X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Francji
Odpowiedz

Staraczki z Francji

Oceń ten wątek:
  • Lejla92 Ekspertka
    Postów: 172 140

    Wysłany: 2 listopada 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koora może uda się szybko, zobaczycie co powiedzą po spermogramie. Grunt to znaleźć dobrego lekarza co się weźmie porzadnie za robotę a nie będzie się to opóźniało. Uważam mimo wszystko ze jak podejmie jakiekolwiek kroki to Ciebie tez zbadają od A do Z..

    Jutro mamy video rozmowę z nasza lekarka i wtedy nam wszystko wyjaśni, ale coś mowila kiedyś ze będą jeden bo więcej nie ma potrzeby. Nie ukrywam ze chciałabym ciąże mnoga lub trojacza. To nasze marzenie.. ale oby tylko wszystko było dobrze 💕🤞🏽

    Ellade Tez uważam ze to dobry wynik. Zostawione były do 5doby po czym jeden tylko padł. Czytałam właśnie o ananasie :D Znając mnie to kupię 😂

    Ciekawe czy będzie mi kazała coś brać przed transferem mówię tu o zastrzykach czy lekach/ a myślicie ze jeszcze jakieś usg przed ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2020, 11:43

    Koora lubi tę wiadomość

    👩🏽 29
    👱🏽‍♂️ 37
    • 2017 👼🏼
    • 2020 - 2 IUI :(
    👩🏽 MTHFR - hetero
    👱🏽‍♂️ MTHFR homo
    26.10.2020 punkcja
    9 śnieżynek ❄️
    (ivf+Icsi) 🙏🏼
    25.11 transfer
    ❤️
    20.08.2021 🤱🏽

    7.08.21 Nikodem 🎈🦕
    Moje największe szczęście!





    • I will never stop dreaming •
  • EllaDe Autorytet
    Postów: 728 564

    Wysłany: 2 listopada 2020, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lejla - mój transfer mrozaczka był na cyklu sztucznym, czyli stymulacja małymi dawkami, podglądy i transfer... Nie mam pojęcia czemu akurat tak, ale u mnie zadziałało 🤷‍♀️

    niepłodność idiopatyczna
    2017 - 3x IUI :(
    2019 - IVF
    - 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
    - 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
    2022 - nieudany transfer mrozaczka
  • Koora Autorytet
    Postów: 598 1860

    Wysłany: 2 listopada 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lejla92 wrote:
    Koora może uda się szybko, zobaczycie co powiedzą po spermogramie. Grunt to znaleźć dobrego lekarza co się weźmie porzadnie za robotę a nie będzie się to opóźniało. Uważam mimo wszystko ze jak podejmie jakiekolwiek kroki to Ciebie tez zbadają od A do Z..
    No i dobrze, mam wlasnie nadzieje, ze nas przetrzepia ze wszystkich stron i szybko znajda problem. Ciesze sie tez, ze udalo nam sie umowic do tego samego lekarza, bedzie mial od razu wywiad rodzinny w swoich aktach.
    Quote:
    Jutro mamy video rozmowę z nasza lekarka i wtedy nam wszystko wyjaśni, ale coś mowila kiedyś ze będą jeden bo więcej nie ma potrzeby. Nie ukrywam ze chciałabym ciąże mnoga lub trojacza. To nasze marzenie.. ale oby tylko wszystko było dobrze 💕🤞🏽
    Bratowa miala wybor 1 lub 2, ona chciala 1, a w dniu transferu lekarz stwierdzil, ze koniec zabawy, wsadzamy 2, niech chociaz jeden sie przyczepi 😂 Nie sprzeciwili sie, i tak oto maja blizniaki, chlopca i dziewczynke 🥰
    Przyznam, ze Cie rozumiem, bo sama cicho marze o ciazy blizniaczej 😌

