X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżona wrote:
    Ooo.. daj namiar na miejscówkę w tej Szklarskiej Porębie :)
    Może właśnie tam sie wybierzemy :) Nie jestem jeszcze zdecydowana, ale na pewno morze odpada :)
    My mamy blisko na Barwinek, tam też studencka czekolada jest, kilka razy byliśmy specjalnie :d :)

    Polecam pensjonat Jeleni Róg. Pyszne śniadanka, mili właściciele (cudnego maja kotka) i super miejsce (wszędzie blisko, przynajmniej dla nas, bo my lubimy chodzić i 2,5 km do wejścia na szlak, to blisko). Szklarska jest długa, a to jest mniej więcej w centrum.

    http://www.jelenirog.pl/

    POLECAM!

    Delia, dżona lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, no tak to już jest....oni nie zawsze rozumieją nas, a my ich. Najważniejsze, żeby jednak spróbować znaleźć wspólny język i się dogadać. Mam nadzieję, że mąż szybko się wytłumaczy i poprawi! :) I będziecie mogli znów w spokoju i sielankowym klimacie, wśród przepięknych gór, cieszyć się z oczekiwań na kolejnych dwóch górali (!!!) :)
    Misty, dobrze że Ty też jesteś z gór i twarda babka z Ciebie - stawisz czoła wszelakim problemom :)
    Czekam na pozytywny wpis pełen uśmiechu i dobrego humoru!

    dżona, Z., Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty87 wrote:
    Nie wiem, co go przeraza...cieszy sie bardzo z blizniakow. Ale nigdy nie powie o co mu biega.
    Wczoraj lezymy i pytam sie go czy nie potrzebuje mnie przytulic, a on ze nie...powtorzylam jeszcze 2 razy czy napewno nie. Odpowiedz brzmiala NIE. Wzielam koc i poduche,poszlam obok spac. Plakalam,slyszal...mial w dupie.
    Jak mam tlumaczyc takie zachowanie? Tym bardziej,ze caly dzien bylo ok.
    Innym razem jak sie czyms denerwuje to ciagle powtarza,ze mam sie uspokoic, bo dzieci...

    Jak tak to bedzie wygladalo, to nasze malzenstwo dlugo nie pociagnie...
    A przeciez mieszkamy razem juz drugi rok...

    Może nie miał ochoty na przytulanki. Ja też czasem nie mam, jestem zmęczona, boli mnie głowa i nie mam ochoty nawet na przytulanie. Chce, żeby świat wokół przestał istnieć. To nie powód do płaczu :) Ale mógłby się domyśleć, że Ci przykro i dlatego płaczesz, ale cóz - faceci.

    A poza tym, nie pytaj czy on chce Cie przytulić, tylko powiedz, że potrzebujesz jego bliskości. To zupełnie inaczej brzmi :P

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    jedyne co mnie irytuje to , to ze ja np lubie miec cos zrobione, załatwione i dopiero siedze i odpoczywam a On nie..i np przychodzi sobota i mamy sprzatać razem...ale oczywiscie moj R zasiada do FIFy i gra...i mówi "kochanie 5 min"..a ja w to "5 min" wysprzatam cały dom, zrobie 2 prania, obiad nastawie a On jeszcze gra i 5 min trwa...a potem " czemu to zrobiłaś, mówiłem ze pomoge" a mnie wtedy szlak trafia i foch!!! :)

    TO TAK JAK MÓJ!!!!

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty... no to dziwnie sie facet zachował jakoś ... no ale to jest dziwne dla nas kobiet.. dla nich facetów to nie .

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas znów na odwrót Misty....mi sie nie chce czułości a mojemu wiecznie tak...ehhhhhhh:)
    i czasem mam wyrzuty sumienia ale co zrobie..nie mam ochoty i już :D

    ilez mozna sie całować , miziać itd :D nie mamy po 15 lat i nie jestesmy m-c w zwiazku :D:D heheheh wiem wiem, zołza jestem ale tak juz mam :D

    Z., Fidelissa lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku, brzmisz jak byś była moją bliźniaczką:)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za czesto sa takie sytuacje "z dupy wziete", gdzie pytam, a on nie powie, twierdzi,ze ja sie zmienilam. A jakos rozmawiam z mama i tutaj nikt nie tak nie uwaza, tylko widza, ze z nim jest cos nie tak.

