Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
a u mnie dyskusja wczoraj czy zostaje Milenka czy jednak Alicja.. i weź tu bądź mądrym..livia30 wrote:No sama piórkiem tez nie jest

Aga, ty nie jesteś obiektywna z imieniem bo masz męża Tomka
Ale mi juz podoba się bardzo i zwisa mi jak rodzina albo znajomi będa kręcić nosem 
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Złota jak po chorobie ro wyniki bardzo fajne i dużo mieści się w normach
i tak jak dziewczyny piszą, z gorszymi wynikami i się udało
a tu jak było choróbsko to jednak musiało zostawić jakiś swój efekt, ale ruchliwość itp elagncko się poprawiła
dziwne że o drożności ci nic nie mówił, bo to jednak ma też coś w tym wpływ...
a może tu tkwi właśnie przyczyna z owu itp
daj znać oczywiście co gin na to
trzeba być dobrej myśli
zawsze sobie lubię poczytać pamiętnik jednej forumowiczki, mają bardzo ciężki problem z nasieniem.. ale ich wola walki jest silna i ich mocno podziwiam 
-
właśnie.. Obydwa ładne i głupieje... ale chyba bd Milenka bo jednak mniej popularna jest niż teraz Alicja.. jak patrzę po forach jak dają teraz imiona..

ale nie wiem..
bo coś mąż wczoraj wystrzelił że w koncu jakie wybieramy
dziś mnie chyba jakiś skurcz złapał, widać że się powoli powoli szyyykuje...
nogi mam jak kołki, sztywne, nabite, bolą, puchną.. ciśnienie niskie na szczęście..
ale chłodzę je i to daje mi ukojenie, puchną mi i paluchy i buzia..
Jeszcze lewa pierś mnie napieprza.. nie raz mi coś pójdzie..
i sie zastanawiam czy czasem moze cos nie polecialo i zapalenie sie nie zrobilo czy co..
jeszcze znajoma mnie nastraszyla ze jej kolezance tez tak lecialo itp
i nie miala pokarmu przez to bo się niby kanaliki zablokowały czy coś.. -.-
(a nic jej nie mowilam o sobie, o laktacji itp, ale powiem szczerze że mnie nie pocieszyła..)
-
mizzelka wrote:właśnie.. Obydwa ładne i głupieje... ale chyba bd Milenka bo jednak mniej popularna jest niż teraz Alicja.. jak patrzę po forach jak dają teraz imiona..

ale nie wiem..
bo coś mąż wczoraj wystrzelił że w koncu jakie wybieramy
dziś mnie chyba jakiś skurcz złapał, widać że się powoli powoli szyyykuje...
nogi mam jak kołki, sztywne, nabite, bolą, puchną.. ciśnienie niskie na szczęście..
ale chłodzę je i to daje mi ukojenie, puchną mi i paluchy i buzia..
Jeszcze lewa pierś mnie napieprza.. nie raz mi coś pójdzie..
i sie zastanawiam czy czasem moze cos nie polecialo i zapalenie sie nie zrobilo czy co..
jeszcze znajoma mnie nastraszyla ze jej kolezance tez tak lecialo itp
i nie miala pokarmu przez to bo się niby kanaliki zablokowały czy coś.. -.-
(a nic jej nie mowilam o sobie, o laktacji itp, ale powiem szczerze że mnie nie pocieszyła..)
Ja mam kuzynkę Milenę i strasznie puste dziewczę z niej wyrosło, więc mam złe asocjacje z tym imieniem. A Alicja cudne:)
Nie jestem jednak obiektywna.
A co do tej piersi, idź do lekarza, zapalenia kanalików zdarzają się pod koniec ciąży i potem faktycznie mogą blokować laktacje. A jak Cię teraz naparza, to obłóż sobie piersi tłuczonymi liśćmi kapusty:)
mizzelka lubi tę wiadomość
-
no właśnie.. istota skojarzeniaZłota wrote:Ja mam kuzynkę Milenę i strasznie puste dziewczę z niej wyrosło, więc mam złe asocjacje z tym imieniem. A Alicja cudne:)
Nie jestem jednak obiektywna.
A co do tej piersi, idź do lekarza, zapalenia kanalików zdarzają się pod koniec ciąży i potem faktycznie mogą blokować laktacje. A jak Cię teraz naparza, to obłóż sobie piersi tłuczonymi liśćmi kapusty:)
niby nowa istota by była i nadałaby inne znaczenie temu imieniu ale jednak człowiek wraca myślami, a taka to była taka i owaka
myślałam że tylko ja tak miałam i mąż jak wybieraliśmy imię 
guzka na szczęście nie wyczuwam jeszcze, ale obłożę sobie w razie W.. lepiej zapobiegać
Złota lubi tę wiadomość
-
Zlota, dodam że zaszłam właśnie z bardzo podobnymi wynikami do tych co podałaś. Może ruch byl jeszcze troszkę wyzszy niz u Was ale tez mialam na wyniku oligocos tam bo koncentracja byka 10 ml ale w calosciowym rozrachunku i tak ilosciowo dobijalismy do tych magicznych 39 mln na styk.
mizzelka, Złota lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Dzień dobry
Wcinam śniadanko, później wanna i dzwonie do swojej lekarki. Muszę zobaczyć dzisiaj swoje dziecię. Brzuch dalej mnie pobolewa i będę spokojniejsza jak mi powie, że jest wszystko dobrze a ja po prostu panikuję tylko 
Złota trzymam kciuki za stymulację teraz! Ja nie pamiętam wyników swojego męża ale miał raczej dobre więc nie do końca się orientuję co i jak...
Mizzi! U mnie juz postanowione na 100%, że będzie Tomek i powiedziałam wczoraj mężowi, że nie wyobrażam sobie, zeby miał na imię inaczej. Wex od meża na pismie deklarację, ze zostajecie przy jednym imieniu bo zwariowac idzie
My dla dziewczynki mieliśmy Alicja wybrane ale fakt sporo ich ostatnio a Milenka też ładne



-
dzień dobry

Złota ja też myślę,że one wcale nie są złe, a w końcu jakość jest ważniejsza niż ilość
teraz tylko lekarz niech decyduje i czekamy co postanowi 
Mizzy to się mąż obudził
no i co jednak Milenka zostanie? 
a kapustę widziałam chwalą więc próbuj i obserwuj czy nic się nie dzieje :*
Lena, Zetko jak się czujecie?
Monia na którą wizyta? bo już się doczekać wieści nie mogę,że to córa jest
Madziulka jak tam się z Marcelkiem macie? Grzeczny w nocy?
Livka to też czekamy na wieści czy tam Tomuś nie stał się Alicją przez przypadek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 10:27
livia30, XxMoniaXx, Złota, Z. lubią tę wiadomość
-
mi sie też podoba i powiedziałam mężowi, że Alicja albo Amelka ale on twierdzi, że ma kuzynkę Alicję (z którą i tak nie utrzymuje kontaktuprzedszkolanka:) wrote:Livia Alicja też ładnie

) no ale już sama nie wiem , odbędą się negocjacje :p
-
Livia Ty juz masz rzeczy pod chłopca kupione o płeć sie nie może zmienić , a z resztą wszystkie widziałyśmy pisiorkalivia30 wrote:Pewnie, że ładnie ale ja już synusia chcę
No i gdzie mi dziewczynka w pościeli w autka będzie spać i w bluzkach w samoloty chodzić? 
livia30 lubi tę wiadomość













