Planujące starania na 2018 rok...
-
WIADOMOŚĆ
-
kiedys jadlam slodycze tylko przed@,od ponad roku prawie codziennie...nie sa to duze ilosci ale codziennie prawie.musze z tym skonczyc.Boze ile ja sie teraz tutaj naczytam o chorobach i innych przypadkach powodujacych nieplodnisc.Mam zal do meza ze dopiero teraz sie zdecydowal,ja naciskalam zeby juz zaczac od wakacji,a on ze jeszcze klka miesiecy bo wykanczanie domu itd,boje sie teraz ze moze nam to zajac duzo czasu,mam ochote mu nawrzucac ale ugryze sie w jezyk.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️ -
Ehh to wlasnie nie fajne jest. Magda a to pierwsze dziecko?
Ja czekam az moj badanie nasienia zrobi. Umowil sie dopiero na koncowke stycznia a myslelismy, ze od reki dzis zrobi. Tylko badania i martwienie sie... eh -
Seli wrote:Ehh to wlasnie nie fajne jest. Magda a to pierwsze dziecko?
Ja czekam az moj badanie nasienia zrobi. Umowil sie dopiero na koncowke stycznia a myslelismy, ze od reki dzis zrobi. Tylko badania i martwienie sie... eh
dopiero pierwsze[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️ -
Ja bym chciała mieć chociaż jedno... Boje się tego wszystkiego.
-
ja to nawet wiecej niz jednego nie chce
i tak jestem po 30 juz
a w ogole to prawda ze kiedys nie bylo takich problemow z plodnoscia,z pokolenia moich rodzicow to kojarze tylko moja ciocie ktora w koncu ma corke z in vitro, teraz juz jest studentka:)
a tak to wiekszosc bez problemu miala 2-3 dzieci
z tym ze wiekszosc tez starala sie w wieku 21-24 lat a teraz czesto decyduja sie pozno i moze to tez ma wplyw
chociaz nie tylko:) moja siostra bez problemu zaszla majac 21 lat i majac 32
zero problemow z okresem
a ja endometrioza, bolesne miesiaczki, a teraz problemy z hormonami i brak okresu
i tez sie boje ze zanim zajde mina wieki
czasem mam stresa przez to bo juz bym chciala zajsc, nie wyobrazam sobie za ma mi to zajac wiecej niz pol roku
-
Ehh... Ja mam za soba poronienia bardzo wczesne, dwa. Wtedy ginka miala na to wyjebkie "bo tak sie zdarza", doprowadzila w sumie mnie lekami do tego, ze mialam guza i operacje. A zaczelo sie od 18 r.z. wiec nie sadze by w moim przypadku wiek wczesniejszy cos zdzialal...
Ja jedno... Bo nie wiem czy na wiecej by mnie bylo stac. Moze jak tak to adopcja tez by weszla w gre? Nie wiem. Mi sie wydaje, ze Ci co niby staraja sie pozniej to wlasnie z wynikow problemu i moze kiepskiej sytuacji materialnej -
wiesz zalezy:)
ja np instynkt slaby
czasem sie nie jest w zwiazku dobrym, czasem kwestia finansow
inni skupiaja sie najpierw na rozwoju zawodowym, potem chca podrozowaz i tez odkladaja
a znam takie ktore byly gotowe na ciaze majac 20-21 lat, wiec nie ma co generalizowac
wspolczuje Ci tych poronien
moja kolezanka adoptowal dziecko a za pol roku zaszla w ciaze:)
Tobie tez sie uda tylko uwazam ze dobry lekarz to podstawa -
ja w przyszlym roku 31lat,bede wdzieczna Bogu za jedno dziecko ale marzy mi sie parka.u mnie instynkt macierzynski przyszedl bardzo pozno bo tuz przed 30stka,takze nie bylo sensu dla mnie starac sie o dziecko na sile,uwazam ze szczesliwa matka,to ta ktora jest gotowa na macierzynstwo.oczywiscie znam kobiety,ktore wpadly i oszalaly na punkcie swoich dzieci,ja jestem taka ze wazne sprawy w zyciu musze miec zaplanowane i w miare wszystko ulozone,moze bede za to placic cene,tym ze bede sie dluzo starac.chce byc dobrej mysli.a kiedy wam wypada nastepna owulacja??bo mnie w polowie stycznia,jestem tuz przed @[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️ -
jasne, nie ma sensu na sile
problemy moga byc i wczesniej, chociaz jak juz ktos wie ze sa to lepiej tego nie odkladac
u mnie ciaza tez jest pozadana z przyczyn zdroworozsadkowych, lekarz zalecil nie zwlekanie no i tez jestem gotowa:)
niestety nie mam pojecia co z owulacja
mam 111 dc:/
chcialabym wiedziec kiedy owulacja ale bez okresu nie dam rady
mam jeszcze 4 testy owulacyjne to mam nadzieje ze sie przydadza -
nick nieaktualnyU mnie z cyklami też jest beznadziejnie,przeważnie są dość długie 38-60d ale jakoś 3 miesiące temu znowu miałąm bardzo krótki 20d. Teraz piję ten Inofem i mam nadzieję,że jakoś mi się to unormuje.Kupiłam testy z Horienmedical,30 szt za 18 zł w aptece Geminii,a dzisiaj jeszcze stacjonarnie jakieś inne z Dr.Max ale już 20zł za 7 szt zapłąciłąm,testowanie zaczęłam już od wczoraj ale na razie -.Pierwszy raz używam testów więc jestem ciekawa jak to będzie u mnie wyglądało.Dziewczyny a bierzecie coś na poprawę jakości śluzu? czytałam,że podobno olej z wiesiołka dobry
-
Mi lekarze mowili to juz 5 lata temu. Nie wyobrazalam sobie tego po operacji. Moj stan zdrowia wtedy byl taki, ze miesiacami zwijalam sie z bolu i goraczkowalam faszerowana hormonami. Ja od gimnazjum marzylam byc mama :p ale rozsadek tez mialam. Teraz mnie stac na dziecko. Mam mieszkanie. Za 1,5 miesiaca skoncze 26 lat i niby to nie strasznie duzo ale coz... Na razie odkrywam, ze bez hormonow zyje mi sie lepiej ale czy jest dobrze?... chyba nie. Mam nadzieje, ze lekarz w czwartek cos powie.
-
muszerka89 wrote:U mnie z cyklami też jest beznadziejnie,przeważnie są dość długie 38-60d ale jakoś 3 miesiące temu znowu miałąm bardzo krótki 20d. Teraz piję ten Inofem i mam nadzieję,że jakoś mi się to unormuje.Kupiłam testy z Horienmedical,30 szt za 18 zł w aptece Geminii,a dzisiaj jeszcze stacjonarnie jakieś inne z Dr.Max ale już 20zł za 7 szt zapłąciłąm,testowanie zaczęłam już od wczoraj ale na razie -.Pierwszy raz używam testów więc jestem ciekawa jak to będzie u mnie wyglądało.Dziewczyny a bierzecie coś na poprawę jakości śluzu? czytałam,że podobno olej z wiesiołka dobry
Ja biore inofem i mam wrazenie, ze jest duzo lepiej. Mialam tez pozna owulacje a niby wcale mialo jej nie byc. -
nick nieaktualnySeli wrote:Ja biore inofem i mam wrazenie, ze jest duzo lepiej. Mialam tez pozna owulacje a niby wcale mialo jej nie byc.
U mnie w zeszłym cyklu też była ovulacja dość pózno bo wyliczyło mi na 26dc,temperatura wzrosła a progesteron badany 8dpo wynosił 14,szkoda że już wtedy nie robiłam testów,byłabym pewniejsza.Za to w tym cyklu coś z tą moją temperaturą nie halo jakieś za duże rozbieżności według mnie,ciekawe co to będzie,od wczoraj czuję pracę jajników także coś się tam dzieje.
A korzystając z okazji,chciałam Wam życzyć udanej zabawy sylwestrowej,a w Nowym Roku dużo zdrowia,wszelkiej pomyślności,i spełnienia najskrytszych marzeń.Aby każda z Nas zobaczyła upragnione dwie kreseczki na teście,a ciąża przebiegała w spokoju i bez rozczarowań -
U mnie spada jak na owulację, w dodatku śluz płodny jest, jestem w szoku bo to 6dc i pewnie koło 9-10 bym miała...
-
nick nieaktualny
-
Ja tez planuje miec tylko jedno dziecko. Ze zdrowiem absolutnie zadnych problemow, finansowo tez ok, mieszkanie mamy bez kredytu, ale bardzooo długo nie chcialam miec dzieci. Nie wiem w sumie dlaczego. Brak instynktu. Dopiero jak poznałam mojego meza w wieku 27 lat i pobylam z nim troche, to stwierdzilam ze takie geny nie moga sie zmarnowac. I ze jedno chetnie po 30tce. Mąż tez taka sama opinia.
Kazdej z Was zyczę wspaniałych ciąż w 2018 !
-
Ja tego wiesiołka wzięłam ze dwie tabletki, a mam mokre majtki więc odpuszczam.
Edwarda, ja nie wiem, nie chciałam mieć nigdy jakieś gromady, zawsze myślałam o jednym. Ale nie wiem czy kiedyś nie będę chciała drugiego. Zobaczymy
Spokojnej końcówki ciąży i porodu -
nick nieaktualnySeli wrote:Ja tego wiesiołka wzięłam ze dwie tabletki, a mam mokre majtki więc odpuszczam.
O kurcze poważnie,to chyba zaraz zalecę do apteki;-)
Ja zawsze chciałam mieć dużą rodzinę,3-4 dzieci mój mąż również,ale jak się uda z 3 to może 4 sobie odpuścimy;-) Mieszkanie mamy dość duże,kredytów też żadnych,mąż zarabia całkiem całkiem haha,ja nie pracuje aktualnie na etat,zajmuję się szyciem i rękodziełem trochę hobbystycznie trochę na sprzedaż jakoś się to wszystko kręci -
Muszkieterka, ale ja ogólnie śluz to miałam, tylko mało płodny, chyba wolę nie przesadzać. Bo jak jest za dużo czy coś to też nie jest raczej dobrze.