X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    Teściowa nie powinna wkładać nosa w związek. Niech się zajmie sobą. Z dniem ślubu pępowina powinna być odcięta.
    Obym ja taka nie była w przyszłości O.o
    prawda.. dorosły człowiek a mamusia ma wplyw.
    ale tak to ma ciekawiej i powiem szczerze pewnie czuje triumf, że wszyscy są z nią.
    ja nie będę z nią walczyć, nie mam na to siły... ehh

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Tobie jest łatwo doradzać, pisać na dany temat - ale tak na prawdę nie macie " takich problemów " być może o Nich nie wspominasz ..
    ale z samych rozmów z Tobą można stwierdzić, że Twój mąż ma troszeczkę inne myślenie niż Nasi ..

    Nie mam takich problemów, mam inne ;) Piszę tylko to co mi się wydaje, jak czuję. Nie umiem żyć w atmosferze sporu, jestem wtedy chora. Nie jestem zawzięta, przepraszam zawsze, jak zrobię coś nie tak, nawet jeśli moje zachowanie jest spowodowane czyimś złym zachowaniem wobec mnie. Zawsze wyciągam rękę do zgody.

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Tobie jest łatwo doradzać, pisać na dany temat - ale tak na prawdę nie macie " takich problemów " być może o Nich nie wspominasz ..
    ale z samych rozmów z Tobą można stwierdzić, że Twój mąż ma troszeczkę inne myślenie niż Nasi ..
    Inne podejście do Życia ..

    Przyznam, że i ja mam bardziej jak Złota. Czasem jak czytam co Ci wasi mężowi odwalają to włos staje na głowie.
    Mój mąż ma świadomość, że z dniem ślubu zdecydował o tym, że teraz ja jestem dla niego bliższą rodziną niż jego rodzice i odwrotnie.
    A najważniejsze, że i jego rodzice mają tego świadomość i do niczego się nie wtrącają.
    A moi mają za dużo problemów własnych... by sobie zaprzątać nami głowę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 10:22

    Złota lubi tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale dobra dziewczyny, nie ma co gdybać i sobie humorków psuć przez moj problem :) będzie dobrze za jakiś czas.
    nie chce wspolpracowac to trudno, mam do kogo wrocic w razie co. :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myślałam ze będzie kolorowo a jest do dupy, rzeczywistosc dobija nawet w ciąży :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Zawsze wyciągam rękę do zgody.


    Nie sądzę że nie masz w ogóle problemów, bo każdy je ma ..
    Ale nie w tej tematyce ..

    Jeśli chodzi o wyciąganie ręki do zgody, kiedyś to wszystko obróci się przeciwko Tobie..
    Moja Szwagierka w każdej sytuacji również wyciągała, a teraz za tą swoją dobroć dostaje na każdym kroku po dupie od tych osób ..

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Nikogo Złota nie nastawiam przeciwko ..


    Dlaczego to zawsze Kobiecie ma zależeć na związku na małżeństwie i na tym aby było dobrze ?
    Czy tylko my chciałyśmy stworzyć tą małą rodzinkę ? Nie sądzę - On też tego pragnął ..
    A to nie jest pierwsza i ostatnia akcja u Mizzy - więc niech troszkę też zawalczy On ..
    A Oni nie dojdą do porozumienia dopóki nie zamieszkają osobno !
    Teściowa zawsze będzie na dole i wspomoże synusia w każdej sytuacji ..

    Spoko, tak odebrałam Twoje zdanie, o niepotrzebności Mizy, mój błąd.

    A co do starań - to kobieta jest tą tkliwą stroną w związku. Zawsze jej bardziej zależy. Kobieta jest zawsze podporą rodziny. Faceci muszą się starać, ale oni wielu rzeczy nie rozumieją, albo podchodzą zupełnie odwrotnie. Ogień i woda.

    Szans na zamieszkanie oddzielnie chyba zbyt wielkich nie ma na razie, więc MUSZĄ wypracować jakiś system sobie.

    Może tzreba się z teściową zaprzyjaźnić? Jakkolwiek by to nie brzmiało. :D

    mizzelka lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Nie sądzę że nie masz w ogóle problemów, bo każdy je ma ..
    Ale nie w tej tematyce ..

    Jeśli chodzi o wyciąganie ręki do zgody, kiedyś to wszystko obróci się przeciwko Tobie..
    Moja Szwagierka w każdej sytuacji również wyciągała, a teraz za tą swoją dobroć dostaje na każdym kroku po dupie od tych osób ..

    Przeciez napisałam, ze mam inne.

    Dziękuję, że życzysz mi dobrze ;)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    myślałam ze będzie kolorowo a jest do dupy, rzeczywistosc dobija nawet w ciąży :)

    Mizzy, uszy do góry, masz nas:) Spróbuj Ty dobić rzeczywistość, a nie ona Ciebie :D:D:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 10:25

    Lena87, mizzelka lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    simon86 wrote:
    To idę do apteki :-) coś mi na pewno też doradzą!

