Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
uff!
co za dzień! Na zakupach ludzi tyle,że nawet przed świętami tyle nie widziałam jeszcze!! Żeby wyjechać z parkingu to 30min. się stało!
I oczywiście wszystko na szybko, sałatki itp.itd. ale grill się udał, choć padało, ale altanka zrobiła swojetak chłodno ale wszyscy pojedli i zadowoleni
teraz w końcu odpoczywamy, bo też kręgosłup boli i brzuszek w ciągu dnia ;/padaaaam...
wracam do żywycha jutro zakupy
Livia jedz migdały, dużo dużo dużo - mi pomogłonie ma co się załamywać, jedz i myśl pozytywnie!
Pirelka, Mizzy :*
-
nick nieaktualny
-
Wróciliśmy od znajomych, R. mnie wyciągnąl na siłe bo byłam "flakowata" i dobrze zrobił. Humor mi sie poprawił, po powrocie porozmawialiśmy sobie jeszcze szczerze co i w ogóle dalej - jakoś to będzie
Chyba czas odpuścić sobie "wymuszanie dziecka na siłe" i poświecanie większej uwagi nieistniejącemu dziecku niz temu które już jest i mnie potrzebuje... Ciężko ale głową muru nie rozwalę.
Dobranoc Babeczki
P.S. Powiem wam szczerze, że w tej chwili jestem wdzięczna temu babsku, że powiedziała szczerze co i jak a nie koloryzowała na siłe, no ale zobaczymy jeszcze w poniedziałek...
-
Dzień dobry
Livia nie rozmyślaj o tym :* poniedziałek już jutro
Pirelko i jak przeziębienie?
Mizzelko jak się czujesz?
Groszku a Ty gdzie z Rudaskiem uciekłaś? Czyżby do MC ?
my niedługo śniadanko i do kościoła, później oczywiście będę musiała coś zjeść i na pierwsze zakupy ciążowe,zobaczymy co będzie
miłego dnia! -
nick nieaktualnyHej, przeziębienie nadal trzyma i boli głowa. Nie mam na szczęście gorączki, ale dzisiaj chyba basen sobie odpuszczę, choć M. będzie niezadowolony
Nie spałam dobrze, śniły mi się głupoty i co chwila się budziłam.
Wezmę apap, witaminę c na ciepło, wieczorem też witaminę c i mam nadzieję, że do jutra przejdzie bo mam 2 ciężkie dni w pracy
Za duży natłok myśli, że znowu choroba jak dupka biorę, w ostatnim mies. nie brałam i zaczęło boleć gardło, popłukałam kilka razy wodą utlenioną i przeszło, a teraz ...
Zaczynam świrować i myślę, że może coś tam się ociera o macice, coś się udaje, ale tracę odporność i leci?sama nie wiem.. może wariuje, ale dobijają mnie już te leki i te co miesięczne przeziębienie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 09:57
-
Dzień Dobry
Ale miałam sny dziś aż w nocy R. budziłam, żeby mu opowiedziećBliźniaki urodziłam! ha ha dobre co
Żeby mnie dobić to wyskoczyła mi jeszcze wczoraj opryszczka więc odporność mi spadła - wszystko pięknie w okolicach owulacji. Żyć nie umierać
Pirelko jakby zapłodniodna komórka chociaż otarła się o macicę to beta nie będzie 0,100. Jeśli tyle jest to nie miała żadnej styczności i nic nie próbowało sie zagnieździć nawet. Nie denerwuj sie - wtorek już zaraz.
(Powiedziała ta co sama świruje)
Aga powodzenia na zakupach - pochwal sie później co kupiłaś
JA chyba wstanę już z łózka
-
nick nieaktualny
-
może i ta pogoda do niczego to i humor nie sprzyja. mi to cholernie zimno
ale ratuje się jak się da
ubieram się ciepło i pije dużo gorącego, nic gazowanego... jak za dawnych czasów
ale jakby już mnie coś miało rozebrać to tak by się stało.
no właśnie Rudasek nam uciekł i Groszek
ciekawe co u surykatki, czy już wrócił jej cykl czy nie..
Aguś udanych zakupów
Livia aby się nie dołujmusi być dobrze, jutro zobaczysz jak endo się zmieniło
Pirelko zdrówka :* grzej siękumpel kiedyś mi sprzedał dobry patent na chorobę
brał połówkę albo małpeczkę i do kieliszka pieprzu dawał... brał dwie kołdry i spał, na drugi dzien jak nowo narodzony
ale pewnie za alko nie przepadasz... no ale może jakieś winko na rozgrzanie zamiast tych gripexów itp
u mnie to zawsze dużo daje sen i te ciepłe napoje i wygrzanie.
a potem zapobiegawczo tran z czosnkiem -
nick nieaktualnyMizzelko dzięki, ale ja za alkohol podziękuję wolę witaminkę c
po co kusić los, jak mogło się udać ?
poza tym alkohol nigdy mi nie służy wraz z lekami.
