Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
co tu tak cicho?
ja dziś byłam odebrać cytologie - grupa 2
i pani doktor przepisała mi jeszcze jeden lek na małą nadżerke.
mówi" mała ale chciałabym żeby nie było w ogóle"
i jak ją spytałam o planowanie ciąży to powiedziaieła że najłatwiej zajść nie planując.. mówi: planować wakacje zagraniczne kupno mieszkania xD -
nick nieaktualnyLudziom łatwo dawać rady...oj łatwo..nie planować? ha ha dobre sobie...dla kobiety pragnącej dziecka to jak strzał w policzekmarciaa wrote:co tu tak cicho?
ja dziś byłam odebrać cytologie - grupa 2
i pani doktor przepisała mi jeszcze jeden lek na małą nadżerke.
mówi" mała ale chciałabym żeby nie było w ogóle"
i jak ją spytałam o planowanie ciąży to powiedziaieła że najłatwiej zajść nie planując.. mówi: planować wakacje zagraniczne kupno mieszkania xD
-
No laski ja nie spełniłam marzenia roku 2016 kończę ten rok zawiedziona z comiesięcznych rozczarowań. No cóż tak musi być.
A tak z innej beczki dziewczyny była któraś z was osobiście u wróżki?
Bo ja chyba się wybiorę. Nurtuje mnie fakt że mój K był już kilka razy. I wydaje mi się że wszystko co on się dowiedział powoduje że nic się nie układa w naszym związku
-
nick nieaktualnytzn? cos zle powiedziała?Anka309 wrote:No laski ja nie spełniłam marzenia roku 2016 kończę ten rok zawiedziona z comiesięcznych rozczarowań. No cóż tak musi być.
A tak z innej beczki dziewczyny była któraś z was osobiście u wróżki?
Bo ja chyba się wybiorę. Nurtuje mnie fakt że mój K był już kilka razy. I wydaje mi się że wszystko co on się dowiedział powoduje że nic się nie układa w naszym związku -
Powiedział mi tylko o tym co się już wydarzyło w jego życiu i niby wrożka mu o tym mówiła. A o tym co ma nastąpić podobno nie można rozmawiać. Podejrzewam że wie coś o czym ja wiedzieć nie mogę.... Szlak może dlatego wszystko się wali... Nie wiem jak te święta przetrwam.
-
nick nieaktualnymasakraAnka309 wrote:Powiedział mi tylko o tym co się już wydarzyło w jego życiu i niby wrożka mu o tym mówiła. A o tym co ma nastąpić podobno nie można rozmawiać. Podejrzewam że wie coś o czym ja wiedzieć nie mogę.... Szlak może dlatego wszystko się wali... Nie wiem jak te święta przetrwam.
-
Anka309 wrote:No laski ja nie spełniłam marzenia roku 2016 kończę ten rok zawiedziona z comiesięcznych rozczarowań. No cóż tak musi być.
A tak z innej beczki dziewczyny była któraś z was osobiście u wróżki?
Bo ja chyba się wybiorę. Nurtuje mnie fakt że mój K był już kilka razy. I wydaje mi się że wszystko co on się dowiedział powoduje że nic się nie układa w naszym związku
Ja nie chodze do zadnych wrozek. Po pierwsze uwazam, ze to naciaganie na kase a po drugie dla mnie sa to zwykle manipulatorki. Masz efekt, juz sie martwisz i stresujesz a czy realnie jest czym? Uwazam, ze lepiej ufac i wierzyc, ze bedzie dobrze niz szukac takiego watpliwego wsparcia u innych, nieznanych osob, ktore niekoniecznie musza byc nam zyczliwe.
-
raz jechałam z dziewczyną która zajmuje się couchingiem i własnie zwiazane coś tam z naszą energią.. i mówiła że jak myślimy pozytywnie i chcemy się obracać wsród dobrych osób itd to tak się dzieje...
że często sami na siebie ściągamy zło.
też nie wierzę we wróżki... a nawet gdyby mi miały coś powiedzieć to wolę nie wiedzieć.
no mi też smutno że kończę rok bez ciąży.
jak dziś pamiętam jak mąż mi w Swięta życzył bobaska... ehh i znowu to samo życzenie -
Anka byłam raz u wróżki zresztą to dużo powiedziane. Pani, która wynajmowała nam mieszkanie była wróżka i raz mi i koleżance powróżyła. Nic się nie sprwdziło. To był chyba 2008 rok i przepowiedziała mi np, że jeszcze w tym roku będę w ciąży. Dla mnie to było raczej jak "żart".
Marcia ja też jestem zdania, że pozytywne myśli przyciągają dobre zdarzenia i ludzi.
Mi mąż obiecał w poprzednią wigilię, że kolejną na pewno spedzimy już we trójkę...Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
9 poronień (*)
-
nick nieaktualny
-
Kochane rok 2017 na pewno bedzie dla was pozytywny!
Makowa dostaniesz w koncu ten cud ktory urodzi sie min po 8 miesiacach! Nie bedzie wiecej strat!
Su ty juz nie dlugo ujrzysz swoje wymarzone dwie kreski i zadne monitoringi i nakrecanie nie bedzie potrzebne
urodzisz zdrowego bobaska w wyznaczonym terminie. Na wszystko mamy czas. W koncu dostaniemy to o czym marzymy. Walcz nie poddawaj sie i mysl pozytywnie 
Smerfetka wlasnie nic sie nie stalo. To nic, ze teraz sie nie udalo. Uda sie. Uda sie na pewno! Wiara czyni cuda
Marcia dlugo sie nie odzywalas :p co z ta nadzerka? Wiesz mysle ze lekarka troche dobrze powiedziala na temat planowania przeciez kazdy wie, ze niespodzianki sa najlepsze a wiec planujmy ale z glowa.
