Najgorsze jest to czekanie...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyprzyszła mama zgadzam się z tobą, poprzez ovu można dowiedzieć się wielu cennych rzeczy, a dziewczyny wspierają bardziej niż bliskie osoby, lepiej się rozumiemy jak słyszę "masz jeszcze czas, jestes młoda.. skończ studia" to mi się ciśnienie podnosi
tak z innej beczki, dziś o 21 mam monitoring, trzymajcie kciuki za moją owulację tymczasem jadę na uczelnie.
miłego popołudnia :*Zgredek, przyszła mama:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRacja dziewczyny, coś w tym jest:) ale może troszkę za dużo jak dla Mnie. Ja dopiero od kilku dni tu jestem i dla Mnie to całe CLO dupasthon czy cos i tego typu nazwy to nowość i jak ciągle o tym czytam to nie wiem o co chodzi heheh.
Mi forum także pomaga, bo jak miałabym gadac o tym z mężem to usłyszała bym "kochanie proszę, nie nakręcaj się...". Mimo ogromnego wsparcia itd mąż jest raczej spokojny (a ja w gorącej kompana)
A może to dlatego, że wcześniej było wszystko ok jeśli chodzi o badania. Niedawno zmieniłam lekarza na lepszego i jego zdaniem po laparoskopii nie ma śladu, dał nam zielone światło Czekam tylko na rozwiązanie sytuacji tzn albo na @ która idzie do Mnie od 4,5 tyg i ni widu ni słychu albo na konkretne objawy ciąży abym mogła myśleć o tym poważnie i robić test... A póki nie czuje się "jakoś inaczej" nie będę się nakręcać, że udało się w pierwszym cyklu po odstawieniu Visanne...
Myślę, że gdyby był to np 3 cykl naszych starań i nic to wtedy pomyślałabym o jakiś lekach, o których piszecie we wątkach, póki co jak powiedział lekarz wszystko jest ok -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja bym zrobiła test w ciągu minuty!!!
może sie spóźnić ale nie musi...
ja nie raz odstawiałam tabletki w swoim życiu i nigdy mi sie nic nie spóźniało
a wcześnie wykryta ciąża jest moim zdaniem bezpieczniejsza- wczesne wyniki, witaminy itd...
nie czekaj dziewczyno nie masz na co!!!!!!
co najwyżej zobaczysz 1 krechę, ja ją widze od 25 miesięcy i żyję -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywiesz co lekarzami to ja bym sie zbytnio nie sugerowała kazdy pieprzy co innego(nienawidze lekarzy)...mi spośród naprawdę bardzo wielu lekarzy zostało 3...żadnemu nie mówię, że chodze do nich jednoczesnie i postępują tak:
-jeden w ciemno wali hormony, witamini i inne specyfiki
-drugi twierdzi, ze musze czekać bo jestem młoda (3o lat) i czekanie mi nie zaszkodzi
-trzeci twierdzi, zę sie z mężem nie zgrałam:)
ja bym zrobiła test a Ty rób jakuwazasz:) -
nick nieaktualnyA ja powiem wam, ze boje siegac po test. Ten moment kiedy pojawia sie na nim jedna kreska jest nie do opisania. Ale faktem jest, ze nie mozna sie zalamywac. Trzeba wierzyc w to, ze bedzie dobrze, no bo co nam innego pozostalo? Najwazniejsze, ze nie siedzimy i nie patrzymy w sufit, ale dzialamy. Robimy wszystko, by powstalo w nas nowe zycie
-
nick nieaktualnyPrzyszła mamo, ja może po prostu za bardzo sugeruje się pierwszą ciążą przy której od razu miałam objawy tzn. tydzień po zapłodnieniu miałam większe piersi, wrażliwe piersi i sutki, żyłki na nich Dlatego tak trochę się tym sugeruję
Kinia może też dlatego że nie chcę rozczarowania czekam na @ do 6 tyg tak jak powiedział lekarz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Właśnie to jest najgorsze u lekarzy, jak pójde do mojego ginekologa to chyba od razu dam mu listę badań na które ma mnie skierować , masz panie tu pieczątke poproszę haha chyba by mnie zabił wzroskiem bo uraziłabym jego lekarską i męską dumę No, ale co tu zrobić, jak my mamy całkiem niezłą "praktykę" czytając te wszystkie nasze historie
przyszła mama:), Lianna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie A ja chyba muszę zatestować... Czytam i czytam inne fora o Visanne itp i doczytałam się (wiele takich wpisów), ę zaszły w ciąże zaraz po odstawieniu leku i że pierwszą @ miały po 2,3 dniach od odstawienia... Dodam, że ja także miałam po 2 dniach.... Sama już nic nie wiem
-
Zgredek, dokładnie tak! Wcześniej przed visanne brałam coś innego, okres pojawił się parę dni po odstawieniu. Z visanne dokładnie to samo. Parę dni i już.
Podobno nawet u jednej kobiety ciąże mogą przebiegać różnie i dawać odmienne objawy, więc się nie sugeruj, tylko testuj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWrocilam od gin. . Nie mam dobrych wieści. Pecherzyk jest i to idealnych rozmiarów, ale po niedroznej stronie, także nic z tego nie będzie : ( po droznej jest ale mniejszy.. pozatym mąż dostał skierowanie na badanie nasienia do kliniki niepłodności. Jestem zrezygnowana! We wtorek ide jeszcze raz na monitoring, bo może cos jeszcze urośnie, ale ja juz i tak spisalam ten cykl na straty.
-
nick nieaktualny