Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
na pewno będzie miałaEwelina.Irl wrote:Monia mam kontakt caly czas
nie zaszla jeszcze . Bedzie coreczka 
Mizzelka To super jak bedzie miala dlugie wloski .
sprawdza się 
to super że dziewczynka
też bym chciała ale mąż chce syna 
teraz to mi obojętnie aby zdrowe było
Ewelina.Irl lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
PRZEDSZKOLANKO, co się kochana znów dzieje??
Maluszku, witam:)
Pirelko, cieszę się, że jest poprawa :*
Mizzelka, też będziesz miała śliczny brzuszek, a mdłości będą tylko wspomnieniem!
Ja dziś pożegnałam moją psiapsiółę, tą z którą razem zaczęłyśmy staraczkę. Razem pracowałyśmy. Poszła już dziś na L4 (6-7tydz.) I dobrze! Bo przy naszym codziennym stresie i napięciu, jak to w korporacji, wykończyłaby się. Tak jej zazdroszczę...
Ehh, a ja od dwóch dni czuję lekkie kłucia w dole brzucha. Pewnie się jak zwykle nakręcam...
mizzelka lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Cześć Dziewczynki, melduję się po całym dniu - padnięta
Zakupy to potrafią kobietę wymęczyć, naprawdę 
Aga co u Ciebie? Jak w szpitalu?
Pirelko fajnie, że wynik masz wyższy ale raczej od Duphastonu się nie uwolnisz, za niski na utrzymanie ciąży. Ja ostatnio miałam ponad 14 i lekarz dalej kazał brać. Ja pod koniec miesiąca idę badać swój i zobaczymy co tam słychać
Mizzelka co do wybierania płci to teraz mąż może sobie chcieć synusia - niech się modli jedynie, że wystrzelił odpowiedniego plemnika
Rudasku fajnie, że rodzice szczęśliwi, że wnuk w drodze
Moi rodzice i teściowa to się już doczekać nie mogą i dopytują
ale w końcu powiedziałam im, że mamy problemy to odpuścili jak na razie z tymi głupimi pytaniami...



-
Hej Wszystkim!! Jestem tu nowa widzę że już wszystkie się prawie znacie:) Ja dopiero zaczęłam przygodę starań z OvuFriend:) choć tak ogólnie to staramy się już od roku z narzeczonym ale niestety nie wychodzi.
Robiłam już prawie wszystkie badania i wyszły dobre. Ale muszę wspomnieć że mam często problemy z cystami ale na szczeście ostatnio nie dają o sobie znać. 
Mam 21 lat może i młoda jestem ale na pewne decyzje dojrzałam i dorosłam.
Było by mi miło gdybyście mnie przyjęły do swojego grona i pomogły przetrwać te cięzkie dni oczekiwań.. a domyślam się że dużo rzeczy dowiem się od Was
Pozdrawiam :*
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Witam , jestem tutaj nowa .
Mam na imię Nadia . Mam 20 lat pochodzę z Krakowa ale mieszkamy za granicą . Mogę dołączyć ?
Staramy się z mężem o dzidziusia . Co prawda mamy już 3 letnią córeczkę ( którą urodziłam dość wcześnie ) . I mimo młodego wieku chcemy mieć drugie dziecko . Staramy się pół roku ale bez skutku . Chodzę na monitoring z którego wynika że pęcherzyki nie pękają . Do tego mam niedoczynność tarczycy , czego wcześniej nie miałam .
Dobranoc.Szczęśliwa mężatka
-
nick nieaktualnyLivia, pewnie masz rację
chociaż miesiąc sobie odpoczęłam od dupka 
A jednak podbiło mnie to trochę, że nawet gdyby fuksem się udało to by się nie utrzymała
staram się o tym nie myśleć. W pon. powinna być @, więc czekam i zaczynam pełną parą z CLO badaniami i
-
Princessa i Ewa witam

na wszystko przyjdzie czas
Pirelko ciekawe jakby ci zamienił na lutkę czy też tak byś reagowała na niego jak na dupka?
Trzymam kciuki za monitoring i za pęcherzyki
niech rosną i pękają w odpowiednim momencie, nie pogniewałabym się jakby pękły dwa
jeden strzał a dwa gole

