Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w pierwszej ciąży (niestety obumarła) chodziłam do Heltman - Ossowskiej ale nie miłe wspomnienia, tylko o kasę jej chodziło, wyników cytologii do tej pory się nie doczekałam. Chociaż zadziwiła mnie tym, że odwiedziła mnie w szpitalu przed zabiegiem, ale z kalendarze, żeby zapisać na kolejną wizytę. Natomiast Chamerskiego poleciła mi szwagierka. I powiem wam że prywatnie jestem jak na razie zadowolona, siedzę tam zawsze około godziny, bardzo wyluzowany z poczuciem humoru ale też dokładny lekarz. Chociaż trochę drogi i zastanawiałam się właśnie jaki jest na fundusz. Pewnie już nie poświęca tyle czasu na każdą pacjentkę. Ja chcę rodzić na Kościuszki i raczej planujemy poród rodzinny więc z dzidzią bedę miała sama pokój. Z Czarnowem mam nie miłe wspomnienia. Przed poronieniem poszłam tam na IP to dr Gruszka stwierdziła, że jak mnie brzuch boli o nospe i leżeć bo jest piątek to jak mnie przyjmą to i tak w poniedziałek mogą zrobić mi badania a w poniedziałek okazało się ze serduszko już nie biję. Jeszcze pani doktor się do mnie zwracała bez szacunku i nazwała mnie dzieciakiem i panikarą. Więc na rodzenie tam nikt mnie nie namówi.
-
Co do dr Heltman - Ossowskiej niomu nie opolecam nie dosc ze zaspiwala za wizyte+ cyt + usg 300 zl w prywatny gab to jeszcze wpisala apozniej to wszytsko na Fundusz bo spr ;/
-
Ja z poronieniem w listopadzie byłam na Czarnowie, nie moge w sumie nic złego o nich napisać. Zabieg miałam robiony w nocy z piatku na sobotę. O Gruszce myslalam zeby prowadzić ciaze...Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
Każdy ma swoje odczucia jeżeli chodzi o lekarzy. Moja koleżanka chodzi do Gruszki i była zdziwiona jak jej o wszystkim powiedziałam. Może miała gorszy dzień, co nie zmienia faktu, że powinna się z szacunkiem odnosić do pacjentów. Na Kościuszki też idealnie nie jest, ale wolę tam rodzić.
-
CO do Kosciuszki mam juz dwie kolezanki ktor powiedzialy nigdy wiecej tam. a to dlatego ze wypisali im dzieci z bakteria.. w moczu .. powiedzieli ze to nic takiego .. a juz od nastenego dnia dziewcyny jezdzily po szpitalikach ;/
Na prostej tez nie cudownie.. po cesarce dopeiro w dniu wypisu sprawdzaja rane.. i zazwyzczaj konczy sie tak ze mamuski zamiast sie cieszyc malenstwe m jezdza codziennie na zmiany opatrunkow.
Czarnow- siostra ostatnio rodzila. mowi ze opieka ok..ale tez zawalili.. zdjeli jej za wczesnie szew i dziecko urodzilo sie miesiac przed czasem -
No to już zależy od każdej z nas gdzie będzie rodzić. Na pewno o każdym szpitalu można usłyszeć plusy i minusy. Ja się zdecydowałam na Kościuszki ze względu na poród rodzinny, mają tam doświadczenie,a jak się im zapłaci (400zł kosztuje tam taki poród) to zawsze jest inaczej.
-
Hej Ewelina, ja miałam poród rodzinny na Prostej i nic w tych porodach nie ma nadzwyczajnego, tyle,że mąż może być przy tobie i pokój jest jednoosobowy. Jak poród się przedłuża lub jest coś nie tak to i rodzina nie pomoże i nawet to, że się zapłaciło 400 zł. Teraz jak bym zaszła to i tak będę mieć cesarkę więc poród naturalny mnie już nie dotyczy. Wiem tylko tyle, że jak byłam na Kościuszki u siostry (tam miała cesarkę) to się załamałam. Worek z siuśkami był przepełniony aż przeciekał, a jej syn miał przyklejony od pampersa ten plaster do zapinania do brzuszka. Nie wiem jak pięlęgniary opiekują się pacjentami ale to jest niedopuszczalne.
