Staraczki z UK
-
WIADOMOŚĆ
-
NewAgeMissK-chyba faktycznie bez wizyty u lekarza się nie obejdzie. Trzymam kciuki, aby to nie było nic poważnego.
A ja się zastanawiam, czy iść na monitoring w tym tygodniu, czy sobie odpuścić.NewAgeMissK lubi tę wiadomość
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
Kamczatka wrote:I ja też z UK, a dokładnie okolice Portsmouth. Właśnie zakończył mi się 12 cykl starań niepowodzeniem i mam zamiar wybrać się w tygodniu pierwszy raz do GP (notabene to dla mnie nowe GP bo niedawno się przeprowadziliśmy).
Dziewczyny, macie jakieś dobre rady jak nakierowac lekarza by poważnie podszedł do tematu a nie próbował spławić czy zlecić klasycznej aspiryny? )))
Cześć Kamczatka, potwierdzam! Powiedz na wizycie ze już ponad rok się staracie!
Maaggi dziś tepmka spadła jakoś tak dziwnie, ale nie pod linie podstawowa. Jak się odbije jutro to będzie Ok a jak nie to raczej pozamiatane hihihihi -
Maaggi wrote:NewAgeMissK-chyba faktycznie bez wizyty u lekarza się nie obejdzie. Trzymam kciuki, aby to nie było nic poważnego.
A ja się zastanawiam, czy iść na monitoring w tym tygodniu, czy sobie odpuścić.
No trochę mnie to martwi dlatego będę cisnąć gina, mam tylko nadzieje ze już okres mi się zakończy bo z wyliczeń wychodzi koniec graniczący z wizyta. Problemu nie bedzie jak zafasolkujemy ale nie ma co się nastawiać.
Co do monitoringu to chcecie w tym miesiącu zadziałać i lepiej wycelować to może skorzystaj z monitoringu. Ty chodzisz na niego prywatnie prawda ???
-
Hej Kamczatka
Dużo zależy od Twojej przychodni i lekarza. A także od tego czy Ty lub Twój partner macie już dzieci. I od wieku. Jeżeli jesteś przed 30tką możesz powiedziec, że staracie się 2 lata, jeśli po, to rok powinien wystarczyć
Badania robią takie podstawowe, morfologia i hormony: tarczyca, progesteron, dokładnie juz nie pamiętam.
Ale tak naprawdę to zależy od przychodni.
Np u mnie wogóle nie było wizyty u GP, po zarejstrowaniu się miałam tylko rozmowę telefoniczną z GP, po niej badania krwi (skierowanie czekało na mnie w recepcji, powiedziano mi żebm wybrała sobie dzień, ktory mi pasuje). Ponieważ wyniki były ok, to sprawa od razu poszła do ginekolog jedno spotkanie, zwykłe badanie, bez usg, babka stwierdziła że jest ok i wyczerpałam tym wszystkie możliwości przychodni i ona kieruje mnie do lecznia do kliniki.
Wszystko to od pierwszego telefonu do pierwszej wizyty w klinice zajeło mi niecałe 2 miesiące, pewnie byłoby szybciej, ale trafiłam na święta i nowy rok, a pierwszą wizytę w klinice musiałam odwołać, bo wypadła akurat w czasie urlopu. Ale generalnie to, ile bedziesz czekała zależy od obłożenia w klinice, moja jest w małym mieście i pewnie dlatego tak szybko.
Acha, jeżeli chciałabyś in vitro to mów, że dłużej się staracie, w tym przypadku 2 lata będą ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 17:32
-
A i zapomniałam napisać że w "pakiecie" od GP było też skierowanie na badanie dla męża Od razu
-
hej krrropka. Dzięki serdeczne za odpowiedź. Mamy po 29 lat, więc to ta granica "przed 30". Mój ma już malucha (5lat) więc tym bardziej czuję, że to u mnie coś nie zgrywa się.
