Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:niecierpliwa, może urodzisz na uczelni i darmowy semestr będziesz miała
mnie tak dziewczyny straszą na uczelni
w sumie to pocieszają, ale to tak daleko od domu i nie chciałabym 
Marta a prezentacja ta co ostatni tydzień się do niej zbierałam
najlepsze jest to,że z dziewczynami się podzieliłam i ja z danego rozdziału robiłam a one z literatury razem,no ale prace obie były jako wspólne i ja dostałam 4.5 a one 4
troche mi głupio, nie lubię takich sytuacji...
oj Marta cicho, bo na kujona wyjdę, haha
mi tam byle zaliczyć na 3, no ale jak dają więcej.. 
hahaha trochę mi brakuje uczenia się i kolokwium hahahaha
wiem, mam fioła
a jeszcze tydzień temu mówiłam P., że chcę się od stycznia zapisać gdzieś hahahaha
-
Już bym chciała urodzić, ale kompletnie nic tego nie zapowiada, nie mam pojęcia dlaczego tak jest u nas. Termin wyliczony idealnie, przez to ze się staralismy to wiem kiedy byla owulacja co do dnia

Mnie to już bez roznicy gdzie ten porod sie zacznie, czy na uczelni czy w tramwaju czy w spozywczym sklepie BYLEBY SIE ZACZĄŁ !
Teraz jestem w takim zawieszeniu, siedzę i czekam co doprowadza mnie do szału powoli. Pozaliczałam wszystkie kolokwia, część przedmiotów zakończyłam, a resztę mam na styczeń, bo myślałam że od polowy listopada bede juz z maluchem...
Sury lubi tę wiadomość
-
oj Marta, ja marzę by już skończyć... ciężko się jeździ i siedzi 10h plus 2h dojazd...
no ale teraz papierek musi być wszędzie, no ale jeszcze tylko troszkę, chociaż styczeń i zaliczenia w tym semestrze hardkorowe ...
niecierpliwa no widzisz,jak się chce to zawsze tak jest... ciekawe jak Santoocha czy jej z kwitkiem nie odeślą, biedna też 42 tydzień... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyniecierpliwa21 wrote:Już bym chciała urodzić, ale kompletnie nic tego nie zapowiada, nie mam pojęcia dlaczego tak jest u nas. Termin wyliczony idealnie, przez to ze się staralismy to wiem kiedy byla owulacja co do dnia

Mnie to już bez roznicy gdzie ten porod sie zacznie, czy na uczelni czy w tramwaju czy w spozywczym sklepie BYLEBY SIE ZACZĄŁ !
Teraz jestem w takim zawieszeniu, siedzę i czekam co doprowadza mnie do szału powoli. Pozaliczałam wszystkie kolokwia, część przedmiotów zakończyłam, a resztę mam na styczeń, bo myślałam że od polowy listopada bede juz z maluchem...
kurde niewesoło, moja kuzynka co prawda dostała skurczy w terminie, ale 3 dni miała skurcze a nie miała rozwarcia i tak ją odsyłali do domu "bo to jeszcze nie teraz, jeszcze kilka dni" bla bla bla no i mały urodził się zielony już
teraz ma 4 lata i przez to, że tak opóźniali poród ma zaburzoną funkcję mowy (mówi tylko kilka słów) i ma rehabilitację
-
nick nieaktualny
-
Hej Wam

miłego dnia
ja w tym tygodniu mogę być trochę mniej bo mąż wziął urlop i remontuje żeby wreszcie skończyć.
Wczoraj pamiętny dzień - zjadłam 2 placki salami od 2 m-cy
jakaś wędlina - to niemożliwe 
co u Was ? utro zabieram się za zakupki bo teściowa ma urodziny a ja nie mam zielonego pomysłu na prezent
a dziś robię "moczkę" - tradycyjną śląską potrawę wigilijną bo mąż ją uwielbia i chce już dziś a nie dopiero za miesiąc
-
Sury wrote:Aga a jak z semestrem letnim? bierzesz dziekankę czy będziesz dojeżdżać???
przez miesiąc, półtora po prostu nie będę jeździła, a później chcę wrócić, promotor już wie a reszta wyjdzie w praniu
tak jak mówiłam promotorowi- wracam i bronię się w terminie, nie ma innej opcji 
No necierpliwa oby Wam się jak najszybciej teraz udało... a jednak sn rodzisz?
Sury lubi tę wiadomość
-
XxMoniaXx wrote:Hej Wam

miłego dnia
ja w tym tygodniu mogę być trochę mniej bo mąż wziął urlop i remontuje żeby wreszcie skończyć.
Wczoraj pamiętny dzień - zjadłam 2 placki salami od 2 m-cy
jakaś wędlina - to niemożliwe 
co u Was ? utro zabieram się za zakupki bo teściowa ma urodziny a ja nie mam zielonego pomysłu na prezent
a dziś robię "moczkę" - tradycyjną śląską potrawę wigilijną bo mąż ją uwielbia i chce już dziś a nie dopiero za miesiąc
Cześć kochana
co do salami to poczytaj, bo mi się coś wydaje że nie bardzo można..
może dla teściowej jakąś apaszkę?
o nieee "moczka" ! ciotka jak ze śląska przyjeżdża na święta to zawsze robi
raz tylko jadłam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sury wszystko jest dobrze..
Aga nie można salami ?
musze poczytać , dzięki, że mnie poinformowałaś 
moczka to - Moczka − śląska potrawa przyrządzana na Boże Narodzenie.
Przygotowywana jest ze specjalnego rodzaju piernika, migdałów, rodzynek, suszonych śliwek, suszonych moreli, gruszek, suszonych fig, orzechów laskowych.
Jest pyszna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:36
niecierpliwa21, Sury lubią tę wiadomość
-
Witamy sie i my....
u nas tez koszmarna noc
nie dość ze wczoraj cały dzisn mnie muliło, jakas taka niewyraźna byłam to jeszcze noc...z boku na bok, nie mogłam sie ulozyć, jak tylko znalazłam niby odpowiednią pozycje to kilka minut i cały bok scierpniety....biedny R, nie wyspła sie jak cholera, bo co ja sie ruszałam to i On:(
udało mi sie zasnąc nad ranem to przyśnił mi sie jakiś masakryczny sen...cos na statku, ze niby kot mi sie utopił, sama nie wiem. W kazdym razie obudziałm sie i szukałam kota...
do tego 3 razy siku...Mały szalał cała noc, tak straszliwie mocno mnie kopał...a teraz pieronek odsypia...ehhh moze uda mi sie zdrzemnąć w ciagu dnia
Dzis u nas słonecznie ale mrożno...mialam jechac popatrzec na jakies prezenty dla familii ale chyba poczekam na R i pojedziemy razem autkiem, nie chce mi sie autobusem w taką mroźną pogode....
a tak w ogóle to ide coś zjeść bo mam głoda
Lena87 lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH















