Staraczki '90 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Canti:)
Misia jak tam robiłaś test? bo temperaturę masz ładną.
A co do detektora to dzisiaj o tym myslałam ,że jest jakiś dziwny...Niektóre objawy to tak jak piszesz mogą sugerować nadchodzącą @.Ja w tym cyklu mam mało objawów i detektor nie dał mi jeszcze punktów haha ale nawet na to nie patrzę, bo się nie sprawdza.
Canti 90 lubi tę wiadomość
justi -
A ten ovarin to chyba coś podobnego do inofem, inofolik?
w następny cyklu muszę kupić tylko jeszcze się zastanowię nad tym ovarin ,bo miałam kupić inofem ,ale jak Canti piszesz ,że pojawił Ci się śluz płodny po nim to super.Mi właśnie na tym najbardziej zależy.justi -
justi90 wrote:A ten ovarin to chyba coś podobnego do inofem, inofolik?
w następny cyklu muszę kupić tylko jeszcze się zastanowię nad tym ovarin ,bo miałam kupić inofem ,ale jak Canti piszesz ,że pojawił Ci się śluz płodny po nim to super.Mi właśnie na tym najbardziej zależy. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymisia_ wrote:Noi cena... Inofem kosztuje ok 50 zł 30 saszetek w aptece, mi to starczyło na 15 dni. Dlatego teraz zamówiłam na internecie o wiele taniej
No właśnie... Jak poszłam do apteki po pierwsze opakowanie to też zapłaciłam 50 zł za Ovarin. Teraz zamawiam za 36zł w necie i opakowanie 60tabletek mam na cały miesiąc -
a co najlepsze mój jeszcze nie wie, najpierw poleciałam na forum
jutro mu powiem jak będzie beta
objawów jakichś szczególnych nie miałam tylko bóle podbrzusza, kłucia jajnika, lekko powiększone piersi, wczoraj pojawila się wrażliwość dziąseł, może z kilka razy polaciałam częściej siku, noi zmeczenie na przemian z nerwami
i oczywiście zator w pachwinie trwający jeden dzień -
nick nieaktualnyMisia wiedziałam,że ten zator to dzidzia :*
Ja już wróciłam ze szpitala,przeżyłam,okazało się,że mam endometriozę.Była w okolicach pęchęrza,dlatego nie było jej widać na USG,teraz mamy około pół roku na działania,zanim powróci.Jajniki drożne i ogólnie wszystko ok,ale ta endometrioza brzmi dla mnie jak wyrok,mimo,że lekarka w szpitalu była bardzo optymistycznie nastawiona.W przyszłym tyg kontrola u mojego doktorka i zobaczymy co on powie.Pozdrawiam Was i życzę powodzenia wszystkim-wiecie jaki jest plan,każda z rocznika 90 do końca roku zrobi pozytywny test :* -
Brave wrote:Misia wiedziałam,że ten zator to dzidzia :*
Ja już wróciłam ze szpitala,przeżyłam,okazało się,że mam endometriozę.Była w okolicach pęchęrza,dlatego nie było jej widać na USG,teraz mamy około pół roku na działania,zanim powróci.Jajniki drożne i ogólnie wszystko ok,ale ta endometrioza brzmi dla mnie jak wyrok,mimo,że lekarka w szpitalu była bardzo optymistycznie nastawiona.W przyszłym tyg kontrola u mojego doktorka i zobaczymy co on powie.Pozdrawiam Was i życzę powodzenia wszystkim-wiecie jaki jest plan,każda z rocznika 90 do końca roku zrobi pozytywny test :* -
nick nieaktualnyGłowa u góry
Na pewno nie miałam książkowych objawów,w życiu bym o to schorzenie siebie nie podejrzewała.Teraz, jak już wiem o co chodzi,to endometriozie przypisałabym:
-ból podczas oddawania moczu kilka dni przed @,bo ogniska były blisko pęcherza
-ból krzyża,miednicy i ud,kilka dni i w trakcie @,nie w każdym cyklu,ale często
-dopóki nie zaczęłam brać Clo,bardzo obfite okresy,tampon super + przeciekał po 2 godzinach,Clo wyżera endometrium,więc się uspokoiło
-no i brak ciąży oczywiście
Więc jak widzicie nic oczywistego,raczej myślałam,że taka moja uroda.Jutro idę do doktorka na kontrolę,jestem ciekawa,czy da mi skierowanie do kliniki,czy jednak postanowi mnie zatrzymać na kilka miesięcy jeszcze -
nick nieaktualny