Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
A to pewnie bedzie pekać pecherzyk, to dobry znak Jeju, jak my sie cieszymy ze nas coś boli... My, kobiety jednak musimy sie nacierpieć...
A u mnie..troche pobolewa mnie podbrzusze...Jestem 5 dpo, śluz kleisty....
Przewidywana @ 27-28 marzec, ciekawe jak ja wytrzymam... Obiecałam sobie, ze w tym cyklu nie bede wariować, ale widze, ze jak już po owu i im blizej terminu @, tym gorzej... Ciezko wyczekać w spokoju -
Znam doskonale to uczucie, nie wiem jak w tym cyklu mi się to uda ale zamierzam zająć się czymkolwiek żeby tylko nie świrować z testowaniem. Dobrze byłoby stracić rachubę co do dnia Mój R. zadbał o mnie i w środę zabiera mnie na kilka dni na wycieczkę.
A jeśli chodzi o mnie to dwa pęcherzyki powinny pęknąć, na monitoringu miałam dwa dominujące w takim samym rozmiarze na każdym z jajków ale coś pobolewa bardziej prawy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 17:07
-
nick nieaktualnyGroszek wrote:Hej Aszka, hej Landyneczka
oby sie polepszyło, ja mam teraz tydzień wolnego. Uf, nareszcie... troche trzeba odsapnąć od pracy.
Mnie wczoraj jakos zaczela boleć ale przeszła. Wiecie co? Jesli chodzi o bol glowy, to znam dobry sposob zeby nie faszerować sie tabletkami przeciwbólowymi....Moze juz go znacie, ale napisze w razie czego. Po prostu trzeba sobie podłączyć doustnie duża ilość wody niegazowanej.. trzeba wypić ją w niedługim czasie, co powoduje wzrost cisnienia a co za tym idzie bol glowy mija. Najczesciej bóle głowy są spowodowane obniżonym ciśnieniem wewnątrzczaszkowym. Próbowałam kiedyś ja i moja mama- to naprawde pomaga. Może ktoras z Was spróbuje lub już kiedys o tym slyszala i próbowała? Nie trzeba sie truć lekami no chyba, ze to migrena, lub coś cięższego...
nie słyszałam o tym sposobie muszę spróbować -
nick nieaktualnylivia30 wrote:Przed chwilą zrobiłam teścik owulacyjny i wreszcie jest pozytywny hi hi ale mnie energia roznosi. Zaraz chyba zaciągnę swojego R. do wyrka
Ja też idę zaraz do łóżeczka z Moim Tyle że my to już nie staranka bo już po naszym czasie hihi -
Livia, my tez w srode na kilka dni wyjezdzamy :D hihi gdzie jedziecie? My z grouponu kupilismy bilet do Bochni.. spa, jacuzzi i wycieczka do kopalni nie jest to moze jakis cud, ale przynajmniej odpoczniemy...
Własnie, trzeba sobie odpoczac i zmienic tok myslenia:) czasem uciec od ludzi i pobyc samemu w dwojke
Livia czyli jest podwójna szansa na szczescie
U nas tez juz po "tych" dniach... a jakos dzisiaj nie mam ochoty na
Jesli chodzi o ta wode, t o naprawde z reguly duzo nie pije i jak przyszlo mi tyle wypic to myslałam, ze...och niepodołam i pekne -
My lecimy do Paryża, jak przeżyję lot samolotem to pospacerujemy trochę i pozwiedzamy ale najważniejsze jest dla mnie buziakowanie pod wieżą Eiffla - dostałam taką podróż przedślubną od Ukochanego
O ile wyjdziemy w ogóle z hotelowego pokoju Liczę na to, że wyłączę myślenie o dziecku na te kilka dni i maluszek spokojnie się zagnieździ
-
wiecie co, posmece Wam znowu o tej mojej macicy T kształtnej czytałam, ze jest to mniejsza macica, dwurożna... Nie powinno byc problemow z poczeciem (teoretycznie), ale zwieksza sie ryzyko poronien i porodu wczesnego (wyczytałam na stronie towarzystwa amerykańskiego w Chicago ) i ze tak naprawde to rozpoznanie mozna potwierdzic poprzez badanie HSG. Bo tam bedzie wszystko idealnie uwidocznione.
Dowiedzialam sie o tym tydzien temu, troche sie stresuje. Aczkolwiek u wczesniejszych ginekologów byłam i macica była prawidłowych wymiarów. Ja sama jestem malutką i szczuplutką osoba, to wiadomo ze moja macica nie moze byc za duza chyba, prawda?? to tak jakbym miala wielką głowę- nie pasuje to do całości chyba wszytsko musi byc proporcjonalne? Z drugiej strony, czy w USG byłoby to tak dokładnie widać? Skoro macica jest tam zwinięta? Co o tym myślicie ??
