X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STARACZKI Z 2017 r., które dalej się starają
Odpowiedz

STARACZKI Z 2017 r., które dalej się starają

Oceń ten wątek:
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 18 listopada 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    Tak. Beta z 15 dpo 285, a prog 33,7 Pieknie! Nigdy tak nie miałam, tzn w tych 3 ostatnich.
    Dziś raz był brązowy śluz na papierze. Ale tylko raz.

    Następna we wtorek.

    Test robiłam znowu i mierzę temperaturę. Wiem, że tylko się stresuję, ale jakoś tak...

    Test od razu po zrobieniu lekko ciemniejszy niż poprzedni, ale po wyschnięciu chyba taki sam...
    Gratulacje kochana piekna wiadomość zostawiam kciuki dla reszty :))

    Sung lubi tę wiadomość

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 18 listopada 2018, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    KAL, a jak sytuacja u Ciebie, jakie plany?

    Ja się umówiła do mojej lekarki na przyszła sobotę... i zobaczymy ale mąż jest raczej przeciwny laparoskopii (Boi sie o mnie) zwłaszcza po tym jak koleżanka z mojej pracy miała ciążę pozamaciczną a tyle co rano obwieściła dobre wiadommości a w połodunie dostała krwotoku i ratowanie życia z wycięciem jajowodu... ale wiemm że jak ja podejmę decyzję, ze idę na laparo to będzie mnie wspierał i podogdzi się z moją decyzją bo to moje ciało... Choć powiem szczerze, że jemu entuzjazm o powięszkeniu rodziny sporoo opadł rzekła bym nawet że sięgnął dna... ostatnio pierworodna daje tak popalić do tego zazdrosna jest o syna koleżanki a nawet i o kota ehhh....

    Akceptacja!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ściskam. Trudna decycja. Strach jest zawsze.

  • Hugo87 Autorytet
    Postów: 1223 307

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Ja później testów nie robiłam, chociaż miałam multum :P
    betę 15dpo miałam ponad 400 i się ze mnie śmiali, że bliźniaki, ale jest jeden szkrab i starszy 3 dni niż OM.
    Ale suwaczek mam na razie zgodny z owulacją, jak będzie się utrzymywać ta 3dniowa przewaga, to poprawię.

    Prog faktycznie piękny. Ja miałam 12 i jestem na wszelki wypadek na luteinie 100 na noc.

    Hej
    Magda mbc zrobiłam sobie ten pakiet badań dna, wyszła mi jedna mutacja PAI 1 4G UKŁAD heterozygotyczny.
    Myślisz że lekarz też zaleci hepatyne czy coś podobnego??

    Syn lipiec 2014 ❤️
    08.2017 laparoskopia
    12.2017 laparotomia
    Niepłodność wtórna idiopatyczna
    IUI 22.03.2019 nieudana
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hugo87 wrote:
    Hej
    Magda mbc zrobiłam sobie ten pakiet badań dna, wyszła mi jedna mutacja PAI 1 4G UKŁAD heterozygotyczny.
    Myślisz że lekarz też zaleci hepatyne czy coś podobnego??

    Najlepiej, jak pójdziesz do hematologa, ale szczerze mówiąc, to nie wydaje mi się, żebyś dostała.
    W Warszawie jest taka Pani - prof. Jerzak i ona daje przy PAI heparynę.

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Hugo87 Autorytet
    Postów: 1223 307

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedź :) ja akurat że Szczecina. Zobacze co mi mój gin powie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 19:27

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    Syn lipiec 2014 ❤️
    08.2017 laparoskopia
    12.2017 laparotomia
    Niepłodność wtórna idiopatyczna
    IUI 22.03.2019 nieudana
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    halo, halo, dziewczyny, co tam u Was?

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 grudnia 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie koniec drogi. Dziś się dowiedziałam. Dziś 9t4d a zarodek ma 7 tygodni i brak bijącego serduszka.
    Nie będziemy więcej próbować.

  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 24 grudnia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung.... bardzo mi przykro... :(

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6600 3797

    Wysłany: 25 grudnia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Snug , wyrazy współczucia i trzymaj się tam dzielnie . Mam nadzieję że w rodzinie znalazłaś pocieszenie

    Sung lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 01:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej... Sung tak bardzi badrzo mi przykro :( ojjj bardzo :(

    u mnie też dupa... mam miec laparo 28 grudnia i powinnam być już po okresie albo go kończyć a wredna małpa się spóźnia i teraz to się modlę by nie przyszła do piątku :( a w ciąży na pierdyliard % nie jestem!!! Normalknie jak nie uraok to sraczka... szlag by o ehhh... w czwartek mam się wstawić w szpitalu rano a w piątek laparo no ale wiadomo jak będzie @ to nic z tego... i tu moje pytanie... może któras z Was wie... dlaczego podczas @ nie można laparo?

    Akceptacja!
  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 28 grudnia 2018, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja już po laparoskopii i histeroskopii :) trochę mnie ciągnie rana ale nie jest źle... Z dobrych wiadomości to udrożnili dwa jajowody i miałam polipowatość endometrium wylyżeczkowali i pobrali wycinek wysłali do histopatologii po za tym z moimi bebechami wszystko ok i od następnego cyklu możemy działać ordynator powiedział że jest duża szansa na sukces :)

    Magda - mbc, Multiwitamina, Natalia91! lubią tę wiadomość

    Akceptacja!
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAL wrote:
    Hej. Ja już po laparoskopii i histeroskopii :) trochę mnie ciągnie rana ale nie jest źle... Z dobrych wiadomości to udrożnili dwa jajowody i miałam polipowatość endometrium wylyżeczkowali i pobrali wycinek wysłali do histopatologii po za tym z moimi bebechami wszystko ok i od następnego cyklu możemy działać ordynator powiedział że jest duża szansa na sukces :)
    KAL, cudowne wieści! Wspaniale :)
    Cieszę się też, że czujesz się całkiem nieźle!!

    KAL lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAL będę ściskać wszystkie kciuki i palce u nóg też :D
    fajnie, że już tak szybko masz zielone światło.

    KAL lubi tę wiadomość

  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    KAL, cudowne wieści! Wspaniale :)
    Cieszę się też, że czujesz się całkiem nieźle!!
    Sung wrote:
    KAL będę ściskać wszystkie kciuki i palce u nóg też :D
    fajnie, że już tak szybko masz zielone światło.

    Dzięki dziewczyny za dobre słowo...

    Tak mnie klatka piersiowa napindala że szok to chyba po narkozie...

    Magda jak się czujesz? Masz szczęśliwy że synka będzie miał?

    Sung a u Ciebie? Będziecie jeszcze się starać czy już definitywnie koniec? Jak dzieci zniosly smutną wiadomość...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 21:03

    Akceptacja!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniec. Dzieci się posmuciły a potem im przeszło. Od początku ich uprzedzałam, że to wcześnie i może się nie udać. Może dlatego...

  • Bobek Koleżanka
    Postów: 32 16

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja Dziewczyny, wpisuje się bo staramy się od połowy 2017. Może to dziwne co napiszę,ale ja od lat czułam, że nie zostanę Mamą tak łatwo. Może zaprogramowałam mój mózg, a może tak musiało być. Jesteśmy razem 12 lat. 6 lat bez zabezpieczenia, prawie 2 lata starań pod kontrolą. Cały 2018 bylam diagnozowana i w sumie nadal guzik wiem... Poza tym, że mój partner ma wyniki jak byczek rozpłodowy. Z tego się bardzo cieszę, bo mogłabym nie udźwignąć jego problemów. Co jest ze mną? Nie wiem... Wiem, że teraz zdecydowałam się na 5 cykli stymulowanych i na tym kończymy. Nie zdecyduje się na in vitro. Chcę w końcu zacząć żyć, a nie wegetowac. Mamy siebie, mamy plan B. 2019 jest dla mnie tym ostatnim. Co ma być to będzie. Ktoś ma na nas plan od dawna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 22:19

    Starania od maja 2017- niedoczynność tarczycy, endometrioza I stopnia.
  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Bobek :)
    Jakie badania robiłaś? Zapewno podstawowe hormonalne masz zrbione :)

    Sung kurde szkoda ale no żyć trzeba dalej bo jest po co.

    Ja mam jaieś krwaiwenia dzisiaj już byłam na wątku o laparo i jest to normalne ale stracha się najadłam rrano ostro bo jak wstałam z łóżka to myślałam ze mam problem z nietrzymaniem moczu po operacji ale patrzę w dół a mi krew po nogach cieknie i to tak dość mocno... nic mnie nie boli brzuch nie ciągnie, nrmalnie fukncjonuję no może nie do końca nirmalnie bo nic nie dźwigam i staram się dużo odpoczywać ale podstawowe czynności w domu jak pranie czy gorowanie i posprzątanie wwięc nie jestem nadwyrężóna... no cóś do 3 dni daje sobie na to krwawienie póxniej jadę do kontroli...

    Macie jakieś plany na sylwestra? My idziemy o znajomych na gry towarzyskie o ile będzie u mnie OK.

    Akceptacja!
  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 1 stycznia 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie jak u Sung. Radość trwała tylko do pierwszego USG 3grudnia. Pęcherzyk prawidłowo umiejscowiony w macicy, a powinno być już widać więcej. Tydzień później pęcherzyk większy ale zarodek niewidoczny, jakieś tam ciałko żółtkowe/zoltkowate (nie pamiętam) i ostatnie USG pęcherzyk bez zmian, zarodek 2mm, koniec złudzeń.
    3 dni później czyli 20 grudnia zgłosiłam się do szpitala, na USG zero postępu, tabletki poronne, nie wystarczyly, więc następnego dnia łyżeczkowanie i do domu.
    My broni nie zawieszamy, bo teraz po latach pierwszy raz coś drgnęło.
    Czekamy na wyniki badań genetycznych, musimy określić płeć i nadać imię, bo ja korzystam z 8 tyg. urlopu macierzyńskiego, a warunkiem jest akt urodzenia martwego z USC. Teraz czekam na normalną @ i zielone światło od giną do starań.

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 1 stycznia 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kal, ja po obu laparoskopiach krwalilam, nigdy to nie oznaczało nic złego :)

    Witaj Bobek, w kupie raźniej :) ja się staram od grudnia 2015, ale od 2017 z ovufriend

    A Sylwester z mężem w domu i z psem. Adoptowalismy 7latke ze schroniska w styczniu, więc nie wiedzieliśmy jak przyjmie fajerwerki. Ale miała na to wyje.... ;)
    Pierwotnym planem i marzeniem było picie picollo, ale trudno, pozostało picie prawdziwych %%%

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
‹‹ 21 22 23 24 25 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