Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Annie1981 wrote:Klinika płodności w UK jest cały czas zamknięta z uwagi na wirusa, a jak tam dzwoniłam to kazali czekać na swoją kolej, bo niby już umawiają wizyty telefoniczne. Stwierdziłam, że wyślę do nich list, bo lekarka z Invicty kazała ich cisnąć. Wobec tego napisałam, że mam niskie AMH, że zostało mi tylko 10 miesięcy (robią tylko do 40tki), żeby przystąpić do 2 refundowanych procedur, a nie zostałam jeszcze nawet dodana do listy oczekujących na IVF (takie tu są procedury).
List wysłałam 6 dni temu i dziś zadzwoniła do mnie kobieta z kliniki oferując konsultacje telefoniczną w środę 😲 Chyba rzeczywiście dodali dwa do dwóch i wyszło im, że mamy mało czasu, bo moje wyniki leżały u nich rok czasu i nikt nic nie robił.
W każdym razie cieszę się, że w końcu coś się zacznie dziać 🙂 Może poznam jakąś datę, jakieś dalsze kroki 🤗
ale super! trzymma kciuki aby teraz poszło prędko i by się udało 😍
ja dzis jestem 6dc ...wczoraj w nocy seksik a dziś rano mnóstwo płodnego idealnego śluzu zdomieszką plamienia bo już to końcówka okresu 🙉😂 moje ciało świruje serio.
zrobiłam rano test ze śliny i piękne paprotki które oznaczają owulke😱 .szyjka wysoko i myślę otwarta ale jeszcze nie tak miękka ..co to.sie dzieje 🙈 zrobię później test paskowy czy to się w ogóle pokrywa bo się zamieszałamAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
Ależ mnie tu dawno nie było....
Witam wszystkie nowe jak i stałe bywalczynie i niezmiennie życzę dzidziusia w brzuszku🙂
Mimo,że bardzo niewyspana ale mega szczęśliwa zostawiam zdjęcie moich trzy miesięcznych bliźniaczek
[/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 02:50
Annie1981, kattalinna, Ania81, bertha, Lolipop, Papierówka, krrropka, Maggia lubią tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Annie1981 wrote:Klinika płodności w UK jest cały czas zamknięta z uwagi na wirusa, a jak tam dzwoniłam to kazali czekać na swoją kolej, bo niby już umawiają wizyty telefoniczne. Stwierdziłam, że wyślę do nich list, bo lekarka z Invicty kazała ich cisnąć. Wobec tego napisałam, że mam niskie AMH, że zostało mi tylko 10 miesięcy (robią tylko do 40tki), żeby przystąpić do 2 refundowanych procedur, a nie zostałam jeszcze nawet dodana do listy oczekujących na IVF (takie tu są procedury).
List wysłałam 6 dni temu i dziś zadzwoniła do mnie kobieta z kliniki oferując konsultacje telefoniczną w środę 😲 Chyba rzeczywiście dodali dwa do dwóch i wyszło im, że mamy mało czasu, bo moje wyniki leżały u nich rok czasu i nikt nic nie robił.
W każdym razie cieszę się, że w końcu coś się zacznie dziać 🙂 Może poznam jakąś datę, jakieś dalsze kroki 🤗Annie1981 lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Lolipop wrote:ale super! trzymma kciuki aby teraz poszło prędko i by się udało 😍
ja dzis jestem 6dc ...wczoraj w nocy seksik a dziś rano mnóstwo płodnego idealnego śluzu zdomieszką plamienia bo już to końcówka okresu 🙉😂 moje ciało świruje serio.
zrobiłam rano test ze śliny i piękne paprotki które oznaczają owulke😱 .szyjka wysoko i myślę otwarta ale jeszcze nie tak miękka ..co to.sie dzieje 🙈 zrobię później test paskowy czy to się w ogóle pokrywa bo się zamieszałam
Oooo, no niezle. U mnie tez jakieś dziwactwa. Doprawdy ja robię usg i chyba jeszcze nic tam nie urosło wielkiego ale boli mnie jajnik od wczoraj ciagle, endometrium ma już 8mm - stan na wczoraj, czyli tez 6dc.. pęcherzyk jakiś 14mm był, choć któż to wie czy coś już nie pękło..
no przedziwne. Ale ja w poprzednim cyklu brałam stymulacje, może to z tego takie rozregulowanie.