    Kochana mi kazał brac 2x2 asmag :)

    dzien dobry :)

    my dopiero wstali :) hahahah

    trzeba zjeśc sniadanko i na 14 do Pana PAPA...a zaraz musze depilacje powtórzyć bo wczorajsza sie okazała klapą :) he he he wygladam tam jak..idz i nie wracaj :)to dla mnie mega wyzwanieee :):) he he
    a tak w ogole to patrzac na przepowiednie lutówek z belly to moj Maly nie mial juz 2 dni czkawki i mniej sie rusza...czyzbym dziś po wizycie wylądowała na porodówce ? he he no jestem na to gotowa szczerze mówiąc :)

    Z., Lena87, mizzelka lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    Przyznam, że i ja mam bardziej jak Złota. Czasem jak czytam co Ci wasi mężowi odwalają to włos staje na głowie.
    Mój mąż ma świadomość, że z dniem ślubu zdecydował o tym, że teraz ja jestem dla niego bliższą rodziną niż jego rodzice i odwrotnie.

    Z. Mój również wstawi się za Mną ..

    Tyle, że T. nie jest wylewny nie mówi o swoich odczuciach, problemach, kłopotach jeśli takowe są ..
    Kumuluje to wszystko w sobie, a gdy już wszystko Go przytłacza wystarczy jeden mój zły ruch i fala goryczy leci w Moja stronę ..
    No bo nikogo innego w pobliżu nie ma ..

    Tata nie przejmował się nikim w ogóle, a mama nie zdążyła do końca przekazać mu tego co dobre ..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Przeciez napisałam, ze mam inne.

    Dziękuję, że życzysz mi dobrze ;)

    Przestań, przecież Wiesz że Życzę Tobie/Wam jak najlepiej a w szczególności tego małego cudu ..


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednym słowem, Złota - Z. Wasi mężowie muszą otworzyć szkołę, jak łagodzić złe sytuacje w związku oraz nauka empatii :D

    Z., mizzelka, Złota lubią tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:

    Może tzreba się z teściową zaprzyjaźnić? Jakkolwiek by to nie brzmiało. :D
    próbowałam... i jest dobrze, nie powiem, ale jak ona pierdzielnie raz a porządnie, ma odpał to jakoś nie mogę sobie tego olać..
    wtedy to mnie za bardzo zabolało..

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Z. Mój również wstawi się za Mną ..

    Tyle, że T. nie jest wylewny nie mówi o swoich odczuciach, problemach, kłopotach jeśli takowe są ..
    Kumuluje to wszystko w sobie, a gdy już wszystko Go przytłacza wystarczy jeden mój zły ruch i fala goryczy leci w Moja stronę ..
    No bo nikogo innego w pobliżu nie ma ..

    Tata nie przejmował się nikim w ogóle, a mama nie zdążyła do końca przekazać mu tego co dobre ..

    To już chyba ogólna domena chłopów. Mój też raczej nie mówi o odczuciach (szczególnie tych nieprzyjemnych), problemach i kłopotach. Tego wciąż go uczę i ciągnę za język po sznurku. Ale on jest otwarty na współpracę i tu mi na pewno łatwiej niż tym których mężowie nie mają takiego wewnętrznego motywatora.

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Przestań, przecież Wiesz że Życzę Tobie/Wam jak najlepiej a w szczególności tego małego cudu ..

    Wiem, tak się droczę ;)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    To już chyba ogólna domena chłopów. Mój też raczej nie mówi o odczuciach (szczególnie tych nieprzyjemnych), problemach i kłopotach. Tego wciąż go uczę i ciągnę za język po sznurku. Ale on jest otwarty na współpracę i tu mi na pewno łatwiej niż tym których mężowie nie mają takiego wewnętrznego motywatora.

    To mój już nie ma oporów. Dzwoni czasem nawet do mnie do pracy i mi opowiada że coś tam nie wyszło i jest teraz niezadowolony.

    I zawsze mi pisze, ze tęskni. Ale tego też musiałam Go nauczyć.

    Z., Lena87, mizzelka, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja znow odwrtonie.. to ja wszystko w sobie duszę, on też i w ogóle wychodzi konkretna KICHA.

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:

    I zawsze mi pisze, ze tęskni.

    Takiego smsa dostałam, jak leżałam w szpitalu ..
    A przed zaręczynami było tego multum jak bardzo Kocha itd itd :D

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    próbowałam... i jest dobrze, nie powiem, ale jak ona pierdzielnie raz a porządnie, ma odpał to jakoś nie mogę sobie tego olać..
    wtedy to mnie za bardzo zabolało..

    Mizzy, wrażliwa istotko, a może ona nie wie, ze tak Cię to zabolało? Może musisz iść i powiedzieć "Mamo, zabolało to co powiedziałaś o moim dziecku. Sama masz dwie córki, dlaczego mnie ranisz?"

    Może ona teraz myśli, że się obraziłaś "niewiadomooco" i stąd nieporozumienia?

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
‹‹ 2034 2035 2036 2037 2038 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