Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Vesper wrote:Tego nie wiem, ale wydaje mi się, że niekoniecznie, abcd...Może tak, ale 25 dc to baardzo wcześnie na jakiekolwiek objawy ciążowe...niemniej, oczywiście, życzę Ci Maleństwa. A jeśli przyjdzie @ to lepiej zbadaj prl.
No wcześnie ale myślałam raczej o objawach po zagnieżdżeniu może.... ponoć po zagnieżdżeniu mogą zacząć występować pierwsze objawy...Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam -
Witam cieplutko w ten pochmurny dzien. Co porabiacie dziewczynki? Ja odpoczywam przed nocka , trochę ogarnelam dom, maz obiad zrobil wiec mam dziś lzej. Jeszcze przezyc nocke i weekend nareszcie. Tak się ten tydzień dluzy. . .
abcd246 lubi tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
Vesper wrote:Wyluzuj abcd inaczej sfiksujesz przy kolejnym cyklu
Dokladnie, ja co miesiąc się doszukiwałam objawow i tak na upartego zawsze cos by się znalazło a potem było rozgoryczenie. Teraz to już postanowiłam ze dopiero wtedy się nakrece jeśli wydarzyłoby się cos calkiem niespotykanego np. większy ból piersi czy inny sluz niż zawsze co miesiąc. Inaczej można zglupiec.Vesper, Selja lubią tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
Wiem, w zasadzie nie głupieje, ale w tym miesiący właśnie te piersi, ten ból jest troche inny niż zwykle... takie jakby pieczenie.. bolą od wczoraj bardziej i jeszcze te powiększone gruczoły, wyczuwalne są takie kuleczki w obu piersiach. No i zdziwiłam się tym dodatnim lh w 25dc....Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
-
abcd246 wrote:Wiem, w zasadzie nie głupieje, ale w tym miesiący właśnie te piersi, ten ból jest troche inny niż zwykle... takie jakby pieczenie.. bolą od wczoraj bardziej i jeszcze te powiększone gruczoły, wyczuwalne są takie kuleczki w obu piersiach. No i zdziwiłam się tym dodatnim lh w 25dc....
No to może rzeczywiście jest cos na rzeczy skoro odczuwasz w tym cyklu inne dolegliwości niż zazwyczaj.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
abcd246 wrote:Tylko albo aż
To dla ciebie cała wieczność ale poczekaj jeszcze trochę, wtedy będziesz miała pewność.
A ja dziś rozmawiałam z kumpelą, za trzy tygodnie rodzi...jak ja jej zazdroszczę. Jaka ona jest szczęśliwa, jest w moim wieku więc dla mnie jest jeszcze nadzieja...missy83 lubi tę wiadomość
Demeter -
Bobitta wrote:Jesteś dziewczyny !!! nawet nie wiecie jak ciężko było mi tu zaglądnąć!
tak, to wszystko prawda... czekam na wizytę- mam nadzieje ze jeszcze dzis na kolanach wybłagam o nią innego lekarza. Nie wiedziałam, że aż takie poruszenie moja historia zrobi na forum. I mam nadzieje, że wybaczycie jak nie będę sie pojawiała tak jak jeszcze niedawno. Muszę sobie poukładać w głowie wszystko i uspokoić się. Oczywiście dam znać co i jak, ale nadzieja mnie opuszcza powoli ale widzę, że Wy nadrabiacie! Dziękuję Wam za to !
Wybaczcie że nie zaglądam ale od wczoraj jestem jakaś taka...nieobecna i strasznie przygnębiona momentami. Całymi dniami śpię i nawet nie mam kiedy zaglądnąć... Ja też potrzebuję małego resetu i zrobię sobie krotką przerwę od forum. Uspokoję swoje myśli i będę jak nowa z nową energią i optymizmem... W sumie przez to spanie całymi dniami nie mam kiedy myśleć nawet o złych rzeczach na szczęście nic się złego nie dzieję brzuch rzadko boli, żadnych niepokojących znaków tylko siedzieć i czekać aż Kruszynka podrośnie żebym mogła być spokojna że najgorszy czas niepewności za mną życzę Wam wszystkiego naj i do szybkiego zobaczenia Kochane
-
Dziewczyny !!!
Stwierdziłam, że jestem tak zdeterminowana, żeby się dostać dziś do jakiegokolwiek lekarza, że od 15:00 sterczałam na Galla żeby Pani mnie zarejestrowała. Ubłagałam doktora żeby mnie przyją, bo się denerwuje.
Pan Gładysz (bardzo stanowczy i miły) od razu wypisał skierowanie do szpitala Narutowicza do swojego znajomego Dr.Dzedzica z prośbą o dokładne badanie. Powiedział, też, że wóz albo przewóz. Zajechaliśmy z mężem do szpitala. Tam przez dokładnie moment czekałam na krzesełku i przemiły doktor zaprosił mnie z męzem do gabinetu.
Dzidzia jest!!! Jest zdrowa!!! serduszko bije !!! Tatuś jak zobaczył to zapytał: -co to ? Dzidziorek jest młodszy niż mi mówi OVU o tydzień przynajmniej bo doktor mówił coś o 7tygodniu i 3 dniu (nie mam pojęcia jak on to liczył).
Tak więc jak to doktor zażartował 50%że chłopak
Nawet nie wiecie jak strasznie się ciesze !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 19:02
blondyna5555, Selja, Evanlyn, katsuyoshi, abcd246, owu, missy83, malika89, Ola_85, Vesper, agape, Meg0809 lubią tę wiadomość
Bobitta
-
Jeszcze raz, bardzo dziękuje dziewczyny za wsparcie !!! Bardzo mi to pomaga !!! Chodź teraz tez nauczyłam się niektóre żeby przeżywać sama w ciszy i chwile, które mam być sama z mężem poświęcić tylko Jemu i sobie a nie reszcie świata. Myślę że wiecie o co chodzi.
katsuyoshi, Vesper, Meg0809 lubią tę wiadomość
Bobitta
-
Bobitta wrote:Dziewczyny !!!
Stwierdziłam, że jestem tak zdeterminowana, żeby się dostać dziś do jakiegokolwiek lekarza, że od 15:00 sterczałam na Galla żeby Pani mnie zarejestrowała. Ubłagałam doktora żeby mnie przyją, bo się denerwuje.
Pan Gładysz (bardzo stanowczy i miły) od razu wypisał skierowanie do szpitala Narutowicza do swojego znajomego Dr.Dzedzica z prośbą o dokładne badanie. Powiedział, też, że wóz albo przewóz. Zajechaliśmy z mężem do szpitala. Tam przez dokładnie moment czekałam na krzesełku i przemiły doktor zaprosił mnie z męzem do gabinetu.
Dzidzia jest!!! Jest zdrowa!!! serduszko bije !!! Tatuś jak zobaczył to zapytał: -co to ? Dzidziorek jest młodszy niż mi mówi OVU o tydzień przynajmniej bo doktor mówił coś o 7tygodniu i 3 dniu (nie mam pojęcia jak on to liczył).
Tak więc jak to doktor zażartował 50%że chłopak
Nawet nie wiecie jak strasznie się ciesze !!!
Wiem co przeżywałaś ja byłąm w szpitalu i gin powiedziała mi że mój pęcherzyk nie rośnie, wypisałam się na własne żądanie, poszłam prywatnie do gin i ta powiedziała mi że z moim maleństwem wszystko ok tylko rośnie sobie w swoim tempie i żebym dała mu czas i nie pośpieszała Boże jednak są cuda na świeciemissy83, Bobitta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBobitta wrote:Dziewczyny !!!
Stwierdziłam, że jestem tak zdeterminowana, żeby się dostać dziś do jakiegokolwiek lekarza, że od 15:00 sterczałam na Galla żeby Pani mnie zarejestrowała. Ubłagałam doktora żeby mnie przyją, bo się denerwuje.
Pan Gładysz (bardzo stanowczy i miły) od razu wypisał skierowanie do szpitala Narutowicza do swojego znajomego Dr.Dzedzica z prośbą o dokładne badanie. Powiedział, też, że wóz albo przewóz. Zajechaliśmy z mężem do szpitala. Tam przez dokładnie moment czekałam na krzesełku i przemiły doktor zaprosił mnie z męzem do gabinetu.
Dzidzia jest!!! Jest zdrowa!!! serduszko bije !!! Tatuś jak zobaczył to zapytał: -co to ? Dzidziorek jest młodszy niż mi mówi OVU o tydzień przynajmniej bo doktor mówił coś o 7tygodniu i 3 dniu (nie mam pojęcia jak on to liczył).
Tak więc jak to doktor zażartował 50%że chłopak
Nawet nie wiecie jak strasznie się ciesze !!!
Jestem uradowana takimi wiesciami
Ciesze sie że za naszą radą nie poddałaś się !!
Wiem że zwątpiłaś ale twoja fasolka i my nie
PRzez to wszystko mialam takiego doła dzisiaj ze leżalam caly dzien i mój juz nie wiedzial co ma zrobic aby poprawic mi humor !
Boże dziekuje że wysłuchałeś modlitw !!!!
Strasznie się ciesze Niuniamissy83, Vesper, Bobitta lubią tę wiadomość