nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co dziewczyny, tak czytam na forach różne rzeczy i wydaje mi się, że jeszcze nie ma się co cieszyć, bo beta 6,7 to strasznie niski wynik... aż się zestresowałam... Jednak pośpiech przy testowaniu nie jest wskazany - trzeba było poczekać kilka dni i byłoby wszystko jasne...
Tak czy siak jutro powtórzę, ale chyba umrę ze strachu czekając na wyniki... -
M&Ms, ja czytając różne "pierdolety" w necie byłam bliska pisania testamentu.
Tak więc proszę Cię, nie czytaj za dużo. Stres Wam nie służy. Po co Ci to? Może miałaś troszke pozniej owulacje, zrobiłaś bete dość szybko a każdy organizm jest inny więc nie możesz porównywać swoich wyników do innych. -
anuschka wrote:Spokojnie, nie stresuj się! 10 dpo jest bardzo wcześnie i beta może być taka niska. :* który to cykl starań?
Tak naprawdę to 26... tzn, wiadomo, na początku po prostu bez zabezpieczenia ale też bez ciśnienia było. Dopiero tak po roku zaczęliśmy chodzić do lekarzy i tak kolejny rok zleciał... Tym trudniej jest mi uwierzyć w to co się dzieje - do tej pory jeszcze nigdy nie miałam podstaw żeby bete robić a w tym cyklu od początku jest inaczej...
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Postaram się spokojnie doczekać do jutra i powtórzę bete.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 11:11
-
Tak. Miewam takie zawroty głowy, ciągle chce mi się spać i sypiam popołudniami (a zaznaczę, że nigdy, przenigdy nie zdarzało mi się spać popołudniami). No i ciągle od owulacji miałam taki ucisk w dole brzucha. Teraz się uspokoiło ale piersi nabrzmiały i trochę pobolewają... No nic - pożyjemy zobaczymy.
aaaa, i zbyt często biegam do toalety...
A ty marzymisie masz jakieś objawy? bo podejrzewam pytanie z podtekstem :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 11:16
-
No oczywiście że z podtekstem. Jak każda staraczka łudze się po cichu.
U mnie ogólnie cały czas wyższa temperatura i mam nadzieję że tak pozostanie. Do tego te wczorajsze uczucie gorąca i podwyższona temp,bieganie do toalety. Ja zawsze mogłam długo wytrzymać z siuśkami i zawsze wolałam je dowieźć do domu bo nie znosze obcych toalet. Jestem przerażliwiona na tym punkcie. Wczoraj siedzę w pracy, chce mi się siusiu więc lecę, minęła godzina i musze znów lecieć. Ledwo coś zrobiłam w pracy i czuje ze znów musze i tak średnio co 40-60 min i aż sama do siebie mowie w myślach -kurde, co jest? Zaczęłam analizować co piłam od rana i wcale nie dużo. Nie więcej niż zawsze. Taka częstotliwość do tej portu była mi obca. W ciagu pracy 2-3 razy. Wczoraj chyba z 10.
Dziś czuję się bardzo zmęczona i osłabiona. Ledwo mnie nogi niosą. No i chyba wygladam źle i widać to zmęczenie bo juz trzy osoby dziś mnie pytały czy wszystko w porządku.
Poranna temp 36.97. Nigdy tak wysokiej nie odnotowałam. W żadnym cyklu.
-
Ale wiecie co, pocieszające jest to, że martwiłam się że niespecjalnie dzieje się coś z piersiami. A dzisiaj tak mnie bolą i swędzą na przemian, że chyba coś jest na rzeczy. No i znów mnie spanie dopadło - siedzę w pracy i ziewam... Może jednak jest dla mnie nadzieja
-
marzymisie wrote:eMeneMsie, Ty głuptasie !
Nadzieja? Kobito, beta potwierdziła. Proszę przyjąć do wiadomości, że jest Pani w ciąży hi hi
I ziewać do woli a co!
Dzięki marzymisiu czasem potrzeba takiej dobrej duszyczki, która podniesie na duchu... Ja już chyba skazałam się na porażkę przez tak długi czas starań i teraz ciężko mi uwierzyć, że może być inaczej... ale już sie rozchmurzam - o ile nie zasnę
I pamiętaj że na Ciebie też przyjdzie pora tylko ona przychodzi jak sama chce, czasami trzeba po prostu zaczekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 13:37
-
Cześć Chava! Czemu tak lekarz sugeruje?
M&Ms!!! To normalne, że sie stresujesz skoro tyle czekałaś, ale pamiętaj że stres szkodzi! Beta jasno wskazuje na ciąże, zrelaksuj sie, uśmiechnij sie i myśl pozytywnie. Marzymisie ma racje ciesz sie i oszczędzaj! Twoja historia jest bardzo podbudowujaca dla innych dziewczyn trzymam kciuki -
witamy chava;) ja próbuję przez okres wakacyjny jeszcze naturalnie przy monitoringu ale we wrześniu inseminacja, a tak miała być już w czerwcu, a ile się staracie?
M&Ms- bo cię kurde zjem!!!!!!fliudy ciążowe tu nam słać i się nie zamartwiać bo przyjade i zadek skopie!!!!!))Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Dziewczyny jesteście super! Czytam Was i uśmiech mi sie ma twarzy maluje jest ok. Zajmuje sie bratankami dzisiaj wiec nie mam czasu myślec
Wam tez sie uda! Trzeba próbować i sie nie poddawać. Mam nadzieje ze wiecie ze trzymam kciuki za każda z was!!!