Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
hej
dziękuję za słowa wsparcia
Szyszko, ty spać nie możesz?? o 2 tyle naprodukowałaś
Oj ci lekarze potrafią dostarczyć stresu, jak zaszłam w ciążę, lekarz powiedział, że serce już powinno być, że nie widzi, że puste jajo płodowe. Ryczała tydzień, zapisałam się do innego i było serce piękne, a tydzień później piękne dwa
Maggio, w zeszłym roku się afirmowałam, być może to tego mi brakuje teraz? nie wiem, teraz żyję tylko pracą, zastrzykami i lekami. Choć w sumie, gdyby nie przypomnienia w telefonie, nie pamiętałabym o lekach
U mnie dziś znów szalony dzień. Ale dobrze, że nie ma upału
Karoluś81, hewa81 lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Cześć. Chyba zacznę z tymi afirmacjami. Będę powtarzać codziennie że jestem młoda, piękna, zdrowa, mega płodna i pełna miłości na pewno pomoże. Dwa razy wypróbowałam na sobie coś takiego, kiedy miałam ogromnego doła, napisałam na kartce tyle ile mi przyszło do głowy, dlaczego uważam że mogę być szczęśliwa. I pisząc o tych kochanych ludziach, zdarzeniach, stanie rzeczy, humor wracał. Pomagało. Co innego pomyśleć, co innego napisać. Słowa na kartce mają większą moc, choć pewnie bardziej chodzi o sam proces pisania. Wtedy lepiej dociera
A ja stwierdzam że jestem totalnie niepoprawna optymistką bo jak zawsze mam nadzieję że tym razem mogło się udać naprawdę nadzieja ma moc.
Maggia powodzenia z akcją Ty u fryzjera a mąż z Olafkiem sam w domu.
Szyszka spokojnego drugiego trymestru.
Dziewczyny nie dajmy się ponurym lekarzom i nigdy nie pozwólmy odebrać sobie nadzieihewa81, Nanatasza, doty22, Greetta lubią tę wiadomość
-
:)niesamowite jesteście dziewczyny, taka energia z Was bije.
Masz rację Maggia, że za rok świat może wyglądać inaczej i życzę tego sobie i Wam wszystkim staraczkom, mam nadzieję, tylko że zapału mi nie zabraknie
Pozdrawiam wszystkie cieplutkoKaroluś81, Nanatasza, Greetta lubią tę wiadomość
Aqga
-
A u mnie plamienie..., więc tego ... idzie@,
temp nie mierzę bo wstałam o 2.00 z pieskiem na spacer, później o 5.00 ( tu zmierzyłam 36.61), ponownie spacerek i później o 6.30- spacerek i praca. nie za bardzo miarodajne te mierzenie.
Pozdrawiam ciepło, Aqua i szyszka w końcu się odezwały:)Szyszka1 lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja81 wrote:Pogoda straszna tzn. bardzo lubię ciepełko- ale ta duchota- masakra.
Natasza trzymaj się, zapewne M bardzo się stresuje i dlatego tak odreagowuje, mam nadzieję, że im bliżej terminu tym będzie i jego zachowanie inne.
Dziewczyny trzymajcie się mocno,
Ja mam teraz zajęcie córka dostała Yorka- tylko, że to ja za nim biegam, najgorzej jest w nocy dlatego też w zasadzie ostatnio nie mierzę temperatury, a jak zmierzę to ona jednak nie jest za bardzo miarodajna.
U mnie pogoda objawiła się ciśnieniem: 90/43 i to po 3 kawach... Pd wczoraj czuję się jakbym przedzierała się przez gęste powietrze...
Pozdrawiam was, miło się was czyta .
-
hej kobitki,
ktosiowa, współczuję takiego ciśnienia..
u mnie pogoda dziś chyba lepsza, słonko jest, nieco chłodniej pięknie
wczoraj był taki deszcz, że ledwo maskę samochodu widziałam
ja od wczoraj słomiana i .. dobre mi to robi czasem potrzeba odpocząć od siebie, skupić się na sobie i w spokoju książkę poczytaćhewa81, Karoluś81, doty22, Greetta lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Hej
KTOSIOWA jakie ciśnienie .... wow .... Ja Ci mogę trochę mojego oddać i będziemy zadowolone (choć moje nie jest aż tak wysokie - śr. 125/78).
ALICJA - jak to mówią - póki @ nie ma to wszystko jest możliwe. A wiesz dobrze, że takie plamienia się zdarzają w czasie planowej @, a jest ciąża. Także tego, no ...
VESPER - a jak sytuacja u Ciebie???
NATASZKA - masz rację, czasem na dobre wychodzi odpoczęcie małżonków od siebie, ale takie niezbyt długie. Także wypoczywaj, zajmij się sobą, nie stresuj się
U mnie wczoraj też bardzo deszczowy i burzowy dzień, dziś już słonko się pojawiło i temp. super - teraz tak fajnie rześko jest.
Pozdrawiam Was DziewczynyKaroluś81, Greetta lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Wróciłam z wyjazdu, ale powrót był masakra... 7 godzin jazdy 350 km.... Szok.... Ehhhh...
Starań brak, to znaczy serduszkowania były i to dużo, tylko płodny okres zaczął się wczoraj, tak mi się wydaje... Dziś 12 dc, a wczoraj pojawił się śluz. To coś nowego, bo do tej pory nic takiego nie było. Nie wiem, może się mylę, ale wydaje mi się że to płodny śluz. Jest go mało, ale jest widocznie rozciągliwy, coś jak katar gesty, przezroczysty. Libido mam duże...
Dziś czuję kłucie czasem w lewym a czasem w prawym jajniku, chyba że już sobie wmawiam
Pogoda taka, że ciśnienie mam słabe i czuję się kiepsko. Ale trochę więcej kawy w dzień i jest ok.
Muszę wrócić do ćwiczeń, bo naprawdę nie mieszczę się w ulubionych ciuchach. Wczoraj zrobiłam porządek w szafie i mam teraz dużo wolnego miejsca na nowe ciuszki
Nie mam kiedy Was nadrobić ale myślę o Was i serdecznie pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 09:14
Karoluś81, hewa81, Greetta lubią tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Witajcie dziewczyny
wiem, że ostatnio ociągam się z pisaniem ale po prostu brakuje mi weny, czytam wasze posty i staram się myśleć pozytywnie, ale nie mogę się zebrać do kupy...
Popieram post Szyszki, że przydałaby się nam kolejna ciąża do podbudowania ducha walki.
U mnie dzisiaj 9 dpo i też mam niewielka nadzieję, że może chociaż uda mi się zatestować. Oglądałam nawet wczoraj zdjęcia testów, na których dziewczynom już w tym czasie wychodziły 2 krechy ale ... To mój pierwszy cykl z TSH 1,5
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się takiej sytuacji, nie sadziłam, że będę musiała tyle starać się o dziecko... no bo przecież z pierwszym nie było żadnego problemu... myślałam, że jak zechce to myk i zajdę
Rzeczywistość okazała się jednak inna i trochę mnie to przygniotło.
PozdrawiamEni_gma lubi tę wiadomość
Aqga
-
AQga oj przygniata, przygniata. Też myślałam że jak już spotkałam odpowiedniego faceta to pójdzie lekko bo to przecież MIŁOŚĆ no ale widać że nawet taki związek musi być poddany różnym próbom.
Dziewczyny wiem że to zakrawa na wróżenie z wykresów ale jak patrzę na moje tempki w tym cyklu to się totalnie nakrecam. A to dopiero 7dpo. Zafiksowalam się na drugim skoku, który może świadczyć o implantacji, hehehe jednak mam fioła -
dzien dobry
co tu taka cisza?
Ja mam dziś rocznicę ślubu i niestety słomiana jestem.. M na Białorusi.
Karoluś, Ty znów się nakręcasz?? trzymam kciuki
Vesper, jak u Ciebie?
AQga fajnie Cie słyszeć! wiem, jakie to bolesne, niby wszystko ok, a ciąży nie ma.. i miesiąc za miesiącem, rok za rokiem.. znam to doskonale. Ale wierzę, że się podniesiesz, po każdym dołku jest górka. Nawet sobie sprawy nie zdajemy, jak jesteśmy silne!
Doty kochana! zazdroszczę libido! mi po lekach spadło do 0
Hewa, jak ten czas leci!! już ponad 18 tygodni? przecież dopiero co mówiłaś nam o ciąży! jeju.. za szybko mi to wszystko umyka
miłego dnia babeczki!Greetta, hewa81 lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Dziewczęta czyżbyście burzy się wystraszyły że tu tak cicho?
U nas od rana słonko, przyjechałam do pracy rowerem (10km do przodu) i spijam kawkę.
Dzisiaj rano było mi jeszcze cieplej bo 37 stopni, od tego ciepła było mi niedobrze więc ciąża urojona z każdym dniem się rozwija mocniej
Miłego dniaNanatasza, Greetta, hewa81 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
U mnie też wczoraj burza była, i to jaka!
Natasza ja ten cykl mam czysty, bez żadnych stymulantów, ale ostatni cykl był okropny pod tym względem, byłam nerwowa strasznie i zerowe chęci na igraszki. A może jakieś afrodyzjaki powinnaś sobie zarezerwować?
Karoluś, fajnie masz z tym rowerem. Ja bym chciała ale jakoś tak zawsze znajdzie się wymówka, a to że roweru brak a to że daleko, ze gorąco... Ale trzeba by było ruszyć tyłek z miejsca i zacząć ruch.
Miłego dzionka dziewczynyKaroluś81, Greetta, Nanatasza lubią tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Witajcie
Nanatasza wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
Ja już po owulce, teraz pozostało czekanie na efekty
Karoluś fajnie tak rowerkiem pojeździć, ja staram się często do mojego taty i siostry (6km) jechać rowerem. Wtedy na fotelik wsadzam mojego syna i jadym. W jedną stronę spoko bo z górki ale droga powrotna to już wyzwanie bo sporo górek a obciążenie jest bo młody waży 20kg. A i tatko zawsze coś w reklamówy załaduje (jaja, warzywka itp) więc dodatkowe obciążenie. Ledwie żywa jestem jak dotrę do domu ale ile kalorii mniej
AQga wrote:Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się takiej sytuacji, nie sadziłam, że będę musiała tyle starać się o dziecko... no bo przecież z pierwszym nie było żadnego problemu... myślałam, że jak zechce to myk i zajdę
Rzeczywistość okazała się jednak inna i trochę mnie to przygniotło.
Pozdrawiam
Ja w pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyklu starań ale to było w 2009r. wtedy czułam się dobrze w sensie że oprócz hashimoto i niedoczynności żadnej innej choroby nie miałam stwierdzonej.
Teraz staramy się o drugie, to dopiero drugi cykl starań i zastanawiam się ile teraz nam to zajmie. Zwłaszcza że od 2012r posypało mi się zdrowie. Doszły problemy neurologiczne i dodatkowo mikrogruczolak przysadki mózgowej części nerwowej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 09:59
Karoluś81, Greetta, AQga, Nanatasza, Alicja81 lubią tę wiadomość
-
Ahoj
I u mnie wczorajszy dzień deszczowo-burzowy Szkoda mi było mojego futra, bo on taki przerażony jak grzmoty są
Dziś już bez deszczu póki co, ale słonka brak i temp. taka sobie - chociaż akurat niższa temp. akurat mi nie przeszkadza, ale już całkowity brak słonka owszem.
GRETTA, co tam, jak tam u Ciebie?? Zaglądasz pod wykresy, napiszesz ciepłe słowo do każdej (dziękuję w swoim imieniu), polubisz posty, ale co u Ciebie maleńka słychać?? Połówkowe już prawie za tydzień (już się nie mogę doczekać), a co do płci, to jakoś tak mam przeczucie, że będzie to chłopak (Tymon), nawet mi się tak śniło i z rana oznajmiłam M, że będę miała 3 siurdaki w domu (M., synio, i futro heheh). W przesądy ciążowe nie wierzę, wiec na nie nie zwracam uwagi. Ale nie ma to znaczenia czy będzie ON czy ONA, ważne żeby zdrowe było. Ale moja 8-letnia siostrzenica "modli się" o dziewczynkę
NATASZKA, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, życzę Wam dużo pięknych wspólnie spędzonych chwil, spełnienia tego najważniejszego marzenia. Kochajcie się do końca życia i po nim
A czas leci - pozytywna beta z połowy lutego, strach przed I-szym czy II-gim usg, łzy szczęścia, że jest ok - rzeczywiście było to już jakiś czas temu, a czasowo jakby wczoraj
KATTALINA, a gdzie Ty się Dziewczyno podziewasz??
Pozdrawiam wszystkie forumowe koleżanki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 10:06
Karoluś81, Greetta, AQga, Nanatasza, Alicja81 lubią tę wiadomość
-
Natasza wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Moje gratulacje
Na szczęście tym razem moje nakręcanie bardziej przypomina dobry żart niż huśtawki emocjonalne z poprzednich cykli. Trochę zeszłam na ziemię po badaniach i wizytach, wiem że lekko nie będzie, jeśli w ogóle się uda (co stwierdzam ze smutkiem ale daleko mi do rozpaczy),tak więc to nakręcanie to taki sporcik. Cieszę się tym że jeszcze jest nadzieja bo po kolejnych badaniach może się okazać że będzie jej coraz mniej aż do zera.
