Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Karoluś - mnie lekarz przepisał D3 4000 j.m przez 3 miesiące (dłużej nie zalecają, ale 3 msc to bezpieczny okres), a potem cały czas (nawet w ciąży) 2000. Wit. D3 podobno trudno przedawkować. To mam informację z 2 różnych, niezależnych źródeł lekarzy, w tym od jednego ortopedy.
Wszystkiego dobregoKaroluś81 lubi tę wiadomość
Tuli
Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
Córcia ur 11.2019
PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia. -
Tak zrobię. Dzięki Dziewczyny
Wiecie, tak się nastawiłam na hsg, że nawet nie myślę czy się udało w tym cyklu. Umiwilam się na powtórkę czystości na 6-7 kwietnia, tuż przed @. Powinno się wszystko zgrać w czasie. Mam trzy tygodnie spokoju
Po drodze przeprowadzka na sezon letni na wieś, Wielkanoc a teraz w piątek biorę urlop i od rana do fryzjera na moje drugie farbowanie włosów w życiu. Tym razem jakieś blond pasma sobie zafunduje
Dakota lubi tę wiadomość
-
Alicja81 wrote:Bertha idziemy równiutko, na kiedy masz termin @?
Karolinams trzymam kciuki by jutro temp. odbiła w górę.
Karolus widziałam na wykresie- ładnie skoczyła temp. teraz odliczanie. Dakota- Ty jeszcze przed owu???
MamaLili jak u Ciebie?
U ciebie dluzsza faza lutealna, takze ciut pozniej bedziesz miala @..
U mnie dzisiaj spadek temp, co oczywiscie nic nie znaczy, bo juz miewalam nieraz takie spadki, wiec whatever.. mialam mierzyc tylko 3 dni po owu temp i olać, ale codziennie sobie mysle, ze jeszcze raz sprawdze.. teraz spadla, to znowu mysle sobie czy sie podniesie, wiec jeszcze raz sparwdze
Śniło mi sie dzisiaj że mialam 2 kreski piekny senhttps://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Dziewczyny zrobiłm dzisiaj prolaktynę i progesteron
Prolaktyna wyszła mi 1552, gdzie norma jest 102-496, progesteronu wyniki w czwartek. Myślę, ze zadzwonię do gina jak będe miała wyniki progesteronu.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja dużo tej prolaktyny. Chyba będziesz musiała zbić ją. Ja miałam jakoś ponad 200. Ale i tak dostałam bromergon, który zbija prolaktyne, ale u mnie chodziło o podkręcenie owulacji.
A badalas już kiedyś prolaktyne? Możliwe że po Clo jest taka duża? Strasznie długo czekasz na wynik progesteronu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 16:49
-
Nigdy nie badałam prolaktyny, jeszcze jutro podejdę może już będzie progesteron.
Miałam taką nadzieję na ten cykl i dupa. Wątpie czy po takim wyniku ciąża byłaby mozliwa.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja81 wrote:Dziewczyny zrobiłm dzisiaj prolaktynę i progesteron
Prolaktyna wyszła mi 1552, gdzie norma jest 102-496, progesteronu wyniki w czwartek. Myślę, ze zadzwonię do gina jak będe miała wyniki progesteronu.
Uuuuuu... Alicja, jak Ty w ogóle funkcjonujesz? Ja miałam nieznacznie podwyższoną prolaktynę i fatalnie wspominam tamten czas (to, że blokowała owulacje to był pikuś przy ciągłym zmęczeniu, totalnym braku libido, fatalnej cerze i niemożności schudnięcia mimo diet i ćwiczeń).
Ale nie ma tego złego, może właśnie znalazł się winowajca
-
Kajka ja tyję ciągle od ok. 3 lat (waga poszła z 55 na 64 kg) ale skąłdałam to na karb rzucenia papierosów. Zmęczona też jestem, ale ja mam dość stresującą pracę, czasami mam bardzo dużo pracy i wydawało mi sę, że od tego.
Nie mam problemów z libido, moje piersi są cały cykl takie same, nie bolą mnie etc.
Spoko, jutro zobaczę czy są wyniki progesteronu i dzwonie do mojego doktora.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Witajcie Kochane
I od razu usprawiedliwię się dlaczego tak nagle zniknęłam i nie odzywam się... Otóż z kilku godzin pracy tygodniowo zrobił się cały etat i nie mam ani czasu ani sił na cokolwiek Oczywiście to, że cały etat to dobrze na przyszłość, ale na prawdę nie mam sił na nic. Dodatkowo bezsenność mnie wykańcza, a potem chodzę jak zombie...
Niestety nie nadrobię juz Was i będę zaglądać na razie bardzo rzadko ale to się zmieni jak pójdę na zwolnienie, no ale to jeszcze troszkę...
U mnie i dzidziusia chyba dobrze. Piszę, że chyba, bo lekarz nie może dobrze go zobaczyć. Wczoraj byłam na drugim usg i przez pochwowo nic nie zobaczył, a przez brzuch "coś tam widać" i chyba widział serduszko ale "chyba"
Jak zapytałam kiedy już bezpiecznie powiedzieć rodzince, to powiedział, żeby jeszcze poczekać 2 tygodnie do następnego usg...
Więc czekamy... I na razie nikt nie wie o ciąży
-
Anulka trzymam kciuki za następne usg. Niech serduszko mocno bije.
Dakota byłaś w laboratorium?
Zapomniałam wczoraj odebrać wynik kwasu foliowego, hehehe. Chyba jednak nie wszystko kręci się u mnie wokół starań, miło dzisiaj po pracy odbiore.
Wczoraj było tak ciepło, nawet wieczorem jak wracałam z basenu. Prawdziwy letni wieczór
Jeszcze tylko dwa dni w pracy i trzy dni wolnego. Pogoda na weekend zapowiada się super. Wreszcie wyprowadze rowerAlicja81 lubi tę wiadomość
-
Pogoda piękna- na tyle, że zasadziliśmy z mężem cebulkę, zasialiśmy też sałate i rzodkiewkę.
Karoluś to weekend słoneczny i aktywny Ci się zapwiada.
Anulka mam nadzieję, że kolejne usg da juz pełen podgląd na mocne serducho maleństa.Karoluś81 lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Hej dziewczyny
Anulka na pewno wszystko będzie dobrze miło, że zaglądnęłaś
Karoluś nie byłam w końcu, uznałam, że odpuszczę w tym cyklu. W ogóle mam jakiś dziwny ten cykl, tzn w ogóle nie odczuwam owulacji jak zwykle i się tym tak juz zestresowałam wczoraj, że szkoda gadać. W każdym razie za Twoim przykładem kupiłam wit d3 4000. Zastanawiam się czy brak "bólu" owulacyjnego mogły spowodować zioła? Lub w ogóle suplementy, np ten q10? Tez czekam na HSG tak jak Ty i będzie ciężko ale postaram się w ogóle nie myśleć o ciąży do Świąt.
Alicja i jak ten Twój progesteron? Ciekawa jestem bardzo bo dawno nie badałam prolaktyny, ale progesteron mam w górnej granicy zawsze więc zastanawiam się czy przy Twoim wyniku progesteron będzie ok, czy też jak czytałam jedno ma na drugie wpływ. Daj znać.
Pogoda faktycznie wspaniała, tylko rano zimno, trzeba się ciepło ubrać a potem gorącoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 10:25
Dakota -
Dakota ostatnie dwa cykle kiedy piję zioła nie odczuwam bólu owulacyjnego. Kilka dni wcześniej coś tam czuję w jajnikach, ale delikatnie. Myślę że to dobrze. Czytałam kiedyś że ból w czasie owulacji odczuwają kobiety, które miały jakieś stany zapalne w jajnikach czy coś w tym stylu. Liczę na to że brak bólu to dobry znak, że zioła leczą mnie
-
Anulka, trzymam kciuki.
Alicja, mnie też piersi nie bolały. Owulacja też występowała - do pewnego momentu, gdy zanikł mi śluz, nastąpiła kompletna susza. Poza tym pełne spektrum objawów. A poziom nie by znacznie podwyższony, bo jakoś 26 przy normie do 23.