    Ja jestem za dobra niestety i zawsze dostaje od zycia. Wlasnie nie jestem twarda...bo ulegam i odpuszczam. A to nie jest dobre rozwiazanie.

    Niestety coraz czesciej wydaje mi sie, ze moj maz nie dorosl do prawdziwego zycia...
    Aaa ok juz nie zanudzam. Chcialam sie wyzalic :( zle mi i nic tego nie zmieni...
    Gryzie mnie od srodka kazda taka sytuacja, bo ja tak nie umiem, chodzic kolo ukochanej osoby i traktowac jak powietrze. Szkoda mi zycia, ale z drugiej strony nie rozumiem dlaczego mnie tak krzywdzi :(

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty87 wrote:
    Za czesto sa takie sytuacje "z dupy wziete", gdzie pytam, a on nie powie, twierdzi,ze ja sie zmienilam. A jakos rozmawiam z mama i tutaj nikt nie tak nie uwaza, tylko widza, ze z nim jest cos nie tak.

    Ja jestem za dobra niestety i zawsze dostaje od zycia. Wlasnie nie jestem twarda...bo ulegam i odpuszczam. A to nie jest dobre rozwiazanie.

    Niestety coraz czesciej wydaje mi sie, ze moj maz nie dorosl do prawdziwego zycia...
    Aaa ok juz nie zanudzam. Chcialam sie wyzalic :( zle mi i nic tego nie zmieni...
    Gryzie mnie od srodka kazda taka sytuacja, bo ja tak nie umiem, chodzic kolo ukochanej osoby i traktowac jak powietrze. Szkoda mi zycia, ale z drugiej strony nie rozumiem dlaczego mnie tak krzywdzi :(

    Misty, może to chwilowe: przeprowadzka, zmiany, wiesz, faceci są jak koty, ciężko znoszą zmianę miejsca i przyzwyczajeń.

    Odsuń się na trochę, niech zatęskni.

    I nie myśl tyle o tym, bo się negatywnie nakręcasz. Wszystko się ułoży, zobaczysz :)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami chcialabym mu zniknac z pola widzenia na dluzej...
    No coz, dzis sie widzielismy moze 5 min niecale...
    On sie teraz opala w ogrodzie, a ja zaraz ide sie polozyc na lezak do cienia z ksiazka! Tak,zeby mnie nie mial na oku.

    Najgorsze jest to,ze teraz zanim nie ma dzieci jeszcze na swiecie, on nie jezdzi poki co za granice ( co sie pewnie wkrotce zmieni) powinnismy sie cieszyc soba i swoboda. Potem pojedzie i bedzie pisal,ze teskni. Ehhh...

    Zmykam. Dziekuje za wysluchanie moich zali! Dziekuje za rady ;) kazda ma w sobie ziarnko slusznosci ;)

    dżona, Fidelissa lubią tę wiadomość

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Złota wrote:
    Rudasku, brzmisz jak byś była moją bliźniaczką:)


    Złota może jestem a nic o tym nie wiem :D:D

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, doskonale Cię rozumiem. I jesteś twarda, bo Ci co mają miękkie serce, to muszą mieć twardy tyłek.
    Może to też sprawa zupełnie innych oczekiwań, Ty od niego oczekujesz konkretnych zachowań, a on jak tego nie robi, to Cię dwa razy mocniej rani. Wierzę, że jesteście super małżeństwem i uda Wam się dogadać. Wiem też, że z facetami ciężko jest się dogadać, bo oni twierdzą, że przecież wszystko jest ok, skoro nie rzucamy do siebie ostrymi narzędziami. A my to potrzebujemy tak troszkę więcej uwagi, od czasu do czasu marzymy, żeby coś przewidzieli, czasami też chcemy, żeby spełnili jakąś naszą zachciankę, a już od święta zastanawiamy się czy przyjdzie taka chwila, że nas zrozumieją....

    I ja też nie potrafię tak żyć, że mijamy się i mamy żal do siebie, ale żadne z nas ręki nie wyciągnie.... Dobrze napisałaś - strata czasu.

