X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NANATASZA,
    być może tak jest, że to mieszana infekcja, dlatego jak tylko skończy mi się @, to idę na posiew. Trudno, że w sobotę brałam leki na grzyba - nie mogę czekać bezczynnie.
    Życzę Ci owocnych remontów ;) :D :D

    Dzięki Dziewczyny za wsparcie :)

    A ja ten cykl odpuszczam całkowicie, bez mierzenia temperatury, bez monitoringów, bez testów owulacyjnych. Tylko muszę infekcję wyleczyć :)

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie, być może zbędne :/ mianowicie czytałam gdzieś, że mężczyzna starający się o potomstwo nie powinien być poddawany promieniowaniu rtg. I tu moje pytanie czy rtg zęba również wchodzi w grę ? :O być może któraś z Was ma taką wiedzę z góry dziękuję za odp. :)

    ps. p.o. męża boli ząbek od jakiegoś miesiąca a przypuszczam że i dłużej a dopiero dziś się przyznał :/ i krzyczy, że chce do dętysty :O zlać tylko takich :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 00:28

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretto, ja mam wiedzę :P

    po poronieniu byłam u dentysty. rozmawialiśmy o rtg i mówił, że te, które ma, jest 13 razy słabsze niż te na kliszę, które były kiedyś i że w Niemczech normalnie ciężarnym robią rtg, tak małe są to dawki.
    A zęby trzeba wyleczyć, bo przez zepsute może być kłopot z zajściem.
    Więc myślę, że spokojnie może robić rtg, ja ostatnio miałam robione 3x w ciągu 1 wizyty :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ps. na wątku 30-latek jest pani stomatolog, tam podpytaj, to dokładniej Ci odpowie :)
    użytkowniczka Katjaa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 09:39

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza wrote:
    ps. na wątku 30-latek jest pani stomatolog, tam podpytaj, to dokładniej Ci odpowie :)
    użytkowniczka Katjaa

    Natasza dziękuje bardzo :) i miłego dnia życzę :)

    Nanatasza lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i wzajemnie :D

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję ;) a jak prace remontowe postępują? zmienia się Wam otocznie a i co najważniejsze czy kot nadal nie spuszcza z Was oka? he he :P
    Coś tu ostatnio cicho się zrobiło :O wszyscy zajęci... ale ja też w wolnej chwili zaglądam albo w nocy kiedy męczy mnie bezsenność.

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tova33 daj znać co u Was słychać ... ? dziś wizyta :)

    hewa81, Tova33 lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Laseczki :)

    Ja też zaglądam, ale od nowego roku nie mogę się z papierów w pracy wygrzebać, w domu to też różnie bywa, a w nocy na szczęście śpię jak dziecko :D Współczuję GREETTA - bezsenność męczy okrutnie, mam nadzieję, że nie za często.

    No, a ja przełożyłam HSG na następny cykl. Jutro idę na posiewy: moczu i z pochwy, a w sobotę do dr z wynikami. Ale mam wrażenie, że to układ moczowy, tylko tak nietypowo - ganiam sikać jak głupia, ale nie piecze więcej przy sikaniu, no i lekko podbrzusze pobolewa. A może znów mnie kamica dopadnie (oby nie), bo kiedyś też tak miałam, że piekło w cewce jak się piasek wypłukiwał, a stanu zapalnego niby nie było. Ale cóż ja będę teraz gdybać ....

    NANATASZA, właśnie, a jak remont? Jak ja tego nie lubię :( W wakacje też robiliśmy z M. i po, chyba z miesiąc doprowadzałam mieszkanie do porządku. PS. moje futro też z nas oka nie spuszcza ......

    Spokojnego popołudnia :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) no to macie się z tymi futrzakami :P mnie syn też męczy o kota albo jeszcze lepiej psa tylko mieszanie małe :/ jednak mamy w planach przeprowadzkę na wieś do pani teściowej to wtedy na pewno będzie jakiś pupil :)
    Jeśli chodzi o moją bezsenność to niestety męczy mnie od poronienia :( przyzwyczaiłam się nawet no i mam czas na czytanie forum, nikt mi wtedy "nie broni" :)

    Hewa jestem ciekawa jak to wyjdzie u Ciebie z tym posiewem, ja idę w piątek i zastanawiam się ile trzeba na wynik czekać :O no i przypomniało mi się jeszcze że mam usg piersi bo ostatnie wykazało torbiel :/ idę kontrolnie.

