Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
palma wrote:tak różnią się, ale u mnie np było tak że one się mieszały był kremowy-wodnisty i wtedy nie wiedziałam jaki zaznaczyc
palma lubi tę wiadomość
-
owu wrote:Dzień dobry
Ja kolejny dzień zaczynam od przygód toaletowych - zawsze miałam zaparcia, a teraz biegam do łazienki po 3x dziennie...
Dziecko w przedszkolu, a ja dołączam za godzinkę na dzień otwarty.. Później pół dnia w pracy i spokój!
-
Powiem tak, może trudno to jeszcze nazwazwać problemem z zajściem w ciąże bo to dopiero drugi cykl, ale ile ja już się naprzeżywałam.... Tamten cykl to po prostu było coś przerażającego, przeszukiwałam cały internet, doszukiwałam się objawów i o dziwo wszystkie, dosłownie wszystkie miałam Zaczełam się już nawet oszczedzac ) robiłam testy, wychodziły negatywne, ale mimo wszystko doszukiwalam sie informacji ze sie mylą achh... Dopiero beta pozbawila mnie zludzen.Z tego wszystkiego cykl wydłużył się o około 2 tygodnie. Bardzo chciałam i bardzo się rozczarowałam...
Teraz postanowilam zachowac zimną krew i się tak nie emocjonować. Ogolnie cykle mam raczej nieregularne, jajniki "obsypane" torbielikami, lekarze juz dawno mnie straszyli ze moge miec problemy w tej kwestii, ale za bardzo tego do siebie nie bralam bo jeszcze jestem młoda i wiadomo człowiek musi do tego dojrzeć Z określeniem śluzu też jest problem bo jeśli już jest to cały czas taki sam albo w ogole go nie ma. Postanowiłam w tym miesiącu wypróbować testy owulacyjne. Robiłam je przez 10 dni i caly czas były te dwie kreski z czego jedna zawsze mocniej lub słabiej ale jaśniejsza. Więc skończyłam z testami i straciłam nadzieje.
Przepraszam za ten wywód, ale musiałam to z siebie wyrzucićEvanlyn lubi tę wiadomość
-
anusia24 wrote:Powiem tak, może trudno to jeszcze nazwazwać problemem z zajściem w ciąże bo to dopiero drugi cykl, ale ile ja już się naprzeżywałam.... Tamten cykl to po prostu było coś przerażającego, przeszukiwałam cały internet, doszukiwałam się objawów i o dziwo wszystkie, dosłownie wszystkie miałam Zaczełam się już nawet oszczedzac ) robiłam testy, wychodziły negatywne, ale mimo wszystko doszukiwalam sie informacji ze sie mylą achh... Dopiero beta pozbawila mnie zludzen.Z tego wszystkiego cykl wydłużył się o około 2 tygodnie. Bardzo chciałam i bardzo się rozczarowałam...
Teraz postanowilam zachowac zimną krew i się tak nie emocjonować. Ogolnie cykle mam raczej nieregularne, jajniki "obsypane" torbielikami, lekarze juz dawno mnie straszyli ze moge miec problemy w tej kwestii, ale za bardzo tego do siebie nie bralam bo jeszcze jestem młoda i wiadomo człowiek musi do tego dojrzeć Z określeniem śluzu też jest problem bo jeśli już jest to cały czas taki sam albo w ogole go nie ma. Postanowiłam w tym miesiącu wypróbować testy owulacyjne. Robiłam je przez 10 dni i caly czas były te dwie kreski z czego jedna zawsze mocniej lub słabiej ale jaśniejsza. Więc skończyłam z testami i straciłam nadzieje.
Przepraszam za ten wywód, ale musiałam to z siebie wyrzucić
Testów też używałam owulacyjnych i akurat mi się sprawdził ale dziwne że aż tyle Ci pokazało pozytywnych... Może są jakiś lipne?
To tych torbielików się nie operuje?anusia24 lubi tę wiadomość
-
anusia 24 witaj na forum. Z tego całego streus to przesuniecie okresu na pewno. Ja jak kiedyś miałam stresujący czas w szkole a do tego w domu to na jakies 2 miesiące mi zanikla @. Teraz mam już regularnie choć i tak nic z tego przez ponad 2 lata.
Jeszcze nie masz się czym martwic dopiero po kilku miesiącach warto byłoby porobić jakies badania. Ja robiłam hormony, maz nasienie i wszystko w normie. Ostatnio zle nam wyszedł test PCT . Wiec pewnie wrogość sluzu u mnie jest przyczyna.anusia24 lubi tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
No właśnie nie wiem co z tymi testami... Wydaje mi się, że były w porządku, kupiłam je w super pharmie, i wcale na nich nie oszczedzalam. Widocznie ze mna cos jest nie tak Jesli chodzi o te torbiele to swego czasu chodziłam po różnych ginekologach i opinie były podzielone, ale ogolnie odradzali mi jesli chce miec dzieci, ze ewentualnie potem mozna cos probowac robic. Wszystkim to wygladalo na PCO, ale wyniki hormonalne byly w normie, wiec mowia ze sami nie wiedza. Pewnie ze stresu, bo kazda "glupote" zawsze biore sobie do serca. Coz... I właśnie tez stres powodował że czasem @ nie widziałam kilka miesięcy Tylko wtedy bylam pewna ze w ciazy nie jestem
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Owu dzień otwarty w przedszkolu?
Tak, rodzice przychodzą na godzinę i przyglądają sie jak prowadzone są zajęcia.
Dziewczyny, nie możecie tak emocjonalnie do tego podchodzić. Trzeba zachować sceprycyzm, zimną krew i ograniczyć szukanie informacji do jednego miejsca! Takie przejmowanie sie wszystkim tylko bardziej szkodzi... Nasz organizm jest bardzo wrażliwy na bodźce z zewnątrz, więc nie warto jeszcze bardziej go obciążaćanusia24, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanusia24 wrote:No właśnie nie wiem co z tymi testami... Wydaje mi się, że były w porządku, kupiłam je w super pharmie, i wcale na nich nie oszczedzalam. Widocznie ze mna cos jest nie tak Jesli chodzi o te torbiele to swego czasu chodziłam po różnych ginekologach i opinie były podzielone, ale ogolnie odradzali mi jesli chce miec dzieci, ze ewentualnie potem mozna cos probowac robic. Wszystkim to wygladalo na PCO, ale wyniki hormonalne byly w normie, wiec mowia ze sami nie wiedza. Pewnie ze stresu, bo kazda "glupote" zawsze biore sobie do serca. Coz... I właśnie tez stres powodował że czasem @ nie widziałam kilka miesięcy Tylko wtedy bylam pewna ze w ciazy nie jestem
Przy pcos testy owulacyjne mogą zawodzic... -
anusia24 wrote:No właśnie nie wiem co z tymi testami... Wydaje mi się, że były w porządku, kupiłam je w super pharmie, i wcale na nich nie oszczedzalam. Widocznie ze mna cos jest nie tak Jesli chodzi o te torbiele to swego czasu chodziłam po różnych ginekologach i opinie były podzielone, ale ogolnie odradzali mi jesli chce miec dzieci, ze ewentualnie potem mozna cos probowac robic. Wszystkim to wygladalo na PCO, ale wyniki hormonalne byly w normie, wiec mowia ze sami nie wiedza. Pewnie ze stresu, bo kazda "glupote" zawsze biore sobie do serca. Coz... I właśnie tez stres powodował że czasem @ nie widziałam kilka miesięcy Tylko wtedy bylam pewna ze w ciazy nie jestem
ja z mężem pocinam w fifeanusia24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój organizm chyba juz sam wyrobił sobie jakiś mechanizm obronny przed myśleniem.. Mam dużo na głowie, więc czasem zapominam pomyśleć o ciąży, problemach z hormonami etc
Najczęściej jest tak, że sobie coś wmowimy i na opór szukamy informacji, ktore to potwierdzą odrzucajac wszystkie inne i tracimy zdrowy rozsądek.
Evanlyn, anusia24 lubią tę wiadomość
-
anusia24 wrote:Dokładnie, najważniejsze to tak dużo o tym nie myśleć bo zwariować można Może zaczne chodzic na joge ) Kurcze, niby kilka wymienionych zdań a już mi się lepiej na duchu zrobiło!
Ola_85, anusia24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny