Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lenka u nas też było bardzo nieciekawie, do tego stopnia, że też chciałam się pakować i do rodziców jechać ale auta nie miałam
Kilka dobrych dni to trwało - nie mogłam spać, ciągle płakałam... A później wyjaśniliśmy sobie wszystko i od tego czasu jest dobrze
Niestety czasem takie chwile nadchodzą nawet w najlepszym małżeństwie 
Mąż wyjeżdża tym razem na 6 tygodni prawie
26 lutego dopiero wraca no ale cóż... ostatnio szybko minęło to i teraz szybko poleci
Ja mam sesję w szkole więc trzeba się tym zająć, organizować wyprawkę dla malucha a R. na pewno jak zwykle będzie miał full pracy więc też zleci raz dwa 
Laura no-spę na bóle brzucha można brać - mnie czasami bolał, nawet bardzo, teraz czasem złapie to łykam jedną tabletkę, kładę się i po jakimś czasie przechodzi
Groszku ale by było jakbyś zaczęła rodzić w galerii
Madziulka a Marcelek co? Nie skusił się na cukierki od cioć?
Madziulka lubi tę wiadomość



-
jestem, zrobiliśmy po śniadanku zakupy i już z głowy

Anutka dopiero teraz widzę, bo na tel.nie wyświetliło mi się- śliczna Lenusia
Laura odpoczywaj dużo jak pobolewa
a no u mnie już bliżej końca 
Groszku loooody, może Gabryś się skusi i faktycznie wyjdzie wtedy
a dzisiaj przerwa w końcu,ale za tydzień ostatni hardcorowy zjazd ..
Livia no dobry numer z tym Tomkiem, ale ważne że się udało haha
a wyjazd zleci 
Lena a u Was ciche dni czy jeszcze coś dopowiedział?
Madziulka a jednak Marcelek nie lubi nutelli...
Anutka, Madziulka, Laura lubią tę wiadomość
-
Maniuś wrote:Hej Zlota Ciebie to nie spotkalam juz wieki...co u Ciebie?
Manius, bez istotnych zmian. Teraz mam cykl z dongiem i postanowilam nie wywolywac @ luteiną tylko poczekac na rozwoj sytuacji. Na poczatku lutego mam wizytę u gina i zobaczymy co tam sie dzieje u mnie.
Poza tym wszystko oki:)
Za dwa tygodnie kupuje Thermomixa
Maniuś, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Hej Manius
my sie chyba znamy 
Livia, bylaby akcja na calego ha ha
niczym z serialu amerykanskiego
od razu wjazd na porodowke i dwa parcia i urodzone hihi 
Looody, lodow mi sie chce
ja nie wiem czy wytrzymam z dieta mamy karmiacej po porodzie.. Slodycze precz? Ehhh
To chyba niemozliwe...
Cos mnie cisnie na cewke moczowa.. Chyba nie zakazenie? Ehh... Jutro bede robic badanie moczu
Jak nie jedno, to drugie....
Odpoczywajcie dziewczynki
milego popoludnia
Maniuś lubi tę wiadomość
-
No tak Laura idziemy leb w leb

Chcialabym tez tak jak Monia troszke czas przyspieszyc
Tu widze dziewczyny juz prawie wszystkie pomalutku do rozpakowania
Zycze Wam bezproblemowych porodow
Laura, Groszek lubią tę wiadomość
-
dziękujemy

na pocieszenie, mi pierwszy trymestr bardzo pomału leciał, ze względu na silne mdłości i szpital, a od 20 do 30 tygodnia kompletnie nie pamiętam tego czasu
co do płci, to niezależne od nas , ważne by było zdrowe i silne
u nas od początku czułam córcie, a jak się później okazało, moja mama nawet o wnuku nie myślała bo u nas same kobietki no i kolejna do kompletu
tata się śmiał,że załamany, bo same baby tylko ma 
Laura, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Laura ja od początku tylko kwaśne, teraz czasem do słodyczy ciągnie, ale kapusta kiszona i ogórki wygrywają- nawet żelki tylko kwaśne

melena nie myśl o tym za dużo, bo zablokujesz owulacje sobie..śluz może być owulacyjny przed, w trakcie i tuż po owulacji a może po prostu to jeszcze nasienie męża
luz,luz,luz 
Złota no to zdasz nam relacje czy jesteś zadowolona
my po spacerku i dalej piszę pracę
Maniuś, Laura lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










