Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie powiem, bo jak babcia smażyła wątróbkę z cebulą to zapach był ładny, ale ta konsystencja to w ogóle mi nie podchodzi. Zresztą mięsa też jem mało, tak jak u pilik to nie ideologia, po prostu mi nie służy.
A co mi powiedzieć o zupach? Ja uwielbiam, gotuje wywar na kurczaku i dużej ilości warzyw, bez śmietany, można jeść np na kolację? Bo wracam z pracy akurat w takiej porze i marzę o czymś ciepłym, gotowanym.
Tylko jadlabym bez ziemniaków, a i pilik pytalas co z weglami, lekarz kazał ograniczyć przy metforminie.
Spinka_86 lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
Potem zrobie zdjęcia i wrzuce na jakiś serwer
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Mozesz spokojnie zupe na kolacje mialam tez tak rozpisana diete bo wracalam pozbo do domu szczególnie w takim okresie jesienno zimowym
Sońkaa lubi tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Sońkaa wrote:Ja nie powiem, bo jak babcia smażyła wątróbkę z cebulą to zapach był ładny, ale ta konsystencja to w ogóle mi nie podchodzi. Zresztą mięsa też jem mało, tak jak u pilik to nie ideologia, po prostu mi nie służy.
A co mi powiedzieć o zupach? Ja uwielbiam, gotuje wywar na kurczaku i dużej ilości warzyw, bez śmietany, można jeść np na kolację? Bo wracam z pracy akurat w takiej porze i marzę o czymś ciepłym, gotowanym.
Tylko jadlabym bez ziemniaków, a i pilik pytalas co z weglami, lekarz kazał ograniczyć przy metforminie.
Ja watrubke uwiwlelbiam taka z cebulka ma jabluszku, haaa zupy jeszcze bardziej;) moim najlepszym sposobem na pyszna pomidorową to smietana 30;) wiem tlustaaa ale roznica gigantyczna w porowniniu z 18;)
-
Rozumiem, ale jak ograniczyć to raz za czasu na pewno nic się nie stanie zupy na drobiu są ok na wieczór, tylko staraj się bez kostek, a jak dodajesz vegetę to poszukaj takiej bio bez dodatków. Nie drogie takie "wynalazki" a duuuużo zdrowsze. I smak podobny i jak musisz uważać na ig to uważaj na stopień ugotowania kaszy i makaronu. Al dente są ok, ale rozgotowane już i deka skacze! I staraj się unikać gotowanej marchewki. A co do ziemniaków - ciekawostka - zimne mają dużo niższy indeks więc np. Ziemniaczana sałatka już jest ok a ciepłe ziemniaki do obiadu nie bardzo
...
-
Hehe pewnie Angess:)pilik wrote:Oda nie ma za co jakbyście mialy jakieś pytania albo szukały inspiracji kulinarnych w miarę zdrowych to zapraszam na priv co by wątła nie zaśmiecać z ciekawości wstałam sprawdzić składy orzechów, mam aktualnie pistacje solone i ziemne solone i w pistacjach skład: pistacje i sól więc super! A ziemnych jeszcze olej palmowy, wiec gorzej ale jednak chipsy nie mają żadnych wartości, a w orzeszkach jest coś mimi złych dodatków przy słodkich trzeba uważać zeby miodem było słodzone a nie słodzikami... a taka kawa to jak nie kawa! No ale na pewno dużo jest zdrowszych napojów. Polecam zagłuszać głód herbatą czerwoną, białą, rooibosem czy ziołowymi. Jest duzo przyjemnych mieszanek tylko trzeba znaleźć coś dla siebie
SanKwt i bardzo dobrze! Jak dobrze się czujesz to najważniejsze cały czas się mylę jak Ciebie czytam bo inna dziewczyna na forum ma identyczny awatar! -
Pilik - jestem otwarta na czytanie Twoich wiadomości o żywieniu. Możesz założyć nawt osobny wątek
Sońka, kocham zupy! Dołączam się do pytnia, ale ja mało gotuje na kurczaku, jak już to z wołowiną, ale tez na żeberkach, kaczce itp.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Sońka ja przed wczoraj zrobiłam zupę warzywną na kurczaku jem 3 dzieńSońkaa wrote:Ja nie powiem, bo jak babcia smażyła wątróbkę z cebulą to zapach był ładny, ale ta konsystencja to w ogóle mi nie podchodzi. Zresztą mięsa też jem mało, tak jak u pilik to nie ideologia, po prostu mi nie służy.
A co mi powiedzieć o zupach? Ja uwielbiam, gotuje wywar na kurczaku i dużej ilości warzyw, bez śmietany, można jeść np na kolację? Bo wracam z pracy akurat w takiej porze i marzę o czymś ciepłym, gotowanym.
