Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
badanie wyjdzie lepsze zobaczysz
napewno po takiej kuracji ruszyło też
powiem Ci że mój ma bardzo dużo plemników aż się zdziwiliśmy, ale bierze fertimen i naprawdę polecam, on na zamówienie w aptece jest ale jak widać działa - 195mln plemników
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 20:23
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
gratuluje.przedszkolanka:) wrote:badanie wyjdzie lepsze zobaczysz
napewno po takiej kuracji ruszyło też
powiem Ci że mój ma bardzo dużo plemników aż się zdziwiliśmy, ale bierze fertimen i naprawdę polecam, on na zamówienie w aptece jest ale jak widać działa - 195mln plemników 
Ja liczę na poprawę po macy.
Jak nie zadziała to kupię to co piszesz . -
nick nieaktualnyno gin twierdzi że owu jest pecherzyk peka to nie ma sensu dalej ;/Another wrote:Dziwnie, że tylko jedna próba. Często pierwsza jest spalona bo clo u niektórych potrzebuje czasu.
może go namówie na jeszcze jeden albo 2 cykle na clo bo 30 czerwca mąż na miesiąc wyjeżdza to bedzie pierwszy miesiac bez staran od półtora roku... -
Zlota to jestesmy na tym samym etapie...w sesnsie ze trzeba sie cieszyc zyciem mimo wszytko mimo przeszkod mimo trudow i problemow...moze to ze nie zachodzimy w ciaze teraz jest czyms spowodowane, moze musimy sobie zycie poukladac dojsc do pewnych przemyslen moze jeszcze wyprostowac sobie cos w zyciu moze jest cos z czego nie zdajemy sobie sprawy nawet a dzidzia czeka aby rodzice byli szczesliwi sami ze soba i kazde z osobna...dlatego przyjdzie czas i na nas i wtedy bedziemy najszczesliwsze na swiecieZłota wrote:Z. po 15 miesiącach zaczynasz traktować to wszystko trochę z góry
Zaczynasz rozumieć, że głową muru nie przebijesz, a comiesięczna rozpacz i załamka w niczym nie pomaga, a wręcz przeszkadza w cieszeniu się życiem. Przeciez nie tylko po to jestesmy na świecie, zeby byc rodzicami. mamy też inne misje do spełnienia.
Jak się to zrozumie, to łatwiej przychodzi znieść kolejną @. Nie rozpatruje tego jak porażki, raczej jako szansę, że uda się wtedy, jak organizm będzie gotów, zdrów i na tle mocny, żeby utrzymać ciąże.
Mi to pomaga, życzę, żeby i Tobie pomogło.
ja mialam skierowanie ale i tak od prywatnego lekarza wiec robilam prywatnie a na nfz tez idzie dostac skierowanie tylko wtedy sie chyba baaardzo dlugo czeka...Z. wrote:Tak sobie to właśnie tłumaczę i idzie mi coraz lepiej
Nie nastawiam się już na dziecko. Znaczy nie zaczynam się zabezpieczac i bede teraz rrobić po prostu gdzieś tam obok badania. Ale kończę z liczeniem dni spinaniem się. Chcę zacząć żyć jak wcześniej.
Mam do Was pytanie czy na badanie nasienia dostaje sie skierowanie? Mozna od zwykłego na nfz?ja to mam na szyji ale wiem o co ci chodzi nie zrywaj tego bi sie rozsieje przynajmniej tak gdzies slyszalam jak ci przeskadza to idz do lekarza dermatologa powinien ci to usunac...szybki zabiegRudasek wrote:Kurde Dziewczynki..wyszedł mi na piersi taki dzyndzelek, taka skórka..nie wiem czy wiecie o co mi chodzi...nie wiem jak to wytłumaczyć, nie jest to pieprzyk tylko taki no...dzyndzelek...i boje sie tego urwać! choć mi to przeszkadza bo mnie stanik użera!
miała ktoraś z Was coś takiego ?nosisz lancuszek? bo wlasnie "urwajac" lancuszkiem sobie pewnie to poprzenosilas i tak zostalo...ogladalam kiedys taki program o chirurgii plastycznej i babeczka miala to pod pacha i jej to wycieli i po porblemie a nawet nie wycieli tylko usuneli bo to niewielki zabieg:DAnia_84 wrote:ja tez mamm ich pelno na szyi ;/Pewnie ze cie pamietemay kochana no co ty!!?? a wiesz po weselu ma sie duzo endorfin wiec w nocy moze sie dziac hehe a w sumie nad ranem hehe:D takze powodzenia:DManiuś wrote:Hej wszystkim:)My jutro do Pl:)ale sie ciesze bo az na 10 dni,ale to z drugirj strony oznacza ze nie bedzie mnie tak dlugo z Wami:(
Tak jak pisalam w pt badanie nasienia,w sobote(wesele)plodne...
Pozdrawiam,jak mnie jeszcze ktoras pamieta;)oj piekny brzusio jak to nie widac pewnie ze widac:D Ciesz sie kazda chwilka kochana buziaszki:Dsantoocha wrote:A oto mieszkanko mojego Szymonka w 17tc

Wczoraj lekarz do mnie: teraz powinna się pani już lepiej czuć, mdłosci mijają, upałów nie ma, brzuszka pani nie ma...
A ja oburzona- JAK TO NIE MAM? MAM!!!
A on- tylko pani go zauważa, z boku nikt jeszcze go nie widzi.
Buuuu
kochana nie przejmuj sie ludzmi...niestety wiele parapetow chodzi po tym siwecieRudasek wrote:Dziewczyny ale jestem wkurzona.....zeby nie napisać wkurwiona!!!
Jacy ludzie potrafią być fałszywi i jak potrafia oszukiwać!
co za świat!!!!!mozesz isc pewnieXxMoniaXx wrote:hej. odebrałam moje wyniki co robić ??
andostendion 2,60 norma 0,75-3,89 czyli ok
prolaktyna 736 , norma 102-496
tsh w styczniu 2.29, a teraz skoczyło do 2,64
iśc do emdokrynologa już ?
zobaczy i powinien cos poradzic:D
wez od wlascicielki pismo ze ty juz tam od lutego nie mieszkacie z reszta mieliscie chyba umowe najmu albo cos nie? wiec ona z ta panna tez pewnie ma i na podstawie tego mozesz do gazowni pisac o to zeby nie kazali ci tego placic...no tak mi sie wydaje...Rudasek wrote:ide po 17 znów...dobrze ze mam tam kolezanke to da mi cynka wieczorem jak swiatło sie zapali ale co mi z tego jak nie otworzy! dzwonie do włascicielki a Ona mi mówi ze nie ma dodatkowych kluczy!
Myśle jak by to ugryżć pod kontem windykacji...!yyyy tsh masz w porzadku dopiero powyzej 5 niektorzy lecza ja mam 7 i mi dal tabletki a dla staraczek 3 jest ok a dziewczyny zachodza nawet jak jest powyzej:D takze spokojnie jedynie ta prolaktyna z tym sie musisz uporac:DXxMoniaXx wrote:Dziwne to wszystko... zaznaczyłam nowy cykl bo rano miałam śluz zabarwiony krwią, teraz ic nie ma ... zawsze do godziny była @ .. a czekam na nią żeby iśc do gina zrobić coś z prolaktyna.. tylko nie iwem czy sie rejsetrować do endo z powodu tej tarczycy bo przecież urosła dosyc od stycznia
syczeń 2,29 a teraz czerwiec 2,68 chyba .. słyszałam ,ze to juz trzeba zbijać tabletkami .. kurde nie wiem co robić ..Another wielu dziewczynom nie pomga w trakcie kuracji a za to rusza si zaraz po i zachodza w ciaze...takze glowa do gory poczekaj a pozniej idz do lekarza niech mysli dalej:D jestem dobrej mysli jesli chodzi o twoja osobke:DAnother wrote:Uhh. Ja po monitoringu. Clo kompletnie na mnie nie działa... Nie wiem co dalej
Anusia to jesli nie zaciazysz do tego czasu to poswiec ten miesic na siebie odstresuj sie zadbaj moze jakis masaz odprezajacy domowe spa...sport dla endorfin:) i powinno sie udac:)AnusiaM wrote:no gin twierdzi że owu jest pecherzyk peka to nie ma sensu dalej ;/
może go namówie na jeszcze jeden albo 2 cykle na clo bo 30 czerwca mąż na miesiąc wyjeżdza to bedzie pierwszy miesiac bez staran od półtora roku...
alka89, Another, Maniuś, Z. lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️

-
Kaśka28 wrote:hej ala jak tam?
Hej,a dziekuje dobrze,oczywiscie bakteri w moczu nie wyleczylam ani troche,mimo,ze od pocztku ciazy antybiotyki,ale jakos spokojna jestem,na poczatku czekałam od wizyty do wizyty. Nawet jak co tydzien miałam to była wiecznosc,a teraz az tak nie.Co dwa tyg chodze albo trzyTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Kaśka28 wrote:a konsultowalas to tylko z jednym lekarzem? moze warto zapytac tez kogo innego?
Byłam u dwoch ginow ,ale urolog tez mowił,ze w ciazy juz wszystkie wzielam antybiotyki ktore mogłamTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
no i ciagle mam jakas infekcje,mozliwe,ze od bakteri. Moj mnie w ogole nie tyka,a co pare dni mam tak opuchniete wszystko na dole,ze luteiny nie moge wlozyc. Masakra,czasem jestem wsciekla,ze nie mam kiedy sie cieszyc ciaza,codziennie tyle tabletek,antybiotykow,co wizyte ok 200 zl na tabletki...Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.