Ps. Kaśka, dzieki za odpowiedz założyłam rownoczesnie tmat u nas na forum i osobny o tej macicy, zeby sie czegos dowiedzieć. Ponoc bardzo rzadka ta wada 0,4% przypadków i do tego matki tych dziewczyn z tymi wadami przyjmowały leki estrogenowe. Moja mama nic nie przyjmowała, tym bardziej homonów jak wiedziała ze jest w ciazy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 17:50
-
Groszek mi się wydaje, że na USG nie widać chyba tego tak dokładnie. Z resztą nie wiem, dla mnie to tylko czarno białe plamy, jak lekarz mi pokazuje coś i tłumaczy to z reguły udaję, że coś rozumiem Ale skoro można potwierdzić to tylko badaniem HSG to skąd pomysł u tego lekarza na podstawie tylko USG? Nie stresuj się na zapas
-
No hej Wam
Wstaję dzisiaj rano, słuchajcie, a tam za oknem zima! Śniegu po kostki, drzewa pozamarzane, wszystko oszronione Na szczęście wszystko zeszło, aż nie do wiary, że to ten sam dzień
Uwaga, chwalę się Wyrwałam dzisiaj trzy piąteczki do indeksu
@ nie ma, tempka w miejscu, szlag mnie trafi z tym wykresem...
Cięszę się livko na Twoją podwójną szansę i to jeszcze w Paryżu!
Mój to mnie może zabrać... do maka na kurczaka ;/
Przedszkolanko, jak tam u Ciebie Twoje zieloności? Może zrób ciążowyprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Hej Anhe, to gdzie mieszkasz? Na północy Polski?? U mnie (na południu) tylko deszcz z drobniuteńkim sniegiem ale praktyznie niewidocznym...
Gratuluje piateczek )
A kiedy testujesz?? Wazne, ze nie spada tempka pewnie w końcu ruszy
Czekamy przedszkolanko na to żeby zostać ciociami :D
Dzieki Livia, musze wyluzować... no wlasnie nic nie widac wiec pewnie to tylko jakies przypuszczenia, nic potwierdzonego. Po badaniach hormonów i monitoringu w przyszłym cyklu, moze zleci mi gin jakies HSG (ale licze tak cichutko ze moze by sie tak obeszło juz w przyszłym cyklu bez badań i nie beda potrzebne?)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 17:54
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:Hej Anhe, to gdzie mieszkasz? Na północy Polski?? U mnie (na południu) tylko deszcz z drobniuteńkim sniegiem ale praktyznie niewidocznym...
Gratuluje piateczek )
A kiedy testujesz?? Wazne, ze nie spada tempka pewnie w końcu ruszy
No mieszkam na mazurach Testuję chyba 30.03, ale jeszcze niczego nie jestem pewna. -
Ja mieszkam na północy i u nas śniegu nie ma, od południa ładnie słoneczko już świeciło, chociaż na noc zapowiadają 0 stopni i śnieg?
Groszku trzeba mieć taka nadzieję, ja również liczę na to, że to ostatni cykl starań i dla mnie, dla Ciebie i wszystkich dziewczynek tutaj Ale byłoby fajnie!
-
Chociaz w tym roku zimy nie było duużej, nie jest az tak zle...
Niech lepiej juz nie przychodzi i odpusci, zostawi nam wiosne i bocki przylecą !
Anhe, to chyba jakieś miejsce wyjatkowe gdzie śnieg był czyli testujesz tez w okolicach naszych ogólnych testowań ale sie dobrałysmy wszystkie hihi 28- 30 marzec
No pewnie, w tym miesiacu musi byc jak najwiecej zafasolkowanych
A tak w ogole ile sie staracie kobietki??
Bo to jest mój drugi cykl starań...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 18:05
-
Groszku my walczymy od września (najpierw poszłam się przebadać, 30 na karku więc dla świętego spokoju) i okazało się, ze miałam słabe wyniki (za wysoka prolaktyna, za niski progesteron) i zaczęło się leczeniem. Potem w styczniu badanie nasienia R., a w tym cyklu pierwszy raz jestem na CLO bo coś nie mogłam pęcherzyków odpowiedniej wielkości wyhodować. Teraz nie dość, że są aż dwa dominujące (o mniejszych nie wspomnę) to spore
Tyle że u nas ciężko mówić o staraniu miesiąc w miesiąc - Ukochany jest marynarzem i pływa 5 tyg i 5 tyg w domu więc właściwie co drugi cykl nam się udaje coś podziałać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 18:08
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo tam dziewczynki ? Jak u was ?
Hej Anhe gratuluję piąteczek i teraz czekamy na teścior z dwoma krechami
A gdzie Aga ? Nie ma jej jakoś
My już 10 miesiąc bedzie niedługo . Ale już wcześniej się nie zabezpieczaliśmy ale pilnowaliśmy się .Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 18:12
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Mam nadzieje ze wszystkie zaliczymy testy na piątkę pod koniec miesiąca i II kreski beda !!
Livia, no to wszystko powoli masz uregulowane, ładne pęcherzyki, tescik pozytywny to tylko sie starać
czyli Ukochany jeden miesiac w domu jest, drugi go nie ma... jak sie trzymasz?
To jesli chodzi o starania, to ja jestem tutaj świeżak a już panikuję. Podziwiam Was za cierpliwośćaszka lubi tę wiadomość