Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Katta dzieki. A jak dlugo mozna korzystać bez opróżniania? Wiem ze to raczej sprawa indywidualna, ale tak mniej więcej. 10 godzin wytrzyma?
-
U mnie jakiś galimatias😯Owu chyba była i to jak późno,26 lub 27dc.Nie wiele z tego rozumie...Odczuć na owu też mało,ale mogła być ewentualnie z prawego jajnika.Akurat w te dni nadwyrężyłam prawe biodro i sama nie wiem co mnie bolało🤔Pierwszy raz w życiu mam taki pokręcony cykl.1.04.2020 Dwie córeczki💗💗
-
Używałam testów owu przed pierwszą ciążą i raczej pochodziłam do tego jak do zabawy. U mnie nie pokazywały owu a wiem że była, bo jest Ritunia.
Już trzy doby nie karmię Małej. Decyzja podjęta po jednym dniu, kiedy to bardzo bolał mnie brzuch i nie bardzo wiedziałam od czego. Może od karmienia, bo Ritce kolejne ząbki idą i była w nocy marudna, karmiłam Ją cztery razy, i może dlatego brzuch bolał. Po nospie, magnezie i lezeniu przeszło, ale jak kolejny raz karmiłam, ból wrócił. I to było ostatnie karmienie. Z brzuchem wszystko ok, z Rita też, najgorzej z piersiami. Bardzo bolą ale cały czas odkładam kapustą i dzisiaj trochę lepiej.
Poza tym czekam na pierwsze ruchy. W tamtej ciąży wcześnie poczułam bo w 16 tygodniu. Więc już tuż tuż -
Dzięki. Wiem o ziołach ale ze względu na ciążę wolę nie pić. Próbowałam odciągnąć ale nie umiem. Zresztą tylko jeden dzień pokarm sam leciał. Teraz jest już dobrze. Kapusta bardzo pomaga, mniej boli i piersi powolutku przestają być jak kamienie.
A Rita już się nie domaga cyca. Nie wierzyłam, że dziecko potrzebuje dwóch dni żeby się odzwyczaic ale to fakt.
Teraz siedzi obok i karmi mnie herbatnikami, lubi to zajęcie nie wiem czy się chwaliłam że Ritka od dwóch tygodni chodzi sama.kattalinna, Grosia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Dziś zrobiłam dwa testy i oba zupełnie białe, na tym wcześniej przynajmniej była jakaś kreska. A od wczoraj boli brzuch, dziś jajnik. Ale przed ciążą inaczej czułam to i tak nie mam pewności. Mąż zdecydowanie przeciwny kolejnemu dziecku więc game is over. Testy porobię z ciekawości, chyba z 10 ich mam. Może szybciej nauczę się swojego cyklu.
Wczoraj byliśmy u koleżanki forumowej z majowego wątku, ona ma synka 3 tygodnie starszego od Ani, jeszcze była jedna koleżanka z córeczką. Fajnie wyglądają takie szkraby w tym samym wieku 😁 już się bawią prawie razem, bo to jednak ciągle zabawa obok. Ale interakcje są i to jest słodkie. Z bliźniakami może być jednak super 😉 -
Kurde Katta może jeszcze zmieni zdanie,żeby Ania miała rodzeństwo.Eh faceci🙄....nie trać nadzieji☺
Karoluś szałwi w ciąży nie powinno się pić,a na pewno dawek leczniczych(tak piszą w mojej książce o ziołach "Zioła z apteki natury"wydawnictwa publicat).Co do mięty-kilka miesięcy temu moja znajoma odwiedzała mnie już w wysokiej ciąży i zawsze piła u mnie herbate miętową,bo lubi i jej smakowała.Jak lubisz to możesz pić,nie znalazłam informacj,aby unikać mięty w ciąży.kattalinna, Karoluś81 lubią tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Dzięki Grosia
Dzisiaj pierwszy dzień bez kapusty i jest ok. Na noc jeszcze zrobię okład.
