STARACZKI 2026
-
WIADOMOŚĆ
-
Alaria wrote:Gratuluję 🍀
Jak dobrze czytam to jest to Wasz 10cs. Nawet nie masz pojecia jak bardzo dajesz nadzieję, że wszystkim nam się niedługo uda.
Tak. 10cs. Myślę że gdyby nie ten zabieg to byłoby o wiele dłużej. Więc jeśli któraś zastanawia się nad histeroskopią to warto zrobić bo na usg wszystkiego nie widać naprawdę. -
Anett9300 wrote:No też tego nie rozumiem bo pisze tak jak mówisz że powyżej 5 to ciąża a pod spodem mam zakres referencyjny i pisze
1-10 tydzień 202-231000
Itd
Ale lekarz mi napisał że jestem w ciąży i powtórzyć bete w piątek. Boże chyba będę po ścianach chodziła do piątku
Aaa to na to nie patrz, najważniejszy jest przyrost.
👩 30 lat (PCOS, IO)
👨 37 lat
🌼 Córka – 4 lata 💗
💫 Starania o drugie maleństwo od 08.2025
💊 Lametta + Ovitrelle
🩵 CS1: owulacja potwierdzona – bez efektu
🩷 CS2:
10 dpo (14.10) – β-hCG 10.75
12 dpo (16.10) – β-hCG 63.65
14 dpo (18.10) – β-hCG 208.56 💖
Psalm 62,6
„Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.” -
My dzie o 5 ruszamy na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy.
Ja sobie zrobiłam w niedzielę jakieś dziadostwo na boku stopy, lekko odchodziła mi skóra więc pociągnęłam i mi to do krwi poszło.
Dalej boli a najgorzej że w miejscu gdzie mam część od sandała. Zrobię sobie rano opatrunek na to skarpetka, może dam radę, najwyżej zmienię na adidasy. Bo normalnie jak chodzę do tego nie czuję.
Miał mi okres przyjść dzisiaj w sumie, od niedzieli pobolewa brzuch . Liczę jednak na to że przyjdzie po pielgrzymce, oczywiście wywoływany dupkiem. Letrosol jak coś spakowany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia, 02:14
👩 30 lat (PCOS, IO)
👨 37 lat
🌼 Córka – 4 lata 💗
💫 Starania o drugie maleństwo od 08.2025
💊 Lametta + Ovitrelle
🩵 CS1: owulacja potwierdzona – bez efektu
🩷 CS2:
10 dpo (14.10) – β-hCG 10.75
12 dpo (16.10) – β-hCG 63.65
14 dpo (18.10) – β-hCG 208.56 💖
Psalm 62,6
„Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.” -
CzekającNaNumer2 wrote:My dzie o 5 ruszamy na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy.
Ja sobie zrobiłam w niedzielę jakieś dziadostwo na boku stopy, lekko odchodziła mi skóra więc pociągnęłam i mi to do krwi poszło.
Dalej boli a najgorzej że w miejscu gdzie mam część od sandała. Zrobię sobie rano opatrunek na to skarpetka, może dam radę, najwyżej zmienię na adidasy. Bo normalnie jak chodzę do tego nie czuję.
Miał mi okres przyjść dzisiaj w sumie, od niedzieli pobolewa brzuch . Liczę jednak na to że przyjdzie po pielgrzymce, oczywiście wywoływany dupkiem. Letrosol jak coś spakowany.
Powodzenia. Oby się skończyło jak u mnie. Też wypatrywałam okresu 😊 Dasz radę! 😊 -
Ja też już czuję nadchodzącą @. Ma być w niedzielę. Dzisiaj ginekolog. Zobaczymy, czy coś konkretnego mi powie i będę zadowolona z wizyty. Jutro zbadam sobie progesteron, będę 8 dpo, bo dziś nie dam rady. Powiem Wam, że ja trzymałam odpuszczenie w tym cyklu do wczoraj. Wczoraj znowu zrobiło mi się przykro, jak na zakupach widziałam dzidziusie, jak koleżanki synkowi kupowałam małe ciuszki... Wiem, że w tym cyklu to raczej niemożliwe żebym zaszła, no ale trochę mi smutno. Niech już przyjdzie @ i zacznie się nowy cykl...
