Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
ENIGMA, uprzedzilas mnie, wszystko co było mozliwe Jo Nesbo jest za mną. Świetnie mi sie czytało te kryminały, także też polecam Ale trzeba czytać uważnie, bo się dość zapętla, ale na tym właśnie polega dobry kryminał
A zaczęłam 4cz Millennium, ale jakoś początek mi nie idzie, mam nadzieje ze się rozkreci. Moze to przez innego autora? 3 poprzednie cz migiem pochlonęłam.
KAROLUS, ja myślę ze ta temp Ci jeszcze skoczy, po prostu tak jakoś niemrawo rośnie. Także te badania zrób po wyznaczeniu przez OF owulki. Bo teraz ciężko prorokować kiedy.Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
No i jeszcze autorzy polecani od mojeg M - nasz rodak Zygmunt Miłoszewski i amerykanka Karin Slaughter. Jeszcze nie miałam przyjemności, ale mnie nie ominie
Buziole, potem się odezwę, idę plażować -
dziewczyny, co do książek, ani w Nesbo, ani w Link się nie wkręciłam..Tak samo, jak nie podzielam zachwytu Katarzyną Bondą, chociaż tematy ciekawe, ale wielowątkowość .. nużąca.
Hewa, a Millenium, pewnie przez innego autora ja zachwyciłam się Szwedzką ekranizacją, cud miód!
Z kryminałów przypasował mi Miłoszewski.
Niesamowita jest też Inna dusza Łukasza Orbitowskiego, ale kurczę, strasznie ciężka książka.. na pewno nie dla ciężarnej
ja obecnie czytam Cień eunucha J Cabre, ale jakoś nie mogę sie wkręcić.. on pisze specyficznie
dziewczyny, dobrze czasem pogadać nie tylko o jajnikach i plemnikachhewa81 lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Ja teraz słucham "Złap mnie" Lisy Gardner. Polecam jej kryminały i Cobena.
A czytam Myśliwskiego. Lubię jego powieści, magisterke pisałam z "Widnokregu".
Wyniki odbiore po pracy. M po mnie dzisiaj przyjedzie bo On kończy wcześniej i skoczymy razem na zakupy.
Wychodzi na to, że trzeba dzisiaj jeszcze poprawić dla pewności Według ovu mój płodny czas jeszcze trwaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 11:46
hewa81, Nanatasza lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja juz po wizycie. Na usg endometrium 13,5 mm norma do 15 więc ekstra, ale ten estradiol z wczoraj to gin mówi, że to chyba pomyłka. Aż tak bardzo by nie spadł, nawet się pospietslismy o to. Uważa że endometrium byłoby cieniusieńkie na 1 kreslę a u mnie jest wypasione. Mozliwe jednak, że jest coś na rzeczy z pęcherzykami, mogą być puste... No ale mam zrobić progesteron 7 dpo i będzie jasne. Dostalam do zrobienia serię badań na przeciwciała i badanie AMH, no ale tego się spodziewałam. Generalnie owulacja może była bo trochę płynu było widać a w jajnikach pisto. Taka chyba jestem przygnębiona po tym badaniu... No ale będzie co ma być.Aqga
-
Ok, próbny wpis przyjęty. Teraz mogę napisać coś więcej
AQga jak ja Ciebie rozumiem. Też ostatnio po wizytach u gina mam doła. No ale taki nasz los, trzeba to przejść, żeby mieć szanse na dziecko. Dobrze, że jest u Ciebie jakiś trop, może będziesz wiedziała czy jest owulacja czy nie i w razie czego trochę Cię postymulują.
U mnie ovu wyznaczyło owulację mimo stopniowego wzrostu temp na 20 czerwca czyli dzień ostatniego usg, co sie potwierdza z obserwacją lekarza. Ale czy ten pęcherzyk pękł na 100 % to kto to teraz wie? Odebrałam wyniki hormonów i lh z poniedziałku jest wysokie tak wiec powinno być uwolnienie komórki.
Oto pełne wyniki z 14 dnia cyklu:
FSH 17,38 (4,7-21,5) piszę normy dla fazy owulacyjnej w nawiasie
LH 80,14 (14,0-95-6)
TSH 4,06 (0,25-5,00) dziadostwo mi wzrosło bo ostatnio było 3,6
FT4 15,8 (10,6-19,4)
FT3 4,62 (3,1-6,8 )
anty TG 9,3 (0-18,0)
anty TPO 48,8 (0- czyli mam za dużo...
Oprócz anty TPO reszta wydaje mi się ok. Zobaczymy co powie endokrynolog we wtorek. Jeśli owulację miałam 14 dc czyli w poniedziałek, tzn że mogę progesteron zrobić w kolejny poniedziałek i będę miała wynik na wizytę u endo. Prolaktynę też sprawdzę, a co.
Piszcie coś, niech to ovu ruszy i nam się więcej nie wieszaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 14:27
hewa81 lubi tę wiadomość
-
Karoluś co mam Ci powiedzieć... wyczytałam, że fsh w środku cyklu niczego nie wnosi, za to mozna zrobić estradiol (którego u mnie wynik krwi jest niewspółmierny z badaniem USG).
Patrząc na moja przeprawę z tarczycą, to na to TSH powinnaś dostać leki (przeciwciała potwierdzają hashimoto ale do tego tez usg potrzebne).
Ja dostałam do zrobienia badania:
- p/ciała przeciwplemnikowe,
- p/ciała antykardiolipinowe,
- antykoagulant tocznia,
- AMH.
Ponadto wybrałam się dzisiaj do szpitala ze skierowaniem na HSG (i ja głupia myślałam, że coś załatwię)...
Do rejestracji i wyznaczenia terminu należy przynieść ze sobą skierowanie (a jakże), wynik badania cytologicznego (ważny 1 rok), aktualny wynik antygen HBS i p/ciała HCV.
No oczywiście niczego takiego nie miałam, wiec wróciłam do pracy zła (nie wspomnę,że tydzień temu specjalnie dzwoniłam na tą samą izbę przyjęć i nikt nie raczył mnie poinformować o tym drobnym szczególe...)
Ech... życie.
No mój zniknął
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 14:40
Aqga
-
Ja tam się od razu na hasimoto nie nastawiam. Możliwe żeby je mieć i nie odczuwać żadnych objawów? Czuję się zdrowa jak koń. No ale zobaczymy, w sumie to mnie to nie zdziwi. Jak pech to pech. AQga a Ty masz hasimoto? Bo nie pamiętam... Zresztą z tym chyba można zajść w ciążę? Mimo wszystko? A te badania przeciwciał które masz zrobić to co mają wykluczyć/potwierdzić? I czy musisz za nie sama płacić? Mi ginekolog kazał robić lh i fsh w 3 dc i w fazie owulacyjnej powtarzać.
-
AQga, przykre, jak Cię potraktowali, ale taka niestety jest nasza służba zdrowia... wywalone mają na pacjentów i chyba są tam za karę..
ale powoli sobie pozbierasz dokumentację i hsg zrobisz
Karoluś, jak dla mnie tsh masz za wysokie i stosunek ft3 ft4 też nie bardzo.. ale lepiej niech Ci coś endokrynolog powie
Faktycznie coś się działo z portalem, ale chyba już ok, może reset serwera, albo przerzucali dane
mam już informacje z kliniki, nie są najlepsze..
z 8 komórek tylko 3 były dojrzałe, zapłodniły się 2..ale rozwijają się za wolno...
lekarz kazał się nastawić na to, że do transferu może nie dojść.. ale gdyby doszło,to w niedzielę
mam 2 dzieci, które właśnie walczą o życie..
dziewczyny proszę o modlitwę..Greetta, hewa81, Alicja81, Vesper lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nie wiem. Jakby się działo źle lekarz będzie dzwonił jutro, pojutrze. Jak nie, to w niedzielę ma być transfer. nic więcej nie wiem.starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nanatasza kochana wspieram, bądź dobrej myśli.