    No i czasami warto się wygadać i wyrzucić negatywne emocje, więc jeżeli czujesz taką potrzebę, to żal się :) A nóż widelec któraś z nas będzie miała super pomysł na rozwiązanie problemu, albo chociaż uda się nawet w 1% poprawić Ci humor :)

    Złota, dżona, Misty87, Delia, Z., Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty Kochana...nie denerwuj sie :D

    Kurde nie wiem co CI powiedzieć, skoro faktycznie rzuca Chłop takie fochy często to moze faktycznie cos jest z nim nie tak...moze faktycznie nie dorósł jeszcze tym bardziej do swiadomosci ze bedzie miał dzieci!!!!
    ile Wy macie lat...Ty chyba 27 tak ?? a On ?

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty87 wrote:
    Czasami chcialabym mu zniknac z pola widzenia na dluzej...
    No coz, dzis sie widzielismy moze 5 min niecale...
    On sie teraz opala w ogrodzie, a ja zaraz ide sie polozyc na lezak do cienia z ksiazka! Tak,zeby mnie nie mial na oku.

    Najgorsze jest to,ze teraz zanim nie ma dzieci jeszcze na swiecie, on nie jezdzi poki co za granice ( co sie pewnie wkrotce zmieni) powinnismy sie cieszyc soba i swoboda. Potem pojedzie i bedzie pisal,ze teskni. Ehhh...

    Zmykam. Dziekuje za wysluchanie moich zali! Dziekuje za rady ;) kazda ma w sobie ziarnko slusznosci ;)

    Są tacy faceci, którzy nie okazują czułości. Kobiety za to jej łakna na każdym kroku.

    Trzeba wypośrodkować.

    Poza tym, widzę to po sobie i mężu, jak za długo jestesmy tak wciąż razem, to zaczynamy się prztykać, coś chyba w tym jest, ze człowiek potrzebuje przestrzeni, jeden więcej, jeden mniej i trzeba nauczyć się z tym żyć.

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Złota może jestem a nic o tym nie wiem :D:D

    Nie mam rodzeństwa, przyjmę Cię z otwartymi ramionami :)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mężczyźni to trudny temat, mój też potrafi fochy strzelać niezłe, nie wiadomo o co chodzi, a najbardziej go wkurza że ja do wszystkiego spokojnie podchodzę.

    Another, wcale taki duży ten wynik nie jest, może już sobie pękł jeden bo przy dwóch to i 400-500 potrafi być jak czytałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 14:49

    Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość

  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty, kochana współczuję Ci, nie umiem doradzić, bo często sama mam problem z poradzeniem sobie w takich sytuacjach. Faceci mają cholernie inną wrażliwość :/
    Zycze wytrwałości, żeby te gorsze dni szybciutko minęły. Przytulam mocno <3

    Złota dzięki za info, zastanowię sie nad propozycją :)

    Misty87 lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu masz kilka zdjęć z naszego zeszłorocznego wyjazdu. To tylko próbka tego, co możesz zobaczyć :)

    http://zapodaj.net/4ef8a1f5cddbf.jpg.html

    http://zapodaj.net/4788b81423a35.jpg.html

    http://zapodaj.net/cc1fb9c26773f.jpg.html

    Nie umiem wkleić w treść postu.

    :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 15:04

    dżona lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty główka do góry, skup się na sobie, na dzieciach....i obserwuj, bo moim zdaniem TWÓJ mąż właśnie dorasta, właśnie staje się OJCEM, i dlatego ma zmienne humorki....odpuść, odetchnij....
    będzie dobrze...;)

  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Tu masz kilka zdjęć z naszego zeszłorocznego wyjazdu. To tylko próbka tego, co możesz zobaczyć :)

    http://zapodaj.net/4ef8a1f5cddbf.jpg.html

    http://zapodaj.net/4788b81423a35.jpg.html

    http://zapodaj.net/cc1fb9c26773f.jpg.html

    Nie umiem wkleić w treść postu.

    :D

    Dzięki :) Uroczo, pięknie :) i 570km tam mamy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 15:09

    Złota lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
‹‹ 948 949 950 951 952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