-
Hej czy któraś mi pomoże. Jestem od czerwca po odstawieniu antykoncepcji teraz będzie 3 miesiączka z odstawienia. 2 miesiace się nie udało ostatni okres dostałam 13 sierpnia na 31 dzień a poprzedni na 33 dzień. Jak obliczyć dni płodne bo już nie ogarniam. Męża mam Zadko bo jest kierowca miedzynarodowym
-
Mierzenie temperatury, testy owulacyjne plus obserwacja śluzu. Najlepszy byłby monitoring cyklu, ale to byś musiała co 2 dzień chodzić sprawdzać.Ewa15997 wrote:Hej czy któraś mi pomoże. Jestem od czerwca po odstawieniu antykoncepcji teraz będzie 3 miesiączka z odstawienia. 2 miesiace się nie udało ostatni okres dostałam 13 sierpnia na 31 dzień a poprzedni na 33 dzień. Jak obliczyć dni płodne bo już nie ogarniam. Męża mam Zadko bo jest kierowca miedzynarodowym👩 PCOS, hiperprolaktynemia (makro)
🧔♂️✅️
01/24 rozpoczęcie starań
05/25 lametta +ovitrelle + cyklogest
06/25 lametta+ estrofem + cyklogest
07/25 lametta + estrofem +ovitrelle +cyklogest
26/08/25 biopsja aspiracyjna z cd138 ✅️
09/25 lametta+ ovaleap+ ovitrelle
10/25 wyciszenie jajników
11/25 inseminacja? -
PA wrote:Mierzenie temperatury, testy owulacyjne plus obserwacja śluzu. Najlepszy byłby monitoring cyklu, ale to byś musiała co 2 dzień chodzić sprawdzać.
W poprzednim cyklu to robiłam i nie pomogło wspolzypismy w dniu owulacji i nic. Pani doktor powiedziała że przez 3 miesiące od odstawienia antykoncepcji mam nie liczyć na zapłodnienie i sama nie wiem co myśleć teraz niby będzie ten 3 miesiąc. Dużo myślę, zafiksowalam się a każdy mi mówi że źle robię. Niektórzy mówią że lekarzy mam nie słuchać bo znajoma zaszła 1 miesiącu od odstawienia np. -
Anett9300 wrote:Tak. 10cs. Myślę że gdyby nie ten zabieg to byłoby o wiele dłużej. Więc jeśli któraś zastanawia się nad histeroskopią to warto zrobić bo na usg wszystkiego nie widać naprawdę.
No własnie tylko pewnie lekarze tez nie chetnie daja tak szybko skierowanie na ta histeroskopie
, ale sie cieszę ze sie u Cb udało🥹😍😍boziu
-
Nutka15 wrote:Ja też już czuję nadchodzącą @. Ma być w niedzielę. Dzisiaj ginekolog. Zobaczymy, czy coś konkretnego mi powie i będę zadowolona z wizyty. Jutro zbadam sobie progesteron, będę 8 dpo, bo dziś nie dam rady. Powiem Wam, że ja trzymałam odpuszczenie w tym cyklu do wczoraj. Wczoraj znowu zrobiło mi się przykro, jak na zakupach widziałam dzidziusie, jak koleżanki synkowi kupowałam małe ciuszki... Wiem, że w tym cyklu to raczej niemożliwe żebym zaszła, no ale trochę mi smutno. Niech już przyjdzie @ i zacznie się nowy cykl...