Dla nas wszystkich kobietki co wieczór proszę w modlitwie o dzieciątko.
Karoluś lekarz zlecił badania ale chyba nie są refundowane bo skierowania nie mam. W najbardziej optymistycznym przypadku koszt to ponad 300 zł ale i znalazłam za 600 w klinice invimed.
No generalnie skoro mam hashimoto to mój organizm traktuje zarodek jako ciało obce. Tak samo może traktować plemniki, wiec do zapłodnienia może w ogóle nie dochodzić...
Generalnie to jest mój lekarz od dwudziestu kilku lat, sam ma bliźniaki o które starał sie z pomoca medyczną, więc chyba wie co robi, ale zamysł jest taki, że jednak jest u mnie coś co przeszkadza... Na początku, jak pokazałam mu moje wykresy to się śmiał, mówił że mam przestać i wyluzować, ...teraz już tak nie mówi, dokładnie wszystko przeanalizował, sprawdzał, oglądał i taki oto był rezultat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 15:09
Greetta, Karoluś81 lubią tę wiadomość
Aqga
-
Karoluś te przeciwciała robi się, gdy test, który Ty miałaś robiony wyjdzie negatywnie, tzn po stosunku ileś godzin sprawdza się, czy plemniki żyją, jeśli nie to znaczy, że w organizmie partnerki jest coś co je wykańcza.
Widocznie mój lekarz od razu sprawdza przeciwciała, nie robiąc już testu. Wyczytałam, że jeśli okazuje się ze są przeciwciała zwykle radzi się inseminacje.
Przeciwciała mogą tez szkodzić, gdy do ciąży dochodzi ale zarodek jest odrzucany przez matkę z powodu bariery immunologicznej. No i tak na przykład działa hashimoto.
Tych przeciwciał jest znacznie więcej... niestety. Te antyplemnikowe mogą być też w nasieniu, jeśli jest wysoka aglutynacja. No i bądź tu mądry człowieku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 15:29
Karoluś81 lubi tę wiadomość
Aqga
-
Hej, i ja się witam po awarii I muszę powiedzieć, ze trochę się wkurzalam za brak dostępu do forum ...
NATASZKA, wspieram mocno i modlitwą i w ogóle Życzę Ci dużo wiary i siły.
KAROLUS, tarczyca koniecznie do konsultacji, TSH za wysokie i te aTPO dodatnie ... Ale nie przesadzajmy hashi ... Chociaż wynik wskazuje na jakieś zapalenie. Częściej spotykałem się z wynikami 3cyfrowymi przy hashi, ale .... Moja siostra przed diagnozą też nie miała żadnych objawów, a TSH miała coś ok 8, a aTPO z 800, wiec różnie to może być z samopoczuciem. Endo wszystko wyjaśni. Owulka wyznaczona, wiec tak jak piszesz, proga i prolaktyne zrób w pon. Ja tak czułam, ze to mógłbyć poniedziałek
AQGA, kurczę szkoda ze tak wyszło z tym HSG ... Ale widzę ze co placówka to inne zwyczaje. Jak ja sie miałam zapisać, to wymagane było tylko skierowanie. A na dzień wyznaczonego zabiegu dopiero wymagane badania.
Buziaki Dziewczyny, ja relaksuje się dalej, ale i zaglądam na forum. NATASZKA, jeszcze raz zaciskam kciuki, niech Pan Bóg sprawi, ze te 2 zarodki się uchowają i koło sie zatoczy - w tamtym roku Bóg stworzył 2 maleństwa i zabrał je do siebie, niech teraz pozostawi przy życiu.Karoluś81, Greetta lubią tę wiadomość
-
Hewa Hihi ja zaczęłam czytać pół roku temu,przeczytałam może 50 stron i odłożyłam. Zaczęłam czytać inne książki i jakoś nie.mogę wrócić,bo czuję ze ta żeś będzie kiepska w porównaniu z tym co napisał Stieg Larsson
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 18:01