Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Anutka wrote:Zlota a Ty juz 6 dpo, jeszcze 5 dni i tescik

Haha, dowcipne. Jutro pewnie @ mnie powita. Takie jakieś mam przeczucie.
A to ubezpieczenie to na życie? na zdrowie? na zdrowie i życie? bo ja tez mam i nie wiem z jakiego tytułu przysługuje coś za urodzenie dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 12:41
Anutka lubi tę wiadomość
-
W sumie to nie wiem bo jestem podpieta do ubezpieczrnia w pracy meza i oplaaca skladke za siebie i mnie, tam jest od urodzenia dziecka, smierci ubezpieczonego, rodzicow, pibyt w szpitalu...Złota wrote:Haha, dowcipne. Jutro pewnie @ mnie powita. Takie jakieś mam przeczucie.
A to ubezpieczenie to na życie? na zdrowie? na zdrowie i życie? bo ja tez mam i nie wiem z jakiego tytułu przysługuje coś za urodzenie dziecka
Chyba zdrowie i zycie w pzu, skladka miesieczna 62 zlWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 12:45
-
Anutka wrote:Prywatnie czy przez zaklad pracy ??? Przez zaklad jest duzo taniej i duzo wieksze kwoty mozna uzyskac

Prywatnie, bo ZP nie ma ubezpieczeń grupowych. W mojej firmie jest 10 osób, firma prywatna, nie funduje pracownikom takich luksusów. -
w pracy męza też jesteśmy ubezpieczeni w pzu i chodzimy prywatnie do lekarzy i nam zwracają koszty

i też na urodzenie dziecka coś wypłacają tylko nie wiem ile
co do dady to u mnie w rodzinie też królowała
Anutka lubi tę wiadomość
-
Anutka wrote:Ja w pracy tez nie mam dlatego korzystam w pracy meza

Ja nie wiem, czy Uniwersytet Warszawski ma ubezpieczenia grupowe. A nawet jeśli ma, to co najmniej dwa lata miną zanim mąż doktorat skończy i zostanie pracownikiem. Musimy sami sobie radzić
-
A przy nowych ubezpieczrniach jest karencja 9 mcyZłota wrote:Ja nie wiem, czy Uniwersytet Warszawski ma ubezpieczenia grupowe. A nawet jeśli ma, to co najmniej dwa lata miną zanim mąż doktorat skończy i zostanie pracownikiem. Musimy sami sobie radzić

-
Cześć Dziewczęta!!! poratujcie mnie - czy mogę smarować nogi zwykłym balsamem antycellulit czy muszę mieć jakiś ciążowy?
Mi już awersja do kawy przeszła (strasznie mnie mdliło nawet od zapachu), ale jakoś się odzwyczaiłam
piję sobie w zamian za to kakao 
Złota jest takie ubezpieczenie w PZU na zdrowie i życie ok 67 zł składka! ja mam takie w zakładzie pracy, ale można też indywidualnie
Anutka lubi tę wiadomość
-
jeszcze jestem wkurzona bo ten ząb co mi miesiąc temu dentysta robił- u góry ósemka to mi reaguje jak wypije coś ciepłego albo zimnego... był spokój dopiero gdzieś od tygodnia tak ... i co ciekawe zawsze sie to zaczyna ok popołudnia

nosz szlag niech trafi te zęby... i to jeszcze teraz jak stresy i wszelkie wizyty dentystyczne lepiej przełożyć.... wrrrrr mam nadzieje, że mi to samo przejdzie bo się wścieknę chyba
-
A mnie bo0lą plecy i brzuch mnie boli jak bym miała zakwasy. I się czuje jakbym połknęła balon.
Monia, zęba popłucz szałwią! I niestety w ciąży zęby sa bardziej wrażliwe i mogą pobolewać.
Simon, no słyszałam o takim ubezpieczeniu, słyszałam. Będę się orientować.
-
Dziewczęta..ogłaszam ze zrobiłam dzis zakup na allegro wszystkich potzrebnych rzeczy i zaczynam produkcje literek z filcu
i innych bajerów dla naszych dzieciaków
ajk tylko wyprodukuje cos do Wam wrzuce zebyscie zobaczyły, oceniły i ew złozyly zamowienie
jeszcze jutro przelece sie do pasmenteri no i czekam na przesyłke i działam 
a tak poza tym to moze tym ulecze moje bezsenne noce, powiem Wam ze mam straszny problem zeby zasnac, zmieniam pozycje 100 razy i dopiero jak sie umecze to zasypiam, dzis poźną nocą, nawet nie wiem ktora była ale ok 2-3...teraz za to lewo patrze na oczy..i to ktoras noc z rzedu, nie wiem co sie dzieje....
mizzelka lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














