Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:u nas też nie ma ciuchów ;/ ... jedynie w H&M znalazłam leginsy ... nie lubię naszej galerii
jeju, z rana przeczytałam taką wiadomość, aż mnie zmroziło...
Aga na Starym Zdroju tam gdzie sukienki ślubne, na Manhattanie są ubrania ciążowe -
nick nieaktualny
-
Witam sie i ja....kurna śniło mi sie ze babcia zmarła
ehhhh ni elubie takich snów
Martuś bedzie oki, nie nastawiaj sie i nie łam sie
ja tak jak dziewczyny zakupiłam tone podpasek, tabletki przeciwbólowe a tu psikus
co do ciuchów ciązowych to ja nie mam , tzn mam wiele tunik i szerszych bluzek bo zawsze to lubiłam wiec jest spoko, problem mam tylko ze spodniami, juz mnie jeansy gniotą a nic fajnego nie widziałam
U mnie już kopniaki sa, lekkie pod pępkiemchyba od piatku
ale takie pojedyncze albo max 3....wczoraj kopnął i mówie R....wiec On leci do brzucha, trzyma ręke, czeka, obserwuje a Mały nic...hehehhehe
mizzelka, sury_cat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej
R. się jeszcze doczeka, jak mu mały oko kopniakiem podbije hehe
Nie ja się nie nastawiam, serio, tak jak mówię, kupiłam podpaski a testu ciążowego jeszcze nie, bo pewnie nawet nie będzie potrzebny
Ja mam legginsy ciążowe można powiedzieć 3 pary - dostałam od mojej teściowej, a niestety że ja osa, a ona kupiła duże, to brzuszek nawet w 9 miesiącu spokojnie mi się tam zmieściprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyo matko Aga... nie wyobrażam sobie coś takiego usłyszeć...
a na Manhattanie tam obok Reala na hali i po przeciwnej stronie ulicy teżsą super pidżamki właśnie zimowe na duży brzuszek, bluzeczki, nawet sukienki i spodnie też te z gumką i legginsy
jakiś czas temu jak byłam to widziałam
-
ehhh... niestety nie mamy na to wpływu co i jak będzie... i Do końca nie wiadomo,
strasznie mi przykro... Szkoda że nie ma wpływu na to żeby dziecko odratować.
Ale to nie znaczy też że i każdą z nas to spotka, tfu tfu! Ja wciąż wierzę że urodzę zdrowe dziecko... mimo wszystko. -
nick nieaktualny
-
kurcze, napewno będę musiała piżamkę bo mnie już cisną ... i sukienke na święta
wiadomość okropna, jestem przerażona terazjeszcze brzuch mnie muli ciągle...
cześć Rudasku
ja wiem,wiem,że wszystko będzie dobrze,ale...aż się boję ostatnio wchodzić i coś czytać..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 10:16
-
witam, niestety czasem tak się dzieje...można chuchać i dmuchać, a i tak nie na wszystko się ma wpływ
nasze maleństwo tez pewnie było chore., w 10 tyg przestało bić serduszko, miało obrzęk główki...może badania coś wyjaśnią,ale raczej wątpliwe...
Wasze dzieciaczki na pewno będą zdrowe! trzymam kciuki -
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:kurcze, napewno będę musiała piżamkę bo mnie już cisną ... i sukienke na święta
wiadomość okropna, jestem przerażona terazjeszcze brzuch mnie muli ciągle...
cześć Rudasku
mówię Ci, tam jest całe stoisko z pidżamkami: koszule ciepłe, dwuczęściowe z nogawkami 3/4 i z długimi i z krótkimi, szlafroki polarowejak będziesz chciała, to mogę się wybrać z Tobą kiedyś i Ci pokazać
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:witam, niestety czasem tak się dzieje...można chuchać i dmuchać, a i tak nie na wszystko się ma wpływ
nasze maleństwo tez pewnie było chore., w 10 tyg przestało bić serduszko, miało obrzęk główki...może badania coś wyjaśnią,ale raczej wątpliwe...
Wasze dzieciaczki na pewno będą zdrowe! trzymam kciuki
przykro mi Blondik, trzymaj się :* -
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:kurcze, napewno będę musiała piżamkę bo mnie już cisną ... i sukienke na święta
wiadomość okropna, jestem przerażona terazjeszcze brzuch mnie muli ciągle...
cześć Rudasku
ja wiem,wiem,że wszystko będzie dobrze,ale...aż się boję ostatnio wchodzić i coś czytać..
to nie wchodź i nie czytaj bo się niepotrzebnie stresujesz, siebie i fasolinkę -
Blondik strasznie mi przykro
jejku nie dość że się czeka tyle, stara się to jeszcze coś jest nie tak
i na nowo cierpienie...
nie wiem czy psychicznie wytrzymałabym kolejną stratę bliskiej osoby.
To jednak moja połowa.... moja część..
Ale wolę się nie nastawiać pesymistycznie...
-
szlafrok na urodziny śliczny dostałam,ale koszulę napewno muszę
właśnie doczytałam że to nie tak nagle,ale już wcześniej było nie tak- z genetycznymi ...przezierność była za duża i kości nosowej nie widać, do tego z nerkami, czyli nie tak nagle że coś się stało. -
dokładnie...a ja też wchodziłam chwile na belly na lutówki ale tam takie jakies zamkniete grono, ile razy pisze tyle razy brak odzewu..wiec od czasu do czasu lookne, cos czytne ale nic wiecej...jakos mam wrazenie ze tam wszystkie laski jakies takie zmanierowane itd...ehhhh nie lubie tak
co dzis na obiadek planujecie ??? -
nick nieaktualny