Kattalina szkoda że taka decyzja. Też się zastanawiałam jak po pierwszym dziecku mój Mąż będzie się zapatrywal na kolejne, ale On dopiero wtedy zrozumiał że super jest być ojcem i chce więcej. Bo zaraz po ślubie to się bał i wołał poczekać. Co mnie denerwowalo bo wiadomo, zegarek myk, myk myk. Teraz to nawet trzecie po cichu planuje, ale ja mówię że najpierw niech się drugie szczęśliwe urodzi i zobaczymy
Może i u Was coś drgnie a jak nie, to życzę wpadki -
Hej, jestem tu nowa. Postanowiłam napisać, bo może moja historia którejś z Was pozwoli z optymizmem spojrzeć na temat zajścia w 1 ciążę w wieku 37 lat. Otóż jestem rocznik '81(mąż rocznik' 76), jesteśmy razem 20 lat( Boże, jak to brzmi😀). Decyzję o dziecku odkładalismy i odkładalismy, a to mieszkanie, a to praca, a to jeszcze tam i tam byśmy pojechali, no i się zeszło . Zabiezpieczalismy sie albo gumkami albo kalendarzykiem, ewentualnie stosunek przerywany. Wiem, ze to słaba antykoncepcja, no ale przez tyle lat ciąża nam się nie przytrafiła. Równo rok temu poczułam, ze albo teraz albo nigdy i działamy z tematem. Zaczęłam od badań swoich i męża - tak mi poleciła ginka, żeby nie marnować czasu-wyniki męża ok, a moje slabo(podwyższona prolaktyna, podejrzenie PCOS). Zalamka.... Po co czekalam, teraz będzie próblem.. Po dalszej diagnostyce:PCOS raczej wykluczone (chociaż jednoznacznej opinii brak), trzeba zbic prolaktynę i czas na zmianę diety oraz wprowadzenie suplementów. No to do dzieła we wrześniu zaczęłam brac Dostinex (1/2 tabletki raz w tygodniu), oraz suple (Ovarin, olej z wiesiołka, koenzym Q10, wit B complex, wit C). Dwa cykle (październik, listopad) postaralismy się wyjątkowo mocno(miałam monitoring i owulacja raz byla, raz nie)_ciąży brak.w grudniu odpuścilismy, uznałam ze muszę głowę wywietrzyc. W styczniu bez przekonania podeszlismy do tematu(ginka uznała ze zrobimy hsg, tak w zasadzie "w razie co") no i co?dwa tygodnie po hsg - ciąża:) niestety,okazało się ze puste jajo płodowe. Znowu zalamka, po co czekalam, teraz natura wie swoje itd... Dokładnie 8 marca(data od tego roku kojarząca mi się już nie z Dniem Kobiet) poronilam. Ginka mówi "no, teraz może byc różnie". I co? Równo 3 miesiące po poronieniu (8 czerwca) dowiedziałam się ze jestem w ciąży mega stres, co będzie jak znowu się nie uda... Na pierwsze usg szłam jak galareta, lekarz mówi "proszę piękny zarodek z serduszkiem"...poryczalam się jak głupia... Dziś zaczynam 11tc i póki co wszystko jest ok. Chociaż stresa mam cały czas, ale wiem(nie wiem skąd, po prostu wiem) ze będzie dobrze wszystko. U Was tez, wszystkie dzielne staraczki z rocznika '81. Wiem że wiek jest naszą przeszkodą, ale naprawdę udaje się zajść w ciążę mając sporo więcej niż magiczna 30. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, a Wy trzymajcie proszę za moją fasolkę♥️. Pozdrawiam mocno
Alicja81, kattalinna, Greetta, Grosia, krrropka, Mania12 lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
kattalinna wrote:Krrropka, co oznaczają te trójkąty na wykresie?
A żebym ja to wiedziała Dzisiaj zauważyłam, wydaje mi się, że po prostu zamiast pustych kropek, są teraz puste trójkąty w te dni, kiedy pomiar jest o innej godzinie.
-
Katta to remake króla lwa z 1994 roku.Fajne te zwierzaki,jak prawdziwe,wogóle wszystko jak prawdziwe a stworzone przez komputer.Dobrze mi się oglądało w kinie.Płakałam trzy razy,tak mnie wciągnął film☺
Dobrze,że mierze temperaturę,bo ja czekałam na @,gdyby nie temp to pewnie bym nie wpadła,że owu.Teraz to czekam tylko na @,żeby cykl mi wrócił do normy.Wyszło,że staraliśmy się przed owu,bo ja nie miałam pojęcia że będzie😁Co za bałagan z tym moim cyklem😧kattalinna lubi tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