-
Tak jak mówiłam, każdy ma swoje zdanie i o każdym szpitalu można usłyszeć te złe i dobre opinie. Ja na Kościuszki byłam już w szpitalu i byłam zadowolona. Dla mnie jednak poród rodzinny nie jest czymś zwyczajnym i mój mąż jest tego samego zdania i bardzo się cieszę, że będzie przy mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 11:27
-
kochane ja jeszcze powrócę do poradni leczenia nieplodności na prostej, mam kilka pytań
-ile trwa pierwsza wizyta
-ile czeka sie na następną po tej pierwszej
- czy istotne jest to w którym dniu cyklu się pójdzie
- czy będę badana, czy tylko wywiad będzie ze mną i z moim m?Ania_84 lubi tę wiadomość
-
alternatywa wrote:kochane ja jeszcze powrócę do poradni leczenia nieplodności na prostej, mam kilka pytań
-ile trwa pierwsza wizyta
-ile czeka sie na następną po tej pierwszej
- czy istotne jest to w którym dniu cyklu się pójdzie
- czy będę badana, czy tylko wywiad będzie ze mną i z moim m?
nastepne kiedy chcesz to przychodzisz nie ma koleejek tyle co przydziesz i pozniej musizsz czekac na twoja koelj
co do dnia cyklu dobrze by bylo jakbys poszla przed spodziewana owulka np 10-12 dc wtedy zpewne od razu zrobil by ci USG
ja nie mialam wogole okresu i odrazu dal mi skierwoanie do szpitala zeby zrobic pelen komplet badan ale badac nmnie nie badal ..
co do badania to roznie alzy wczy widzi szanse od razu tzn jesli miesiaczkujesz normalnie .. to raczej zbada jesli masz duze problem ( tak jak ja keidy wskazane bylo zeby sprawdzic dokladnie co sie dzieje wyslal mnie do szpitala -
aha, czyli mają tam usg, to dobrze, bo na jakimś forum było,że każdą pacjentkę diagnozują tak samo, przepisują dupka i clo, nie robiąc nawet usg, ufff ale może to jakieś bzdury były powypisywane, ale się troszkę przestraszyłam.
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nie robia czseto USG i zapewne ja to pisalam ..
jada jedynm schematem jesli chodi o IUI w 8-9dc robia usg zczy cos urosl.pozneij odliczaja 2mm na dobe ze pecerzyk ma peknac i kazawtedy wziasc zastrzyk a po 36h mniej wiecej przyjsc nainsemke..przed nie robia usg ;/ -
chyli na chybił-trafił a może się uda... smutne
-
Niestety ale tak..jak kiedys dziewczyna sie zapytala czy przed IUI bedzie miala usg to polozna i lekarz zapytali sie a po co ??
jakbym sluchaa dr z prostej to by m blokowal owulke bo kazal mi brac lutke od 16dca ja mam owulke 20dc , zastrzyk kazal mi zrobic w 15 dc a w 12mialma pecherzyk 14mm przyjal statystyke ze rosnie 2 mm na dobe i ze w 15 dc bedzie do pekniecia..no coz jak sie pozniej okazalo moje pechezrrzyki raz rosna 2mm a raz 1 mm ..albo wogole -
myślałam, że jak tam pójdę to wiele moich wątpliwości się rozwieje, a tu jednak może być wręcz odwrotnie. A co myślicie o Zielińskim? Na Kościuszki pracuje.
Oooo właśnie zobaczyłam, że na Kościuszki też jest poradnia leczenia niepłodności, ale to chyba prywatna, bo tam jest cennik, tak? -
aha, bo słyszałam, że Ziółkowski to w Kielcach najlepszy lekarz od niepłodności i jeślibym chciała wydawać pieniądze to TYLKO I WYŁĄCZNIE u tego dr...
-
Powiem tak...z tego co dziewczyny mi opowiadaly od dr Ziółkowski...jak lezałam w szpitalu to jesli sa w miare łatwe przypadki niepłodnosci to ok.jelsi jednak pojawiaja sie wieksze to nie.
-
Hejka, a ja byłam wczoraj na Prostej. Powiem Wam, że nawet ten dr Wojner nie jest taki zły. Zrobił usg, pęcherzyk 13 mm. Kazał przyjść w czwartek. Ale jest chyba bardziej kompetentny bo dr Zemsta już by mi kazał w środę brać zastrzyk i w piątek iui, a Wojner powiedział, że nie jest prorokiem i nie umie przewidzieć kiedy wziąć zastrzyk, musi zobaczyć czy rośnie pęcherzyk-to mnie cieszy. Martwi mnie tylko to, że on jest w czwartek a potem dopiero w poniedziałek a ja rano w sobotę jadę na urlop, nie wiem jak to będzie. Mam nadzieję, że do czwartku urośnie, masakra, najwyżej nic z tego nie będzie w tym cyklu. Trudno.