    EllaDe, Lejla92 lubią tę wiadomość

    preg.png
    🇫🇷
    👩🏻 35, wszystkie wyniki w normie ✅
    🧔🏻 41, OAT

    IVF ICSI, pierwsze podejscie:
    20.02 punkcja 🐣🐣🐣🐣
    25.02 transfer B5AA 💚
    9dpt - hcg 200
    11dpt - hcg 457
    19dpt - hcg 15020
    28dpt - 1 USG - mamy serduszko! 💓 zarodek 7-8mm
    20/04 - 2 USG - 3,6cm
    04/05 - b.prenatalne - dzidzia 6.1cm, wszystko dobrze 🙏🏻
    22/11/2021 - mamy córcię! 💓💓💓

    17/11 - FET blastki 4.1.1 / 11 dpt beta <5 😞

    20/12 - FET bl 3.1.1 cykl sztuczny + embryoglue + ananas
    8dpt 23,1 hcg --- 10dpt 34,8 hcg
    14 dpt 149,7 hcg --- 16dpt 385,9 hcg
    18dpt 1015,8 hcg --- 22dpt - 3490 hcg
    31dpt - 1 USG - jest serduszko !!!💓Kropcio ma 10,4mm 🥰
    10w1d - 2 USG - 3,2cm 🥰
    12w2d - prenatalne - wszystko w normie 🥳 bobo 6cm, prawdopodobnie dziewczynka 🎀

    Została ❄️ B2
  • Lejla92 Ekspertka
    Postów: 172 140

    Wysłany: 3 listopada 2020, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny robimy na naturalnym cyklu, czekamy na okres potem usg i transfer. Powiedziała ze jak 2 razy nie wyjdzie to będzie robić jakieś inne badania... ale jakie jeszcze można zrobić. W sumie cała immunologia. Nie miałam robione bo ona twierdziła po IUI ze to bezużyteczne...

    👩🏽 29
    👱🏽‍♂️ 37
    • 2017 👼🏼
    • 2020 - 2 IUI :(
    👩🏽 MTHFR - hetero
    👱🏽‍♂️ MTHFR homo
    26.10.2020 punkcja
    9 śnieżynek ❄️
    (ivf+Icsi) 🙏🏼
    25.11 transfer
    ❤️
    20.08.2021 🤱🏽

    7.08.21 Nikodem 🎈🦕
    Moje największe szczęście!





    • I will never stop dreaming •
  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 312

    Wysłany: 3 listopada 2020, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Melduje sie po badaniach prenatalnych. 6,5 cm szczescia, wszystko wyglada wporzadku🙏 Sa juz jakies przypuszczenia co do płci ale na 100% dowiem sie byc moze juz na nastepnej wizycie. Najwazniejsze ze rosnie zdrowo. Samopoczucie bardzo dobre, pozegnalam mdlosci i wymioty. Mam straszny apetyt i juz 3 kg na plusie... chyba troche sobie pofolgowałam, ciekawe na ilu skoncze na koncu🤣 podejrzewam ze bedzie to wiecej niz z malym.
    Dziewczyny wszystkie na stymulacji i starające sie bardzo mocno trzymam kciuki i zarazam ciazowymi wiruskami.
    Basia jak milo Cie tu znow widziec. Strasznie mi przykro z powodu straty. Trzymam mocno kciuki za wizyte w klinice i kolejne podejscie. Doczekacie sie rodzenstwa dla Hani.
    Reszta dziewczyn co u Was slychac?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2020, 20:04

    Lejla92, EllaDe, Olive, Evli lubią tę wiadomość

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 3 listopada 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, wspaniale wieści! 😁 Kiedy masz nastepna wizyte? Brzuszek juz Ci widac? Rodzina juz wie?

    Dziewczyny, echo mam w piatek 6.11 to będzie 11dc i zaczynam sie martwić. Poprzednie iui miałam w 12 i 11 dniu, a tym razem dopiero echo. Ufam mojej lekarce ale zasialam sobie ziarnko niepewnosci czy nie będzie za pozno tym bardziej ze to piatek 🥺

    olcia77 lubi tę wiadomość

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • Lejla92 Ekspertka
    Postów: 172 140

