Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
W czwartek wizytujesz tez Agus?
My tez idziemy
A w srode badania robie
Dzisiaj Maly spokojniejszy... Przynajmniej teraz....
Oj, ja na grype tez bym sie nie zaszczepila... Ani dziecka. Przechoruje, nic sie nie stanie...
Jednemu szczepionka na grypsko pomoze, innemu pogorszy objawy az do zejscia smiertelnego
Aaaa... U mnie 5 dni do ciazy donoszonej ! Matko jedyna! Kiedy to zlecialo??
Dzis o 18 przyjedzie kolega porobic nam fotki brzuszkowe
Anuuutka, jedziesz z koksem... Juz powoli nadchodzi Dzidzia
Mysle, ze do wieczora bedziesz ja tulictylko skurcze musza byc porzadne i efektywne
przedszkolanka:), mizzelka lubią tę wiadomość
-
Hej
Ale pospałam dzisiaj i tylko dwa razy na siku szłam. Od razu humorek lepszy od rana
A wczoraj wieczorem tak mnie głowa bolała, że aż płakałam z bólu i bez apapu się nie obeszło
Ja mam wizytę w piątek!I usg genetyczne od razu - standardowo nic się nie stresuję
Sury II trymestr zaczynasz za tydzień a nie pojutrze - od 14 tygodnia jest. Pojutrze to ja zaczynam a ty jesteś tydzień za mną jakoś
Anutka bądź dzielna
Groszku a Ciebie do porządku przywołuję! Oddychaj głęboko - wszystko będzie dobrze, nie panikuj, nie wmawiaj sobie bo osiwiejesz
Zaraz do wanny uciekam, później mąz zabiera mnie na zakupyJuż się lepiej czuje i aż milo popatrzeć na jego uśmiechniętą mordkę
Jak na razie jednak pojechał z teściową pozałatwiać jeszcze jakieś pierdoły... Jest szansa, że jutro już będzie spała u siebie! Jak tylko łóżko jej R. złoży to mówiła, że idzie tam - JUPI
-
nick nieaktualny
-
Na belly w kalendarzy masz nawet zaznaczone - 14 tydzień to początek II trymestru
Ja juz bym była w II trymestrze a mam tak:
Jesteś w 13 tygodniu ciąży
(12 tyg. i 5 dni)
Miesiąc: 3
Trymestr: 1
Wiek płodu: 10 tydzień
Data porodu:
15 lipca 2015
(pozostało 191 dni)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 10:42
-
nick nieaktualny
-
przedszkolanka:) wrote:Groszku w czwartek razem wizytujemy
a ja sesje mam w piątek
Livia ja bym jej już dzisiaj to łóżko złożyła
Dzisiaj ekipa sprzątająca jej tam działa... ja się juz lepiej nie odzywam na jej temat bo jeszcze ciśnienie mi skoczyprzedszkolanka:), mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny
ale z mężusiem żeśmy pospaliod niepamiętnych czasów do godziny 11
Szkoda, że w środę Tomcio wraca już do pracy tak dobrze było budzić się rano przy Nimśniadanka dostawać pod nosek, obiadki i kolacje
Moje sny też są tragiczne, dziś śniło Mi się że na wkładce zobaczyłam brązowe plamienia a jak się podtarłam do żywa krew leciała ..
Sury, ja również wczoraj miałam bóle @, a przy tym dziwne pulsowanie w pipce ..
Anutka, szybkiego i lekkiego porodu
Livia, im Mniej się będziesz odzywać, tym teściowa szybciej pójdzie na swoje
Groszku, nie ma co panikować terazjak się chciało tak się ma
!!
Pamiętaj aby wspomnieć Mi to za pół roku jak będę przed porodem!!
Przedszkolanko Minie Ci to raz dwa
Monia, Rudasku
My ostatnio słuchaliśmy w radiu i tv o tych szczepionkach skojarzonych ..
I jedno głośnie żeśmy stwierdzili, że nie chcemy faszerować dzieciątka aż taką " chemią " jest to za duże obciążenie dla noworodka ..
Tylko podstawowe i obowiązkowe szczepienia będą ..
Skoro Nam nic nie ma, to nie zamierzam tego zmieniać i prowadzić do tego aby dziecko czuło się źle ..
Mam nadzieję, że nie zapomniałam o Nikim
Ps: Dziś też jakieś boleści mam ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 12:14
przedszkolanka:), mizzelka lubią tę wiadomość
-
hej DZiewczynki
ja mialam tragiczną noc....nie mogłam zasnąc do 1..a jak juz mi sie dobrze robiło to sasiad idiota wrócił z kolezkami z imprezy na miescie i zrobili kontynuację w mieszkaniu. Muzyka na full, spiewy itd...Nie pomagało nasze stukanie w rure itd, wiec ok godziny 3 zadzwonilam na policje...troszke sie uciszylo po ich interwencji. Zasnełam nad ranem jak R wstawał do pracy, hmmm ciezko nazwać wstawał...tzn wstawał z łożka, nie spał ani godziny, rano oczy czerwone itd! nie wiem jak on dziś zyje...
ja teraz troche pospałam, zobaczymy jak bedzie w dzien!
U mnie masakra w brzuchu, boli mnie wszystko, o prawym boku nie wspomne. Zaczynam miec dość ciązy, chce juz rodzić...Jeszcze w nocy dostałam takie solidne dwa skurcze ze sobie myśle : o cholera- zaczyna sie czy co" heheheh no ale poki co nic wiecej..wiec czekamy
Co do szczepionek to ja też, tak jak Grosiu szczepie szpitalnymi, tyle ludzi zyje na tym swiecie po nich i jest oki. Zadnych innych nie serwuje:) Moje polozna zwolenniczka łaczonych no ale twierdzi, ze po porodzie w przychodni mi to zrobią wiec pewnie zarabiaja na tym i dlatego! ale ja szczepie w szpitalu i pozniej według rozpiski. Na zadne grypy i inne takie nieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 12:21
Lena87 lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:W czwartek wizytujesz tez Agus?
My tez idziemy
A w srode badania robie
Dzisiaj Maly spokojniejszy... Przynajmniej teraz....
Oj, ja na grype tez bym sie nie zaszczepila... Ani dziecka. Przechoruje, nic sie nie stanie...
Jednemu szczepionka na grypsko pomoze, innemu pogorszy objawy az do zejscia smiertelnego
Aaaa... U mnie 5 dni do ciazy donoszonej ! Matko jedyna! Kiedy to zlecialo??
Dzis o 18 przyjedzie kolega porobic nam fotki brzuszkowe
Anuuutka, jedziesz z koksem... Juz powoli nadchodzi Dzidzia
Mysle, ze do wieczora bedziesz ja tulictylko skurcze musza byc porzadne i efektywne
Lena87 lubi tę wiadomość
-
Lena i Rudasku, co do szczepień to widzę zgodne jesteśmy
i dobrze
co do boleści to widzicie...na każdym etapie jakieś są...musimy to przeczekać, ważne że dzidziuchy rosną zdrowo
Rudasku ale masz debili sąsiadów ;/ dobrze,że zadzwoniłaś...a mąż wróci to padnie na pewno
ok...pora się zabrać za coś...ktoś chętny? Oddam za darmo DO ZROBIENIA mnóstwo notatek, nauki i pracę magisterską -
Agusia..sasiad pojeb
Własnie R drukuje kartke na drzwi, jak wróci to bede wieszac na drzwiach do klatki o przestrzeganiu ciszy nocneji jeszcze zgłosze do spółdzielni...mieszkamy w takich blokach, gdzie za notoryczne łamanie ciszy nocnej mogą odebrac lokal
wiec bede pisać pismo za pismem na tego ciulasa....
co to notatek, pracy itd to podziekuje..przerabiałam już to
choć nie powiem, bo nabiera mnie na nauke i chyba pojde coś jeszcze dorobie...moze od wrzesnia jak Mały juz bedzie wiekszy