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
bertha wrote:Oooo, no niezle. U mnie tez jakieś dziwactwa. Doprawdy ja robię usg i chyba jeszcze nic tam nie urosło wielkiego ale boli mnie jajnik od wczoraj ciagle, endometrium ma już 8mm - stan na wczoraj, czyli tez 6dc.. pęcherzyk jakiś 14mm był, choć któż to wie czy coś już nie pękło..
no przedziwne. Ale ja w poprzednim cyklu brałam stymulacje, może to z tego takie rozregulowanie.
choć wielu kobietom pękaly jak miał 18mm i ciąża była.
może i faktycznie u ciebie to po hormonach jeszcze a u mnie to nie wiem.
lh wyszło w połowie a potem jeszcze jaśniejsze to ja już nie wiem. tester ze śliny pokazuje piękne paprotki także mozLiwe że to przygotowania pełną parą do owulacji bo wyczytałam że piękne i 3 dni może wskazywac🥴 szyjka wysoko pulchna jak usta ..jest mokro i ślisko
także wszystko szybciej o te dni parę jak zawsze
temp byłaby tutaj najlepsza odpowiedzią ale się nie chce 😄
ale tak czy inaczej działac można i codzien😄
choć czekam na list co do wizyty z ginemWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2020, 15:35
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Jestem właśnie po rozmowie z kliniką plodności w UK. Lekarz wpisał nas na listę oczekujących na IVF, ale z góry zapowiedział, że wątpi, żeby udało nam się skorzystać z opcji refundowanej, bo przysługuje tylko do 40 lat, a ja tyle kończę za 10 miesięcy. W standardowych warunkach czeka się rok, a covid jeszcze to spowolnił.
O moim wyniku AMH wypowiadał się bardzo negatywnie, że marne szanse, że stymulacja pewnie się nie powiedzie i takie tam. Żadnych pozytywów, pocieszania, nadziei.
Brałam pod uwagę to, że coś z wiekiem czy AMH może im się nie spodobać i nas wykluczyć, ale miałam też nadzieję, że to tylko czarne scenariusze, że może jednak wyznaczą już jakiś termin rozpoczęcia procedury. Wszystkie nadzieje jednak legły w gruzach.
IVF prywatne chyba nie będę brała pod uwagę. Zbyt małe szanse na powodzenie, w naszym przypadku, w stosunku do ceny 🙁 Nie wierzę też w powodzenie jednej procedury, a na kilka nas nie stać. Mam już jedno dziecko i chyba skupię się na naturalnych staraniach, albo odpuszczeniu sobie. Nie wiem jeszcze. Trudna decyzja. Będę na pewno to wszystko trawić w sobie.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Jestem właśnie po rozmowie z kliniką plodności w UK. Lekarz wpisał nas na listę oczekujących na IVF, ale z góry zapowiedział, że wątpi, żeby udało nam się skorzystać z opcji refundowanej, bo przysługuje tylko do 40 lat, a ja tyle kończę za 10 miesięcy. W standardowych warunkach czeka się rok, a covid jeszcze to spowolnił.
O moim wyniku AMH wypowiadał się bardzo negatywnie, że marne szanse, że stymulacja pewnie się nie powiedzie i takie tam. Żadnych pozytywów, pocieszania, nadziei.
Brałam pod uwagę to, że coś z wiekiem czy AMH może im się nie spodobać i nas wykluczyć, ale miałam też nadzieję, że to tylko czarne scenariusze, że może jednak wyznaczą już jakiś termin rozpoczęcia procedury. Wszystkie nadzieje jednak legły w gruzach.
IVF prywatne chyba nie będę brała pod uwagę. Zbyt małe szanse na powodzenie, w naszym przypadku, w stosunku do ceny 🙁 Nie wierzę też w powodzenie jednej procedury, a na kilka nas nie stać. Mam już jedno dziecko i chyba skupię się na naturalnych staraniach, albo odpuszczeniu sobie. Nie wiem jeszcze. Trudna decyzja. Będę na pewno to wszystko trawić w sobie.