Livia a co sobie kupiłaś?
mąż to teraz się może cmoknąć hahah 
ja tam z córci będę w niebo wzięta
jak to kiedyś taka babka mówiła że taką to aż miło przebierać z pieluch a nie to co te małe "skurwysynki" ( tak mowila na wlasnych synow a urodziła ich 3 i na koncu córkę).. jeszcze ptak mu stanie i w morde obleje hahah
jak jej słuchałam to płakałam
jeszcze z taką mimiką 
Potforku co tam u Ciebie?
Martwię się o Agę...
Lenko dziękuję
omijam teraz tłuste rzeczy i jest totalna poprawa
tyle że w kuchni nadal nie mogę wytrzymać
no ale w koncu coś musi się dziać bo za dobrze by bylo. wyjdę z mdłości to wpadne w kopniaki w żebra i wnętrzności.. 
a potem w ciężar i opuchnięcia
i tak w koło Macieju 
kolezanka szybko poszła ale w sumie dobrze.. po co sie stresowac
moze i tobie by sie przydal urlop
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
czesc Ciotki
te "stare i nowe" 
u nas oki, choć mdłości straszne nawet popołudniu i wieczorem
Wczoraj ledwo wpadłam po pracy do domku i do kibelka...na szczescie to tylko pociagniecia..choć nie wiem co lepsze
poza tym siku 5 razy w nocy no i nadal awersja do zapachów, a kuchnia to teraz, najwiekszy mój wróg, ze nie wspomne o lodówce!
co u WAs???
co z Agą?
Livka co kupiłaś?
Mizzelcia jak tam , dajesz rade ?
Pirelka ty bierz tego dupka, bo za progiem ktopa stoi
Lenka...gadaj gadaj po to tu jestesmy?
Ewelinka jak sie masz ?
Ewka i Proncesska witam WAs

wszystkie witam nawet te które nie wymieniłam :*
-
nick nieaktualny
-
Surykatko dobre podejściesurykatka wrote:Hej kobiety! @ dziś u mnie zawitała w 34 dc i pòki co nie ma tragedii brzuch napieprza ale da się orzeżyć i oby tak zostało temp 36,68. Nowy cykl nowa nadzieja


u mnie póki co @ jeszcze nie ma - 41 dc..
od wczoraj biore luteine 3x dzienie podjęzykowo. Oby szybko przyszła bo CLO czeka, ale jedno jest pewne , płodnych na wakacjach nie będzie, a miało być tak pięknie
-
Dzień Dobry Dziewczynki
Ależ ja śpię jak mojego dziecka nie ma w domu, normalnie mam wakacje 
Co do moich wczorajszych zakupów - pojechałam do IKEI bo sprzątam w domu, w miejscach zapomnianych
i trzeba popakować co nie co więc kartoniki były mi potrzebne a tam wiadomo jeszcze inne pierdołki trzeba kupić 
Potem przemarsz po pobliskich sklepach (bo skoro już tam jestem) a następnie pojechałam na obiadek do chińczyka i zrobiłam zakupy w Realu. Powiem wam, że sobie nic akurat nie kupiłam (już wystarczy letnich ciuchów, lato i tak do d... jest) a i tak mega zmęczona byłam



-
Pamiętam to uczucie Rudasku, jak byłam w ciąży to panicznie bałam się "Dużych sklepów" typu Biedronka właśnie, Tesco... Od razu mnie na wymioty brało, zawroty głowy brrr Myślę, że chodziło o to, że jakby co to nie zdążę do kibla dolecieć i dopiero byłaby akcja



-
tym bardziej ze w biedrze kibla nie ma


no dokladnie....a jeszcze dzialy z mięsem, rybami i serami to dramat! moge byc w marketach ale tylko przy pieczywie, tam mi sie nic nie dzieje... -
O Rudasku, miałam Ci się pochwalić - zrobiłam sobie biały kołnierzyk
Przy sprzątaniu garderoby dorwałam R. koszulę o której istnieniu pewnie nie ma już pojęcia
Kupiłam sobie też ćwieki i wbiję jeszcze tylko i będzie git majonez - dzięki za pomysł :* Teściowa była w szoku i coś czuję, że czeka aż też jej zrobię
mizzelka lubi tę wiadomość

