Aniu mysle ze to zly pomysl z wrozka. Nagada Ci cos ty tego posluchasz i niby nie chcac o tych bzdurach myslec bedziesz miala je za glowa. I zawsze beda ci sie przypominac. jestes mloda i piekna. A twoja corcia doczeka sie rodzenstwa tak jak i Ty doczekkasz sie maluskiego bobaska, swojej drugiej pociechy
A wam powiem ze spodobala mi sie taka piosenka
nie do konca moze moje klimaty ale jak myslalam zle i mialam dola od razu jej sluchalam.
A najbardziej te slowa
"nikt nie mowil, ze bedzie latwo ale uwierz mi, ze bylo warto."
https://youtu.be/osKRyq7b-0c wiem moze nie kazdemu sie spodoba i moze nie wasze klimaty ale ja ja uwielbiam. Jakos pozytywnie do mnie dochidzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 11:54
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
rosax, no uważam że dobrze
powiem Ci jak tak nie myślałam o cyklach itd byłam jakoś spokojniejsza
co do nadżerki dalej mi przepisała jakiś lek.. wykończą mnie te dopchwowe bo po ostatnim np. nie miałam apetytu itd.. a nie mówiąc że nie da się kochać
Nadżerka jest malutka ale że mooja gin to ginekolog-cytolog to zależy jej na usunieciu tego ; p
w sumie dobrze byłoby mi znaleźć ginekologa położnika, bo z tą co do planowania ciąży się nie dogadamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 13:39
-
Bylam na usg dzis. Jest zarodek, jest serduszko. Wszystko w porzadku. Termin na 19.08 wiec pozniej nieco no ale to sie jeszcze zmieni pare razy....
Wesolych Swiat Kochane! Wiem, ze czesci z Was jest ciezko i jestescie rozczarowane ale trzeba w zyciu pamietac, ze naprawde zawsze koniec koncow jest dobrze. Trzeba w to wierzyc. I mowie Wam to ja, troche starsza kolezanka, ktora jeszcze pare lat temu w ogole nie sadzila, ze kiedykolwiek doswiadczy macierzynstwa, radosci z rodziny Wszystko sie uklada w odpowiednim czasie, czasami nie wiemy dlaczego akurat nie teraz jak chcemy a po dluzszym czasie z perspektywy widac to inaczej. Wiem, ze mozna tez myslec negatywnie i doszukiwac sie beznadziei etc ale akurat teraz w Boze Narodzenie zycze Wam - wiary i radosci i NADZIEI Caluje!
-
Witajcie.Ja na chwile bo caly czas cos robię ze czasem brzuch daje znać ale odpocznę i jest dobrze.Wiec Kochane moje wszystkiego dobrego w aswieta Bożego Narodzenia.Udanych prezentów,przyszłym mamusią zdrowych bobasków i zero problemów w ciąży natomiast dziewczyna oczekującym dwóch kreseczek itd zycze spełnienia tego marzenia w 2017roku.Trzymam za Wam mocno kciuki.Byly chwile zwątpienia,radości i płaczu ale co najważniejsze zawsze się trzymaliśmy razem mimo wszystko.Mimo ze się w ogóle tego nie spodziewałam to się udalo mimo ze teraz martwię sie o dziecinne czy będzie zdrowa ale wierze ze jest zdrowa.Nie po to udało sie mimo zakazu genetyka żeby cos bylo nie tak.A mamusia ktore juz urodziny życzę jak najmniej trosk,duzo radości z posiadania maleństw i jak najwięcej przespanych dni i nocy.
zFolwarku, SusannaDean lubią tę wiadomość
-
Kochana gratuluje zobaczenia maleństwa i bijącego serduszka.Ja nastepna wizytę miałam miec 18.01 ale przelozylam bo z Niki od 16.01 do 18.01bede na Oddziale Chorób Rzadkich.Wiec wizyta bedzie 23.01zFolwarku wrote:Bylam na usg dzis. Jest zarodek, jest serduszko. Wszystko w porzadku. Termin na 19.08 wiec pozniej nieco no ale to sie jeszcze zmieni pare razy....
Wesolych Swiat Kochane! Wiem, ze czesci z Was jest ciezko i jestescie rozczarowane ale trzeba w zyciu pamietac, ze naprawde zawsze koniec koncow jest dobrze. Trzeba w to wierzyc. I mowie Wam to ja, troche starsza kolezanka, ktora jeszcze pare lat temu w ogole nie sadzila, ze kiedykolwiek doswiadczy macierzynstwa, radosci z rodziny Wszystko sie uklada w odpowiednim czasie, czasami nie wiemy dlaczego akurat nie teraz jak chcemy a po dluzszym czasie z perspektywy widac to inaczej. Wiem, ze mozna tez myslec negatywnie i doszukiwac sie beznadziei etc ale akurat teraz w Boze Narodzenie zycze Wam - wiary i radosci i NADZIEI Caluje!
zFolwarku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie owu zaskoczylo staraczke ha ha :* 13 dc u mnie szybko (zazwyczaj 16-17 dc) chwala dong quai i ojcu sroce
Dziewczyny zycze spelnienia marzen, rodzinnych swiat i samych pozytywnych chwil a jiz wkrotce spelnienia najwiekszego marzenia :*
magroz26 lubi tę wiadomość
