Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicja a na tym moim leku jest napisane, ze on jest na jelita, chyba cos zlego kupilam, jutro jak bede w tej aptece po q10 to kupie najwyzej inny, jeszcze w oko mi wpadl jakis suplement na sluz wlasnie, jutro dopytam co to i moze taki specyfik kupieDakota
-
Szyszka, gratulacje Karmienie piersią nie u wszystkich blokuje owulacje, a u innych tylko do pewnego momentu (w końcu zjawisko tzw. "mlecznych bliźniaków" występuje w przyrodzie), więc wszystko jest możliwe.
Karola, też odebrałam dzisiaj wyniki Pappa - okropnie się ich bałam, bo naczytałam się w necie różnych rzeczy o fałszywie złych wynikach, ale szczęśliwie na mnie tym razem nie padło Ryzyko skorygowane po Pappie albo takie samo jak po usg (T13, T21), albo jeszcze lepsze (T18), czyli jak lekarz określił "super". Mam coraz więcej namacalnych dowodów, że moje modlitwy nie idą na marne.
Dakota, nie chwaląc się, męską suplementację zapewne poleciłam Ci ja Wszystko co Wam tu polecam albo przetestowałam wcześniej na sobie, albo przetestowali to inni, więc doświadczeń na Was nie prowadzę.Karoluś81, Annie1981, hewa81 lubią tę wiadomość
-
Dakota wrote:Alicja a na tym moim leku jest napisane, ze on jest na jelita, chyba cos zlego kupilam, jutro jak bede w tej aptece po q10 to kupie najwyzej inny, jeszcze w oko mi wpadl jakis suplement na sluz wlasnie, jutro dopytam co to i moze taki specyfik kupie
Dakota, na mało którym suplemencie jest napisane, że pomaga na śluz płodny, a siemię lniane jak najbardziej pomaga na jelita (podobnie, jak i na wiele innych rzeczy), więc chyba nie kupiłaś nic złegoAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
Dakota nie wiem, która to jest nieinwazyjna metada, ale będę miała badanie sono, dokładnie to sie chyba nazywa HyCoSy i z tego co się orientuje to przeprowadzone jest w ten sam sposób, co tradycyjne, jedynie używa sie soli fizjologicznej zamiast kontrastu, a potem chyba używa się glowicy usg aby wykonać skan. A co do badań, to w necie wyczytałam, że tu robią jedynie test na chlamydię, a ten mam zrobiony, więc wiecie....
Zobaczymy
A brała któraś z Was syrop na kaszel z gwajafenezyna żeby śluz poprawic? -
krrropka wrote:Dakota nie wiem, która to jest nieinwazyjna metada, ale będę miała badanie sono, dokładnie to sie chyba nazywa HyCoSy i z tego co się orientuje to przeprowadzone jest w ten sam sposób, co tradycyjne, jedynie używa sie soli fizjologicznej zamiast kontrastu, a potem chyba używa się glowicy usg aby wykonać skan. A co do badań, to w necie wyczytałam, że tu robią jedynie test na chlamydię, a ten mam zrobiony, więc wiecie....
Zobaczymy
A brała któraś z Was syrop na kaszel z gwajafenezyna żeby śluz poprawic?
Generalnie działa na rozrzedzenie śluzu. Nie brałam, choć się zastanawiałam, ostatecznie doszłam do wniosku, ze wystarczy sporo wody i była to słuszna decyzja.
A HyCoSy to bardzo dobra metoda, dokładniejsza od sono-hsg i mniej bolesna od hsg.krrropka lubi tę wiadomość
-
Kajka dzięki, pocieszyłaś mnie
-
Cześć dziewczyny
Kajka tak, dziękuję za przypomnienie, że to Ty i jeszcze raz dziękuję za podpowiedź z tą suplementacja dla męża !!! nawet jak mu zaproponowałam, żeby wziął jeszcze ten Q10 to powiedział, że nie weźmie, że nic nie będzie zmieniał już skoro jest tak dobrze :)Wspaniała wiadomość z wynikami badań Kajka! Oby tak dalej bez stresów przebiegała Ci ciąża , ja również mam poczucie, że moje modlitwy nie idą na marne
Kropka moja ginekolog HSG nazwała "bardzo inwazyjnym badaniem" najpierw chciała mi właśnie inne metody polecić bo większość dziewczyn boi się tego badania ze względu na możliwy ból podczas jego wykonywania, ja jednak mam wysoki próg bólu i kiedy jej powiedziałam, że bólu się nie boję w ogóle to powiedziała, że HSG jest o tyle dobre, że podczas badania to ciśnienie jest tak duże, że jeśli coś by właśnie było posklejane czy jakieś zrosty to ono udrożni. Nie wiem jak przy tym sono jest.
I jeszcze co do śluzu to sprawdzę dziś w tej aptece te tabletki na śluz, jaki skład itd, zapytam o nie i wieczorkiem Wam napiszę o tych tabletkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 08:06
Dakota -
Karola i Kajka cieszę się że Wasze ciąże przebiegają prawidłowo, że dzieciaczki zdrowe
Dakota siemię lniane jest bardzo dobre na żołądek i jelita a przy okazji super działa na śluz. Nie bój się, krzywdy sobie tym nie zrobisz ale ja polecam zaparzyć i pić bo to bardziej naturalne.
Guajazyl używałam, wiem że dobrze rozrzedza, polecam. Sama od czasu do czasu kupuję i piję butelkę przed owulacja.
Kropka trochę zaczynam się bać tego bólu hsg. Ale przeżyłam krioterapie, rektoskopie w tym roku, to i hsg da radę. Byle te jajowody były drożne, chociaż prawy.
Życzę Wam miłego weekendu. Ja mam zamiar odpoczywać przed gorącym czasem około owulacyjnych starańDakota lubi tę wiadomość
-
Hej, spoko z tym hsg! Przy długich staraniach zrobić to po prostu trzeba, a ewentualny ból to kwestia indywidualna, jedne boli, inne nie, równie dobrze możecie być w tej drugiej grupie.
HyCoSy to nie to samo co sony - znacznie dokładniejsze, a jednocześnie delikatne. Był moment, gdy już zaczynałam odkładać na to kasę (w Krakowie kosztuje z tego co pamiętam ok. 1300 zł). Ostatecznie dogadałam laparoskopię z lekarką, a potem postanowiłam poczekać na decyzję lekarza napro, tyle, że zaszłam przed pierwszą wizytą.Dakota lubi tę wiadomość
-
Dakota nie nakrecaj się. Nie ma co się zastanawiać i za dużo myśleć, bo wiadomo że przy długich staraniach głowa jest najsłabszym ogniwem. Trzeba robić po kolei badania i jak coś jest nie tak to leczyć. My mieliśmy badanie na wrogość śluzu choć podobno teraz się od tego odchodzi. Hsg myślę że w tygodniu przed Wielkanocą mi wypadnie. Czyli w następnym cyklu. Jak znam siebie to nawet jeśli wynik będzie zły to coś z tym zrobię jeśli się da, a jeśli nie, to w dalszym ciągu będę się modlić o cud
-
Karolinams witaj kolejna Karolina w naszym roczniku za kilkanaście lat będą przeważały Majki, Julki, Zuzie i Zosie
Karolinams napisz w skrócie jak u Ciebie ze staraniami, badaniami itp.
U nas ostatnio hsg i suplementy na tapecie
Dakota mam nadzieję że za chwilę zlapiesz trochę więcej optymizmu:-) u mnie tak naprawdę dopiero dzisiaj lepiej, puścił mbie okresowy smutek. -
Witaj Karolinams
a tak zmieniając temat do 14.00 byłam w pracy i urlopik , byłam już tak zmęczona psychicznie, a terazodoczynek.
Karoluś, Dakota, Kropka trzymam kciuki za HSG.
Bertha jak przygotoania do ivf?,
veni jak u Cieie?Karoluś81 lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
krrropka wrote:A brała któraś z Was syrop na kaszel z gwajafenezyna żeby śluz poprawic?
Dakota wrote:Zaczytałam się w necie o problemach z zajściem w ciąże itp, itd i jestem teraz przerażona, że coś ze mną nie tak, albo te jajowody albo może mam wrogi śluz? Chyba będzie to najbardziej stresujący cykl w moim życiu, a dopiero co się zaczął.
Kiedyś na forum dziewczyna napisała, że właśnie wróciła od lekarza i ma niepełnowartościowe owulacje (nie pamiętam już dlaczego). Zestresowałam się, że może ja też mam coś takiego, bo w podobnym wieku byłyśmy. Okazało się, że wtedy już byłam w ciąży, ale jeszcze o tym nie wiedziałam, więc potem śmiałam się ze swoich lęków Nie ma sensu się nakręcać, chociaż wiem że łatwo się mówi
karolinams. Witaj
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Kajka staramy sie prawie 4 lata, pierwszy rok to wiadomo na luzie nawet dwa lata byly luzne choc juz diagnostyka sie pojawila. Ostatnie 1,5 roku to jest juz tak na wielkim stresie w sumie przez ten wiek nasz Ale zazylam juz q10 i jakos mi sie humor poprawil lyknelam wiesiolek i to siemie lniane
Dakota