X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta, ja miałam usuwane mięśniaki i sporo czytałam o nich. Jak na tylnej ściśnie to niegroźny. Jak srodscienny tez niegroźny.

    Ja juz ze 3 lata wybieram sie na usg piersi.. Czasem mocno boli mnie lewa.. W końcu musze sie wybrac. Trzymam kciuki za Twoje usg, sama pewnie będę panikowqc przed swoim, jak sie w końcu wybiorę :)

    Kattalinaa to chyba badanie dna oka? Ale nieźle ze tam mocna wypatrzeć co w piersi bedzie za kilka lat! Szok!

    Trzymam kciuki za biopsję. Podobno nie boli.

    Greetta, kattalinna lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natasza, właśnie nie dno. Popatrzyła tylko na źrenice :)

    zem3qps6in5tddof.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natasza pocieszyłaś mnie, bo lekarz właśnie mówił że na tylnej ścianie :)

    Kattalinaa ja również trzymam kciuki ;)

    kattalinna, Nanatasza lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, znalazłam jakiś artykuł :)

    http://polki.pl/co-mozna-wyczytac-z-oczu,we-dwoje-zdrowie-medycyna-naturalna-artykul,10079180.html

    Greetta lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IRYDOLOGIA - to chyba o to chodzi Kattalinna :)

    Broń Boże nie chce sie ścigać w kwestii dotyczącej torbieli, ale tak mi sie przypomniało o mojej. Mi rok temu po rezonansie wyszło ze mam małą torbiel szyszynki. Neurochorurg określiła ze mogę ja mieć od urodzenia i póki nie rośnie to jest niegroźna. A poza tym gdyby zrobic rezonans każdemu to pewnie większość by miała. Za ok rok mam skontrolować. Ale ile się zwyłam jak zobaczyłam wynik, to tylko mój M. wie. Teraz w sumie nie myślę o tym.

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa dokladnie tak z tym rezonansem
    Mi po rezo Glowy znaleźli zmiany demielinizacyjne, czyli w teorii pierwsze stadium sm
    Tez się.zwylam..i 2 lata temu miałam.skontrolować, ale stwierdziłam, jak powiedziała mi jedna pani doktor, ze się z tym urodziłam i żadnego sm nie mam :)

    Mysle ze trzeba nie wnikac. Owszem morfologia raz do roku, ale nie ma co przeginać. Moja koleżanka lata p lekarzach i ciągle ma jakieś choroby: Hasimoto, chory blednik, depresja, wrzody na żołądku, helicobacter i milion innych. Miała juz wszystkie.mozliwe badania.. I ciągle żyje tymi chorobami i siw nakreca. Masakra jakaś.

    Kurczę myślałam ze dno oka właśnie. To jakaś magia. Poczytam ten artykuł

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no tak jest, ze owszem, na początku nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić jak mi to wyszło, byłam tak wkur*****, ze hej. Mój neurolog (starszy Pan), nie bardzo wiedział co ma mi powiedzieć wiec wysłał mnie do neurochirurga. Więc to spotęgowało moj strach. Ale Pani dr tak mi to wyjaśniła, ze wyszłam uspokojona i w tej chwili nawet nie pamiętam ze coś tam mam. Po prostu taki mój urok i już. Ale jeśli mi nic nie przeszkodzi to dla świętego spokoju zrobię kontrolne badanie za jakiś rok.

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o irydologie to kiedyś znajoma mi opowiadała, ze jej mąż miał silne bóle głowy i poszedł z tym właśnie do irydologa, który pozaglądał mu w oczy (jak to pięknie brzmi ;) ) i stwierdził ze ma zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego i to przez to te bóle. Poszedł na rtg i się potwierdziło. Zrobił serię zabiegów rehabilitacyjnych i przeszły bóle głowy. Ciekawe, co :)

    kattalinna, Tova33 lubią tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to jak ciekawe :) naprawdę bym to traktowała jak znachorstwo jakieś i ręce, które leczą gdybym na własnej skórze zupełnie niechcąco nie doświadczyła. Albo źrenicy ;)

    hewa81, Tova33 lubią tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki :)
    różne opinie w necie znalazłam na temat irydologii, ale to, co opisuje kattalinna, to naprawdę daje do myślenia. Aż sobie z M wczoraj oczy oglądaliśmy - wyszło, że chyba wszystko mamy chore :P

    Miłego dnia! ja dziś mam ciszę i spokój w domu :D ach jaka ulga! można normalnie popracować

    kattalinna, Greetta, hewa81 lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Śniadanie podane do łóżka, kot leży na brzuchu i mruczy - byłoby cudownie gdyby nie bolący brzuch, spadek temp. i świadomość, że jest mega późno i zaraz trzeba wyjść z domu a ja w proszku ;)

    Z dobrych wiadomości: dziś już środa :) miłego dnia zatem :)

    Greetta, hewa81 lubią tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie i ja dopiszę sie do Was jak pozwolicie:)
    Rocznik `81. Mam coreczke 11lat.Od 2 lat staramy się,po drodze poronienie. ..czasem tracę nadzieję i myślę ze to wiek..ale cholera wcale stare nie jesteśmy:) starsze od nas rodzą:)

    Greetta, Nanatasza, Tova33, hewa81, kattalinna, Zuzia1 lubią tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twój chociaż grzecznie mruczał na brzuchu, mój dostał kociokwiku i latał po sypialni roznosząc szpachlę na cały dom..

    A ja mam dziś jakiś zapał do pracy! :D jak miło

    Kattalinna zbieraj się z proszku :) jeszcze 2 dni i piątunio :)

    kattalinna lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny również miłego dnia życzę ;)

    Asienkaa witaj w gronie rówieśniczek :) jak przykro że i Ty poniosłaś stratę dzieciątka, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
    Czytałam dziewczyny gdzieś takie mądre słowa, że 35 lat to najlepszy wiek na rodzenie dzieci :P tego się trzymajmy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 09:39

    Aasienkaa, hewa81, kattalinna, Zuzia1 lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Asienkaa :D
    pewnie, co to jest 35 lat! pff :D

    Aasienkaa, hewa81 lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dziewczyny!

    Witaj, Aasienkaa :)

    Tova, jak po Twojej wczorajszej wizycie?

    Odebrałam wyniki dotychczas zrobionych badań. Niby nie jest źle, ale prolaktyna podwyższona. Ciekawa jestem, co mi jeszcze wyjdzie. Serio, zanim nie podjęliśmy decyzji o staraniach, byłam całkiem zdrową osobą :)

    Tova33, kattalinna, Nanatasza lubią tę wiadomość

    PWZJp2.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to jest, że człowiek zdrów jak ryba dopóki się nie zdiagnozuje :O :P
    Ja też czekam na wieści co tam u Tovy :)

    Tova33 lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To racja poki się nie pójdzie do lekarzy nic nikomu nie dolega:)

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasienkaa, jesteśmy w tym samym momencie cyklu ;) jak samopoczucie? wykres masz bardzo obiecujący :) mój już stracił swoją urodę niestety

    zem3qps6in5tddof.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... Ale naprodukowałyście postów...
    W końcu dotarłam...

    Z tymi źrenicami to ciekawe. Może przyczynę niepłodności można tam znaleźć?

    Aasienkaa, witaj! Jaka tam za stara? W tym wieku jeszcze gromadkę można mieć, a problemy z niepłodnością mogą być i w wieku 20 lat - niestety coraz więcej takich przypadków. Na forum staraczek z mojego miasta wszystkie są młodsze od nas...

    Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze w życiu nie miałam robionego USG piersi, jakoś mi umknęło. Głupia baba ze mnie zwłaszcza, że moja babcia na raka piersi zmarła.
    Ale za to zrobiłam badania genetyczne w kierunku markerów nowotworowych (rak piersi, jajników) i wyszło, że małe jest zagrożenie bym w przyszłości na to zachorowała. Polecam Wam takie badania, bo można naprawdę uratować sobie życie. Znajoma zrobiła przez przypadek z ciekawości i wyszło jej, że miała jakieś zmiany na macicy. Żyje do dziś choć co prawda zdecydowała się na usunięcie macicy. Na szczęście dzieci już ma.

    A u mnie wizyta przebiegła bardzo pozytywnie.
    Mały waży równo 2000g i jak się spodziewałam jest około tygodnia młodszy niż wynikałoby to z OM. Wszystko oczywiście się zgadza, bo owulacja była 20dc, a nie 14dc jak zakładają podręczniki.
    Lekarz oglądał ten mój dzienniczek z pomiarem ciśnienia i nie robił paniki. Tych większych pomiarów zdarzyło mi się zaledwie kilka i to w przychodni. W domu wychodziło dobrze, co jakiś czas trochę ponad 140. Jestem duża kobieta i już przy zajściu w ciążę miałam za dużo kg więc to ciśnienie może być nieco wyższe zwłaszcza w 3 trymestrze.
    Sprawdził mi przepływy, ilość płynu owodniowego i wszystko wyszło prawidłowo. Szyjka też długa - więc stwierdził, że nie ma powodów do niepokoju. Tylko ciśnienie mam dalej mierzyć.
    Na razie więc szpital odwleczony. Wizyta następna 16.02 i wtedy zobaczymy. Ale na pewno szpital w 38tc. Będzie się działo. Już nie mogę się doczekać. Nie to, że marudzę, ale już mam dość tego toczenia się. Wszystko mnie boli... A wczoraj... Czy Wy wiecie jaka to jest gimnastyka wyczynowa ogolić sobie nogi?! Koszmar jakiś... Myślę, że następnym razem zatrudnię męża do takich zadań specjalnych...

    W każdym razie dziękuję Wam za zainteresowanie <3

    hewa81, Nanatasza, Lianna lubią tę wiadomość

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
‹‹ 13 14 15 16 17 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