Czy będąc u lekarza pytał o np wykres temperatur, owulacje, regularność miesiączek ? Trzeba się pod tym względem przygotowywać do wizyty ? -
Tak, pytaja o miesiączki czy są i czy regularne. O owulacje już dokladnie nie pamiętam jak to było, ale jeżeli robiłaś testy lub mierzysz temp. to możesz wspomnieć czy masz. O pomiary temp nic nie pytali.
U mnie nie zadawali jakiś szczegółowych pytań, raczej takie normalne, jak u gina.
Pytali się też o papierosy, my nie palimy, ale słyszałam że czasem chcą żeby rzucić zanim zacznie się leczenie (czytałam gdzieś że sprawdzają czy się pali, nas jednak nikt nie sprawdzał)
I już w klinice pytają o wagę i lekarz oblicza sobie BMI, ale też bez paniki, jak mam wyższe niż norma, a nic zrzucać nie kazli. -
Kamczatka cygan smialo, ze sie staracie 2 lata. Ja mam 34 a tez kazali wrocic, jak mi stuknie 2 (wtedy mialam 31 i uslyszalam, ze spoko, mloda jestem, dam sobie rade sama...)
Zacznij od badan hormonow, potem sie dopytuj o hsg jakby co. Sprawdz usg czy nie masz pcos (mi wykrywali 2,5 roku!).
W sumie zalezy od gp a potem od gina, tylko sie przygotuj na czekanie, brytyjczykom sie nie spieszy. Chyba maja nadzieje, ze zaskoczymy, nie narazajac nhs na koszty
P.S. fajny avatar, tez mam bialego owczarka
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Kamczatka Kat83 dobrze pisze: im sie nie śpieszy. Jeżeli zdecydujesz się na leczenie na nhs to cierpliwość będzie wymagana
Skoro jedziesz do Pl to warto zrobić sobie usg (tutaj to nie jest podstawowe badanie), będziesz spokojniejsza że jest ok, jeśli Ci go nie zrobią. Ja miałam usg i podstawowe hormony w Pl, tam wyszło że wszystko w porządku, więc wisiało mi czy mi to tutaj zrobią, czy nie. Jeden stres mniej. -
Hej dziewczeta.
Kamczatka w Polsce jak chcesz to mozesz tez sobie zrobic badania hormonów i badania na tarczyce. Wszystko to jednak zależy od tego w którym dniu cyklu będziesz, bo hormony robi się w określonym dniu. Tarczyca bez znaczenia.
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
NewAgeMissK wrote:No trochę mnie to martwi dlatego będę cisnąć gina, mam tylko nadzieje ze już okres mi się zakończy bo z wyliczeń wychodzi koniec graniczący z wizyta. Problemu nie bedzie jak zafasolkujemy ale nie ma co się nastawiać.
Co do monitoringu to chcecie w tym miesiącu zadziałać i lepiej wycelować to może skorzystaj z monitoringu. Ty chodzisz na niego prywatnie prawda ???
Tak, robię wszystko prywatnie. I dlatego mam teraz chwile wątpliwości, bo ostatnio miałam dużo wydatków.
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
No to mogę sobie tylko wyobrazić Maaggi jakie są koszty prywatnie tutaj. Kamczatka ja za 2 i pół tygodnia mam wizytę u giną to zobaczę jak oni się turaj wogole zabierają do tematu. Ale krrropka ma ty to miass exopresowo wszystko. Ja się musiałam nachodzić do GP ze 3 razy zanim wysłała skierowanie i jak powiedziała zajęło to 3 miechy czekania na list. I jak widać to wszystko zależy od rejoju w Anglii. Pamietam jednak ze moja znajoma miała wszelakie badania tutaj. Fakt jest jeden dziewczyny - trzeba być stanowczym na wizycie i się uparcie dopominać !!!
-
Sporo tego! Nici z oszczedzania na nowy dach.
Co to jest hsg i do czego to?