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa, nie zawsze przy zapaleniu pęcherza piecze cewka. Przerabiałam wszystkie mozliwe zakażenia układu moczowego. To wlasnie e coli powoduje zakażenia, wdrapuje się swoim haczykowatym pyskiem (tak sobie to wyobrażam ;) ) na cewkę, pęcherz itd., a z tego, co pamietam, to u męża wykryto bakterię?

    Remont póki co w miarę, drzwi wywalone, nowy otwór przygotowany, poszpachlowane, schnie. W czwartek beda szlifowac, w piątek cyklinowanie podłóg... to będzie masakra...
    Futro łazi za nami, i śpi z nami, bo śpimy w salonie, a tam nie mamy drzwi, więc siłą rzeczy. Ale dziwnie, jak obserwuje hahaha

    Zaglądam właściwie tylko na ten wątek :) pracy nawał, ale jak potrzebuję chwilę wytchnienia to look na ovu :P

    Kończę właśnie projekcik i lece robić obiad. Potem sprzątanie, bo panowie kochani budowlańcy wszędzie roznoszą szpachlę.. nic to, taki ich urok :)

    hewa81, Greetta lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GREETTA,
    Jak robiłam posiew w grudniu w środę to w piątek miałam wynik. Dlatego też mam nadzieję, że tym razem też tak będzie - idę jutro, a umówiona jestem na sobotę na wizytę. Miałam iść dziś, ale jeszcze mam ostatki plamienia, więc dlatego zostawiłam to na jutro.

    Ja mam pieseczka małego i nie wyobrażam sobie żeby go nie było :) Jest po prostu kochany <3 A też mam małe mieszkanie, także Kochana to nie jest wymówka :P :P :P Rozumiem gdyby mowa była o stadzie, albo o np. owczarku, czy jakimś innym wielkoludzie, to tak, owszem, też by mi było szkoda, żeby się zwierz męczył, ale taki maluszek (ok 7 kg) to jest ok :)

    Życzę Ci mniej nocek bezsennych, no i żeby torbiel się wchłonęła, a jeśli już ma być to niech nie będzie większa. Buzi :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NANATASZA,
    może to słabo precyzyjnie napisałam - mnie piecze w cewce, owszem, ale cały czas tak samo, tz. jak sikam to nie czuję zwiększonego pieczenia jak to zazwyczaj bywa przy zapaleniach dróg moczowych.
    A mój M. miał e.coli w nasieniu ale jak robiłam w grudniu posiew po jego wynikach właśnie żeby sprawdzić czy przypadkiem i u mnie się to paskudztwo nie zadomowiło, to miałam ilość nieliczną, więc nawet antybiogramu nie robili. Ale kto wie - może przez grzybicę były niesprzyjające warunki i od tamtego czasu się rozmnożyło. W piątek będzie jasne.
    A tak w ogóle to ciekawe to Twoje wyobrażenie o wdrapywaniu się haczykowatym pyskiem heheheh, no nieźle, nieźle - wyobraźnia ludzka nie zna granic.

    No i powodzenia w dalszy remontach i znoszeniu przyzwyczajeń budowlańców :)

    Nanatasza lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, wiem Hewa że to taka wymówka ale obecnie mamy taki tryb życia że szkoda by nam było zwierzaka zostawiać praktycznie na cały dzień w mieszkaniu w samotności :/ dlatego tez odkładamy posiadanie pupila do przeprowadzki :P wtedy na pewno będzie :) a psiaka fajnego masz - uroczy :)

    hewa81, Nanatasza lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heh, znam tych budowlańców już długo, pracujemy razem :) także swobodnie się czuje i ja i oni :)

