przeszkoda w zajsciu-słabe nasienie, babeczki łączmy sie i wspierajmy!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki
Paula spokojnie ... torbielka sie wchlonie ... infekcje wyleczycie i na nowy rok zaciazycie
Monia jak tam sie czujesz ??
Karolaa co tam u ciebie
my wczoraj bylismy na wizycie u dr
jestem cala w skowronkach
byl mega zadowoloy w wynikow meza..
mowi ze pieknie poszedl na leki
a z racji tego ze po 2 yg FSH zaczelo spadac to powiedzial ze cianiemy ta kuracje przez nastepne 2 miesiace .. skoro jadra chca podjac funkcje to damy im szanse
tak wie c w styczniu powtorne wyniki, wizyta jak wszystko bedzie ok.. to wtedy miesiac przerwy bez rzadnych lekow zeby zregenerowac jadra i zeby test troche opadl .. bo jak bedzie za wysoki to bedzie bardzo wszytsko ukrwione i po miesiacu biopsja wiec moze luty/marzec 2015 bedziemy mieli biopsjemagdaP82 lubi tę wiadomość
-
aaaa i jeszcze jednp. pytalam sie o komorki okragle powiedzial ze dobrzeze sie pojawiliy i ze o infekcji nie ma mowy bo po pierwsze PH jest dobre a po drugie jakby byla infekcj to bylaby aglutynacja, oraz uplynnienie bylo by powyzej 40 min
wiec taki dodatkowy news
co do nasienia
co moze wsakazywc na infekcje -
nick nieaktualnyhej kochane a u mnie 16 cykl sie zaczol puki co bez staranek zobaczymy jak to sie rozwinie ale nie licze na nic, dzis dowiedzialam sie o kolejnym bejbiku i teraz tylko my ze strony meza zostalismy bez dzidzi:( jak takie czarne owce, zle mi z tym i to bardzo:(
-
Ania_84 wrote:aaaa i jeszcze jednp. pytalam sie o komorki okragle powiedzial ze dobrzeze sie pojawiliy i ze o infekcji nie ma mowy bo po pierwsze PH jest dobre a po drugie jakby byla infekcj to bylaby aglutynacja, oraz uplynnienie bylo by powyzej 40 min
wiec taki dodatkowy news
co do nasienia
co moze wsakazywc na infekcje -
Cześć dziewczyny dawno nie pisałam ale sobie Was poczytuję )) z niecierpliwością czekam na wizytę 26 u androlog ciekawe co nam powie tym razem...no a przed wizytą badanie nasienia...oby się parametry poprawiły...
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze Fajnie będzie jak wszystkie doczekamy się upragnionych maleństw ))
Ja osobiście mam ostatnio mieszane uczucia..na szczęście też nie mam za dużo wolnego czasu na rozmyślanie zapisałam się na fitness i dołączyłam do grona konsultantek jednej z firm której reklamy robić nie będę
Ania ja właśnie dzisiaj zobaczyłam, że moja sąsiadka urodziła bo z maleństwem na balkonie była...takie życie tłumacze sobie tym, że na wszystko przyjdzie pora, że jeszcze łazienkę muszę wyremontować i mały pokój może to głupie ale trochę pomaga
Miłego wieczoru Wam życzę -
aipoite wrote:hej! czyli jak mój ma upłynnienie 60 min i ph-8,2 tzn że ma infekcje?
takze jesli u was sa te czyniki nie halo to warto zrobic posiew w kierunku bakterii -
mnie juz dzieci nie ruszaja.. predzej mojego emka ...
ja nie wiem ..nie raz sobie mysle czy bede dobra mmatka..bo to moj maz patrzy na dzieciaczki z taka tesknota.. i pragnieniem.. a ja . nie wiemmoz e to mur obroonny ale nauczylam sie zyc z mysla ze moze nam to po porstu byc nie pisane.. -
Ania_84 wrote:kochana tu chodzilo o to .. ze u nas pojawily sie nagle komorki okragle.. i ja podejrzewalam ze to leukocyty ..stad bylo moje pytanie do dr ..ale dr powiedzial ze skoro te prametry sa ok to ni sa to leukocyty tylko niedojrzale plemniki.. predzej bo jesli bylaby aglutynacja i uplynninie powyzej 40 min to mogoby wskazywac na infekcje..