Tak więc ten tego, dzisiaj jestem w trzecim tygodniu ciąży i jeszcze tydzień będę na pewno a potem kolejna walka. Póki sił i kasy starczyhewa81, doty22, Greetta, AQga, Nanatasza lubią tę wiadomość
-
Natasza, przyłączam się do życzeń z okazji rocznicy miłości i wytrwałości :-*
Greetta, Nanatasza lubią tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Hej,
Nanatasza i ja składam najlepsze życzenia .
Szatynka witaj, chyba nie miałam jeszcze okazji się przywitać
Hewa, ja przy pierwszej ciąży tez miałam przeczucie, że będzie dziewczynka, już nawet wszyscy do brzucha wołali po imieniu i się nie pomyliłam... może i u Ciebie się to sprawdzi.
Karoluś, tak bardzo chciałabym zarazić się tym Twoim pozytywnym nastawieniem.
U mnie sytuacja nerwowa, chyba zaczynam się powoli nakręcać. Podbrzusze lekko pobolewa, ale jakichkolwiek śladów plamienia brak. Wg mnie @ powinna pojawić się w niedzielę. Oby nie przyszła
Na domiar wszystkiego, akurat dziś przyjechała w odwiedziny rodzina z czteromiesięcznym bąblem. I jak tego szkraba nosiłam, to normalnie łzy w oczach miałam. Info o jego narodzinach dostałam w styczniu w dniu pojawienia się mojej niechcianej @.
Pozdrawiam słonecznie i ciepłoKaroluś81, hewa81 lubią tę wiadomość
Aqga
-
Hejka Moje Drogie Rówieśniczki pozdrawiam
Odwiedzam jak obiecałam podglądam Was Kochane bo przecież o Was nie zapomniałam
Wolna chwilą zaglądam sprawdzić co się dzieje i kibicuję ciekawi mnie co tu słychać wszystkich razem i każdej z osobna czekam jak Wy wszystkie, że pojawi się kolejna ciąża
Co u mnie? u mnie miał być super seks ale po tych staraniach to jakoś nam się odechciało he he ale libido zapewne powróci jak przestaniemy seks kojarzyć z zaciążeniem - odpoczywamy od seksu trochę
Nie chcę smucić ale obecny miesiąc kojarzy mi się jedynie z terminem porodu mojego dzieciątka, które stało się Aniołkiem i jestem taka nie do ludzi drażnią mnie ciężarne tuż przed porodem. Myślę, że część z Was niestety rozumie moje odczucia po prostu tak mam i nie myślałam że ten miesiąc będzie dla mnie tak "ciężki" ( myślałam, że to za mną ). Zrezygnowaliśmy ze starań i walczę ze swoim gorszym nastrojem. Wiem, że to minie ale na chwilę obecną tak to wygląda. Szukam różnych zajęć aby "przetrwać" ten czas. Jak pisałam wcześniej odchudzanie trwa raz lepiej raz gorzej ale do przodu. Ćwiczenia mnie wciągają, chciała bym jak to na szyldach reklamowych piszą zaprojektować swoje ciało - jeśli jest to możliwe oby mi zapału nie zabrakło
Hewa jak to szybko minęło od kiedy zaznaczyłaś zielonego kropka na wykresie a tu już połowa minie i te ruchy maleństwa - wspaniałe uczucie nie do opisania prawda i racja, że płeć nie istotna najważniejsze zdrowe maleństwo. Tymon piękne imię
Nataszko dołączam się do powyższych życzeń miłości i wytrwałości w zdrowiu i co najważniejsze dzieciątka a najlepiej dzieciątek życzę kibicuję - kciuki zaciśnięte
Szatynko jeśli jeszcze się z Tobą nie przywitałam to witam Cię
Kochane Rówieśniczki wiedzcie, że pamiętam o Was wszystkich i za wszystkie trzymam kciuki. Odwiedzać i podglądać będę
Pozdrawiam i ściskam mocno wszystkie Panie z owego wątkuKaroluś81, hewa81, AQga, Alicja81, Eni_gma lubią tę wiadomość
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn