Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Ciotki

mysmy dopiero wstali
dzien lenia odc. 2 

bylismy wczoraj na posiadówce u znajomych do 1, Mały z nami imprezował
non stop kopał, wiercił sie itd....i tak jeszcze długo w nocy a dzis od switu 
Agusia...dzieki ze pytasz, my sie mamy dobrze
a wiecie co moj R ostatnio wymyślił???..." hmmm juz sam nie wiem czy Staś czy Ignaś-bo też mi sie podoba"...no myslałam ze padne, zaznaczam ze Stasia On sobie wybrał
no i coś czuje ze jak sie urodzi, zobaczy dziecko to jeszcze coś moze wymyśleć innego
ehhhhh a mowią ze kobiety sa niezdechdowane 
Monia ja do tej pory mam zaparcia, wiec sie przygotuj na to...pij duzo wody, jedz jabłka..bedzie lżej
ja sie staram ale mimo wszystk sie zdarzaja, np wczoraj 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 10:57
-
hejka;)
ja wstałam rano skoro świt, w kościółku byłam. Mały śpiewał razem ze mną
niezle kopał
o 24 wziełam sie w nocy, po kapieli...z mokrymi wlosami zapakowałam do samochodu i pojechałam po małża...
dobrze ze minelismy sie na zjazdach, na darmo bym jechała 20 km.
Niech mnie szlag !
zawracałam na dwupasmówce, na zjezdzie cofajac...dobrze ze zadne auto nie jechało, bo ktos by mi mógł wjechać solidnie....
Spotkalismy sie pod domem, ja cała uryczana, tętno chyba 180, Mały tez zestresowany. Przeciez tak nie mozna !
no po prostu.....
i małż do mnie z pretensjami, gdzie ja byłam....
nie odzywałam sie do niego.... i powiedziałam, ze rano sie ma spakować
i niech do mnie nie startuje nawet.
Powiedział ze nie chcial dzwonic z teelfonu siostry ani ojca, a poza tym wiedziałam gdzie jest ! Nosz kurrrrrrr..........
rano wstałam, pojechałam sama do kosciola, w połowie Mszy małż wchodzi do koscioła
szok 
no i juz pogodzeni...ale opierr solidnie go !!
ja wczoraj zjadłam 3 jabłka i zaparcia nie było...ale posiedzenie sie wydłuza...ja zawsze długo siedziałam, a teraz to w ogole
kurcze... Sana a skad Ty jestes dokładnie??
jejuuu....moze dorwe kogos kto nam fotki zrobi
a w jakim czasie to trzeba robic? jest jakas granica magiczna??
Agusia zazdroszcze za darmo
tez bym brała 
Livka i Monia a Wy serio z ttymi porodami? czy to zarty?
bo ja wiecie, nie mam umiaru
jestem w stanie to wykonac

hihi, Rudasek to podobnie jak u nas...narazie jest Gabryś, a jak sie urodzi moze sie zmienic
widze, ze w brzuszku masz Małego imprezowicza 
mój znowu uwielbia byc w ruchu, jezdzic samochodem
jak leze czy siedze, to mnie okłada ;O
Niecierpliwa, jak sie czujesz?? -
nick nieaktualny
-
Lenka nie wywołuj wilka z lasu... Też niedawno tak mówiłam i co? Drugi dzień mam już wyrwany z życiorysu. Ledwo wstałam, zjadłam jakieś śniadanie i zaraz się znowu położyłam i drzemałam do teraz. Zjadłam kapuśniak i wróciłam do leżenia
Tak mnie muli, boli mnie głowa. W życiu się tak fatalnie nie czułam. Teściowa też powiedziała, że słabo dzisiaj wyglądam wiec musi być źle 
Aga, to wszystko przez Ciebie! Wykrakałaś mi to wszystko w 7 tygodniu! Ale z Ciebie koleżanka wiesz
Ech ja to już stara chyba jestem, pierwsza ciąża super a teraz? Wykorzystałam widać limit szczęścia za pierwszym razem 
Groszku, ja bym tak szybko nie dała się ugłaskać. Ale ja jak focha zarzucę takiego ostrego to trochę to trwa zanim mi przejdzie
Najważniejsze żebyś się nie denerwowała. Wiadomo, że powinien spędzać czas ze swoją rodzina ale żeby nawet znać Ci nie dać, o której wróci? Tego bym nie wybaczyła...
A z tym porodem to wiesz, ja nie wiem czy dożyję do niego więc na razie nie umawiajmy się na 100%
Nie wiem nawet gdzie chcę rodzić a położną swoją już mam



-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
też tak mówiłam ... że może choć jeden pawik ... że nic mnie nie boli, nic mi nie jest .. a po pierwszych mdłościach niedowierzałam, że ja wypowiadałam takie słowa i prosiłam , żeby mi przeszłoLena87 wrote:Livia, chyba jednak wolała bym się przemęczyć z mdłościami

albo żeby Mi coś śmierdziało
jaki kolwiek objaw do przypomnienia że jestem w ciąży 
spokojnie jeszcze Ci się odechce
wiem co mówie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 15:21
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wieczorem jak zwykle mi się poprawiło to szybko wykorzystałam okazję i poprasowałam trochę. Zaraz będę się zawijać do łózka bo mimo, że spałam w ciągu dnia dwa razy to zmęczona jestem

Rudasku w piątek włożyłam do zamrażalnika świeże bułeczki, zaraz wyciągam żeby Majka na rano miała na śniadanie a akurat pieczywa nie ma
Dobranoc - samych erotycznych snów



-
Witam pòźną porą

Sana ja dostałam propozycje od znajomej ,napisała do mnie czy bym nie chciała sesji brzuszkowej a drugą szwagier pyta ostatnio:to kiedy sesje robimy?:p to nie odmòwię :d
Monia na zaparcia siemię i lekkie jedzenie,ja dostałam syrop bo u mnie się poważny z tego problem zrobił...
Livia no za dobrze nie może być :p chciałyście to macie:p
Lena Ciebie też to czeka :d
Rudasku Ignaś też fajnie
Groszku no dlatego biore bo za darmo,bo cenowo to sobie fotograf liczy nieźle :o
My dzisiaj jakoś wytrwałyśmy ,4.5 mamy z prezentacji to można spokojnie iść spać
Do rana! :*
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







07.2015