    Wysłany: 3 listopada 2020, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia super wiadomości 😍 nie odmawiaj sobie jeszcze przyjdzie czas żeby zrzucić zbędne kg :p ;)

    olcia77 lubi tę wiadomość

    👩🏽 29
    👱🏽‍♂️ 37
    • 2017 👼🏼
    • 2020 - 2 IUI :(
    👩🏽 MTHFR - hetero
    👱🏽‍♂️ MTHFR homo
    26.10.2020 punkcja
    9 śnieżynek ❄️
    (ivf+Icsi) 🙏🏼
    25.11 transfer
    ❤️
    20.08.2021 🤱🏽

    7.08.21 Nikodem 🎈🦕
    Moje największe szczęście!





    • I will never stop dreaming •
  • Lejla92 Ekspertka
    Postów: 172 140

    Wysłany: 3 listopada 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olive wrote:
    Olcia, wspaniale wieści! 😁 Kiedy masz nastepna wizyte? Brzuszek juz Ci widac? Rodzina juz wie?

    Dziewczyny, echo mam w piatek 6.11 to będzie 11dc i zaczynam sie martwić. Poprzednie iui miałam w 12 i 11 dniu, a tym razem dopiero echo. Ufam mojej lekarce ale zasialam sobie ziarnko niepewnosci czy nie będzie za pozno tym bardziej ze to piatek 🥺


    A bierzesz zastrzyki? Może Cię przetrzyma zastrzykami? Teraz mam ten sam problem z moja tylko ze przy FIV. 21 mam mieć owulacje a ona wymyśliła dopiero 22 usg i krew... bez żadnych zastrzyków... jutro do niej dzwonię ze się nie zgadzam 😬😬

    👩🏽 29
    👱🏽‍♂️ 37
    • 2017 👼🏼
    • 2020 - 2 IUI :(
    👩🏽 MTHFR - hetero
    👱🏽‍♂️ MTHFR homo
    26.10.2020 punkcja
    9 śnieżynek ❄️
    (ivf+Icsi) 🙏🏼
    25.11 transfer
    ❤️
    20.08.2021 🤱🏽

    7.08.21 Nikodem 🎈🦕
    Moje największe szczęście!





    • I will never stop dreaming •
  • EllaDe Autorytet
    Postów: 728 564

    Wysłany: 3 listopada 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia - świetna wiadomość. Super, że mały człowieczek rośnie zdrowy i że ty się dobrze czujesz. :) à kilogramy spadną po ciąży.

    Lejla - jak miałam transfer mrozaczka, to o ile się nie mylę, data transferu była owulacja + ile dni ma sniezynka. Ale zadzwoń i się dopytaj.. '

    Olive- a masz tylko tylko zastrzyki na stymulację, czy te na spowolnienie dojrzewania jajeczek też?

    olcia77 lubi tę wiadomość

    niepłodność idiopatyczna
    2017 - 3x IUI :(
    2019 - IVF
    - 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
    - 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
    2022 - nieudany transfer mrozaczka
  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 312

    Wysłany: 4 listopada 2020, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny❤️ Racja, co bede sobie zalowala🤣 po ciazy bede sie martwic jak to zrzucic, a narazie sie ciesze ze ta ciaza jest dla mnie o wiele łaskawsza i mam apetyt bo z malym to nic procz mandarynek i nektarynek nie moglam zjesc. Olive nastepna wizyta 23 listopad, pozniej 22 grudzien juz połowkowe- wtedy tez lekarz bedzie sprawdzal przeziernosc soczewki oka i wymiary... brzusio powoli sie zaokragla na dole, a wieczorem wygladam jak w 5 miesiacu ale to z jedzenia🤣 tak rodzina juz i przyjaciele wiedza. Wczoraj oglosilam ze maly bedzie mial rodzenstwo.
    Lejla i Olive kciuki✊✊✊

    Olive, Lejla92 lubią tę wiadomość

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 4 listopada 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, nawet nie wiesz jak milo czyta mi sie Twoja wiadomość 😁

    Dziewczyny, uspokoilyscie mnie 😘 Mam te zastrzyki na spowolnienie i nie wiem czemu nie pomyslalm o nich 🤦

    olcia77 lubi tę wiadomość

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 5 listopada 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia cudowna wiadomość 🧡ciekawe czy będzie córeczka 🤔😉

