Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Groszek wrote:Hejka!! U mnie nocka przespana, mialam isc na badania ale mialam takiego mata, ze nie bylam w stanie podniesc sie z lozka.:-p ale jazdaa:-p
Lena, byc moze sie wszystkim przejmuje....znaczy napewno
choc teraz jak sie przespalam, odczuwam to inaczej
kurde, troche siw zaczelam udzielac na tych lutowkach, ale masakra
jakie tam jazdy o szczepionkiktorych nie dawac itd.
Ja bylam szczepiona Euvaxem na WZW i zyjez rtecia itd i nie jestem autystyczna
a wiadomo ze musi byc konserwant... Tak samo przeciez w lekach....ehh, dobrze ze sie nie odzywalam w tej kwestii
bo znowu bylaby draka... Przeciez tam same profesury siedza
Ja szczepie normalnie-szczepionkami szpitalnymi...
Poza tym nie zglasza nam sanepid zadnych zastrzezen, ani akcji ze cos wyniknelo z tego....
Ahhh te media
A jak szczepicie dalej? Skojarzonymi szczepionkami?? Czy zwyklymi?
ja bd normalnie szczepić, potem nie bd się bać po kątach czy aby dziecko da radę zwalczyć chorobę, w dzisiejszych czasach jest jeden wielki syf i jeden od drugiego się zaraża..
ja też byłam chyba szczepiona na wszystko co możliwe.. i żyje
-
o matuchno to nieźle..
Monia kupuj sobie powoli wszystko... co tylko wpadnie ci w ręce, żebyś potem nie latała na ostatnią chwilę, bo ja dziś to czuje się jak WRAK człowieka..
kręgosłup mi pada i to dosłownie a przeciskanie się między ludzi... ouggghhh! -
nick nieaktualnyDziewczyny, jeszcze tylko troszkę i będziecie swoje dzidziuchy tulić, a my zaczniemy stękać
Od X czasu, poszliśmy z mężem na mały spacerek do lasu
Zabraliśmy psiaki ze sobągłupie latały po śniegu i się bawiły
Od razu lepiej Mi się zrobiło jak tak pyszczek Mi zmarzłGroszek lubi tę wiadomość
-
Mizzy, ja kupuje angelcare 401, trudno...w cholere kasy, ale ubezpieczony człowiek....
Mizzy, cisnie mnie pod prawym zebrem mocno... niby dupka- nie wiem co....
po lewej stronie na gorze stopy chyba.. ehhhh
czyli jeszcze moze sie przekrecic... czkawka byla zawsze na dole, teraz jest po prawej strobie przy zebrach... super, fajny fikołajek z niego...
nie moge oddychac ;/
w czwartek wizyta, to zobaczymy jak lezy...ciekawe ile wazy
ale zakupki
dobrze, ze mam spokojnych sasiadow...
Monia, ja tez kupilam wczesniej no i dobrze, bo jak wyladowałam z kolka, to juz miałam..a tak byłaby draka, bo tez domowe wszystkowstyd
porozciagane
dobrze że ze szczepieniami wszystkie jestesmy zgodne
mnie na szczescie dawno glowa nie bolała....
Aga, wspolczuje tej uczelni...
ja chcialam zrobic jeszcze 2 kierunki, ale to z czasemm... ;p
Madziulka, jak zlozycie lozeczko to wrzuc fotki
Monia, jak kaszel?
Livka, wyrzucaj szybko tesciówke
Rudasek, ja tez powoli mam dosc ciazyprzykre to, no ale taka smutna prawda...
Lena, jak policzek? przypomne Ci, zebys nie panikowała za pol rokuhihi
-
Ufff wróciliśmy do domku i już pod kocykiem leżę, odpoczywam i popijam soczek marchewkowy
Najpierw mąż zabrał mnie na spacerek nad morzem bo wcześniej jakoś słabo mi się zrobiło i musiałam się dotlenić. Później zakupy i zjadłam mojego ukochanego kuciaka od chińczyka
Ale naskrobałyście, nie wiem czy wszystko spamiętałamWiem jedno - szczepionki normalne, żadnych skojarzonych, żadnego szczepienia przeciw grypie. Im prościej tym lepiej.
Mizzi super zakupy! Ja może jutro wstawię wam co ostatnio upolowałam. Dzisiaj już mi się nie chce - mam lenia
mizzelka, Groszek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
noo teraz mogę powiedzieć że się obkupiłam!
przewijak do łóżeczka i pokrowiec do niego i takie zwykle flanelowe podkłady z ceratką do przewijania (jak pojadę do mamy)
szczoteczkę do czyszczenia butelek, kosmetyczne pierdołki waciki, patyczki..
klin żeby się nie obróciła mi mała w łóżeczku zabezpieczający
http://allegro.pl/klin-ogranicznik-bezpieczne-waleczki-dla-niemowlat-i4877454879.html
klin pod materac też facet miał tanio
i pojemniki na pokarm jakby się ze mnie lało w razie co i podkłady poporodowe i podkład na łóżko poporodowy w razie co dwa i jeszcze tetrowych pieluch kilka domówiłam większych a to do kąpieli itp zawsze się przydaGroszek lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:Mizzy, ja kupuje angelcare 401, trudno...w cholere kasy, ale ubezpieczony człowiek....