Nie wiem jak cie pocieszyc kochana . W takich sytuacjach musimy skupiać się na tym że zdrowi jesteśmy jak i nasi najbliżsi bo to jest najważniejsze a resztę może sama się ułoży w najmniej spodziewanym momencie . Czego ci życzę z całego serca i
to że zaszłas na ciążę w marcu daje mi nadzieję że może będziecie jedna z tych par którzy zrobią lekarzom na przekór. bo ile to par było już bez żadnych nadzieji niby a jednak dzidziuś był
przytulam mocno
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
cisza tu jak makiem zasiał
Bertha jak u Ciebie sytuacja?
ja pisałam że w 5dc zobaczyłam paprotki ( nie było ich tak dużo jak w 9dc) na szkiełku ze śliny i dużo płodnego rozciągliwego śluzu .
więc 9dc miałam tak piękne paprotki i na całym szkiełku że piękniejszych się już nie da mieć..wszystko wskazywało na owulację ..ból nieznośny owulacyjny , gazy .śluz idealnie płodny i szyjka wysoko miękka jak usta !
także dziś mam 11dc i zdecydowanie jestem już po ovu 🙈 śluz typowo po owulacji mam . lol
tego się nie spodziewałam ale co mnie zdziwilo, to to że piku lh wychwycić nie mogłam ..jedynie kreskę w połowie ciemna wylapalam w 7dc wieczorem i żałuję że nie zrobiłam testu rano . specjalnie kupiłam testy lh żeby zobaczyć jak pokrywa się to ze ślina..
ale w sumie ze śliny przepowiada chyba szybciej
no nic .znów świruje 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 21:55
-
Lolipop wrote:cisza tu jak makiem zasiał
Bertha jak u Ciebie sytuacja?
ja pisałam że w 5dc zobaczyłam paprotki ( nie było ich tak dużo jak w 9dc) na szkiełku ze śliny i dużo płodnego rozciągliwego śluzu .
więc 9dc miałam tak piękne paprotki i na całym szkiełku że piękniejszych się już nie da mieć..wszystko wskazywało na owulację ..ból nieznośny owulacyjny , gazy .śluz idealnie płodny i szyjka wysoko miękka jak usta !
także dziś mam 11dc i zdecydowanie jestem już po ovu 🙈 śluz typowo po owulacji mam . lol
tego się nie spodziewałam ale co mnie zdziwilo, to to że piku lh wychwycić nie mogłam ..jedynie kreskę w połowie ciemna wylapalam w 7dc wieczorem i żałuję że nie zrobiłam testu rano . specjalnie kupiłam testy lh żeby zobaczyć jak pokrywa się to ze ślina..
ale w sumie ze śliny przepowiada chyba szybciej
no nic .znów świruje 😂😂😂
Serduszkowalismy 2 dni przed owu. Zobaczymy czy coś z tego będzie. U was były sexy?
Teraz odliczamy do testowania! Będzie krótki cykl
Ja zaczynam już za tydzień 8dpo 23.07.2015 zobaczyłam dwie krechy, wiec może po 5 latach tez ten dzień przyniesie mi szczęście. Choć pewnie 8dpo to za wcześnie.
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
bertha wrote:U mnie dzisiaj tez 11dc i tez już po owu miałam ja dzisiaj w nocy
Serduszkowalismy 2 dni przed owu. Zobaczymy czy coś z tego będzie. U was były sexy?
Teraz odliczamy do testowania! Będzie krótki cykl
Ja zaczynam już za tydzień 8dpo 23.07.2015 zobaczyłam dwie krechy, wiec może po 5 latach tez ten dzień przyniesie mi szczęście. Choć pewnie 8dpo to za wcześnie.
ale fajnie . tak myślałam . byłaś na monitoringu?
ah seksy były codziennie 6 dni wstecz, jak zawsze w końcówce @ i trochę po także i w ovu 🙈 ciągle myślałam że jednak będzie później 😂
ja też najwcześniej zatestuje 24 także idziemy łeb w łeb . i będę oczywiście trzymać kciuki by historia u ciebie się powtórzyła : )choc 8dpo to faktycznie za wcześnie
-
Lolipop wrote:ale fajnie . tak myślałam . byłaś na monitoringu?
ah seksy były codziennie 6 dni wstecz, jak zawsze w końcówce @ i trochę po także i w ovu 🙈 ciągle myślałam że jednak będzie później 😂
ja też najwcześniej zatestuje 24 także idziemy łeb w łeb . i będę oczywiście trzymać kciuki by historia u ciebie się powtórzyła : )choc 8dpo to faktycznie za wcześnie
kattalinna wrote:Bertha ma nieustający monitoring 😉
Kciuki dziewczyny, niech będą z tego wirtualne bliźniaki 😘https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki)