dziewcząt?Misty87, dżona, Z., Another lubią tę wiadomość
-
chciałam zrobić porządki w szafie zimowo-letnie i widzę że z częścią ubranek się pożegnamy
dolne części garderoby są taaaakie małe :o
no i po jednej półce znowu uczucie ciągnięcia brzucha w dół więc nie będę ryzykować i siadłam na dupce, bo nie wiem czy to normalne, ale jak tak dalej nic nie będę mogła zrobić an stojąco to mi się dom pobrudzi za bardzo :]Another lubi tę wiadomość
-
Bursztynka wrote:chciałam zrobić porządki w szafie zimowo-letnie i widzę że z częścią ubranek się pożegnamy
dolne części garderoby są taaaakie małe :o
no i po jednej półce znowu uczucie ciągnięcia brzucha w dół więc nie będę ryzykować i siadłam na dupce, bo nie wiem czy to normalne, ale jak tak dalej nic nie będę mogła zrobić an stojąco to mi się dom pobrudzi za bardzo :]dzidziuś ważniejszy. Męża zagonisz do porządków
Z. lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Nom mąż już przejął wieszanie prania. Krótki instruktaż wyglądał tak: Musisz mocno trzepnąć przez powieszeniem. No trzepnij! No weź tak to sobie możesz wiesz co :p Mocno ma być trzepnięte! Tak! Trzeba! jejku, no będzie mniej pogniecione. Uwierz mi, że będzie mniej!
Ostatnio nawet kilka razy SAM Z SIEBIE pozmywać poszedł :oXxMoniaXx, Ania07, Z. lubią tę wiadomość
-
Bursztynka wrote:Nom mąż już przejął wieszanie prania. Krótki instruktaż wyglądał tak: Musisz mocno trzepnąć przez powieszeniem. No trzepnij! No weź tak to sobie możesz wiesz co :p Mocno ma być trzepnięte! Tak! Trzeba! jejku, no będzie mniej pogniecione. Uwierz mi, że będzie mniej!
Ostatnio nawet kilka razy SAM Z SIEBIE pozmywać poszedł :oszok normalnie
potem jeszcze na balkonie sprzątał ;p chyba mi męża podmienili
Z. lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.