    ja sobie kiedyś nie wyobrażałam zwierzyny w domu. Jak byłam dzieckiem miałam psa, ale nie miał kto z nim wychodzić..
    Mam nienormowany czas pracy i kociak (prezent od M) jest super rozwiązaniem :D
    większość dnia jestem sama w domu i mam tak przynajmniej do kogo się odezwać :D
    poza tym, chyba wszystkie uczucia rodzicielskie na niego przelaliśmy. Jest naszym maluszkiem ;) no i kota możemy spokojnie na noc, dwie zostawić samego. Wpada ktoś tylko dac jeść i zmienić kuwetę. A tak on cały szczęśliwy, że w końcu nikt nie przeszkadza mu w spaniu :D
    nie wyobrażam sobie, żeby małe rude się po domu nie kręciło.
    Własnie skończyłam pracę i mam taki widok: M śpi na kanapie, kot śpi obok niego :D dwa rudzielce haha

    Greetta, hewa81, kattalinna, Tova33 lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa, trzymam kciuki za jutrzejsze badania. Oby wyszło, co za paskudztwo, bo wtedy dobiorą leczenie.

    Gretta, jaka torbiel? coś musiałam przeoczyć..

    hewa81 lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tova jak wizyta?

    Tulipanka, Kattalinna jak wasze oczekiwanie?

    hewa81, Tova33 lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zeszłym roku w ramach przygotowań do ciąży miałam usg piersi i wyszło, że mam torbiel na jednej. Nic groźnego stwierdził lekarz ale maiłam skontrolować i prawdę mówiąc zapomniałam. Dopiero na ostatniej wizycie poprosiłam gin o skierowanie. Minął rok od tamtego usg, a ja miałam zalecenie za pół roku sprawdzić :O :) pójdę w piątek to będę trząchać gaciami przed wizytą he he :P Mam tylko nadzieję, że trafię na "normalnego" lekarza który powie mi cokolwiek przed wizytą u gin. Lubią nas tak zostawiać w niepewności i zbywają, że w gabinecie u prowadzącego się dowiemy. Wkurza mnie to :/

    ps. ostatnio jak miałam usg narządów rodnych to jeszcze dowiedziałam się że mam małego mięśniaka na macicy ale w niczym nie zagrażającemu ewentualnej ciąży, mam nadzieję że powiedzieli mi prawdę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 18:18

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza wrote:
    Tova jak wizyta?

    Tulipanka, Kattalinna jak wasze oczekiwanie?


    Dołączam się do Nataszy :) dziewczyny co u Was słychać ? :)

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9213 8105

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję, że żyję ;) mój cykl trwa, ale to dopiero 25 dc więc nie ma dziwne. Wykres standardowo u mnie piękny, ale nie dajcie się nabrać ;) dziś już się zaczęły bóle brzucha i w ogóle mam wizję rychłego okresu. Mam postanowienie że nie robię testu wcześniej niż niedziela ;)

    Greetta, ja na kontrolne usg piersi idę w marcu jakoś. Też rok temu wykryto mi torbielki, z tym że po kilka w każdym cycku. We wrześniu już była w jednym, tę cały czas mam bo boli to wiem. Ale nie ma co się niepokoić to się nie stresuję :)

    Ciekawostka :) prawie sześć lat temu, w ramach badań do pracy byłam u okulistki. Kobieta zajrzała w jedno oko, drugie i mówi, że powinnam sprawdzać piersi, bo w ciągu 15 lat może coś być w lewej. Sprawdzać obie. Byłam w szoku. W większym jednak gdy po ok. 1,5 roku poszłam na pierwsze w życiu usg sutka. Prawy poszło szybko. Lewy: kobieta jeździ i jeździ, sprawdza i poprawia i mówi, że jest jakaś zmiana. Nic groźnego ale do kontroli. Po ok. 2 latach już nic nie było, a na kolejnej kontroli torbiele. Takie diagnozowanie ze źrenicy ma swoją nazwę, ale gdybym nie doświadczyła tego na sobie to w życiu bym nie uwierzyła, że to prawda. A jednak coś w tym chyba jest ;)

    W czwartek mam biopsję tarczycy bo teraz tu jakiś guzek jest. Też podobno nie straszny. Ogólnie dochodzę do wniosku, że nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani. Ja nigdy nie choruję nawet na grypę. Dziecka mi się zechciało i co chwila coś nowego...

    Greetta, Tova33 lubią tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 12 13 14 15 16 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