    Trzymam kciuki za wszystkie starające się, byście szybko dołączyły do grona mamusiek 🧡

    U nas w sumie nic nowego. Mała ostatnie 2 nocki przesypia mi 9h ciągiem, mam nadzieje ze się nie popsuje 🤪

    Nadszedł listopad... ciężki miesiąc 🥺 aż nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko zapiernicza... rocznica śmierci Alice nadciąga wielkimi krokami 😢

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 6 listopada 2020, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli, z całego serca Wam współczuję 🥺 i przytulam Cię najmocniej jak tylko jest to możliwe 🤗 Trzymaj się kochana 🤗

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 312

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli kochana trzymaj sie, wiem ze to ciezki miesiac bedzie🥺 tule!❤️
    Tak Evli, dwoch lekarzy dojrzalo dziewczynke, ale i jeden i drugi powiedzial ze na tym etapie ciazy jest duzaa szansa ze to pomylka i gdzies jednak wyjdzie siusiak🤣 takze narazie czekam cierpliwie pewnie do połowkowych a pozniej zaczne szał zakupow, chociaz jak bedzie synus to mam wszystko ale znajac mnie nakupuje nowe ciuszki🤣

    EllaDe lubi tę wiadomość

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • EllaDe Autorytet
    Postów: 728 564

    Wysłany: 6 listopada 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli - pamiętam jak ryczałam rok temu czytając twoje posty... Przebrniesz przez ten miesiąc - jak zacznie ci się smutno robić, bierz Ninkę na ręce i tul ile możesz. 🤗 😘

    Olcia- czyli już niedługo będziesz miała parkę :) ale fajnie (wiem, może się zmienić). Zazdroszczę szału zakupów. Ostatnio oddałam na charity (woman refugee) parę rzeczy Małego, które u nas się nie sprawdziły i nie mogłam uwierzyć, jaki on był malusi 😁 a z zakupami dla niego trochę wystopowalam, bo i on już tak szybko nie rośnie :p jaki rozmiar nosi teraz twój Kordianek?

    Lejla - czekamy na info, jak poszło usg i kiedy transfer. 🤞

    niepłodność idiopatyczna
    2017 - 3x IUI :(
    2019 - IVF
    - 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
    - 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
    2022 - nieudany transfer mrozaczka
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 6 listopada 2020, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś rano byłam na usg i okazuje się ze juz jestem po owulacji. Lekarka przed chwilą dzwoniła bo wyniki krwi to potwierdziły.
    Ehh nawet nie zdążyłam zrobić sobie nadziei na ten cykl 😂

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 6 listopada 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny 😗

    Olive kurcze ale zonk 🙄 nauczka na następny cykl by zacząć usg wcześniej 😉

    EllaDe moja najdłużej chodzi w rozmiarze 67( 6 mc) 50,54,61 ubrała dosłownie chwile lub nie zdążyła.
    Uwaga uwaga super promocja na pampersy w Carrefourze 🤣

    Olive lubi tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • nathalie Przyjaciółka
    Postów: 66 36

    Wysłany: 6 listopada 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, długo mnie tu nie było, ale dopiero wracam do świata żywych...
    Nie jestem w stanie odnieść się do wszystkich wiadomości, za co z góry przepraszam. Chciałam serdecznie przywitać się z nowymi staraczkami i zapewnić, że trzymam za was kciuki. Żałuję, że nie wychodzi naszym "starym" staraczkom, ale mocno wierzę w rychłe dobre nowiny! Mamusie, które "znam" - ucałujcie swoje dzieciaczki. Olca, a Tobie z całego serca gratuluję i życzę nuuuuuudów aż do porodu :D

    Oto historia mojej nieobecności:
    Kiedyś, jeszcze będąc w ciąży, zakpiłam na tym forum z tutejszej służby zdrowia i gorzko przekonałam się o tym, że niestety miałam rację. Francuzi niech szczepią moje dzieci, może tego nie spierdolą. I na tym niech ich zabawa w lekarzy się skończy. Nie wiem czy to kwestia tego, że mieszkam w niedużym mieście (6,5 tys mieszkańców). Choć z drugiej strony pediatra jest z kliniki w Amiens, a ona podobnie "zdolna"... No cóż, a może po prostu mamy pecha.