Mizzy, cisnie mnie pod prawym zebrem mocno... niby dupka- nie wiem co....
po lewej stronie na gorze stopy chyba.. ehhhh
czyli jeszcze moze sie przekrecic... czkawka byla zawsze na dole, teraz jest po prawej strobie przy zebrach... super, fajny fikołajek z niego...
nie moge oddychac ;/
w czwartek wizyta, to zobaczymy jak lezy...ciekawe ile wazy
ale zakupki
dobrze, ze mam spokojnych sasiadow...
Monia, ja tez kupilam wczesniej no i dobrze, bo jak wyladowałam z kolka, to juz miałam..a tak byłaby draka, bo tez domowe wszystkowstyd
porozciagane
dobrze że ze szczepieniami wszystkie jestesmy zgodne
mnie na szczescie dawno glowa nie bolała....
Aga, wspolczuje tej uczelni...
ja chcialam zrobic jeszcze 2 kierunki, ale to z czasemm... ;p
Madziulka, jak zlozycie lozeczko to wrzuc fotki
Monia, jak kaszel?
Livka, wyrzucaj szybko tesciówke
Rudasek, ja tez powoli mam dosc ciazyprzykre to, no ale taka smutna prawda...
Lena, jak policzek? przypomne Ci, zebys nie panikowała za pol rokuhihi
ale i tak musze kupic i tak.. ehh
w razie co możesz potem odsprzedać i też coś troche zarobisz
eee myślę że synek jak się obkręcił to tak jest, na poprzeczne to ciężka sprawa i na pewno nie zrobił ci psikusa, ja mam aby złudne nadzieje że córcia się obróciła..
-
livia30 wrote:Ufff wróciliśmy do domku i już pod kocykiem leżę, odpoczywam i popijam soczek marchewkowy
Najpierw mąż zabrał mnie na spacerek nad morzem bo wcześniej jakoś słabo mi się zrobiło i musiałam się dotlenić. Później zakupy i zjadłam mojego ukochanego kuciaka od chińczyka
Ale naskrobałyście, nie wiem czy wszystko spamiętałamWiem jedno - szczepionki normalne, żadnych skojarzonych, żadnego szczepienia przeciw grypie. Im prościej tym lepiej.
Mizzi super zakupy! Ja może jutro wstawię wam co ostatnio upolowałam. Dzisiaj już mi się nie chce - mam lenia
muszę w ogóle kartę przenieść swoją zdrowia z przychodni starej bo rok ponad nie chorowałam i nie przeniosłam hahhaa musze mieć tu bliżej..
a R jak? lepiej mu już?
teściowa uspokoiła się?
mi też coś się kręci w głowie ale damy radę
a dziś też strzele sobie coś ekstra - pizzę.. niestety i tak mam zgagę i tak to niech chociaż cierpię za coś.. i mleko nie uspokoiło ani rennie.. -
nick nieaktualnyMizzy bodajże woda ze spirytusem salicylowym bądź wodą utlenioną
Dentystka polecała .. szybko się goi rana ..
Powiedzcie Mi czy te spory lekarskie tyczą się również Ginekologów ?
Bo tak sprawdzam jakie ośrodki podpisały w miejscowości obok umowy i ten ośrodek co tam chodzę niestety nie podpisał, ale nie wiem dokładnie kogo to się tyczy ..
Ponieważ w jednym budynku są różne poradnie .. -
Mężuś już dobrze się czuję, aż za dobrze powiedziałabym nawet bo docinki mi tu robi cały dzień i cieszy ryjka pod nosem
Teściowa ehhh jadłam obiad to ta mi nad uchem truła. Jeszcze troszkę, wytrzymam... Ja wiem, że to pewnie ciążowe poddenerwowanie ale mam już dość.
Wczoraj zepsułam kurtkę mojemu dziecku. Nowa tzn kupioną miesiąc temu. Wrzuciłam do pralki na 30 stopni bo cała brudna po tych koniach i śmierdząca była i co? Kurtka do wyrzucenia - cala wata ze środka się zbiła i kurtka to sama szmatka. Aż się poryczałam, co za gówna teraz robią. Zawsze wszystkie kurtki prałam normalnie i nic się nie działo a teraz? 150zł i jedno pranie... Pewnie na metce było, że tylko pranie chemiczne ale metkę zaraz po zakupie odcięłam bo takie wielkie robią że przeszkadzają tylko. Szkoda gadać... Teraz mam wspólną kurtkę z Majką - dobrze, że mój rozmiar już nosi a ja ledwo się dopinamAwaryjnie mam jeszcze swoją narciarską