Kropka jak mówisz, zrobienie badania w PL to jeden stres mniej.... chociaż co do BMIto nawet bym się cieszyła jakby mnie pogonili, ostatnio się nieco zaniedbałam.
Dzięki Wam za wszelkie porady. Z pewnością skorzystam, a termin wyjazdu już zaniecałe 2 tygodnie. Szkoda tylko że prawdopodobmnie bedę już po owulacji....
Magi a hormony pod jakim kontem? Jak one mogą wpłynąć negatywnie na zajście w ciążę? I jak o nie zapytać?
Kat83 ja jeszcze nie mam BOSa, ale już rozglądam się za hodowlami w Polsce. Myślę o nim intensywnie od prawie dwóch lat, ale wcześniej nie mieliśmy warunków(wynajmowaliśmy tylko pokój) a teraz jak kupiliśmy chate to ciągle ją jeszcze remontujemy. A wiadomo, szczeniak, podobnie jak dziecko, wymaga szczególnej uwagi na początku, więc nie chcę się śpieszyć. Zauważyłam jednak, że o psie rozmawiamy nawet częściej niż o dziecku. Pewnie dlatego, że, jak się okazuje, to drugie jest pewniejsze niż pierwsze. I można dokładnie zaplanować czas kiedy się u nas pojawi
A Twoj/Twoja w jakim jest wieku? I skąd pochodzi ? (uk czy pl)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 10:18
-
NewAge racja, trzeba sie dopominac. 3 miesiace czekania na list (dwoch gp, pierwszy mnie olal), 9 miesiecy czekalam na wizyte u gina. Wcisneli mi Clo, narobili wiecej cyst na jajnikach. 4 miesiace pozniej pierwsze usg bo sie upominalam jak diabli. Mialam kartke a4 z cala lista tematow do przedyskutowania. Nie byli zadowoleni Teraz czekam na laparo. Mialo byc 2-3 miesiace, teraz bedzie juz 9. Makabra60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Czy tez tak macie, ze napiszcie post na telefonie i po wysłaniu okazuje sie, ze wyświetla się tylko pierwsza linijka z całej epopei? Oszaleje.
Napisałam nad ranem długą wiadomość, a teraz patrzę i... nie ma. Musiałam napisać wszystko od nowa, nawet tą wiadomość wysłaną przez tel mi zjadło. Za to reklama za reklamą się wyświetlająWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 10:25
-
Kat83 wrote:NewAge racja, trzeba sie dopominac. 3 miesiace czekania na list (dwoch gp, pierwszy mnie olal), 9 miesiecy czekalam na wizyte u gina. Wcisneli mi Clo, narobili wiecej cyst na jajnikach. 4 miesiace pozniej pierwsze usg bo sie upominalam jak diabli. Mialam kartke a4 z cala lista tematow do przedyskutowania. Nie byli zadowoleni Teraz czekam na laparo. Mialo byc 2-3 miesiace, teraz bedzie juz 9. Makabra
Kat83 o zgrozo - to ja w takim tempie to sie do menopauzy nie wyrobie !!!! -
Kat83 wrote:Wiesz, ja tez sie zastanawiam wlasnie Mam 34 lata i bralam Clo 7 miesiecy, rezerwa poszla w pierony
A w między czasie to czekam na wyniki tego cyklu. Jak nie będzie rezultatu to podziałamy jeszcze w następnym cyklu a potem musimy zawiesić starania do września bo niestety mam kolejny problem do opanowania na już (2 implanty zębów) jedno wyklucza drugie.
-
New Age ooooo masakra. Może lepiej szybciej sobie to zrobić niż odkładać do niewiadomo kiedy Właśnie mi przypomniałaś, że jeden miesiąc w diabły poszedł bo mi nagle zaczęły się ósemki wyżynać A bolaly jak nie powiem co. Mówię Wam, jestem przed 30 a mi dopiero pierwsze trzy (w jednym czasie) zęby mądrości wyszły To chyba na zmianę decyzji co do posiadania dzieci hehehe