Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
palma wrote:a Ty Evanlyn kiedy miałas pierwsza wizyte? ktory to byl tydzien ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 13:22
-
palma wrote:aha rozumiem, ja się skontaktuuje z innym lekarzem u ktorego leczylam kiedys torbiel. Na kolejną wizyte pojde albo 23.12 czyli za 9 dni, albo dopiero po świętach
-
"Do wielkości pęcherzyka w milimetrach dodaje się 30 i otrzymuje wiek ciąży w dniach – początkowo bowiem pęcherzyk rośnie 1 mm dziennie, poczynając od 31 dnia ciąży, a kończąc, mniej więcej, na dziewiątym tygodniu. "
tak się wypowiada lekarz na jednym z portali. Czyli u mnie 30dni + 3mm pęcherzyk= 33 (4 tydzień 5 dzień)aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Evanlyn wrote:Ja czekałam spokojnie na kolejną wizytę bo oglądać pęcherzyk to wiesz...nie ma takich emocji tylko chciałam wiedzieć czy wszystko ok rośnie jak zobaczysz zarys swojego maleństwa to dopiero będziesz chciała iść na wizytę to jest dopiero na co patrzeć ja mam a 3 tygodnie i nie mogę się doczekać kiedy znowu je zobaczęaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:I jak?
I tyle w sumie... dzwina babka ogólnie jakas, nie zbyt milo ją odebralam.
Głowa mi peka od rana...
Jestem zapisana do poloznej na 23 grudnia + badania genetyczne + krewEvanlyn, Ola_85, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:To w sumie za tydzień zdasz relacje szczególne... Przykro mi że jestes niezadowolona. Ja tak się czułam dziwnie po wizycie jak wyszłam ze szpitala jak nic mi nie powiedziała - taki niedosyt heh
Z synem jak bylam w ciazy to mieszkalismy gdzie indziej i do innej przechodni nalezelismy i tam milo sie czulam przyjeta ...a polozna to aniol do ktorej trafilam. Wiedziala ze z jezykiem u mnie krucho to potrafila dzwonic po tlumacza i bylo fajnie .
Mam nadzieje ze na polozna trafie o niebo lepsza niz ta lekarka.
Najlepsze było jak sie pytała czy chce zrobic badania genetyczne aby wykluczyć Downa i inne tego typu sprawy... no kurde która matka nie chciałaby takich badan? Chyba logiczne że każda chce wiedzieć czy wszystko w porządku z dzieckiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 16:00
Evanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:wiesz ja nie liczylam na jakies tam informacje bo to tylko wizyta aby do poloznej zapisala ale bylo widac ze pracuje tylko dla kasy a nie dla pacjenta. Nawet mój tez to powiedzial ze nie zbyt mila baka.
Z synem jak bylam w ciazy to mieszkalismy gdzie indziej i do innej przechodni nalezelismy i tam milo sie czulam przyjeta ...a polozna to aniol do ktorej trafilam. Wiedziala ze z jezykiem u mnie krucho to potrafila dzwonic po tlumacza i bylo fajnie .
Mam nadzieje ze na polozna trafie o niebo lepsza niz ta lekarka.
Bojziu idę spać bo nie wytrzymam. Odezwę się później. Ciekawe kiedy Bobitta napisze...katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No oby, mówią że lepiej tam rodzić ale mam wrażenie że jednak trochę lipa... Rodzić może i tak tylko te wizyty i podejście niektórych że nie jest się pierwsza ani ostatnią w ciąży mimo że każda tak właśnie się czuje
Bojziu idę spać bo nie wytrzymam. Odezwę się później. Ciekawe kiedy Bobitta napisze... -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny.
Kat, może macie dziwną pogodę u siebie? Mnie zawsze strasznie boli jak się pogoda zmienia, jest pochmurno i deszczowo...
Ja z kolei mam teraz wątpliwości, bo tak jak chciałam, by II faza cyklu trwała mi chociaż te 10dni, tak teraz trwa 12 i tempka dziś znowu bardzo podskoczyła!
W ciąży chyba nie jestem, bo używamy z mężem zabezpieczenia, jakbym była to bardzo bym się cieszyła oczywiście, ale mam stresa, bo tydzień temu robiłam depilację laserową bikini i się boję, że jakby co to mogłabym zaszkodzić ciąży ;( no i zadzwonili do mnie, że mnie zatrudnią, ale umowę podpisuję 7 stycznia... ehhh... żeby się teraz wszystko nie pogmatwało...
ALbo co wielce prawdopodobne w moim wypadku będę miała teraz wydłużoną II fazę i znowu jakieś leki na wywołanie @ będzie trzeba stosować.... siły nie mam i nie wiem co myśleć...katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypietruszkanatki wrote:Cześć dziewczyny.
Kat, może macie dziwną pogodę u siebie? Mnie zawsze strasznie boli jak się pogoda zmienia, jest pochmurno i deszczowo...
Ja z kolei mam teraz wątpliwości, bo tak jak chciałam, by II faza cyklu trwała mi chociaż te 10dni, tak teraz trwa 12 i tempka dziś znowu bardzo podskoczyła!
W ciąży chyba nie jestem, bo używamy z mężem zabezpieczenia, jakbym była to bardzo bym się cieszyła oczywiście, ale mam stresa, bo tydzień temu robiłam depilację laserową bikini i się boję, że jakby co to mogłabym zaszkodzić ciąży ;( no i zadzwonili do mnie, że mnie zatrudnią, ale umowę podpisuję 7 stycznia... ehhh... żeby się teraz wszystko nie pogmatwało...
ALbo co wielce prawdopodobne w moim wypadku będę miała teraz wydłużoną II fazę i znowu jakieś leki na wywołanie @ będzie trzeba stosować.... siły nie mam i nie wiem co myśleć...
W sumie nie wiem po co to robicie skoro jak sama twierdzisz jesli bys zaszla to bys sie cieszyla.
Nie lepiej postwic na los? I co ma byc to bedzie? Chyba ciaza nie przeszkodzilaby ci w podpisaniu umowy tym bardziej jesli to bylby dopiero miesiac ciazy np
A moj ból glowy to nie pogoda chyba ze nazwa sie ona ciaża
-
No widzisz, zabezpieczamy się Durexem bo mąż strasznie chciał bym najpierw dostała pracę i dopiero potem spokojnie zacząć starania, ja oczywiście chciałam odwrotnie, ale w końcu go posłuchałam, bo jak po np 8 miesiącach(daj Panie Boże by w ciąży tyle pracować) poszłabym na zwolnienie to jakiś pieniążek byłby z tego, a tak nici, no i jest gdzie wracać po zwolnieniu.
Mam nadzieję, że nie przeszkodziła by, ale nie wiem jakie badania medycyny pracy robią... znalazłam wymarzoną pracę i pragnę wymarzonego dziecka, więc chciałam to zrobić w odpowiedniej kolejności
Jasne, co ma być to będzie, bardziej się boję reakcji męża jak coś ;/
Wiem, że ciąża, ale inne czynniki powodujące bóle na pewno "nie pomagają"