X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z malowaniem paznokci bardziej chodzi o to, że lakier, jaki by nie był to jednak chemia, a w ciąży lepiej jej się wystrzegać. Oczywiście całkiem nie da się uniknąć we współczesnym świecie, ale warto próbować. Są oczywiście różne szkoły, tak jak z farbowaniem włosów w ciąży, ale ja jestem ostrożna, jakoś się obędę bez malowania paznokci.

    Ja już idę spać, dziewczyny poszły tańczyć na disco. Wieczór panieński był naprawdę fajny :-)

    Pozdrawiam serdecznie :-)

    Szyszka1 lubi tę wiadomość

  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś81 wrote:
    Z malowaniem paznokci bardziej chodzi o to, że lakier, jaki by nie był to jednak chemia, a w ciąży lepiej jej się wystrzegać. Oczywiście całkiem nie da się uniknąć we współczesnym świecie, ale warto próbować. Są oczywiście różne szkoły, tak jak z farbowaniem włosów w ciąży, ale ja jestem ostrożna, jakoś się obędę bez malowania paznokci.

    Ja już idę spać, dziewczyny poszły tańczyć na disco. Wieczór panieński był naprawdę fajny :-)

    Pozdrawiam serdecznie :-)

    Podziwiam. Nie stać by mnie było na takie wyrzeczenie, przyznaję;)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 stycznia 2018, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie większe wyzwanie to wytrwać na diecie bezglutenowej i bez nabiału, zwłaszcza teraz jak codziennie fantazjuje o wielkiej pszennej bułce z masłem i twarożkiem ze szczypiorkiem i rzodkiewka ;) Ale muszę słuchać rozumu.

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 7 stycznia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś, malowanie paznokci jest bezpieczne w ciąży zupełtnie - paznokieć jest martwym wytworem skóry więc w żaden sposób chemia nie dostanie się do organizmu. Kwestią odrębną może być ewentualnie wdychanie (choć to i tak niegroźne) ale tu rozwiązaniem jest chociażby malowanie przez kogoś innego. A stopy to już w ogóle :-) mama ginekolog też o tym pisała - żeby nie było, gdyby ktoś potrzebował poparcia u specjalisty ;-) farbowanie włosów to trochę inna sytuacja - farba ma kontakt ze skórą plus łatwiej o wdychanie.
    Tak tylko napisałam, nie to że Cię namawiam czy coś. Sama chodzę z niemalowanymi pazurkami ale to z lenistwa akurat ;-) zawsze miałam tak, że malowałam fazami.

    Fajnie, że impreza udana :-) a wesele duże się szykuje? Aaa i jaką masz kreację - widać brzuszek już? :-D

    A propos diety, zwłaszcza chodzi mi o nabiał - właśnie zastanawiałam się jakiś czas temu to jest - bo niby w ciąży zaleca się produkty mleczne, głównie chyba ze względu na wapń. Czy w takim razie musisz coś suplementowac dodatkowo czy po prostu innymi produktami nadrabiasz?

    Karoluś81, Eni_gma, Annie1981 lubią tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 stycznia 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesele na 130 osób. Sukienkę mam taką szeroką w talii więc będzie mi wygodnie.
    No właśnie nie wiem jak z tym wapniem. Kupuję sobie jogurty bez laktozy, mleko bez laktozy więc chyba będzie ok.

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 7 stycznia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa jak tak to pewnie tak :-) coś mi kojarzy, że chia też ma dużo wapnia (zresztą, czego ona nie ma ;-) )

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 stycznia 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chia rano do kaszki jaglanej dodaję :-)

    kattalinna lubi tę wiadomość

  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam dzisiaj część wyników i bardzo mnie zmartwilo tsh. W ciągu miesiąca z 0,30 skoczylo do 5,67. Biorę euthyrox 75, mam Hashimoto. Szybko napisałam do napro-ginekologa i kazał brać euthyrox 75 + 50 a za tydzien powtórzyć tsh.

    Proszę napiszcie czy mialyscie podobne doświadczenia i mimo to wszystko skończyło się dobrze.

    W czwartek idę do ginekologa na wizytę. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś, ja nie miałam nigdy problemu z tarczyca, zresztą tsh mierzone tylko na samym początku miałam. Ale u mnie na wątku majowym dziewczyny też mają różne jazdy z tym tsh i podobne skoki się zdarzały. Zwiększona dawka powinna załatwić sprawę. Tsh powyżej 5 jest wysokie, ale myślę, że nie masz co panikować: 1. nie jest to drastycznie i rażąco wysoki wynik, 2. skoczyło w ciągu miesiąca, zatem nie utrzymuje się bardzo długo, zatem spustoszenie w organizmie na nie nastąpiło. Zresztą, dlatego w przypadku chorób tarczycy tak często kontroluje się hormony, żeby w razie czego odpowiednio zareagować. Także spokojnie przyjmuj wyższą dawkę, za tydzień zobaczysz efekty.

    Już zaczynam trzymać kciuki za wizytę :-)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy teraz u weterynarza. Kiciuś dał popis. Pan doktor próbował pobrać od niego mocz, znaczy wydusić z pęcherza ale się nie udało. Mieliśmy w domu zebrać. Zdążyliśmy wyjść z gabinetu i kiciuś zlał się w samochodzie. Jeszcze dobrze nie siedliśmy. Dobrze że był w transporterze. Za kota i z powrotem z próbką. Kot cały w moczu, upaćkał pół gabinetu. Ale to nic. Lekarz poszedł wypłukać transporter i po coś do wytarcia a kiciuś w tym czasie dwójkę pod stołem... W sumie pan doktor pytał jak kupka wygląda ;-) i teraz cały gabinet w DNA mojego zwierzaka :-D musimy jeszcze raz pojechać na pobranie krwi bo musi być na czczo - całe szczęście bo przynajmniej dwójeczki nie będzie ;-)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola- mocno Ci skoczyo tsh, ale po większej dawce napewno zbijesz. Ja też trzymam kciuki za czwartkową wizytę, a do kiedy masz zwolnieie na zatoki??

    Kattalina to biedna kicia stresu się najadła:-)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • krrropka Autorytet
    Postów: 999 566

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola buła bezglutenowa, twarożek z nerkowców, rzodkiewka normalna i jedziesz :D
    Ale tak na poważnie to współczuję, trzymaj się.

    Katta ale żeście kota zmaltretowali. Albo on Was ;)

    Alicja jak samopoczucie? Leki pomagają?

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny. Już się trochę uspokoiłam. Myślę sobie, że z dnia na dzień tsh raczej nie skacze tak mocno. Skoro miesiąc temu było 0,30 to gdzieś mniej więcej od dwóch tygodni może być wysokie. Taką mam nadzieję. Dobrze się czuję, wewnętrznie mam spokój i przekonanie, że będzie dobrze. Grunt to nie stresować się.
    Od jutra większa dawka leku, w czwartek wizyta, zobaczę dzidziusia na usg i na pewno wszystko będzie z nim dobrze.
    Jutro wracam do pracy, ale w czwartek biorę l4 i będę o siebie dbać. Teraz co dwa tygodnie będę sprawdzać to tsh.

    Kattalina a co się dzieje z kotem?

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś, dobry plan :-)

    Z kotem podejrzewam nerki :-( chociaż lekarz dał mi nadzieję, że może po prostu pije za mało bo nie wygląda na chorego. Od jakiegoś czasu od czasu do czasu, tak co kilka dni jest straszny smród amoniaku z kuwety. Na początku myślałam, że mąż niedokładnie wybiera (mamy żwirek, który się zbryla pod wpływem wilgoci) albo że za rzadko sprząta bo to się zbiegło z moją ciążą i przekazaniem obowiązków. Ale niedawno zaczęłam kontrolować bardziej aż w końcu sama wróciłam do sprzątania i to nie jest z tego powodu. Kot się zachowuje normalnie, ten amoniak to jedyny objaw niepokojący. Ale zbadać trzeba. Dziś już dostał kolejną miskę z wodą, może się uda z tym piciem. Bo też wyczytałam wczoraj, że normą jest 50ml na każdy kg kiciusia, co w jego przypadku daje jakieś prawie 300ml. Wypija max 100... Może być więc tak, że po prostu mocz jest bardzo skoncentrowany. Oby...

    zem3qps6in5tddof.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedny kotek...

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wygląda na biednego ;-)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu cisza... Jak pracowałam to częściej się posty pojawiały ;-)

    Alicja, wykres u Ciebie wygląda nietypowo, kibicuję jak zawsze po cichu :-)

    Pochwalę się Wam - za tydzień umówiłam się na metamorfozę :-) mam znajomą wizażystkę, taką z wysokiej półki (gwiazdy i te rzeczy, niektórzy z tv mogą ją kojarzyć). Normalnie w życiu by mnie nie było stać na makijaż u niej. A tu proszę, dziś na fb sama ogłosiła, że szuka kogoś do metamorfozy bo akurat na wolny czas. Cieszę się ogromnie i podwójnie, bo nie dość, że będę pięknie umalowana, to zwyczajnie bardzo ją lubię i to z pewnością będzie miło spędzony czas. Rewelacja :-)

    Karoluś81, bertha, Annie1981 lubią tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • krrropka Autorytet
    Postów: 999 566

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katta ale super! Będziesz miała sam makijaż czy fryzura plus jakieś porady odnośnie ubrań też będą?

    kattalinna lubi tę wiadomość

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalina fajna przygoda :)
    Ja dzisiaj od rana pracuję, oczywiście w pracy same nieciekawe wiadomości na mnie czekały, nie wiadomo co będzie dalej z naszym wydziałem, milion pomysłów, co jeden to gorszy. Byle do czwartku.
    Staram się tak nie denerwować jak wczoraj, myślę pozytywnie. Ale tak naprawdę uspokoję się jak posłucham w czwartek serduszka mojego dziecka. Wiem, że na pewne rzeczy nie mam wpływu, muszę zawierzyć Bożej Opatrzności.
    Na ciążowym wątku, który śledzę ostatnio dużo złych wiadomości, chyba źle mi robi na nastrój czytanie postów z tego forum. Naprawdę biedną są niektóre dziewczyny :(
    Zostaje z Wami.
    Alicja co nowego?
    Bertha kiedy ruszacie z inseminacją?

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makijaż, fryzura pewnie tak żeby grało po całości. Kasia jest wizażystką, nie stylistką więc ciuchy kiedy indziej ;-) niestety nie mam właśnie żadnych stylistów wśród znajomych...

    zem3qps6in5tddof.png
‹‹ 334 335 336 337 338 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