X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 21 marca 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doty.. przykro mi :( nie ma słów pocieszenia ..
    i każda @ boli tak samo...

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 21 marca 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doty ja czuję że jutro czeka mnie to samo. Nawet nie jest mi tak strasznie smutno, myślałam że będzie gorzej. Widocznie moja droga do macierzyństwa będzie bardziej skomplikowana :-)
    Zaraz jak @ przyjedzie dzwonię do lekarza, umawiam wizytę i niech profesor szuka przyczyny :-)

  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 21 marca 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natasza - daję radę.
    Karoluś - to tak jak ja. Specjalnie się nie smutam. Mam plan i wykonam go choćby nie wiem co... :)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 21 marca 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nie najlepiej...
    Co z ta wiosną??? Myślałam że wraz ze zmiana pogody może i nastrój się zmieni na taki bardziej optymistyczny, a tu jak na złość, ciągle zimno...

    Doty powodzenia w nowym cyklu.
    Karoluś jeszcze nic nie jest przesądzone.

    U mnie @ też pojawi się dziś albo jutro...
    Szkoda, bo właśnie w tym miesiącu 10 lat temu udało mi się z córką, i tak myślałam że fajnie byłoby gdyby historia się powtórzyła.
    Niebiosa jak widać mają dla mnie inny plan :)

    Tak czy owak miłego dnia wiosny dziewczynki :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    Aqga
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 21 marca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiosna nie pozwoli nam upaść na duchu. Przed nami najbardziej milosne miesiące i płodny czas w przyrodzie. Trzeba korzystać :-)
    Ja w ramach podtrzymywania nadziei zaczęłam oglądać galerię wykresów ciążowych dla kobiet w naszym wieku. Pomogło :-) naprawdę czasem są tak nieprawdopodobne te wykresy a jednak zakończone ciążą. Wszystko jest możliwe a dla Boga nie ma nic niemożliwego :-)

    kattalinna, Szyszka1, Greetta lubią tę wiadomość

  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 21 marca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i @
    Nowy cykl - nowe szanse :)

    Szyszka1 lubi tę wiadomość

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 21 marca 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doty22 wrote:
    Hejka dziewczyny.
    Sobotni test - negatyw. Jeszcze wczoraj nadzieja. A dziś? A dziś nadzieja na nowy cykl.
    Miłego pierwszego dnia wiosny :)

    Przykro mi Doty, ale nowy cykl nowe nadzieje ;)

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Szyszka1 Ekspertka
    Postów: 218 189

    Wysłany: 21 marca 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty, ja też przesyłam Ci wirtualne pocieszenie i dawkę nowej nadziei i motywacji!
    Aquga - moze jeszcze nie wszystko stracone w tym cyklu? A w razie czego - co robic, trzeba sie szybciutko pozbierać i walczyc dalej...
    Ja dziś nie mogę znaleźć sobie miejsca, jeszcze syn juz tydzień w domu siedzi chory... a jak on jest w domu to jakos nie mogę się do niczego konstruktywnego zmobilizować... zresztą ciągle na wykres zerkam, bo jakoś tak zachęcił mnie jego wygląd odmiennych od dwóch ostatnich... ale tak sobie pomyślałam - o - nie mnie jeszcze jajniki nie bolą etc. a tu własnie poczułam ciągniecie w pachwinie i czuje dalej... na ciążowe to za wcześnie raczej a na okresowe.... ech - mam nadzieję, że jednak nieee....
    Cykle mam średnio ok. 26 dni, wg ovu jednak okres dopiero w pn za tydzień... ja nie wytrzymam, strasznie mnie niecierpliwość roznosi a tu jeszcze tyyle czasu;P P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 19:21

    c6bc98262226b9dff363104a7b4a8939.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 21 marca 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Szyszka najtrudniejszy czas przed Tobą. Ja ostatni tydzień swirowalam ;) jutro moja niepewność się skończy.
    Powiem Wam, że po wiesiolku i niepokalanku nie czuję żadnego bólu przed okresem i minimalny w trakcie. Tabletki niepotrzebne.
    Zapisałam się do gina na 1 kwietnia. Zacznie się szastanie kasą. Wyliczylam że będę wtedy tuż przed owulacja więc może na usg coś będzie widać, jakieś jej oznaki.

    Szyszka1 lubi tę wiadomość

  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 21 marca 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszko u mnie cisza @ jak na razie nie ma... nadzieja plącze się z rezygnacją i sama już nie wiem, brzuch od wczoraj nie boli, jakoś nawet spokojna jestem co przed @ do mnie nie podobne :)

    Czekam na poranny pomiar temp, może podskoczy ale to byłby cud... - co do pomiarów u mnie waginalne :)

    Hewa81 tak bym chciała, żebyś miała rację :)

    Dobrej nocki wszystkim :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    Aqga
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9225 8125

    Wysłany: 21 marca 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa też była spokojna, o ile dobrze pamiętam :) i ten spokój przyniósł mega radość :) trzymam więc kciuki :)

    AQga lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 22 marca 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie u Prof. i cudów nie było ;)
    Zamiast dzisiejszej histeroskopii u mojego gin prowadzącego zalecił laparoskopię z histeroskopią. Na usg zobaczył jakiś cień i wg niego to albo polip albo fałdka na endometrium. Laparoskopia niestety dopiero maj, czerwiec.
    Trochę się podłamałam.