    Lizka darła się przez 2,5 miesiąca. Darła się NON STOP. I jak wam mówię, że non stop to non stop. 24 na dobę. Na noc czasem padała ze zmęczenia jak już zdarła gardło, ale i tak przez te kilka godzin nawet jeśli spała to wierciła się i pokwękiwała. Karmiłam ją piersią. Chlustała moim mlekiem ok 60-70 razy dziennie. Jak gdziekolwiek się ruszaliśmy, musiałam mieć w torbie po kilka kompletów ciuchów bo chwila moment i była cała zalana. Moje ramię wiecznie zarzygane. Mop stał się moim przyjacielem. Pojechaliśmy do pediatry, na pogotowie. Ok - chyba refluks - dali jej gaviscon. Pomógł jej na moment, a potem nie dość, że nie działał to jeszcze doprowadził do zatwardzeń. W krytycznym momencie Lizak spał już właściwie tylko w pionie - na mnie. Inaczej kaszlała i krzyczała. Nasza pediatra trzy razy zmieniała leki. Za każdym razem ten sam schemat - 3 dni lepiej, potem coraz gorzej, gdzie po ok tygodniu znowu dramat. Dostaliśmy skierowanie do szpitala. NA ODDZIAŁ GASTROLOGII. Nie ma to tamto. Specjalistyczny oddział. Mają nas badać i obserwować. Ich obserwacja ograniczyła się do tego, że przypierdolili się do mnie, że kładę małą do spania na brzuchu. Powiedziałam im, że ona inaczej nie zaśnie, będzie krzyczeć cały dzień, że moje dzieci nienawidzą spać na plecach, nie potrafią. Dostałam odpowiedź "wolimy płaczące dziecko niż MARTWE DZIECKO". Jak trochę ochłonęłam powiedziałam, że nie życzę sobie takich komentarzy, że nie mam 16 lat, to nie moje pierwsze dziecko i tak naprawdę będę ją kłaść jak mi się podoba i że przypominam, że leżymy na oddziale gastrologii, a Lizki nie badają. "Na tę chwilę oni nie widzą potrzeby zrobienia żadnych badań". Dzwonię do męża, że rozważam wyjście na własne żądanie. On dzwoni na oddział, opierdala ekipę od stóp do głów, a oni znowu z tym spaniem na brzuchu, że oni mają z tym duży problem i wypuszczą mnie dopiero jak nauczą Lizkę spać na plecach. Wchodzą do pokoju, przekręcają ją z brzucha na plecy, każda drzemka trwa maksymalnie 7 minut, a mała jest tak zdenerwowana, że jak już udaje jej się na mnie zasnąć to kwili jeszcze przez sen przez kolejne godziny. Stwierdziłam, że przeżyję. Zapowiadają, że przyjdzie lekarz - gastrolog. Była niedziela, mówią, że mam ogromne szczęście, że zaszczyci nas swą obecnością :D LEkarz pretensjonalny, uważa się za NAJLEPSZEGO W REGIONIE, stwierdza, że dziecko ma refluks i kolki i ma prawo płakać.
    Wychodzimy, kolejne dni w domu to jakiś horror. Ja mam zjedzone paznokcie do krwi, nie śpię, ze zmęczenia mam dreszcze, z nerwów się trzęsę, decyzja mojego mężą - lecimy ratować nasze dziecko do Polski, tak jak zrobiliśmy ze starszakiem... Na miejscu badania, a w międzyczasie 3dniowa próba przejścia na nutramigen - dziecko nie ulewa. Śpi. Je spokojnie. Mniej cierpi. Oczywiście alergia nie wychodzi, ale chlustanie moim mlekiem, suche czerwone placki na kolanach i łokciach, skorupa za uszami i inne symptomy ---> podejrzenie alergii na bmk lub inny silny alergen. Jest nadzieja, że wrócę do kp, ale będzie to zależeć do poziomu kalprotektyny - markera mówiącego o zapaleniu przewodu pokarmowego. Wyniki są tragiczne. POTĘŻNY stan zapalny, o kp mam raczej zapomnieć, chyba że kalprotektyna będzie spadać , a to czy będzie spadać miało okazać się po 2 tygodniach. Nie mogę sobie pozwolić na zabawę laktatorem - mam chore niemowlę i 2,5 latka, który też mnie potrzebuje. Co wieczór odciągam ręcznie pokarm pod prysznicem i jak nikt nie widzi to ryczę. Jestem raczej kp maniaczką i strasznie to wszystko przeżyła, ale oczywiście wiem, że to dla jej dobra. W międzyczasie inne wyniki - oprócz totalnie zniszczonego przewodu pokarmowego, mamy ZUM i gronkowca w kale. No i potwierdza się ostry refluks. Ponoć jeszcze miesiąc i małej mogłoby nie być. We Francji jak usłyszeli o kalprotektynie to powiedzieli, że oni u takich maluchów NIE MAJĄ W ZWYCZAJU TEGO BADAĆ ;)) Badają u starszych, u których PODEJRZEWA SIĘ NOWOTWÓR , NP ODBYTNICY. Czyli rychło w czas :)))
    Dopiero teraz zaczynam cieszyć się macierzyństwem i ŻYCIEM. Lizka jest już wyprowadzona na prostą. Konsultuję ją z pediatrą z polski, przez telefon, a naszej nie informuję o szczegółach leczenia.
    Sorry, że tak długo. Myślę, że teraz będę zaglądać tu częściej :))

