STARACZKI Z 2017 r., które dalej się starają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej, ja we wtorek byłam u endokrynologa i jestem zadowolona ze swoich wyników
TSH 1,77 nIU/L
ft3 3,76 pmol/L
ft4 17,16 pmol/L
a najbardziej właśnie z:
anty TPO 252,90 IU/mL rok temu było 400! (norma do 34 u zdrowej osoby )
Pierwszy lekarz lata temu powiedział, że z wysokim anty tpo nic nie zrobimy, bo ono właśnie mówi o Hashimoto. A obecna gin twierdziła, że różne składniki w diecie mogą imunologię polepszać lub pogarszać. Czyli jednak da się coś poprawić
Ale owulacji na razie na horyzoncie nie widać - 17 dc.22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
nick nieaktualnySylwiaLu wrote:Hej, ja we wtorek byłam u endokrynologa i jestem zadowolona ze swoich wyników
TSH 1,77 nIU/L
ft3 3,76 pmol/L
ft4 17,16 pmol/L
a najbardziej właśnie z:
anty TPO 252,90 IU/mL rok temu było 400! (norma do 34 u zdrowej osoby )
Pierwszy lekarz lata temu powiedział, że z wysokim anty tpo nic nie zrobimy, bo ono właśnie mówi o Hashimoto. A obecna gin twierdziła, że różne składniki w diecie mogą imunologię polepszać lub pogarszać. Czyli jednak da się coś poprawić
Ale owulacji na razie na horyzoncie nie widać - 17 dc.
Zmartwię Cię. Poziom przeciwciał nie ma większego znaczenia. Tzn jesli są to wiadomo, ze hashi, ale czy 200 czy 400 to nic nie znaczy.
Właśnie dziś do mnie przyszła książka o deicie przeciwzapalnej. Postaram się stosować
Magda, no właśnie nie wiem kiedy... może 10 dpo. To będzie wtorek. W zeszłej ciąży 9 dpo mi wyszło już, a 10 zaczęłam plamić, więc może wtedy... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sung wrote:Ja? Dziś kijowo. Psychicznie.
Kal co u Ciebie?
Jak widzę pierwszy post nowej forumki, że pierwszy cykl i raz sex i ciąża... dziś mnie to boli... taki dzień...
Ja też widziałam ten post, ja też mam dzisiaj taki dzień dzisiaj jak wyszłam z pracy to się popłakałam nie potrafie sie z tym pogodzić boje się że zostaniemy sami.Sung lubi tę wiadomość
Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
nick nieaktualny
-
Magda ja krwawiłam normalnie 5 dni jak zawsze. A że tak napiszę, spóźniony był o tydzień. Jeśli towarzyszą Ci przy tym silne skurcze , albo nie daj Boże, masz stan podgoraczkowy to dzwon do gina. Jak nie to ja bym dodczekała do 7/8 dni krwawienia i się kontaktowała. Może miałaś grube Endo? I musisz się oczyścić po prostu ?♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Multiwitamina wrote:Magda ja krwawiłam normalnie 5 dni jak zawsze. A że tak napiszę, spóźniony był o tydzień. Jeśli towarzyszą Ci przy tym silne skurcze , albo nie daj Boże, masz stan podgoraczkowy to dzwon do gina. Jak nie to ja bym dodczekała do 7/8 dni krwawienia i się kontaktowała. Może miałaś grube Endo? I musisz się oczyścić po prostu ?
Okres spóźnił mi się tylko 2 dni, ale miałam szybko owu, bo w 13dc, a okres dostałam w 31dc. Możliwe, że to endometrium, bo ja zawsze mam dość grube, z tego co mówi mój gin. Czuje się dobrze, skurczy nie mam.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:KAL, zaczęłaś już nast. cykl? Ja już dziś 4dzień, ale nie zanosi się na szybki koniec @
Hej...
Odpuściłam sobie trochę forum, ostatnio Nie mam czasu Robie przetwory zimowe i korzystamy z ostatnich dni słonca wakacyjnego
okres dostałam dzisiaj... i mam mega bolesny ehhh cykl trwał 33 dni w tym miesiący będziemy działać ale tak się zastanawiam podpowiedzcie mi... skoro miałam ciąże biochemichną to po jakiego grzyba lekarz wysyła mnie na HSG? Bo nie kumam skoro doszło do próby zagnieżdżenia a się nie dusało to znaczy, ze jajowody a przynajmniej jeden są drożne?
Powiem Wam szczerze od serca że takie ciśnienie na dziecko mi już przeszło ja tak mam, ze jak coś nie jest po mojej myśli długo to się do tego przyzwyczajam i mimowolnie spycham w otchłań czeluści... ale z tyłu głowy mi siędzi to, ze chce mieć jeszcze jedno dziecko przeżyć to wszystko raz jeszcze i wydać na swiat nowe życie no ale zobaczymy .
Ja z pierwszą ciążą miałam tak 1cs i bach ciąża i idealne książkowe 9 msc, urodzona dokładnie w dniu terminu a teraz mocna nauka pokory....
Magda ja po cb miałam trochę bardziej obfity okres i moze 1 dzień dłuzej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 08:59
Akceptacja! -
Powiem Ci że nie wiem dlaczego lekarz chce wysłać Cię na HSG,
Powiem Ci że mnie też życie nauczyło pokory, wszystko w życiu jak trochę popracowałam to prędzej czy później miałam, ciekawe czy kiedykolwiek będzie nam dane mieć dziecko ?Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
MałaMi90 wrote:Powiem Ci że nie wiem dlaczego lekarz chce wysłać Cię na HSG,
Powiem Ci że mnie też życie nauczyło pokory, wszystko w życiu jak trochę popracowałam to prędzej czy później miałam, ciekawe czy kiedykolwiek będzie nam dane mieć dziecko ?
Myslę, ze trzeba czasu i trochę pomóc naturze... niestety u jednych jest tak że pomyślą o ciąży i już są a inne hmmm muszę się mocno napracować... i moze przestać myśleć wiem, że się nie da ehhh
Trzymam kciuki za każdą z Nas by w końcu zobaczyć upragnione kreski a po 9 msc usłyszeć najgłośniejszy krzyk życiaAkceptacja! -
nick nieaktualny
-
Sung wrote:Kal, ja też nie wiem... raczej histero bym zrobiła. A jak Twoje cukry teraz?
Co u Was? Magda chyba na wakacje wyjeżdża niebawem może co tam zmajstrująAkceptacja!