No właśnie tak samo czekałam na okres. Chciałam to już mieć za sobą. Żeby zacząć nowy cykl. Jak czułam że okres ma nadejść to tak samo czułam już załamke. A potem jak się zaczął to byłam pełna werwy i nadziei że może tym razem się uda. To są właśnie takie etapy. Nie da się o tym nie myśleć. Bynajmniej ja nie mogłam przestać 😞 -
Anett9300 wrote:No właśnie tak samo czekałam na okres. Chciałam to już mieć za sobą. Żeby zacząć nowy cykl. Jak czułam że okres ma nadejść to tak samo czułam już załamke. A potem jak się zaczął to byłam pełna werwy i nadziei że może tym razem się uda. To są właśnie takie etapy. Nie da się o tym nie myśleć. Bynajmniej ja nie mogłam przestać 😞
To chyba każda z nas ma takie etapy, mimo niemyślenia, mimo odpuszczenia. Szczerze to rzuciłabym to wszystko w cholerę. Te starania, suplementy, myślenie o tym. Ale tak jak mówisz, nie idzie. Już wolałabym, żeby spotkała mnie wpadka w najmniej odpowiednim momencie życia, niż przechodzić przez te starania. Ten cykl rzeczywiście byłam spokojna. Naprawde myśli o tym było mało, mieliśmy spokojny czas. Do wczoraj... Jeszcze dzisiaj mi się sniło, że bylam w ciąży i były to bliźniaki 🙈 człowiek już fiksuje. Ale super, że Tobie się udało ❤️ Mam nadzieję, że każda z nas za niedługo tego doświadczy. -
Nutka15 wrote:To chyba każda z nas ma takie etapy, mimo niemyślenia, mimo odpuszczenia. Szczerze to rzuciłabym to wszystko w cholerę. Te starania, suplementy, myślenie o tym. Ale tak jak mówisz, nie idzie. Już wolałabym, żeby spotkała mnie wpadka w najmniej odpowiednim momencie życia, niż przechodzić przez te starania. Ten cykl rzeczywiście byłam spokojna. Naprawde myśli o tym było mało, mieliśmy spokojny czas. Do wczoraj... Jeszcze dzisiaj mi się sniło, że bylam w ciąży i były to bliźniaki 🙈 człowiek już fiksuje. Ale super, że Tobie się udało ❤️ Mam nadzieję, że każda z nas za niedługo tego doświadczy.
Oj to miałam to samo. Sny o ciąży itd. Wydawało mi się że o tym nie myślę ale gdzieś w podświadomości to siedziało. Teraz jestem mega zestresowana. Czekam na leki na podtrzymanie ciąży. Pobolewa mnie to podbrzusze. Strasznie się boję co to będzie 😞 Jezu czemu człowiek ma cały czas pod górkę -
Anett9300 wrote:Oj to miałam to samo. Sny o ciąży itd. Wydawało mi się że o tym nie myślę ale gdzieś w podświadomości to siedziało. Teraz jestem mega zestresowana. Czekam na leki na podtrzymanie ciąży. Pobolewa mnie to podbrzusze. Strasznie się boję co to będzie 😞 Jezu czemu człowiek ma cały czas pod górkę
Ale mimo myślenia gdzieś z tyłu się udało. U mnie narazie kiepsko chociaż dopiero 2 miesiace starań. Dzisiaj 9 dzień po okresie poczułam tak jakby śluz i lekki ból podbrzusza. Biorę pregna start. Niby też stwierdziłam że nie będę myśleć bo mam na głowie kupno domu i remont ale gdzies to myślenie zawsze wraca. -
oliwia79 wrote:No własnie tylko pewnie lekarze tez nie chetnie daja tak szybko skierowanie na ta histeroskopie , ale sie cieszę ze sie u Cb udało🥹😍😍boziu
No prywatnie to załatwisz od razu tylko to raczej musi być lekarz który się stricte niepłodnością zajmuje. Ja parę dni czekałam. Może z tydzień. Zapłaciłam spoko bo aż 4500 zł ale wiem że bez tego by się i tak nie obeszło. Martwię się tylko tym pobolewaniem 😞 -
Anett9300 wrote:Oj to miałam to samo. Sny o ciąży itd. Wydawało mi się że o tym nie myślę ale gdzieś w podświadomości to siedziało. Teraz jestem mega zestresowana. Czekam na leki na podtrzymanie ciąży. Pobolewa mnie to podbrzusze. Strasznie się boję co to będzie 😞 Jezu czemu człowiek ma cały czas pod górkę
Kochana myślę, że pobolewanie to też normalne. Tam się teraz dużo dzieje, wszystko się rozciąga, więc na spokojnie. Ja to miałam takie bóle, chyba dzień przed testem, że aż na nogach nie mogłam ustać. Więc teraz bardziej wypatruje takich bolów, niż tego, że nie będzie mnie boleć nic. Ale myślę, że lekarz też Cię zaopatrzy w luteinę. Ja dostałam już po potwierdzeniu ciąży, jak po stosunku miałam plamienia i brałam przez 1 trymestr.