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 22 marca 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqga dopóki nie ma @ jest szansa :D Trzymam kciuki. Karoluś to się tyczy również Ciebie :)
    Będzie dobrze Dziewczyny :)

    AQga lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 22 marca 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Enigma :-)
    Przykro mi, że tak Ci się wszystko komplikuje. Czasem mi się wydaje że ludzie dookoła mają łatwiej a tylko ja pod górkę. Ale tak nie jest. Nierówno się to czasem układa w życiu ale przecież w większości przypadków jestem szczęściara. Enigma wierzę że będzie dobrze:-) cieszmy się tym co już mamy. Bobaski też się pojawią w odpowiednim czasie :-)

    Szyszka1 lubi tę wiadomość

  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 22 marca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś u Ciebie nowy cykl... przykro mi :(

    U mnie nic ...cisza choć temperatura niska jak przed OVU, więc czekam na @.

    W nowym cyklu nowe plany :)
    Zaraz po świętach wyciągam M na badanie nasienia...
    W okolicach 6 kwietnia monitoring cyklu i przedyskutowanie wyników z badania M :)
    Jest jeszcze jedna opcja... Ja tez załapałam się na darmową wizytę w klinice INVICTA więc może i tam zajrzę z badaniami :)

    W styczniu robiłam wszystkie wyniki i tak się zastawiam TSH miałam 2,8 przy czym dla Kobiety ciężarne: I trymestr: 0,01-2,32 uIU/ml - lekarz powiedział, że ok a Wy jak myślicie? Za wysokie??? Może powinnam skonsultować to z Endokrynologiem??? U mnie na tarczycę choruje siostra i mama...
    Prolaktyna 15,1.

    U mnie pierwsza ciąża zakończona była cesarką a teraz wyczytałam, że to może powodować niedrożność jajowodów. Ostatnio tez często miałam problemy z grzybem... może to też jest powód moich niepowodzeń.

    Najpierw jednak muszę prześwietlić M a mam obawy, że u niego też może nie być najlepiej, sporo pracy, ostatnio też chorował, złe wyniki wątrobowe, i nadciśnienie :(

    Szczerze powiem, że czekanie rok dla pary starającej się to dla mnie totalna masakra - przez ten rok można już tyle zdziałać.


    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Aqga
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 22 marca 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki AQga:-) o dziwo dobrze się czuję. Wczoraj było mi trochę smutno. Dzisiaj już optymizm bierze górę. Mój kochany M. zmartwił się za to bo nastawil się na dzidziuśa. Powiedziałam że teraz musi się nastawić na kolejne intensywne działania ;)
    AQga ja zielona jestem w temacie badań i wyników. Dopiero 1 kwietnia zaczynamy całą procedurę. Mam naprawdę dobrego lekarza, wiem że nam pomoże. Pokaże mu swoje wykresy bo jesienią kazał prowadzić obserwacje i pewnie na początek zaczniemy od badania nasienia. Ja w 2006 roku miałam operację(usuwana torbiel na jajniku) tak więc boję się tych zrostow aczkolwiek miałam wtedy podawany taki specjalny płyn do jamy brzusznej za który ekstra placilam, celem zapobiegania zrostom. Ale to było tak dawno.
    Teraz będę się cieszyć świętami, wiosną, zalicze jakąś pożądaną imprezę i dobiore się do mojego wina. Później znowu odliczanie i abstynencja. Oby długotrwała, taka gdzieś dziewieciomiesieczna ;)

    Greetta lubi tę wiadomość

  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 22 marca 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AQga wrote:


    U mnie pierwsza ciąża zakończona była cesarką a teraz wyczytałam, że to może powodować niedrożność jajowodów. Ostatnio tez często miałam problemy z grzybem... może to też jest powód moich niepowodzeń.

    Aqga ja też miałam cc i wczoraj jak byłam u prof.to od razu powiedział, że taka operacja zwiększa ryzyko, że w macicy mogły po porodzie pojawić się zrosty, które uniemożliwiają zajście w ciążę.
    Ja przy diagnostyce najpierw miałam robiony profil hormonalny (w tym badania hormonów tarczycy), a kolejnym krokiem było hsg. Myślę, że to badanie może wiele wyjaśnić

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 22 marca 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AQga, tsh do zbicia, to na szczęście jest łatwe. Badałaś też ft3 i ft4? Przeciwciała? Warto zbadać, skoro problem z tarczycą u Was występuje.

    Enigma, a może właśnie po tej laparo już się uda? Czas zleci zanim się obejrzysz...

    Ja też dziś/jutro zaczynam nowy cykl. Sporo nas :)

    Eni_gma lubi tę wiadomość

    PWZJp2.png
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 22 marca 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś ja też bardzo bym chciała się od tego oderwać... a jak na złość już chyba druga sąsiadka na moim piętrze z brzuchem, spod tych kurtek grubych powyłaziły to i brzuchy widać :)

    Eni_gma u nas tak naprawdę to początek badań - ja w styczniu zrobiłam cały pakiet dla kobiet starających się o dziecko i oprócz tego TSH wszystko było w normie :)... no żelazo troszkę za wysokie.
    Wydawało mi się, że skoro tak, to ciąża będzie raz dwa :) A tu zaraz kolejny cykl i nic :(

    Badanie nasienia umówione na 31 marca - oj będzie się działo, to pierwszy raz dla mojego M, najeżony na na to badanie strasznie, i mam obawy czy się uda :)

    Lianna endokrynolog już umówiony :)

    No i pozostaje czekać i wierzyć, że a nuż tym razem samo jakoś zaskoczy :)

    Miłego popołudnia dla Was.

    Greetta, Karoluś81 lubią tę wiadomość

    Aqga
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 22 marca 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqga tsh do zbicia, ale endokrynolog może uznać, ze jest w normie.. dla starających się tsh musi być około 1. Mi dopiero w klinice zaczęli zbijać. Jutro jadę na wizytę tez w sprawie tsh. Zrob ft3 ft4 i anty tpo, jak pisze Lianna, będzie można wykluczyć hashimoto

    Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze nowe cykle :)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