Tylko jadlabym bez ziemniaków, a i pilik pytalas co z weglami, lekarz kazał ograniczyć przy metforminie.
a dzisiaj nawet teściowa się skusiła. Kiedyś byłam na takiej "diecie" 5-cio dniowej na zupie warzywnej i muszę wam powiedzieć, że łącznie po wszystkim miałam 5 kg mniej
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś... -
hej ja wlaśnie wróciłam z pracy głodna a u takie tematy , wątróbka z cebulką mniam
nie chce się wtrącać w dyskusje , ale ja rozumiem trochę Krysię mimo że staramy sie 14 cykli , sama pamiętam jakie wielkie nadzieje miałam przy pierwszych cyklach to samo przy pierwszych dwóch cyklach stymulacji byłam pewna ciąży objawy to wszystkie chyba miałam nie przejmowałam się na spokojnie , a teraz? gdzie wiem że mam 3 miesiące na zajście w ciąże jeśli nie uda się czeka mnie operacja która nie daje mi gwarancji tego że będę w ciąży a nawet może zadziałać na niekorzyść w tej chwili nie ma jakiś wielkich nadziei jest rezygnacja bo po co stymulować latać na monitoring jak i tak pojawi sie @, i nawet zaczynam oswajać się z tym że zawsze może będziemy sami , i jeśli ktoś mi mówi teraz wyluzuj odblokuj się nie nakręcaj się to zajdziesz w ciążę to mnie porostu w środku trafia . Ktoś kto nie miał problemu zajściem w ciążę nie przechodził leczenia nie słyszał co trochę gorszej diagnozy nie zrozumie tej osoby która leczy się i o dziecko stara się kilka lat. Ale każdy do starań do rozczarowań podchodzi innaczej
Znowu.ta.kryska, MisiaABC, mi88 lubią tę wiadomość
-
No masz racje kazdy podchodzi inaczej wiec nie należy rzucac sie tez na tych którzy staraja sie krócej, i nie mówię ze jej nie swpolczuje , bo sama mam ciocie ktora o 5 lat sie stara wiec wiec o co chodzi .welonka wrote:hej ja wlaśnie wróciłam z pracy głodna a u takie tematy , wątróbka z cebulką mniam
nie chce się wtrącać w dyskusje , ale ja rozumiem trochę Krysię mimo że staramy sie 14 cykli , sama pamiętam jakie wielkie nadzieje miałam przy pierwszych cyklach to samo przy pierwszych dwóch cyklach stymulacji byłam pewna ciąży objawy to wszystkie chyba miałam nie przejmowałam się na spokojnie , a teraz? gdzie wiem że mam 3 miesiące na zajście w ciąże jeśli nie uda się czeka mnie operacja która nie daje mi gwarancji tego że będę w ciąży a nawet może zadziałać na niekorzyść w tej chwili nie ma jakiś wielkich nadziei jest rezygnacja bo po co stymulować latać na monitoring jak i tak pojawi sie @, i nawet zaczynam oswajać się z tym że zawsze może będziemy sami , i jeśli ktoś mi mówi teraz wyluzuj odblokuj się nie nakręcaj się to zajdziesz w ciążę to mnie porostu w środku trafia . Ktoś kto nie miał problemu zajściem w ciążę nie przechodził leczenia nie słyszał co trochę gorszej diagnozy nie zrozumie tej osoby która leczy się i o dziecko stara się kilka lat. Ale każdy do starań do rozczarowań podchodzi innaczej
Tylko mozna bylo to napisac normalnie a nie krytukujac.. a potem sie wywnertzac.
Nie mamy przeciez serca z kamienia, dla tych ktorym zalerzy na rodzicielstwie jest to naprawde ciezko jak nie wychodzi a tym bardzuej jak dlugo nie wychodzi -
Welonka ale tu nikt nie podważa tego, że każda z nas ma różne doświadczenia i jest po większych lub mniejszych przejściach. Chodzi o kulturę wypowiedzi i o to żeby szanować siebie nawzajem... jeśli komuś coś nie odpowiada to lepiej przemilczeć - hasłem w krzyżówce nikt z nas nie jest nie musi wszystkim pasować...
SanKwt lubi tę wiadomość
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś... -
Welonka, popieram Spinkę. To, że komuś nie wychodzi nie daje uprawnień do negowania uczuć i potrzeb innych. Jeśli nam pomagają kciuki i fasolki, to nawet jak kogoś to razi nie musi zaraz wbijać szpili. Lepiej w takim przypadku zająć się życiem, a nie forumowymi realiami. Bo i po co drażnić siebie i innych? Ty jakoś tego nie robisz. Mnie też czasem śmieszy doszukiwanie się objawów z cyklu 3 dni po owu, ale rozumiem to, nie krytykuje. Bo to jednak ma swój urok i oby na tym się kończyło, bez monitoringu i medykamentów, tego nikomu nie życzę, a jeśli już to może lepiej podzielić się wiedzą i doświadczeniem, nie po to jest to forum? Trzymajmy tu jednak atmosferę wsparcia i szacunku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 19:05
Spinka_86 lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
aa o tym jak pisała i odnosiła się to nie wypowiadam się i nie komentuje , ale wiem po sobie że ciągłe niepowodzenia podczas leczenia coraz gorsze wiadomości wpływają na człowieka na jego podejście sama widzę po sobie że zrobiłam się poniekąd zgorzkniała czasem nawet nie potrafię komuś współczuć. Ale wsparcie z takiego forum potrafi podnieść na duchu i dać chociaż ciut wiary że nie wszystko jest stracone. koniec dyskusji .
MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
W ogóle najbardziej kocham węglowodany, moja dupka za to niekoniecznie 