takze jesli u was sa te czyniki nie halo to warto zrobic posiew w kierunku bakterii
OK, dzięki za info -
mi sie tam wydaje, że i tak przecież wygra zdrowy silny plemnik który zapłodni .. taki gorszy sie tam raczej nie doczołga
a to że są gorsze nie oznacza, że nie można poprawić wyników ! urolog, androlog przepisze leki,zrobi badania i będzie tylko lepiej ..
a co o słów lekarzy to ja to juz traktuje z przymróżeniem oka bo nie od jednego słyszałam,że my mamy szanse tylko na in vitro ...
a jednak Bozia nas wysłuchała -
amygdala wogole co za lekarz ze tak was informuje o wynikach ;/
sa dwie szkoly czesc lekarzy twierdzi ze za czesne poronienia i wady gentyczne moga odpowiadc złe plemniki .. bo wtedy zarodek zle sie dzieli .. nie ma ani dowodo na to ze tak jest ani ze nie ..
na chlopski rozum.. jelsi sa ruchliwe i maja jaks wade.. genetyczna w sobie to moze dojsc do wad na etapie wczesnej ciazy ..
ale wiekszosc ztych wadliwych po prpostu nie dociera do jajeczka ..bo pada
pozatym najwieksz wada jaka moze przeniesc plemnik jest mutacja genu AZF i CFTR .. - AZF wystepuje w wiekszosci przypadkach kiedy jest malo plemnikow lub ich brak w nasieniu . a CFTR - to mutacja mukowiscytowy .. i pojawia sie ona u niewielkiego odsetka mezczyzn glownie majacych problem z mala il plemnikow..
dopoki nie masz wynikow to nie zamartwiaj si e..a pozatym..jelsi nawet sa zle to trzeba po porstu diagnozowac.. USG jaer, posiew nasienia, hormonyy..
wiec glowa do gory
z gorszymi tutaj zachodzily dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 16:18
-
Hej dziewczyny,
również chcę do Was dołączyć. Mój mąż podobnie jak u Was ma słabe wyniki.
Teraz jest na etapie faszerowania tabletkami. Ja z resztą też, żeby ułatwić plemnikom wszelkie próby Poczytałam ten wątek troszeczkę, lepiej się poczułam przez samo czytanie... Widzę, że słabe wyniki nasienia to nie wyrok, że da się zrobić dzidziusia samemu - w sposób naturalny. Gdzieś czytałam, że jak się ma problem męski, w dni płodne należy serduszkować ile sił. Sprawdzę w kolejnym cyklu -
amygdala wrote:Monia, ale widzę ze Wam się udało! A jakie suplementy Twój Mąż brał i po jakim czasie Wam sie udało? My jak odbierzemy wynik to w czwartek do androloga. Na razie daje mezowi androvit, jednak zdaje sobie sprawę ze taka kuracja moze troche potrwac... Podlamalam sie bardzo tym wynikiem ale jakos trzeba sie otrzasnac i probowac dalej! A staran tez nie przerwe!
Wyprosiłam ten cud u Boga - zaufałam mu i Bardzo sie o niego zbliżyłam , wypłakałam sie w kościele nie raz i wykłóciłam z Nim też kilka razy .. byliśmy w sanktuarium Maryjnym - wybłagać maleństwo i nasze prośby zostały wysłuchane za co dziękuje Bogu i prosze o zdrowe dziecko. -
mąż brał l- karnityne, anrovit, salfazin, mace - polecam w proszku - naprawe działa , undestor, potem profertil- szkoda kasy , mega drogi i wyniki sie pogorszyły. Zmieniliśmy urologa i clo , proviron, androvit, maca, fertilmen- po 3 tyg kuracji nasz mały cud
-
Oj, a ja całą swoją nadzieję wiązałam z profertil...
Monia, powiedz mi, które z tych leków co podajesz są na receptę i ewentualnie jak sama mogę stworzyć mieszankę dla mojego R.
Wizytę u specjalisty mamy dopiero w marcu, nie mam zamiaru bezczynnie siedzieć do tego czasu.