  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 312

    Wysłany: 6 listopada 2020, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EllaDe moj maly ma teraz rozmiar 92😳 a co najlepsze jest niejadkiem, a jest naprawde kawal chlopa i wazy 12 kg. Ale jest tak wybredny jezeli chodzi o jedzenie ze ja musze sie niezle napocic zeby cos zjadl🙄 tez ostatnio gdzies na dnie szafy dorwalam body 56 malego i nie moge uwierzyc ze byl az tak mały...
    Olive o kurcze, czyli twoje obawy co do tego za za pozno to usg bylo zrobione byly sluszne. Mam nadzieje ze w nastepnym cyklu szybciej zrobia usg.
    Nathalie boze co wy przeszliscie, biedna mała! Mam nadzieje ze wszystko juz idzie ku lepszemu!❤️ Dobrze ze wybraliscie sie do Polski i tam zdiagnozowali mała. I powiem Ci ze ja mam identyczne odczucia co do sluzby zdrowia we Francji... przynajmniej tam gdzie rodzilam a tez rodzilam w malym miescie i jak dla mnie tamci lekarze to pomylka.. nie wiem czy czytalas moje posty jak urodzilam malego, ale przez zle przeprowadzony porod, za szybko podane znieczulenie i odlaczenie mnie nagle od oksytocyny kazali mi rodzic doslownie bez skurczy, skutkiem czego maly zostal mi wyjety proznociagniem i dostal 1 pkt. Nie zrobili mu usg przezciemiaczkowego ani zadnych dodatkowych badan a mnie o niczym nie informowali. Moj gin w Polsce zlapal sie za glowe jak uslyszal cala historie. Pomijajac fakt ze nie zauwazyli ze ma bardzo chore oczka, my to zauwazylismy... Dlatego wyjechalam z Francji przez cala ta sytuacje z malym. Nathalie duzo zdrowka dla malej!!❤️

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 6 listopada 2020, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathalie aż sobie nie wyobrażam przez co przeszliście !! Tragedia, serio nie wyobrażam sobie płaczu dziecka 24 na 24... Nasza w ciągu 3 mc darła się tylko dwa razy tak że nie można było jej niczym uspokoić i po pół godzinie z mężem kończyła nam się cierpliwość a co dopiero non stop... dobrze że macie ten zły czas za sobą 🧡 ściskam mocno 😗

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
‹‹ 183 184 185 186 187 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