My już po spacerku, jakaś nieobecna byłam ale to zrozumiałe przez zatkane uszy i nosgardło mnie boli mniej po płukaniu więc może będę żyć
witaminkę c kupiłam, zapach chusteczek i dzisiaj już tylko w domku odpoczywam
Ależ kusił mnie test, miałam kupić.. ale znowu nie dałam się chcicy.. ale jak zobaczyłam, że innej staraczce wyszły dzisiaj II kreski w 25 dc to aż żałuję, że nie kupiłam
Jutro dowiem się ile kosztuje beta blisko mnie w przychodni i zrobię jutro albo we wtorek jak będzie taniej, zamiast jechać do przychodni gdzie chodzę.
Livia, nie jechaliście czasem piłsudskiego swoim pajero?bo widzieliśmy chyba Was jak szliśmy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 14:20
-
Oj widzę humorki różne... Ja zmęczona i mega senna leże w aucie i czekam na męża bo do castoramy jeszcze poszedł
Kupiliśmy leginsy ciażowe i jeszcze sporo luzu jest na brzuszek ale szybko nadrobi i to rozmiar S ;p
No i torebkę dostałam do tego w prezencie do urodzini więcej nie dałam rady chodzić bo brzuszek boli ;(
Aa moja kuzynka urodzila pierwszego chłopaka w rodzinie Stasia :p -
nick nieaktualny
-
pirelka wrote:Mizzelko dzięki, ale ja za alkohol podziękuję wolę witaminkę c
po co kusić los, jak mogło się udać ?
poza tym alkohol nigdy mi nie służy wraz z lekami.
My już po spacerku, jakaś nieobecna byłam ale to zrozumiałe przez zatkane uszy i nosgardło mnie boli mniej po płukaniu więc może będę żyć
witaminkę c kupiłam, zapach chusteczek i dzisiaj już tylko w domku odpoczywam
Ależ kusił mnie test, miałam kupić.. ale znowu nie dałam się chcicy.. ale jak zobaczyłam, że innej staraczce wyszły dzisiaj II kreski w 25 dc to aż żałuję, że nie kupiłam
Jutro dowiem się ile kosztuje beta blisko mnie w przychodni i zrobię jutro albo we wtorek jak będzie taniej, zamiast jechać do przychodni gdzie chodzę.
Livia, nie jechaliście czasem piłsudskiego swoim pajero?bo widzieliśmy chyba Was jak szliśmy
to czekam z niecierpliwością na wyniksuper że jej się udało, mam nadzieje że do 3 razy sztuka i będzie teraz wszystko w porzadku
-
nick nieaktualnyNo zobaczymy, może jutro już uda mi się zrobić jak nie trzeba być na czczo
Podbrzusze pokłuwa, jajniki też, mam też taki ucisk po lewej stronie jak jajnik. Piersi jak zawsze po dupku.
Ostatnio od kilku dni mam duży brzuch, jakby napuszony i twardy.. ale podejrzewam, że to od jedzenia, bo sobie pofolgowałam ostatnio.. i w sumie nic poza tym.
Jakoś myślę, że jednak to nie ciąża.
Mizzelka po obiadku idę właśnie się położyć. Małżonek sam poszedł na basen, wolałam nie ryzykować, spacer długi wystarczy.. a jutro mam 12 godz pracy, we wtorek 11Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 15:45
-
mnie to w 5 tyg wzdęło jakbym była w 3 miesiącu
także ten tego majonez
nie no po basenie jeszcze cie moze by owiało.. odpocznij i grzej sieod razu lepiej sie poczujesz
tyle że ta praca ;/ ehh...
u mnie juz tescie wrocili wiec nie bd ciezko, choć dzisiaj nie bylo tragicznie ale nie spalam od 5 i potem się zdrzemnęłam z mężem na kilka hdopóki wróbel nie strzelił nam w okno... że też się nie połamał...
mnie lekko szczypie gardło i lekko zatyka nos ale myślę że to ogarnę, oby, tempka lekko mi spadła na 36,85... minimum 36,80. z dwojga złego lepiej teraz że choróbsko jest niż wcześniej.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny